Skocz do zawartości

Nalot, pył, drobinki na tafli wody


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Rozglądać, czy wpuścić? ;)

Zastanawiam się tylko nad tym NH4.. próbka jest bardzo, bardzo bladego zielonkawego koloru, seledyn (generalnie kolor poniżej najniższej wartości czyli poniżej 0,05). 
Czy w świetle pomiarów, próbka wody z odczynnikiem ma stac się wręcz przeźroczysta, czy dopuszczalny jest jej odcień, jak wyżej? 

Rozumiem, że np. dzień przed wpuszczeniem ryb wykonuję następujące czynności:
- upewniam się co do twardości i pH, 
- redukuję temp. wody z 30 do 26;
- dosypuję żwirek (wspominałem o tym kilka postów wcześniej, zalecono mi odczekać do końca cyklu);
- odpalam światło;
- wyjmuję deszczownicę.

A co z filtrem zewnętrznym? - pozostawić układ wkładów tak jak mam? - tzn, patrzac od dołu: gąbka / pusty koszyk / ceramika?

 

Edytowane przez lukasz830302
Opublikowano (edytowane)

Wpuszczał to bym w przyszłym tygodniu a już napewno nie wcześniej niż NO2 będzie na poziomie 0,0... 

7 minut temu, lukasz830302 napisał:

Zastanawiam się tylko nad tym NH4.. próbka jest bardzo, bardzo bladego zielonkawego koloru, seledyn (generalnie kolor poniżej najniższej wartości czyli poniżej 0,05)

Jeśli poniżej najniższej wartości to się nie przejmuj, test ma swoją klasę dokładności i raczej nie pokaże czystej wody ;).

Edytowane przez eljot
Opublikowano
37 minut temu, lukasz830302 napisał:

Rozumiem, że np. dzień przed wpuszczeniem ryb wykonuję następujące czynności:
- upewniam się co do twardości i pH, 
- redukuję temp. wody z 30 do 26;
- dosypuję żwirek (wspominałem o tym kilka postów wcześniej, zalecono mi odczekać do końca cyklu);
- odpalam światło;
- wyjmuję deszczownicę.

A co z filtrem zewnętrznym? - pozostawić układ wkładów tak jak mam? - tzn, patrzac od dołu: gąbka / pusty koszyk / ceramika?

- twardość możesz sobie odpuścić, nie ma u nas znaczenia. pH będziesz miał pewnie w zakresie. Nie spotkałem się jeszcze z problemami z pH.

- temperatura w dół

- dosypuj według uznania

- światło możesz już teraz odpalić. Poza oszczędnością prądu, nie ma to żadnego znaczenia.

- z deszczownicą rób co chcesz

W filtrze zostaw jak jest.

39 minut temu, eljot napisał:

a już napewno nie wcześniej niż NO2 będzie na poziomie 0,0... 

Bez przesady, 0,1 jest bezpieczną wartością. Coś powyżej jest niepokojące. Widać, że jest tendencja spadkowa. Kupuj ryby i zarybiaj akwarium.

Opublikowano
1 minutę temu, pozner napisał:

Bez przesady, 0,1 jest bezpieczną wartością. Coś powyżej jest niepokojące. Widać, że jest tendencja spadkowa. Kupuj ryby i zarybiaj akwarium.

No w prawidłowo funkcjonującym akwa azotyny nie wychodzą poza 0.0.... oczywiście że 0,1 nie jest poziom szkodliwy, natomiast zazwyczaj gdy wpuszczamy  ryby ta wartość lekko się podnosi, więc lepiej aby podnosiło się z 0,0 niż 0,1.

 

53 minuty temu, lukasz830302 napisał:

A co z filtrem zewnętrznym? - pozostawić układ wkładów tak jak mam? - tzn, patrzac od dołu: gąbka / pusty koszyk / ceramika?

Tego nie dotykaj przynajmniej ze trzy miesiące (chyba że się zapcha jeśli nie masz prefiltra).

Opublikowano
Teraz, eljot napisał:

Tego nie dotykaj przynajmniej ze trzy miesiące (chyba że się zapcha jeśli nie masz prefiltra).

No właśnie nie mam prefiltra, zaś całą mechanikę załatwia oryginalna wata/włóknina w kubełku. Zastanawiam się, czy nie kupić asekuracyjnie prefiltra HW-603A, lub co najmniej dać gąbkę w koszyczek na rurce wyciagowej wode z akwa.
(Kubełek mam HW-302 (przyznam, że chodzi idealnie - bezgłośnie, stabilnie).)

Opublikowano
3 minuty temu, lukasz830302 napisał:

lub co najmniej dać gąbkę w koszyczek na rurce wyciagowej wode z akwa.

Nie w a na koszyczek. Później możesz z tego zrezygnować i wymieniać watę w kuble (mogłeś jej nie wkładać na starcie) ale najpierw akwa musi dojrzeć i stać się stabilne (nie mylić z domykaniem cyklu azotowego)

Opublikowano
13 minut temu, eljot napisał:

No w prawidłowo funkcjonującym akwa azotyny nie wychodzą poza 0.0.... oczywiście że 0,1 nie jest poziom szkodliwy, natomiast zazwyczaj gdy wpuszczamy  ryby ta wartość lekko się podnosi, więc lepiej aby podnosiło się z 0,0 niż 0,1.

Zgadza się, taki poziom jest najlepszy, ale dopiero poziom 0,5 jest niebezpieczny dla ryb, więc nie czekałbym do 0,0...Tak jak napisałem, tendencja jest spadkowa, więc spokojnie kolega może zarybiać akwarium

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, pozner napisał:

ale dopiero poziom 0,5 jest niebezpieczny dla ryb, więc nie czekałbym do 0,0.

No są różne źródła ja obstaje za tym co podaje 0,3 i poczekałbym jeden czy dwa dni aż będzie 0,0 ;) 

Edytowane przez eljot
Opublikowano
7 minut temu, eljot napisał:

No są różne źródła ja obstaje za tym co podaje 0,3 i poczekałbym jeden czy dwa dni aż będzie 0,0 ;)

Jeden czy dwa dni to dla mnie nie problem (ad. cierpliwości u akwarysty ;) )

A skoro już przy zarybianiu .. jaki układ proponujecie w kontekście całokształtu dyskusji? 
Mowa rzecz jasna o Saulosi. 
Czy 1 + 4-5, czy 2 + 3-4? 
Akwa 112 litrów. 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.