Skocz do zawartości

LedDimmerPro V4 - propozycje


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zapewne wiele osób zna sterownik LedDimmerPro, który powstał w ścisłej współpracy z osobami z tego forum. Aktualna wersja (V3) zbiera pochlebne opinie i udało się wyeliminować chyba już wszystkie "choroby wieku dziecięcego". Ale kto się nie rozwija ten się cofa, więc pora projektować nową wersję. Dla tych, którzy nie znają link: https://sklep.palabras.pl/sterownik/28-leddimmerpro.html

Planuję, że nowa wersja będzie dostępna około września-listopada tego roku. Zobaczymy jak się uda. Zmiany, które na pewno chciałbym wprowadzić:

  • zmienione złącza na przykręcane (zdjęcie poniżej)
  • 6 kanałów (zamiast 4 jak teraz) - okazuje się że w wielu zastosowaniach 4 kanały to za mało (np. RGB + białe zimne + białe ciepłe)
  • czujnik utraty zasilania - wiąże się to z planowanym wprowadzeniem monitorowania temperatury sterownika i zużycia energii
  • rezygnacja z buzzera (głośniczka) na rzecz sygnalizacji diodami led na obudowie
  • zmniejszenie ogólnej wysokości sterownika - żeby dało się montować łatwiej w płaskich lampach (jaka wysokość? - myślę, że da się zejść do 16mm)
  • obciążenie 3A na kanał, 18A MAX

Rzeczy nad którymi się zastanawiam:

  • rezygnacja z USB na rzecz Wifi - możliwość pracy w sieci lokalnej lub samodzielnie, da się też zachować USB, ale komplikuje to i podraża całe rozwiązanie. Moduły WiFi mocno potaniały i zastępując USB przez WiFi cena sterownika praktycznie by się nie zmieniła, no może z 5 zł więcej. Zastosowanie WiFi daje też dużo nowych możliwości rozwoju - monitorowanie przez internet, zdalne zmienianie parametrów czy logowanie temperatury sterownika.
  • dołożenie zewnętrznego czujnika temperatury (opcjonalnie) - można by sterować np. wentylatorem podłączonym do kanału w zależności od temperatury, np do chłodzenia akwarium !

Może jeszcze coś przyjedzie mi do głowy. Oczywiście celem nadrzędnym jest dostarczenie super sterownika w granicach 120-140zł.
W związku z dużymi zmianami sprzętowymi sterownik nie będzie kompatybilny ze starszą wersją. Powstanie nowa aplikacja na bazie obecnej. Oczywiście oprogramowanie do V3 będzie rozwijane jeszcze przynajmniej do końca tego roku.

Jeżeli macie jakieś pomysły albo uwagi, to chętnie wysłucham. Teraz jest czas na projektowanie nowego rozwiązania.

Pozdrawiam
Romek

złącze.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo TY! A gdyby tak dodać jakiś moduł do kontroli stanu pomp i grzałki (mógłby być zewnętrzny/dodatkowy jako opcja)? Chodzi o kontrolę stanu przez internet gniazd sieciowych. Wyobraźcie sobie - jedziemy na urlop i w każdej chwili możemy sprawdzić temp. wody, działanie pomp, grzałki i oświetlenia :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak to powinno wyglądać. Czyli wersja z możliwością rozbudowy o dodatkowe moduły. Nawet nie od razu ale w przyszłości jak powstaną.
- czujnik temperatury
- pojedyńczy przełącznik 220v
- podwójny przełącznik 220v z programowaniem na którym ma być funkcja feed (wtedy jeden do sterowania grzałki i drugi do filtrów)

Fajnie jeśli by przy posiadaniu czujnika i przekaźnika można byłoby też sterować grzałką na zasadzie automatycznego utrzymywania temperatury.

Oczywiście opcja ze sterowaniem wiatrakami przez jeden z kanałów też jak najbardziej może być pożądana.

Wysłane z telefonu

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszych reakcjach widzę, że zamiana USB na WiFi byłaby chyba zaakceptowana.

Co do dodatkowych funkcjonalności i sterowania, to może być problem, bo 94% pamięci programu jest już zajęte i ciężko będzie tam upchnąć więcej funkcjonalności. Coś tam się jeszcze zmieści, część rzeczy da się przepisać, żeby zmniejszyć rozmiar programu, ale tak za bardzo to nie poszalejemy. Skupiłbym się raczej na sterowaniu oświetleniem. Nie chcę skomplikować sterownika ponad miarę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2018 o 10:38, h2athor napisał:

kabelki USB  zawsze jakby krótkie są

 

W dniu 6.01.2018 o 11:47, marcin73m napisał:

konieczność wędrowania z kompem do akwa, bądź też odpinania sterownika w przypadku chęci zmiany jakiegoś parametru

Póki nie ma sterowania przez wifi to polecam zaopatrzyć się w przedłużacz kabla usb. Są dostępne nawet o długości 15, 20, 40m. Powinno wystarczyć i stres związany z odpinaniem sterownika czy przenoszeniem komputera odpadnie

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, RomanoLindano napisał:

Po pierwszych reakcjach widzę, że zamiana USB na WiFi byłaby chyba zaakceptowana.

Co do dodatkowych funkcjonalności i sterowania, to może być problem, bo 94% pamięci programu jest już zajęte i ciężko będzie tam upchnąć więcej funkcjonalności. Coś tam się jeszcze zmieści, część rzeczy da się przepisać, żeby zmniejszyć rozmiar programu, ale tak za bardzo to nie poszalejemy. Skupiłbym się raczej na sterowaniu oświetleniem. Nie chcę skomplikować sterownika ponad miarę.

A nie dalo by się zrobic drugiego serownika gdzie skasowalbys cale oprogramowanie swietlne a stworzyl bys mozliwosci pod podpiecie innych urzadzen takich jak wiatrak, grzalka czy termometr.

Do tego jakas apka na telefon do kontrolowania. Idzmy z duchem postepu - teraz nawet pralki z apkami robia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman jezeli komunikacja po WiFi czy planujesz udostepnic jakies api? Chodzi mi np o spiecie z domoticzem lub innym red nodem. Dalo by to dla niektorych spore mozliwosci. Zeby koledzy nie atakowali Cie pytaniami o temperature i inne przekazniki to w tym tygodniu napisze na forum jak szybko i latwo moga zrobic sterowanie grzalkami, pompami na esp8266 z espeasy.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Co do ogromnego spadku popularności akwarystyki w ogóle, to się nie zgodzę. W Niemczech markety budowlane takie jak OBI mają potężne działy akwarystyczne, całe aleje zastawione sprzętem i zbiornikami z rybami i roślinami. U mnie w mieście są takie trzy. Markety budowlane to nie sklepy prowadzone przez pasjonatów z miłości do czegoś. Jak by było źle, to by to miejsce wykorzystali inaczej. A te działy funkcjonują i czasem widzę, że ciężko się dopchnąć do sprzedawcy, żeby ci gupika złowił. Natomiast przedstawicieli naszego biotopu tam jak na lekarstwo. Pływa parę sztuk czasami, często pod błędną nazwą, o jakości nie chce się pisać . Biotop Malawi jest jednak w skali akwarystyki niszowy, wymagający większych zbiorników, trochę wiedzy i specyficznych upodobań u akwarysty. Jako taki jest bardziej podatny na kryzysy wszelkiej maści i teraz obserwujemy tego skutki w postaci kłopotów u sprzedawców, którzy skoncentrowali się tylko na nim.
    • To ma być biologia? Czy mechanik ? Sump jest słabym mechanikiem, a biologia nie potrzebuje mocnego przepływu. U mnie przy 2500 l jest około 1000 l i spokojnie daje radę,  a rade daje nie przez przepływ tylko przez ilość i jakość mediów filtracyjnych.
    • Ciekawe spostrzeżenie, choć modę obstawiałbym bardziej w przypadku zbytu na skalary, o czym pisał @Bojar w kontekście planowanej przez p. Darka Gażę zmiany profilu hodowli - i zgodziłbym się raczej z @pulpet i @crav, że coraz większą rolę odgrywają ceny wszystkiego ... i, moim zdaniem, ludzka wygoda. Dużo mniej wiedzy, techniki, kosztów i czasu taki gekon pochłania, a można wyjąć, pogłaskać, długo żyje... Terrarium z płyty sklepie każdy, kto nie ma dwóch lewych rąk. Do chomika/świnki morskiej wstyd się teraz przyznać, a gekon lamparci / orzęsiony / chiński brzmi egzotycznie. 😉 Jak wzrosły ceny szkła, każdy wie. Ile kosztuje prąd - przy wymagającej w naszym biotopie filtracji - również. To są dwa główne czynniki, wydaje mi się. A jeśli ktoś już się wykosztuje na wszystko i np. nie dobierze w przemyślany sposób obsady, to stwierdzi, że lepiej spokojniejsze skalary, bo "pyszczaki się gryzą". 😐 Jeśli ludzie w obecnych czasach oglądają każdą złotówkę dwa razy i wydatki (początkowe i bieżące) związane z naszym hobby wpływają na jego mniejszą popularność, to mniej lub bardziej niszowe biotopy jak Malawi pierwsze dostaną po d***. Sad but true.
    • Nie 8k, tylko 32k A jaki przepływ przy 10000L wody?
    • Zaczynam się gubić? Po co Wam przepływ przez sump rzędu 8 tys. litrów ?
    • Zobacz na ceny wszystkiego w sklepach, posłuchaj muzyki w radio, zobacz gazety w kiosku... itp itd
    • @triamond no trochę przerażające są te przepływy i średnice rur. Według tabelki fi50 grawitacyjnie, to jakieś 8300L - mało. Mam po jednej stronie 3 rurki Fi50, a jedna musi iść na rewizję. Czyli będzie dodatkowe wiercenie. Komin i tak można zasypać K2, można się też pokusić o jego fluidyzację. Gruby temat
    • Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
    • Na szybkie odbicie bym nie liczył. Jak się wykruszą mali i średni rzetelni  hodowcy, znikną stada zarodowe przyzwoite jakościowo i dostęp do tańszych ryb, to ciężko będzie o nowych zapaleńców. Starczy poczytać forum, raczej niewielu zaczyna od dużych zbiorników i z pełną świadomością inwestuje większą kasę w obsadę. To raczej metoda małych kroczków, niewielki zbiornik, poszukiwanie ryb "po taniości". Potem , ci poważnie zarażeni bakcylem idą dalej, ale ciężko się będzie zarazić, bo nie będzie czym. W Niemczech obserwuję identyczną sytuację. Kilka lat temu wyszukałem sobie parę hodowli w okolicy gdzie mieszkam, albo obok których przejeżdżam regularnie. Tak w promieniu 250 km. było ich +/-  10. Od dużych, cieszących się renomą, poprzez średniaków do garażowo piwnicznych, często nieoficjalnych, takich bez szyldu i kasy fiskalnej. Ale można było trafić ciekawe, fajne jakościowo ryby często naprawdę w rozsądnych cenach. Teraz zostały 3 z czego dwie wyraźnie straciły na polocie i jakość oraz asortyment poleciały na łeb.  Szczerze, to trupem wieje i obawiam się że długo nie pociągną. I jeden ostry gracz, który ma ogromny wybór i ryby naprawdę top, asortyment ciągle się rozwija, ale ceny zdecydowanie wysokie.  Czyli niebawem będzie tak, że albo drogo, albo wcale. Zakładam, że osoby zaczynające przygodę z Malawi raczej odpuszczą, niż jak pisał  @TomekT kupią obsadę na raty. Tak, że przynajmniej na razie wielkich szans na to, że popularność Malawi będzie rosła nie widzę. 
    • Jakoś śrubunki trzeba będzie włożyć ( i mieć do nich dostęp ? ) ... 32000l/h   ok.  4 sztuki po 2 cale (https://aquariumscience.org/index.php/14-5-piping/) lub więcej mniejszych, na to siatka o oczkach mniejszych niż K1  Gąbka 5ppi ? i zasypać K1. Wyjąć łatwo - pływa. Rewizje ? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.