Skocz do zawartości

Moje Malawi nr 2 - 120x40x50 - 240 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 godzin temu, luck83 napisał:

Pianka montażowa Soudal.

Łukasz......poczytaj tutaj na temat ( chyba tej pianki)

http://www.medrem.pl/ext/kc/KartaCharakterystyki_Soudal_Pianka_montazowa.pdf

Jeżeli to ona to może tutaj być odpowiedź co zabiło Twoje ryby.

11 godzin temu, luck83 napisał:

Nie użyłem CX w ogóle (ani innych temu podobnych).

..to bym wykluczył..używałem do swojego tła..nie płukałem tylko pomalowałem akrylem i wszystko było OK. Tym bardziej ,że stosuje się go w zbiornikach z wodą pitną.

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, AndrzejWalb napisał:

 

11 godzin temu, luck83 napisał:

Pianka montażowa Soudal.

Łukasz......poczytaj tutaj na temat ( chyba tej pianki)

http://www.medrem.pl/ext/kc/KartaCharakterystyki_Soudal_Pianka_montazowa.pdf

Jeżeli to ona to może tutaj być odpowiedź co zabiło Twoje ryby.

 

Użyłem tej pianki: http://www.soudal.pl/pianki-montazowe/item/352-pianka-montazowa-genius-gun  , którą wyeliminowałem przy drugim zalaniu zbiornika.

Pozostał klej MAMUT, którym kleiłem spienione pcv do szyby (cieniutkie smużki mamuta, bardzo szybko schnał, istnieje szansa, że przy tygodniowym odczekaniu od klejenia do zalania utwardził się i nie emituje substancji do wody?), no  ale póki co zalana dziś wieczorem woda idzie ku dobremu, w miarę upływu czasu, nabiera przejrzystości.. inaczej to wygląda niż wczoraj, gdy w zbiorniku była pianka..

 

Edytowane przez luck83
Opublikowano (edytowane)

...z tej karty wynika że w skład wchodzą Izocyjaniany....a to jak wynika z opisu jest bardzo szkodliwe dla człowieka. Tu zacytuję opis w Wikipedii

cyt....: "

Reaktywność izocyjanianów czyni je szkodliwymi dla żywych tkanek. Są one trujące i wywołują alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych oraz tzw. astmę zawodową[8]. Obie te choroby powstają w wyniku inhalacji oraz kontaktu skórnego, dlatego powinno się unikać zarówno wdychania oparów jak i bezpośredniego kontaktu ze skórą[9].

ISOPA, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Izocyjanianów i Polioli (European Diisocyanate and Polyol Producers Association) udostępnia informacje dla bezpiecznego stosowania izocyjanianów[10][11].

Informacje na temat stosowania, wyposażenia ochrony osobistej, transportu, przechowywania, pobierania próbek i analizy dla MDI i TDI, postępowanie w przypadku wypadku, informacje o środowisku i zdrowiu zostały szczegółowo podane[12]."  koniec cytatu.

Jakoś skłaniam się w tym kierunku..Twoje ryby padły nagle..wszystkie. Parametry wody nie wskazywały na to ,że tak nagle padną. Owszem..po zalaniu ( przenosinach) zawsze trochę się zachwieją ale nie na tyle aby padły w ciągu jednej chwili. Głowy nie dam za moją tezę... ale jest bardzo wysoce prawdopodobne. Koledzy robili i robią tła z pianek..ale nie mam pojęcia z jakich.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

 Andrzej, chciałbym myśleć zgodnie z Twoim tokiem rozumowania.. , tym bardziej, że raz jeszcze przeanalizowałem skład kleju Mamut i tam nie znalazłem niczego, co mogłoby wskazywać na podstawy do niepokoju. 
Owszem, ten klej ma swoje minusy, ale są to ryzyka: 
- H226 - Łatwopalna ciecz i pary
- H332  - Działa szkodliwie w następstwie wdychania.

Obserwując status w baniaku, jak również mając na uwadze powyższe, także ad. pianki, przychylałbym się ku teorii, że to pianka była jedynym winowajcą. Oby.

Opublikowano
20 minut temu, luck83 napisał:

Pozostał klej MAMUT,

..poczytaj tutaj

https://www.swiat-szkla.pl/aktualnoci/112-wydarzenia/5812-sila-mamuta-uniwersalny-klej-nowej-generacji-mamut-glue-firmy-den-braven.html

Chyba jednak pianka będzie poszukiwanym sprawcą.

1 minutę temu, luck83 napisał:

Mamut i tam nie znalazłem niczego, co mogłoby wskazywać na podstawy do niepokoju. 

..no właśnie. Nie występują w jego składzie Izocyjaniany. Ale myślę ,że już teraz będzie OK czego naprawdę Ci życzę..Po prostu czasami człowiek ma pecha .

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, AndrzejWalb napisał:

Koledzy robili i robią tła z pianek..ale nie mam pojęcia z jakich.

Stosują pianki, ale izolują je od wody z każdej strony zaprawą. Luck83 użył silikonu, a nie wiadomo, czy wystarczająco odizolował piankę. Po wtóre, i to jest kluczowe, od dołu pianka nie miała żadnego izolatora. Stawiam na piankę.

Kolego, wywal te kratki. Kup spienione PCV, lub jakiś inny podkład na całą powierzchnię dna. Po pierwsze, jak już pisałem, ryby mogą odkopać te kratki, co kiepsko będzie wyglądać. Po wtóre taka kratka powoduje, że takie wieże, jak Twoje, są jeszcze mniej stabilne. Położysz podkład na całej powierzchni i będziesz miał spokój na lata. Będziesz mógł zmieniać aranżację w akwarium, nie ruszając piachu ani podkładu.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Zostawiam na razie jak jest.
Kratki są przezroczyste, a aranżacja bardzo stabilna.
Nie pcham łap do baniaka aż unormuje sytuację.
Zapewne, pełen podkład na dno byłby idealny, ale nie miałem go dzisiaj więc użyłem przezroczystych kratek jak wyżej.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, luck83 napisał:

Zapewne, pełen podkład na dno byłby idealny, ale nie miałem go dzisiaj więc użyłem przezroczystych kratek jak wyżej.

Ok, Twoja decyzja, ale kilka dni Cię nie zbawi, a lepiej jest zrobić teraz wszystko na tip top i mieć później spokój. Nie masz teraz ryb, więc możesz wszystko zrobić od początku przemyślanie. Nie śpiesz się. Biologię masz, więc na spokojnie możesz wszystko zrobić. 

Już raz się pośpieszyłeś, wpuszczając po kilku godzinach ryby do nieprzetestowanego akwarium. Gdybyś poczekał kilka godzin dłużej, to zobaczyłbyś żółte mleko i wstrzymałbyś się z wpuszczeniem ryb. Nie ma co tego roztrząsać, ale zmień podejście. Lepiej teraz wsadzać łapy, żeby później tego nie robić.

Edytowane przez pozner
  • Dziękuję 1
Opublikowano
10 godzin temu, egon44 napisał:

Za 3-4 dni podaj wyniki NO2,NO3,NH4...

A co to ma niby dać.

Z góry ci podam jakie będą wyniki - takie

11 godzin temu, luck83 napisał:

9. Po godzinie wykonałem testy:

NH4 - poniżej 0,05
NO2 - pomiędzy 0,025 a 0,05 (bliżej wg mnie 0,025)
NO3 - pomiędzy 0,5 a 1

I takie będą stale :D bo

Nie ma ryb , wszystko wypłukane, nowa woda, nie ma pożywki dla nitryfikacji jeśli ona przetrwała i nie ma nic poza nową dawką bakterii co by miało odpowiedzieć - jaki jest stan biologii po tym armagedonie.

I tak se będzie to trwało miesiąc aż koleżeństwo założy że po miesiącu to jednak biologia nawet jak zginęła razem z rybami to jednak już się odrodziła i czas wpuszczać nowe ryby.

Czyli jak ja to nazywam nowy start na zegarek.

Napisałem już co zrobić by przetestować stan biologii by teraz nie było powtórki tym razem na prawdę z powodu braku biologii.

 

.

 

Opublikowano
Stosują pianki, ale izolują je od wody z każdej strony zaprawą. Luck83 użył silikonu, a nie wiadomo, czy wystarczająco odizolował piankę. Po wtóre, i to jest kluczowe, od dołu pianka nie miała żadnego izolatora. Stawiam na piankę.

Z tą izolacją to nie do końca prawda. Kessey ma tło z pianki i po jakimś czasie od zalania całość mu popękała (jakby pianka trochę spuchła od wody) a rybom nic nie jest. Tyle, że on używał bodajże najtańszej pianki z Casto.

Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.