Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szafkanx9.th.png



Hm sprawa przedstawia sie tak. Szafka, którą nieumiejętnie (choć chyba czytelnie) przedstawiłem u góry, ma być szafką na moje pierwsze malawi. Akwa - standardowe 240 l. Nie chciałbym jednak, żeby było moim pierwszym i ostatnim, a tak będzie jak ten komunistyczny grat(szafka) nie wytrzyma ciężaru akwa i zaleje 3 piętra w dół.

Więc tak. Szafka jest kwadratem 120 cm długości, 120 cm wysokości, (40 cm szerokość blatu). Złożona z dwóch bliźniaczych segmentów (skręcone na 4 śruby). Tak jak widać na obrazku, ma jedną poprzeczną przegródkę. Wszystko z płyty biurowej 15 mm (tylna ściana z dykty). No i teraz tak.

Chce ją wzmocnić w ten sposób: Jeszcze jedna poprzeczna (będą 3 komory po 40 cm). Na górę jeszcze jeden blat, albo porządną deskę.


Czy to jest w stanie w ogóle wytrzymać ciężar 240 litrów?

Jak jeszcze można wzmocnić ten mebel?

Czy wysokość będzie tu miała dużo do nacisku? ( z 120 wys mogę łatwo zrobić 60)


Dodam jeszcze że szafka sto w ciągu, więc bokami jest oparta o inne meble, tyłem o ścianę. Zależy mi na niej, bo mam mało miejsca w pokoju i tam akwa mi wpasować najlepiej, a że portfel nie studnia to wolałbym nie kupować specjalnie szafki, ale włożyć ten hajs np w sprzęt.

Poradźcie poratujcie, bo chce mieć w pokoju kawałek afryki, ale w szkle, a nie na podłodze :D

Opublikowano

60 cm będzie na pewno stabilniejsze niż 120.

Po drugie poradził bym Ci zamiast dykty zainstalować płytę 18mm.

Wtedy nie ruszy nawet 500l.

Opublikowano

Wytrzyma ale zmiejsz do 60cm wysokości. Jak zrobisz taką wysoką to trudno będzie Ci je pielęgnować i to co yaro wspomniał, że będzie stabilniejsze. Pooglądaj szafeczki na allegro, a najlepiej zobacz na żywo, od razu przekonasz się, że jeśli takie chuchra sprzedają to twoje napewno wytrzyma:)

Opublikowano

No ja sobie jakoś nie wyobrażam szafki wysokiej na 60cm. Ja mam 75 i to mi się wydaje strasznie nisko. O ile z daleka może nie przeszkadza, to kucanie/klękanie/wyginanie, żeby obejżeć ryby z bliska to koszmar. Długo się tak nie wytrzyma.


W szafce, tak jak napisał yaro, zrób sztywne "plecy", do tego jeszcze jedno wzmocnienie poprzeczne i czołgiem tego nie ruszysz :wink: .

Opublikowano

Ja mam 90 i jest idealnie, a 80 było by już wogóle wypas:) Zależy to oczywiście od tego jak chcemy oglądać akwarium. U mnie przed nim są dwa fotele, stoi w centrum pokoju i taka wysokość jak najbardziej odpowiada od oglądania.

Opublikowano

Jeśli chodzi o wysokość to jest jak dla mnie teraz ok, no ale cóż, wole mieć niżej niż ryzykować zresztą... Teraz jest dobrze bo akwa wpada w oko od razu jak sie wchodzi, choć rzeczywiście trochę utrudnia podmianki i zabiegi pielęgnacyjne :) Jak będzie polowe niżej to będzie na wysokości fotela. Zmienię stanowisko obserwacyjne :)

Hm czyli tak:

- stawiać na pojedynczym segmencie

- drugi blat

- poprzeczna podpórka

- sztywne plecy


a propo tego ostatniego czyli pleców. Kupie płytę (czy dechę?) na wymiar albo dotnę i jak to najlepiej zamontować? na wkręty, na śruby? Wzmocnić klejem?


ps. jeśli chodzi o wysokość to 60 cm szafka, z 5cm blat pójdzie, podkładka, styropian i wyjdzie w końcu gdzieś koło 70 cm. Bo za grubo steropianu pod dno chyba tez nie da rady mogłoby się gibnąć np

Opublikowano

wymierz sobie dokładnie plecy, pójdziesz np. do castoramy to Ci dotną na wymiar i po kłopocie, płyta 18mm, biała jest najtańsza :wink:

Opublikowano

do łączenia płyt meblowych dobre są tak zwane łączniki, składają się one z 2 części, które się do siebie wkręca przez obie łączone płyty, są o wiele bardziej mocne niż śruby, skręcił bym je w trzech miejscach dołem, górą i środkiem, jeśli dasz 2 pionowe wzmocnienie i plecy z płyty to 2 blat nie będzie Ci potrzebny, tylko musisz pod akwarium dać styropian 2cm.

Opublikowano

Ja mam szafkę robioną z litego drewna, więc na pewno wytrzyma. Szafka robiona na zamówienie u stolarza wym. 120x50x75h, drewno: jodła, cena: 500zł, blat wodoodporny. Jak dla mnie jest super.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.