Skocz do zawartości

240L dla świeżaka


hilux

Rekomendowane odpowiedzi

Tak z ciekawości, czemu kulek nie dawać? Ludzie na YT je wrzucają jak producent zaleca. 

EDIT: Kubełko już mieli. :D 

- Dobrze dobrałem wysokość wlotu? W manualu stoi, żeby było min. 7.5 cm od dna ale dopiero po przycięciu skumałem, że może nie chodzić o dno akwa tylko o piasek. :huh: W każdym razie w takim ustawieniu go nie zasysa. 

- Czy deszczownia jest konieczna? Przez ułożenie rur i belki środkowej mogę mieć albo jakieś półtorej-dwie rurki deszczowni albo wszystkie cztery rurki pod powierzchnią. Ta druga opcja mi się bardziej podoba bo jest stabilniejsza (belka trzyma rurki w poziomie) ale to nie mi ma się podobać tylko rybom. Falownik jest następny  na liście zakupów. 

- Mimo zapowiedzi moje kubełko jest dośc głośne, przydałoby się dodatkowo wygłuszyć szafkę. Z instrukcji wnioskuję, że ono jest chłodzone wodą, więc to nie będzie problem? 

- Patrzę na rurę wlotową, nie widzę żadnych bąbli dostających się do środka a mimo to co kilkanaście-kilkadziesiąt minut filtr kaszle a potem pierdzi powietrzem na wylocie. Wszystkie złączki są suche, to jakieś resztki powietrza na gąbkach? EDIT: przerwy między filtropierdzeniem są coraz dłuższe. 

EDIT EDITA:

- Przeca prefiltr mie jeszcze potrzebny. http://www.ebay.ie/itm/EHEIM-4004320-PREFILTER-FOR-EHEIM-EXTERNAL-FILTERS-/171908737672?hash=item28068f2a88:m:mp_Csr--ZnuVhFSW_S_VWWA Ten da radę i będzie kompatybilny? Jeśli nie to nakierujcie kochani na coś co na ebayu jest i da radę, obcykałem już 5 zoologów koło domu/pracy, żaden nie ogarnia za bardzo. 

IMG_0022.jpg

Edytowane przez hilux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Biobale uznawane s za słabe media filtracyjne w filtracji biologicznej, jako mechaniczne też raczej się nie sprawdzają. Każde dodatkowe wkłady zmniejszają przepływ , Więc wkładanie ich o filtra mija się z celem.

-To samo dotyczy deszczownicy, jest zbędna , zmniejsz przepływ.

- Filtr się odpowietrza z czasem będzie mniej głośny. Odpowietrzanie przyspieszysz przechylając działający kubełek na różne strony.

- Jeżeli prefiltr ma taką średnice jak rury filtra to pasuje,

-Jak dołożysz prefiltr to ustawisz zasys na teraz jest ok, z prefiltrem odległość od piasku może się zmnienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, hilux napisał:

- Mimo zapowiedzi moje kubełko jest dośc głośne, przydałoby się dodatkowo wygłuszyć szafkę. Z instrukcji wnioskuję, że ono jest chłodzone wodą, więc to nie będzie problem? 

I tak też zostanie.:confused: Jakie ja cudy z tym modelem kubelka wyprawialem i nic - był głośny i taki też pozostał. Na szczęście udało mi się go oddać sprzedawcy i odzyskać pieniądze.  Przyzwyczaisz się.:P 

Generalnie może po upływie czasu lekko się uciszy ale ja już w dawanie czasu takim sprzetom nie wierzę. Ma chodzić cicho od razu a nie po miesiącu. Prędzej osiwiejesz niż się doczekasz. A może już nigdy się nie uciszy i co wtedy?

Mam nadzieję, ze Tobie się uda. Trzymam kciuki.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywalenie deszczownicy podziałalo świetnie, od razu się zaczęła bardziej woda mieszać.

Problem z hałasem kubełka jest taki, że tak naprawdę nie wiem czy on jest głośny czy nie bo nie mam porównania. :D Wot, szumi sobie. Pewnie po paru dniach zrobi się z tego biały szum, jeśli nie to będę kombinować. 

Aha, w ramach wywalania deszczownicy dołożyłem skimmer i też działa. A jutro pierwsze testy NO2 i NO3! Stary chłop, nawet ryb jeszcze nie ma a jara się jak dziecko. :lol:

Edytowane przez hilux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2017 o 22:09, hilux napisał:

..to jest super prefiltr! Używam dokładnie takiego samego z tym ,ze zamiast oryginalnych gąbek daję watę JBL, którą wkładam bardzo gęsto w te moduły. Taką watę :https://www.google.pl/search?q=wata+jbl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjp6dO09-bWAhVMuBoKHffNBMIQ_AUICigB&biw=1296&bih=679#imgrc=7iJPBnIe_scs_M:

..ta rurka wlotowa ma dwie średnice.  Od połowy masz mniejszą w środku .

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
    • Wracając jednak do tematu - co Moderator, myślę, pochwali 😜 - @Bojar Piotrze, czy p. Darek przerzuca się w sporej mierze na skalary już-zaraz, czy to dłuższy plan? Kupowałem u niego ryby tylko raz do swojego pierwszego akwarium, nie miałem z nim też wcześniej kontaktu; nie wiem też, czy na przestrzeni ostatniego czasu podnosił ceny. Porównałem pobieżnie 4 oferty Tan-Mal: 2/2020, 4/2023, 1/2024 i 2/2024. W pierwszej ceny są ze zrozumiałych powodów wyższe (covid, wstrzymane transporty z Afryki, itd.), ale w kolejnych nieco niższe (jak na Tan-Mal, hłe hłe), a przede wszystkim stabilne. Gdy podpytywałem p. Monikę o najświeższą ofertę, wspomniała tylko o tym, że jeśli nic nie wydarzy się z kursem € (leciał wtedy na pysk i obawiali się mocnego odbicia), to ceny powinny zostać bez zmian. No, ale zastrzegam, że nigdy nie robiłem tam zakupów, nie znam tych ludzi mniej lub bardziej osobiście - a dobrze byłoby też wiedzieć, na ile opisywana sytuacja kryzysu hodowli Malawi dotyczy również tej firmy. Może ma ktoś z Was takie informacje? W takim razie zastanawiam się nad tym, co opisywał @pulpet, skoro w jego regionie rynek akwarystyczny w ogólności ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze, to może nasz biotop ze względu na większą wrażliwość dalej odczuwa zawirowania związane z ostatnim kryzysem, zawirowaniami geopolitycznymi, covidem, wzrostem cen, itp.? Podaż owych skalarów na pewno nie odczuła tak bardzo restrykcji ostatnich kilku lat, jak ryb z Afryki, wydaje mi się. Z innej branży, ceny surowców jak stal, czy drewno i płyty wiórowe dopiero niedawno nieco spadły po rajdach ostatnich lat. A może rzecz w bardziej restrykcyjnym podejściu państw afrykańskich do odłowu ryb z jeziora Malawi?
    • @Bartek_De a gdzie ten dreszczyk emocji? Słyszałeś o randce w ciemno? To był oczywiście żart, żeby zwrócić uwagę, żeby błysnąć, żeby w końcu wprosić się do kogoś na piwo. Z tego forum to w ciągu tych prawie 20 lat poznałem osobiście tylko jedną osobę @PiotrQ, ale nie wiem czy on coś pamięta z tego spotkania  Przyjechał się uduchowiać na Jasną Górę, ale podróż go bardzo zmęczyła, a potem jeszcze zanim razem dotarliśmy... Jednak większość z Was traktuję tak jakbym się z Wami znał od lat. To też pokazuje, że fajni goście tutaj zaglądają. Przepraszam zapomniałem jeszcze o @timi-akwaria.pro, ale on był służbowo u mnie. Można powiedzieć, że przejazdem do @crav i @CoolPhone, a potem ślad po nim zaginął na parę dni 😂
    • @Andrzej Głuszyca Andrzeju, koledze chodziło o "drobne spotkania klubowiczów". Oczywiście, że również się z tym nie zgadzam. Jeśli umawiamy się na piwo w wąskim gronie przyjaciół to mamy to ogłaszać wszem i wobec i zapraszać osoby, których w życiu na oczy nie widziałem? Żaden temat czy forum nie zastąpi relacji nawiązanej na żywo, także kolego @ziemniak zapraszam do Pokrzywnej.
    • Ogólnie  trafiłeś tyle , że nie zgadzam się z tym co zacytowałem z Twojej wypowiedzi.  Na wspomniane spotkanie faktycznie nie ma personalnych zaproszeń ale zawsze w ogłoszeniach jest zaznaczone to , że dotyczą wszystkich chętnych bez względu na posiadany status . Nie jest ważne czy to klubowicz czy użytkownik. 
    • @Bartek_De tak, masz rację. Już mi Prezes przed chwilą wszystko wyjaśnił. Ja tylko nie chcę by była kolejna redukcja obsady na forum
    • Przecież mamy taki dział. Czy ktoś komuś broni założyć tam temat i prowadzić, na przykład ranking piwoszy? Spójrz choćby na "Życzenia dla wszystkich" temat założony 16 lat temu i jest aktywny do dziś.
    • Zbyszku nie rozumiem. Mam nadzieję, że te posty nie wylądują w śmietniku albo zostaną przeniesione w odpowiednie miejsce, bo forum nam ożyło. Ale od początku... Znam Pana Darka i wiele razy mi bezinteresownie pomógł. W jakiś sposób poznałem jego podejście do akwarystyki. Polski rynek to dla niego był tak naprawdę dodatek. Kupiłem od niego ryby dwa lata temu. Moim marzeniem na to półrocze była wymiana obsady na Saulosi właśnie od niego, ale szereg zdarzeń i co najważniejsze to co spoglądam na te moje świry w akwarium (nawet teraz) to "serce się kraje" żeby to oddać jakimś przypadkowym ludziom z olx gdzie pewnie połowa wyląduje w późniejszym czasie w klozecie. Puenta: dwa lata temu wydałem kilka stówek i nie wróciłem. Dla mnie to jest główny powód, a wojna to takie "dobre słowo" by wyjaśnić wszystko, a przynajmniej pęknięcie bańki, kolejnego kryzysu. Nie czytam gazet, nie słucham radia, bo mam uczulenie na reklamy i teksty typu: "jak się macie, piąteczek...". Do sklepu chodzę i widzę jak nie było cukru po 6 zł, a teraz po 2 zł stoją całe palety, podobnie z masłem, serem żółtym, ale tak ceny ogólnie wzrosły. Nie zgodzę się jednak, że ludzie jakoś specjalnie oszczędzają. Za bilet do łódzkiego ZOO z parkingiem i mapą zapłaciłem 305 zł (2 dorosłych i dzieci 8 i 6 lat), a i tak ZOO było pełne (ok. 2/3, a może więcej to polskie rodziny). Oszczędzać oczywiście trzeba, ale nie dajmy się zastraszyć tymi wszystkimi hasłami. W 2013 roku byłem w Grecji samochodem. W telewizorze, radiu jak mantre powtarzał głos: "kryzys, musimy zacisnąć pasa, by pomóc Grekom". Czekając na prom do Włoch chcieliśmy zjeść kolacje. Wiecie co? Może trafiliśmy na takie miejsce, ale nie było nas stać. Z łzami w oczach jedliśmy jakiegoś podłego kebaba z budki, a w lokalach obok pełno roześmianych Greków. Wstyd przyznać, ale nie napiszę co myślałem i mówiłem. Po czasie zmieniłem zdanie i bardzo lubię ich klimat, kuchnię i ogólne podejście do życia. Pojechałem kolejny raz. Tak samo może być teraz, bo nie ma nic gorszego dla cywila niż wojna, ale patrzcie na ten przekaz. Idziesz do biedronki, bo kryzys, bo promocja na piwo, a później idziesz do ogródka piwnego w centrum Częstochowy i możesz poczuć się jakbyś był na Ukrainie. Działa? Zaraz będzie albo już jest dlaczego oni siedzą i cieszą się, a nie walczą na Ukrainie (na, a nie w, bo tu kolejny absurd, który niedawno wymyślili, zaraz będzie w Węgrzech, w Cyprze). Nie wiem jak jest z grupami typu malawi na fb, ale dla mnie tutaj została elita. Ludzie, którzy rozumieją lub chcą zrozumieć, że to nie zabawka, że są pewne zasady w tym biotopie. Tutaj nie znajdą poklasku to idą na grupę śmietnik gdzie zostaną pochwaleni i poklepani, by część po jakimś czasie stwierdzić, że te ryby to jakieś dziwne, że lepsze skalary, a nawet jak się pojawi tam jakaś cenna informacja to i tak po czasie odnaleźć ją to cud.  Dlatego tutaj ponawiam prośbę do Prezesa i Zarządu aby stworzyć dział typu HP, gdzie będziemy mogli się pochwalić podróżami, gdzie będziemy mogli zrobić ranking piwoszy, gdzie będziemy mogli obstawić wyniki meczów, coś co będzie budowało społeczność, gdzie będziemy mogli pogadać, bo tak są tylko i aż spotkania w Pokrzywnej, jakieś drobne spotkania klubowiczów, na które i tak mnie nikt nie zaprasza, a dalej cisza. Dodatkowe dyskusje będą zachęcać do większej aktywności, a nie spowodują śmietnika we właściwych działach. Udanego weekendu! 🍻
    • Co do ogromnego spadku popularności akwarystyki w ogóle, to się nie zgodzę. W Niemczech markety budowlane takie jak OBI mają potężne działy akwarystyczne, całe aleje zastawione sprzętem i zbiornikami z rybami i roślinami. U mnie w mieście są takie trzy. Markety budowlane to nie sklepy prowadzone przez pasjonatów z miłości do czegoś. Jak by było źle, to by to miejsce wykorzystali inaczej. A te działy funkcjonują i czasem widzę, że ciężko się dopchnąć do sprzedawcy, żeby ci gupika złowił. Natomiast przedstawicieli naszego biotopu tam jak na lekarstwo. Pływa parę sztuk czasami, często pod błędną nazwą, o jakości nie chce się pisać . Biotop Malawi jest jednak w skali akwarystyki niszowy, wymagający większych zbiorników, trochę wiedzy i specyficznych upodobań u akwarysty. Jako taki jest bardziej podatny na kryzysy wszelkiej maści i teraz obserwujemy tego skutki w postaci kłopotów u sprzedawców, którzy skoncentrowali się tylko na nim.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.