Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mój kolega ma tło tego typu i nie wypływa, czyli wyporność jest zerowa. Mam tło z tego lub podobnego materiału, tylko bardziej strukturalne i nie wypływało. Mam też takie zdanie, żeby w ogóle nie kleić tego tła. To tło wystarczająco blisko przylega do szyby, żeby nie wpływały za nie nieczystości. Poza tym możesz przyciąć je na styk, więc dodatkowo nie będą wpływały za nie ryby. Ostatecznie już lepiej kupić plastikową siateczkę i ją przykleić na brzegi tła, żeby nie wpływały za nie kupy i ryby. Klejenie tła do szyby to zawsze kłopot na przyszłość.

Nie wiem, czy dobrze widzę, ale tło ma po bokach przyklejoną gąbkę. Jeśli tak jest i gąbką bokami przylega do szyby, to nie musisz nic robić tylko przypasować od góry.

Opublikowano

Nic nie trzeba docinać, przyklejać ani mocować. Mam takie samo tło (lekko inne kolory) i weszło idealnie a te gąbeczki po bokach dociskają je do bocznych szyb. Jak dasz wloty i wyloty z filtra(rurki) to będzie trzymać od góry a piech od spodu. Tło nie ma żadnej wyporności bo jest z żywicy.

tu masz moje startujące akwarium

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No niestety zabrakło dosłownie 1-2 mm :-(

20170602_174838_resized.thumb.jpg.eaecb233465dbf024ae68688751834da.jpg20170602_174848_resized.thumb.jpg.6df09875e20e3750dfc65fb347237b34.jpg

Po włożeniu tła do akwarium okazało się, że jest ciut za wysokie, musiałem też dociąć narożniki, żeby weszło na szerokość - Aquael ma wewnątrz wklejone na całym obwodzie szkło podtrzymujące pokrywę.
Podstawiłem tło pod poprzeczkę i próbowałem docisnąć od dołu, ale zaczęło trzeszczeć więc sobie odpuściłem :-) Nieźle się potem natrudziłem żeby wyjąć je z powrotem :-)
Musze teraz pokombinować jest te milimetry zeszlifować :-)

Druga sprawa - jak akwarium przyjechało to przepłukałem je wodą i zostawiłem ją w środku. Było tego ze 2 cm i stało ok tygodnia. 
Dwa dni temu przyjechał zakupiony korzeń Red Wood, który wstawiłem do akwarium, bo nie mam chwilowo gdzie go trzymać :-)
Korzeń nasiąknął wodą i dziś zauważyłem, że pojawiła się na nim pleśń. Szybko wyjąłem korzeń i przepłukałem go silnym strumieniem wody ze szlaucha ogrodowego.
Wylałem wodę pozostałą w akwarium - było w niej trochę brudów, nabrała trochę koloru i zapachu :-)
Mam nadzieję, że moja głupota nie będzie mnie kosztować nowego korzenia - czy jak go wyparzę to będzie ok?
Przy okazji czym mogę przemyć akwarium od środka? tylko wodą? 

Opublikowano
10 minut temu, rafalniski napisał:

Korzeń nasiąknął wodą i dziś zauważyłem, że pojawiła się na nim pleśń.

.....jest to normalne zjawisko przy świeżym korzeniu . Możesz go wyparzyć, zdezynfekować ale to i tak się pojawi..Możesz go czyścić codziennie ale to taka zabawa..Po pewnym czasie to samo zniknie.

13 minut temu, rafalniski napisał:

Przy okazji czym mogę przemyć akwarium od środka? tylko wodą? 

..w tym przypadku wystarczy sama woda.

Opublikowano
50 minut temu, rafalniski napisał:

Dwa dni temu przyjechał zakupiony korzeń Red Wood

Ja miałem u siebie poprzednio stary korzeń dębowy, który służył mi przez ponad 10 lat. Korzeń poszedł w odstawkę na półkę bo woda od korzenia jak wiadomo ma odcień żółty. W malawi mi to przeszkadzało. Dlatego zastanów się zanim ostatecznie włożysz do środka korzeń. Ale być może ten korzeń nie uwalnia garbników do wody i woda pozostaje nadal krystaliczna.

Opublikowano
5 minut temu, Vitek napisał:

Ale być może ten korzeń nie uwalnia garbników do wody i woda pozostaje nadal krystaliczna.

..ten rodzaj korzenia bardzo minimalnie farbuje wodę tym bardziej ,że nie był wcześniej namoczony. Gdyby to był korzeń z odzysku z jakiegoś akwa to praktycznie nie widać zabarwień wody.

Opublikowano

Tło docięte - wykorzystałem nożyce do blachy :-) wpasowało się idealnie.
Zainstalowałem na sucho rurki wlotowe i wylotowe od filtra, czy taki układ jak na foto jest ok, czy coś powinienem podnieść lub opuścić? 

20170603_123216_resized.thumb.jpg.5a97e6ef6c3a8865612170ec86f4a2f4.jpg20170603_123647_resized.thumb.jpg.491aa4aa9ff1cfed115f384166ba34ec.jpg

Ze względu na tło nie mogę przyczepić rurek przyssawkami i trzymają się one tylko na uchwycie, który sam nie jest najlepiej dopasowany do akwarium (foto) i chyba będę musiał coś podłożyć. 

20170603_123252_resized.thumb.jpg.20b716e5fd62030376f71bb2ea47f7b6.jpg

Opublikowano

Zdejmij deszczownicę zmniejsza przepływ. Przy 2 wlotach i wylotach dałbym na przemian jeden wlot + jeden wylot , z jednej strony na szybę przednią w dół a z drugiej na tylną w górę. Przy takim układzie wylotów jak teraz woda nie popłynie w koło tylko utworzysz dwa zwalczające się prądy. Może film Stana coś Tobie wyjaśni .( u Ciebie jeden wylot potraktuj jak cyrkulator).

 

Opublikowano

Obejrzałem filmik i tak przerobiłem rurki - chwilowo wykorzystałem te z deszczowni - będę musiał dokupić pełne :)
Oba wloty zainstalowane po obu stronach na samym dole.
Z lewej strony wylot pod wodą (na wysokości 2/3 akwarium) z końcówką kierującą skierowaną na boczną szybę - będzie robił za cyrkulator.
Z prawej strony wylot z otwartej rurki na powierzchnię wody, skierowany w lewo wzdłuż akwarium.
Pytanie, czy ma znaczenie z której strony będzie która końcówka pobierająca? Czy ewentualnie wymienić na 2 takie same? Jeżeli tak to na które?

20170603_170935_resized.thumb.jpg.f91b244a939a3a0ea6148711bbeaf3a8.jpg20170603_170944_resized.thumb.jpg.bfc5be717552ce910633a6137feba0dc.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.