Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

chcialabym zalozyc akwaium z pyszczakami. Nie mialam nigdy stycznosci z takim biotopem. Przejadly mnie się roslinne. Zrzsta po dwoch dniach obserwacji tych rybek uwazam się się fajnie prezentuja.

Chcialabym wiec prosic Was o przyklad obsady do mojego zbiornika. Czy skaly Dragon Stone, korzenie i mech mozna uwzgladnic? 

Ogladalam zdjecia i pojawiaja się  tez i korzenie. Mam brazowe tlo strukturalne i fajnie się komponuja :)

Mysle tez, ze nie chcialabym rybek, ktore mogly by się pozabijac, gdyz nawet za Neonkiem kreci się lza... 

prosze o porade 

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Dragony jak najbardziej, pod warunkiem, że będzie ich odpowiednia ilość, a korzenie? mogą w niewielkim stopniu zakwaszać wodę i na pewno będą ją barwić, więc potrzebowałabyś coś do absorbcji, a mchy bardzo możliwe, że będą zjedzone przez ryby.

Co do obsady i agresywności - nie ma absolutnie żadnej reguły na bezkonfliktowe malawi.
450L - więc można poszaleć na 4-5 gatunków w zależności od ilości i wielkości. Teoretycznie im więcej tym łagodniej choć absolutnie to nie jest żadna reguła. Na start kupujesz po 8-10 szt z każdego gatunku i po kilku miesiącach obserwujesz postępy krystalizacji obsady, a jak trzeba to korygujesz.
Jedyny konieczny warunek to dieta i tak albo decydujesz się na rybki wege, wszystkożerne lub mięsożerne. Wg mnie najlepsza i najbardziej uniwersalna opcja to wege z tolerancją urozmaiconej diety + wszystkożerne z przewagą pokarmu roślinnego. Przykładem pierwszego jest np. Labidochromis Hongi (osobiście posiadam i osobiście bardzo polecam), a drugiego Maylandia estherae Red Red, którego też posiadam i również polecam.
Zatem kryterium nr 1 to dieta, następne to wielkość i charakter, a na końcu barwy. Chociaż moim zdaniem jeśli chodzi o charakter to obsadę powinno dobrać się na zasadzie piramidy, czyli na szczycie jeden gatunek dominujący (ale nie terroryzujący), następnie 2-3 uległe temu pierwszemu, ale w miarę równe względem siebie. Czyli jeśli zdecydujesz się na 4 gatunki to jeden gatunek może być średnioagresywny lub średnio, ale trochę bardziej :D, kolejny trochę mniej, ale mimo wszystko nie powinien być lalusiowaty i kolejne dwa raczej łagodne z możliwością pokazania pazurka. To bardzo ogólnikowa teoria, bo łagodny Saulosi może okazać się kawałem drania, podobnie jak Iodotropheus sprengerae, który z natury jest aniołkiem, a potrafi pogonić nie jednego i większego od siebie osobnika. Z kolei opisywane jako charakterne i mocne gatunki potrafią żyć w zgodzie ze wszystkimi, okazując się bardzo potulnymi i towarzyskimi barankami.
ja w 300L posiadam obecnie 5 gatunków po 6-8 ryb, z czego cztery gatunki to te raczej charakterne i mocne, a jeden właśnie Iodotropheus sprengerae, który niczym nie odstaje od pozostałych. Co mogę powiedzieć o takim układzie? gdyby nie fakt, że mały baniak to bym je sobie został, a tak muszę zrezygnować na pewno z jednego ( Iodotropheus sprengerae ze względów estetycznych), a pozostałe uszczuplić. Ryby mają po 3-6cm i ogólnie rzecz biorąc żyją w wielkiej komitywie. Dokładnie obsada to: Labidochromis Red Top, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia Hara, Maylandia estherae Red Red i Pseudotropheus Johanni. Gdybym zarybiał jeszcze raz na pewno bym wybrał
Hongi, Hara i Red Red (lub Johanni lub  Melanochromis Interruptus lub Metraclima msobo magunga lub saulosi) i dołożył coś niebieskiego i pasiastego czyli Melanochromis cyaneorhabdos maingono (jeśli nie wziąłbym Johanni, bo samce są prawie identyczne) lub Demasoni (jeśli nie wziąłbym Saulosi gdyż samce saulosi są takie jak demasoni)

Kombinacji jest bardzo wiele, na początek polecam poczytać, pooglądać i znów poczytać. Wybrać 5-8 gatunków i kręcić się w ich obrębie, biorąc pod uwagę dostępność oraz możliwość zakupu, bo ten czynnik jest dość lekceważony, a bardzo mocno powoduje komplikacje przy realizacji wymarzonej obsady :)

Opublikowano

Witaj.

56 minut temu, cyganeczka napisał:

Mysle tez, ze nie chcialabym rybek, ktore mogly by się pozabijac

Niestety nie ma takich pyszczaków. Są gatunki spokojniejsze z powodu mniejszego terytorializmu. Innym powodem mniejszej agresji mogą być cechy indywidualne danego osobnika.

Z gatunków mniej agresywnych (mniej terytorialnych) mogę wymienić Pseudotropheus acei. To powinna być podstawą Twojego akwarium. Masz wysokie akwarium, a to jest gatunek przebywający raczej w toni wodnej i stadny. Są trzy odmiany barwne tego gatunku; P. acei Luwala lub Msuli, P. acei itungi i P. acei Ngara. Ten ostatni teraz nazywa się Pseudotropheus elegans Ngara, ale często jeszcze w sprzedaży występuje pod starą nazwą.

Drugi gatunek to Iodotropheus sprengerae (potocznie rdzawy) i jako trzeci Labidochromis caerulleus (potocznie yellow). Oczywiście i u tych gatunków może trafić się wariat, ale są to relatywnie spokojne gatunki.

Cała reszta to loteria. Proponuję żebyś weszła w ofertę hodowli (współpracujemy z kilkoma) i wybrała kilka...kilkanaście gatunków, które Ci się spodobają i wpisała tutaj. Nie wiem ile chcesz przeznaczyć kasy na ryby, ale może to też być kryterium wyboru. W ofercie hodowli znajdziesz też ceny ryb. Postaraj się kupować ryby w polecanych hodowlach. Łatwo jest trafić na złe jakościowo ryby, przez co gdy dorosną robi się problem.

Jest jeszcze jeden dylemat. Czy chcesz trzymać mbunę, czy non-mbunę. Non-mbuna jest mniej agresywna i zabójcza.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ojojoj. Jest tego tyle ! A u mnie w wielkim zoologicznym nie maja żadnych chyba tu opisanych. Byłam wczoraj żeby zobaczyć na żywo i nic. Jutro rozejrzę się w jeszcze jednym sklepie. Mam tu tylko dwa zaufane, kiedyś miałam paletki i żadnych problemie nie było. A w sieciówkach to boje się Neona kupić. ☹️

Na razie pooglądam te, które mi polecacie.

Co do kasy to nie wiem ile może będę kupować sukcesywnie bo znając tu ceny to nie będę w stanie kupić 5 grup po 8 sztuk zresztą najpierw akwarium muszę zrobić, Wiec mam jeszcze czas a do tego synek, który nie pozwala mamie czasem na dużo

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Opublikowano (edytowane)

Wszystko Ameryka Południowa, więc absolutnie nie ten biotop ;)
Jedynie barwniak czerwonobrzuchy to Afryka, ale to i tak nie malawi ;)

Edytowane przez Deadi
Opublikowano (edytowane)

W jeziorze żyje coś koło 800 gatunków pyszczaków, więc jest z czego wybierać:P

To co tu przeczytałaś, to wierzchołek góry lodowej. O mbunie i non-mbunie Ci tylko wspomniałem.

Rozejrzyj się za hodowlą. Tam ryby powinny być tańsze niż w sklepie. Na niektóre gatunki może być promocyjna cena. Może w Holandii, albo w Niemczech. Powinni bez problemu Ci je przysłać.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Byłam w drugim zoologu tu sprawdzonym. Facet za tydzień będzie miał dostawę. Na dzień dzisiejszy widziałam znów Amerykę
apistogramma agassizii fire red 36
apistogramma hongsloi red 22
pielęgnica akara electric blue cena 21
apistogramma viejita rio meta 38 para
Jack dempsey te ostatnie miał fajne ale już większe i żółte a nie niebieskie. I tu przy okazji pytanie : lepiej małe czy duże brać ? Mówił ze te rybki albo same albo z astronotus ocellatus i flowerhorn cichlid. Te ostatnie to najbrzydsze rybki jakie widziałam. Zobaczę za tydzień po dostawie i zobaczycie czy znajdzie się coś ciekawego. A wieczorem przeglądne Wasze propozycje jak znajdę chwilkę. Dzięki !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Cyganeczko  nie zawracaj sobie głowy sklepami w Belgii - najpierw wybierz obsadę czyli ile rybek i jakie gatunki z jeziora Malawi  wybrałaś i nie pokazuj innych :lol:( bo Andrzej czuwa i w ręku trzyma gumkę myszkę)  potem omów te wybrane wersje z kolegami którzy się na tym znają i jak już będziesz zdecydowana  co dla kobiety i blondynki jest trudną sprawą to w międzyczasie przeczytaj to i napisz tu - jak oni widzą wysłanie rybek do Gandawy a może i do Waardamme.

https://busy.info.pl/2,9855,49443,gorzow-wielkopolski,gandawa.html

http://tan-mal.pl/

może się uda wysłać ryby z jednej z najlepszych hodowli w Polsce - to by była najlepsza opcja.

Napisz maila albo zadzwoń i pogadaj z panią Moniką Wisz  -  ja u niej i obsadę dogadywałem i wszystkie rybki kupowałem. Poproś o wysłanie tobie oferty z cenami to zobaczysz jaki my tu w kraju mamy wybór ryb i z Malawi i z Tanganiki.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jeżeli akwarium Malawi, to na rośliny za bardzo się nie nastawiaj, chyba że glony na kamieniach. Co do wyboru lampy, zależy jaki budżet przewidujesz, ale weź pod uwagę, że oświetlenie, podobnie jak filtracja, to dwie rzeczy, na których nie warto za bardzo oszczędzać. Jeżeli nie masz pewności, jakiego światła potrzebujesz, najlepszym (choć nie  najtańszym) rozwiązaniem są belki oświetleniowe i to nie te z najniższej półki. Ja używam i mogę Ci ze spokojnym sumieniem polecić lampy Entriq firmy Skylight. W ofercie jest 10 rozmiarów od 15 do 150 cm, więc coś dobierzesz. Lampy są programowalne, sterowane smartfonem. Szerokie spektrum widma światła pozwala zastosować je w każdym rodzaju akwarium, a łatwość zmieniania ustawień daje możliwość dobrania takiego oświetlenia, jakie Ci pasuje. Filmy o tej lampie, podobnie zresztą jak i o innych rodzajach oświetlenia znajdziesz na YouTube, np. na kanale 'Podwodne światy".  Oczywiście zapewne modele innych firm też oferują podobne, a może nawet lepsze możliwości, ale opisuję Ci to co używam i z czego jestem zadowolony.
    • Kurczę.  Chyba nie potrafię wytłumaczyć o jaki chodzi mu przypadek… ale jeszcze raz.    zatykamy możliwość powrotu wody do sumpa.  ostatnia komora ma pompygdzie woda wraca do Akwa. Tam jest również czujnik dolewki i wlewa się woda.  zatkany powrót, woda dalej dolewa się przez pompy, komora pusta wiec czujnik dolewki dolewa wodę i pompy ją wlewają. Wtedy przelewa się góra przez akwarium na mieszkanie.    najlepiej by było odciąć zasilanie z pomp gdy tylko będzie pusta komora. I wtedy też żeby dolewka się zatrzymała. Takie awaryjne odcięcie zasilania. Tylko nie mam pomysłu jak.    Zatkanie jest możliwe np gdy wpadnie ryba i bokiem zatka rewizję a główna rura spustowa również się zatka.    moze maloptawdopodobne ale możliwe i chciałbym taki przypadek Wykluczyć.     Góry dzięki za pomysły. 
    • Moje Synodontis njassae nie wygryzają tła strukturalnego (dotyczy to dwu zbiorników i długiego czasu)
    • Witam,    Panowie mam pytanie czy wasze sumiki także mają zdolność do wygryzania tła modułowego?  Od jakiegoś czasu zauważyłem że z małej dziurki na narożniku powstała większa i ilość się zwiększyła.    
    • Może warto jeszcze raz przemyśleć projekt. Jeśli udało się zrobić dolewkę, to może da się również zrealizować stałą podmianę wody. Potrzebny będzie tylko odpływ do kanalizacji. Można to zrobić przez wykonanie otworu w sumpie – w komorze pompy – oraz zastosowanie: śrubunku, kolanka, sitka do regulacji poziomu. Do ustalenia stałego poziomu podmiany możesz użyć kroplownika z kompensacją ciśnienia. Rurkę doprowadzającą wodę można poprowadzić w rurze odpływowej do kanalizacji – w celu odzyskiwania ciepła w chłodnych miesiącach. Dodatkowo warto rozważyć wykonanie wyższego akwarium, zintegrowanego z pokrywą, które mogłoby pełnić funkcję magazynu wody na nieprzewidziane sytuacje (raz uratowało dom – moje rozwiązania znajdziesz w stopce). Otwór w sumpie może znajdować się w innym miejscu – ale trzeba się liczyć z wszystkimi tego konsekwencjami. Pamiętaj, aby policzyć spiętrzenie na grzebieniu przy danej wydajności pompy – pozwoli to dobrać odpowiednią wielkość komory pompy i zabezpieczyć się przed zatkaniem spływu. Z rozwiązań DIY możesz też użyć np. ESP32 + czujnika poziomu cieczy + ESPHome do sterowania elektrozaworem. Ja ogarniam teraz problem parowania i wyłączonej wody w domu przy długich wakacjach... będę zdalnie włączał wodę  
    • Poszukałem, poczytałem, przemyślałem i .... zrezygnowałem 
    • W takim razie nie jasno to opisales, bo z powyższego cytatu wynika, że już wypompowanie wody z ostatniej komory przeleje zbiornik. Chyba jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie zamontowanie czujnika poziomu wody w kominie, który po osiągnięciu minimalnego poziomu rozłączy pompę w sumpie. Nawet nie wiem czy są takie czujniki🤔 coś musisz wykombinować. 
    • Ok. Jest maloprawdopodobne.  mnie nie chodzi o to że woda z ostatniej komory się nie zmieści do Akwa. Chodzi o przypadek gdzie zatkany jest komin a dolewka cały czas działa i dolewa a pompa pompuje.  myślałem o jakimś awaryjnym odcięciu zasilania od pomp w przypadku całkowitego braku braku wody w ostatniej komorze.    chyba że ktoś ma inny pomysł. 
    • I to jest najbardziej ryzykowne, bo może się zdarzyć że wyporność tła naruszy Ci wytrzymałość tylnej konstrukcji akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.