Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Mam trzy krótkie pytania odnośnie denitratora który będę montował.


1.jak mocno ma być zaciśnięty zacisk na początku węża od denitratora ?

2.czy szpula z wężem może być w pionie a nie w poziomie ? (problemy z miejscem)

3.ile kropli na sekunde ma kapać z wylotu denitratora ?


Informacje dodatkowe:

akwarium 160 l; tygodniowa produkcja NO3 na poziomie 50 (z czego 40 to z kranu); wąż do denitratora 50m o średnicy 12 mm


dziękuję za pomoc

Bartek

Opublikowano

1.rozumiem że zaciskiem tym chcesz regulować wielkość przepływi, a jesli tak to ma być tak zaciśnięty abyś otrzymał potrzebny przepływ więc będziesz go zaciskał róznie, imho lepiej jednak zainstalować na wejściu bardziej precyzyjny zawór.

2. pion czy poziom to praktycznie bez różnicy

3. to nie jest takie proste, poczytaj tu : http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... owego.html jest to art na klubowym serwisie, coprawdą dotyczy deni innej konstrukcji ale zasady odpalania i utrzymania sa takie same jak w wężowym

poczytaj jeszcze tu tez jest opis wykonania i uruchamiania deni i to wersji wężowej : http://www.triamond.prv.pl/

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
3. to nie jest takie proste, poczytaj tu : http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... owego.html

Własnie tu doczytałem ,ze :

"Nawet wzorowo działający denitryfikator absolutnie nie zwalnia akwarysty z obowiązku możliwie częstej podmiany części wody;. Regularne częściowe podmiany wody są najważniejsze, a zastosowanie denitratora pozwoli wam jedynie poprawić warunki życia waszych pupili i co najwyżej zmniejszyć częstotliwość podmian. "


No i pytanie - w jakim celu w takim razie bedziemy dokonywali nadal podmiany wody , i co oznacza przy sprawnie dziłajacy denitryfikatorze pojęcie "mozliwie czestej podmiany wody" .

Założmy , ze ja podmieniam wode co dwa tygodnie w ilości ok 150l co daje mi dokładnie 28% wody która wlałem do zbiornika (netto). Mozna ten okres wydłuzyc czy to juz jest ta granica "mozliwie czestej podmiany wody" ? :)

Opublikowano

DEni pozbywa nam sie tylko NO3. A pamiętaj że no nie jedyne świństwo w wodzie. Tak czy siak musisz odmulić dno, wyczyścić gąbki i podmienić wode. Deni poprostu zmniejsza jeden parametr.

Opublikowano

Nie mówię, żeby nie robić podmian, ale jeśli w kranie jest 40, to co tydzień czy dwa, w zależności od podmian, będziesz serwował rybom niezły skok No3 :roll: Deni coś tam zbije, a tu hop, 25% wody z akwa z nową ilością No3.

Opublikowano
DEni pozbywa nam sie tylko NO3. A pamiętaj że no nie jedyne świństwo w wodzie. Tak czy siak musisz odmulić dno, wyczyścić gąbki i podmienić wode. Deni poprostu zmniejsza jeden parametr.

Ale czy przez to moge podmiany robic raz na miesiac ?

Zakladam , ze mechaniki dalej czyszcze co 2 tyg i odmulam dno dolewajac ubytek ( wiec w miesiącu byla by raz podmiana ok 10% , raz 28% ) .

Ale jak się tak zastanowic to pelna podmiana wyjdzie mi 10 minut dłuzej , może 15 wiec w sumie teleexpress moge sobie odpuścic :D

Opublikowano

Co by nie zamontować w akwarium to i tak najskuteczniejszą „metodą filtracji” pozostanie podmiana wody. Azotany - azotanami ale jest jeszcze mnóstwo innych parametrów, poza tym woda wodociągowa jest bardzo dobrze napowietrzona no i wypada od czasu do czasu wzbogacić wodę w pierwiastki śladowe, mikroelementy jak i witaminy.

Opublikowano

podepne sie do tematu, bo planuje budowe denitratora, w kranie ma NO3 = 30 mg/l wiec w ciagu tygodnia podskakuje mi do 50mg/l zaczalem podmieniac wode co 4 dni, ale to tez niewiele daje. Podjalem decyzje o buowie "oczyszczalni" i w zwiazku z tym mam kilka pytan.


1) w planach jest budowa filtra z rury kanalizacyjnej fi 100, lub fi 110 jaka musi miec wysokosc, czy to jest bez znaczenia?

2) srubunki plastikowe na weze doprowadzajace i odprowadzajace starczy uszczelnic tylko silikonem?


Pozdrawiam Krzysiek

Opublikowano

wysokosc ma znaczenie bo okresla ci wydajnosc ( ilosc mozliwych do zaladowania biobali )

ja zrobilem 50cm ale to na moje 126l duzo , jednak robilem to z rezerwa do zastosowania w 375.


srubunki wklejalem na klej pvc i uszczelnialem silikonem

dodatkowo zamontowalem turbinke od filtra aguael wewnatrza aby generowala ruch wody wewnatrz denitra

i nie powstawaly martwe obszary

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.