Skocz do zawartości

" Problem z Microbe Lift Phosphate Remover - zgony "


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Od dluzszego czasu siedzialem i glowkowalem odnosnie glonow w baniaku. Niby nic specjalnego a jednak meczyl mnie ich brak i nie dawalem spokoju. Zakupilem test PO4 Salifert i przystapilem do akcji.  Po tescie wynik byl grubo ponad 1 ale nie wchodzil w 3.

59fa42748a8e1_iphone6094.thumb.JPG.eecb38efd0f9d7bb0429ba94c4fcffeb.JPG

Zakupilem microbe-lift phosphate remover i na moje 1000l zapodalem 60ml, czyli mniej niz powinienem. Zmetnienie nastalo ale po kilku minutach zaobserwowalem dziwne zachowanie rybek. Niestety musialem na chwile wyjsc z domu wiec podkrecilem pompy i falownik co by to szybciej przetrawilo i wyszedlem. Po niecalych dwoch godzinach wrocilem i nie moglem uwierzyc moim oczom. Wszystkie ryby siedzialy na dnie, z tym ze wiekszosc prawie lezala i strasznie szybko oddychaly. Glownie upadly acei, super redy i socolofi

59fa44550fedd_iphone6043.thumb.JPG.bcf83b9b5a717c44cc7f3af0ce350588.JPG

Przydusily się, wiec szybka akcja ratunkowa. Jakies 2/3 wody do kanalizy i w przeciagu 3h podmienilem ponad 600l wody. Wiekszosc ryb odzyla, czesc siedzi jeszcze na dnie i mocno dyszy a stan mojej obsady zmniejszyl się o jedna Acei.

Poranek to zwerwyfikuje ale spodziewam się jeszcze kilka zgonow. Jestem wsciekly na siebie jak jeszcze chyba nigdy dotad, bo mimo idealnego zbiornika odwalilem taki numer z braku zajecia - a tak sobie pokombinuje. I tu wlasnie rodzi się moje pytanie - co poszlo nie tak. Dawka atramentu nie byla duza a testy nowe wykonywane dwa razy z tym samym rezultatem. Gdzie nastapil blad?

 

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano (edytowane)

Coś mnie też kiedyś podkusiło i użyłem tego atramentu, bo mi PO4 wyszło wysokie. Nie wiem co mi odwaliło, chyba się naczytałem. Efekt, jeden zgon Copadichromis geertsi i to samica z odłowu. Teraz nie mam glonów...ani sinic i się tym nie przejmuję. Nic na siłę. To jest jeden z powodów mojego negatywnego podejścia do stosowania chemii. Współczuję.

Godzinę temu, mlody.czub napisał:

Gdzie nastapil blad?

Mogłeś przedawkować, ale to oznacza, że nie jest to bezpieczny preparat i trzeba bardzo ostrożnie go stosować. Najlepiej bez wyraźnej konieczności nie stosować. Chcesz mieć glony, to zwiększ oświetlenie i zmień spektrum oświetlenia. Możesz też podnieść poziom NO3. Brzmi to jak herezja, ale do pewnych granic nie ma znaczenia dla zdrowia ryb, a może spowodować rozwój glonów, które te NO3 pochłaniają (dlatego rosną). Na pewno nie tak jak rośliny, ale w pewnym stopniu ma to miejsce.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Ja chyba tez się naczytalem ale odpuszczam już sobie. To nie poligon doswiadczalny.

Glowne parametry byly w normie a ja odwalilem taki numer. Na szczescie rano wszystkie rybki byly zywe i jadly, zostala jeszcze jedna acei ktora jest jakby otumaniona i niestety nie pobiedala pokarmu. Chyba za mocno ja przydusilo. Na pewno nie siegne po ten preparat już nigdy.

Wedlug zalecen procudenta powinienem wlac nie wiecej niz 30ml na kazde 400l wody a wlalem mniej wiec stad moje zdziwienie.

Chcialem dobrze a prawie wybilem cala obsade. Na pewno teraz już  zastosuje to samo podejscie co Ty - nic na sile. 

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano
2 godziny temu, mlody.czub napisał:

Wedlug zalecen procudenta powinienem wlac nie wiecej niz 30ml na kazde 400l wody a wlalem mniej wiec stad moje zdziwienie.

Na moim opakowaniu jest napisane 5 ml na 150l, więc chyba coś jest nie tak ?

Opublikowano

Marcinie,

witaj w klubie, przeżyłem identyczną sytuację! Pomogła duża podmiana wody i mocne napowietrzanie!

Ten preparat zbija PO4 jak szalony, klaruje wodę - to mogę potwierdzić ale należy to robić w kilku krokach bardzo małymi dawkami! Największy problem jest taki że o sieci krąży kilka sposobów dawkowania i czort wie do którego się dostosować. Na moim opakowaniu np. jest: 4ml na 57l.

Opublikowano
8 minut temu, eljot napisał:

Na moim opakowaniu jest napisane 5 ml na 150l, więc chyba coś jest nie tak ?

U mnie jest tak samo. Podwójna dawka zalecana jest do akwariów słonowodnych.

Było już zresztą nt. temat..

 

Opublikowano

Kolego miałem to samo. Też mnie coś podkusilo i wlalem to go...o. To to śmietnik jakiś a nie ziołowy środek. Wszystko wlalem zgodnie z instrukcją a po 10 minutach myślałem że całą obsada mi zejdzie. Ryby ciężko oddychaly, siedziały przy dnie a woda nic się nie wyklarowala.  Doszedłem w końcu do ideału ale co się wody napodmienialem i filtrów naczyscilem. Pod żadnym pozorem nie stosować tego gow..a.!:angry: Nie wiem dlaczego wszyscy pisza o tym czymś takie pozytywne opinie. 

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, eljot napisał:

Na moim opakowaniu jest napisane 5 ml na 150l, więc chyba coś jest nie tak ?

Ooo, a to jest mega roznica w dozowaniu. 

Ja zastosowalem się do producenta. Szkoda ze predzej nie odnalazlem tego tematu no ale coz - madry polak po szkodzie. Poki co rybki znowu sa ruchliwe bez zadnych dziwnych objawow. Jedyne co to najadlem się wczoraj strachu i mialem kupe roboty zeby podmienic tyle litrow jak najszybciej. I notabene mam oryginalny amerykanski produkt wiec nikt nic nie majstrowal przy etykietach  

IMG_4547.JPG

IMG_4545.JPG

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano

Preparat jest dla morszczaków  oraz dla nas słodkowodnych a rózni je  zasadniczo  dawkowanie.

18 minut temu, eljot napisał:

Na moim opakowaniu jest napisane 5 ml na 150l, więc chyba coś jest nie tak ?

Nie wiem ile razy mam to powtarzać pisząc o dawkowaniu "atramentu" czyli Microbe Lift Phosphate Remover

Dla nas obowiązuje dawka  jak u Darka i Marcina i wszystkich innych kolegów Malawi   5ml na 150l wody.

I to bez względu ile wyjdzie prawdziwy wynik PO4 z test i co jest napisane po angielsku  na opakowaniu.

Trzeba patrzyć co się kupuje - bo w sklepach jest atrament do Salt Water i jest inny do Salt&Fresh Water i rózne dawki na opakowaniach. Pieron wie czy nie kupujesz też podróby bo tylko te od oficjalnego dystrybutora na Polskę  czyli Zoofokus  mają naszą po polsku nalepkę która zakrywa te morskie dawki i ona tylko podaje tą właściwą dawkę .

Powinieneś odbyć taką drogę myślową

230x62x75 = 1070l x 60% bo tyle u nas wody netto = 641l  / 150l = 4,27 dawek po 5ml =  20-21 ml

Dałeś  60ml czyli  3 x za dużą dawkę  i dziwisz się że ryby padają .

A ty i inni obwiniają preparat do usuwania PO4  - to reakcja chemiczna błyskawiczna z pobieraniem tlenu z wody  więc nie chcę pisać kto tu winny.

Co poszło jeszcze nie tak?

Ano kto stosuje chemię i wychodzi  nie patrząc na efekty - nie mogłeś poczekać na dawkowanie jak będziesz w domu.

Od razu byś zauważył że rybom brak tlenu jak dałeś 3x za dużo chemii.

Po trzecie po co dawałeś w ogóle ten atrament  jak podobno nie masz wcale glonów - on nie jest do uprawy glonów on jest do uzyskania stosunku NO3/ PO4 w takim przedziale by możliwość owstania sinic zminimalizować.

Znowu zadziałało - jak inni stosowali to i ja wleje a co ta nie ważne po co i nie ważne ile.

Sorki za opieprz ale ci się należało .

 

 

 

 

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

Tak, tak. Bo wszyscy którzy to stosowali w tym ja to takie ulomne osoby, które nie potrafią czytać i leja na pałę ile wlezie. Proszę kolege aby nie oceniał wszystkich swoją miarą. Wiem co wlalem i ile było w instrukcji więc wiem, ze ten środek to jedno wielkie guano, i wszystkim odradzam to stosować.

Edytowane przez Gość

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
    • Testowałem różne pokarmy i ostatecznie zdecydowałem się na pozostanie przy pokarmie polecanym między innymi przez @triamond czyli Aller Futura w granulacji 0,9-1,6mm. Następnym razem tylko kupię w tej większej granulacji  Pokarm rewelacyjny wg mnie. Jak ryby zaczęły na nim żerować to teraz po wrzuceniu czegokolwiek innego jedzą jakby się na mnie obraziły  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.