Skocz do zawartości

Kształt Lethrinops lethrinus a kształt różnych Otopharynxów


harisimi

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, pozner napisał:


 

Mają garb tłuszczowy. Przy bogatszej diecie na pewno by się uwidocznił. U eljota tetrastigmy też nie mają garbu. Tu masz fotki:

http://www.ems-vechte-aquaristik.de/html/lethrinops_lethrinus_0.html

http://elcaudelciclids.wixsite.com/ciclidosdelrift/lethrinops-lethrinus

Tak samo jest u tetrastigmy, Samiec beta, mimo że wybarwiony jest jak samiec alfa, miewa wyraźne kropy. To "znamie" jest w każdej z tych ryb i uwidacznia się gdy ryby nie czują się pewnie. U samca alfa też by się takie kropy uwidoczniły gdyby poczuł się niepewnie.

Ja tego też nie rozumiem. Tramitichromis intermedius często mylony jest właśnie z tetrastigmą. W pewnym momencie tetrastigma była też Lethrinopsem. Jak widzę taki filmik, to tylko on potwierdza to, że bliżej lethrinusowi do tetrastigmy, czy intermediusa, niż do Lethrinopsów. Gdyby nie ten czarny pas, powiedziałbym, że to tetrastigma.

 

https://www.youtube.com/watch?v=K4K3PCxpDNE

No nie, udowodnij to.

Idąc w tym kierunku to garb tluszczowy można wypielęgnować u każdego pyszczaka ;-) . Widziałem sporo lethrinus i nigdy nie miały takiego paskudnego czegoś jak ten z 1 linku  ake to dla mnie jest nadal mocne wygrzbiecenie ;). Widziałem natomiast tak dziwne ryby z quasi garbem tluszczowym jak red red czy socolofi. Mimo wsxystko to badal troche inaczej wyglada niż typowy garb frontozy czy moorii, bardzo często jest to objaw otluszczenia ryby. Nie jest to natomiast normą i wyznacznikiem . Samice tetrastigmy praktycznie mają ładnie wydzielone kropy. Lethrinus pływa praktycznie caly czas z pasem. 

Co do przynależności i bliskości to bardzo odważne, opierając się tylko na wyglądzie i to z fotki coś przypisywać do danego rodzaju ;-). Poza tym odnoszę wrażenie, że okreslileś wniosek i dopasowujesz do niego argumenty :D. Zbyłeś przykładowo kwestie mega różnorodności tego rodzaju. Jeśli by tylko na podstawie tak błachych przesłanek wyrzucić lethrinus z rodzaju Lethrinops to idąc dalej tym kryterium musiałbyś pozostawić w rodzaju 1/3 a może 40% gatunków albus type ;-). Pamiętaj też, że naukowcy wydzielając Tramitichromis znali bardzo dobrze lethrinus i pewne czynniki spowodowały, że został on w rodzaju Lethrinops. Jeśli bym miał abstrahując od pokory wobec nauki chciał coś do czegoś przypisywać to zapewne prędzej tetrastigma dałbym do Lethrinops niż wyrzucił z rodzaju jednego z najdłużej tam zakwalifikowanego gatunku.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym na prawdę musiałbyś zobaczyć tego lethrino na żywo. Gwarantuje ci, że kolorystycznie ryby nawet się o siebie nie ocierają. Zarówno stara jak i nowa populacja. Inaczej się zachowują. Nie wiem z czego wynikają te dziwnie zbieżne kolory na niektórych fotkach ale zapewne z tego powodu, że ryba w gorszym nastroju i w pewnym świetle pokazuje sporo czerwieni. Kombinowalem w czasie focenia i kilka fotek wyszło zabawnie tetrastigmowato ale w realu jakbyś usiadł choćby przy baniaku Olobolo, gdzie pływają oba gatunki to byś zobaczył, że te kolorystyczne podobienstwo jest złudne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, pozner napisał:

No nie, udowodnij to.

Nie wiem czy dam radę ;-). Postaram się jednak znaleźć moje fotki tej ryby, gdy odwiedziłem Adriana. 

Poza tym jak znajdę czss poszukam informacji co zadecydowało o przynależności tetrastigm i może lethrinus. Obie ryby są bez sp. wiec mają opis naukowy. Zapewne szybko ich nie znajdę ale być może jakieś źródła pośrednie tez rzuca nam na to światło. Może to być rodzaj promieni w płetwach  albo rozdwojona ósemka ;-) i pozostanie nam tylko uwierzyć ale może to być też coś bardziej widocznego na co nie zwracamy uwagi.

Sorrki za pisanie na raty ale temat intrygujący a czasu mało ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych zdjęciach Tramitichromis ma coś z Lethrinopsa, ale równie blisko mu do tetrastigmy. Podkreślam, oceniam tylko wygląd. Nie wiem, czemu mylony jest z tetrastigmą. Ma inne umaszczenie. Przynajmniej na tych zdjęciach. Natomiast gdyby lethrinus nie miał tej czarnej pręgi, to powiedziałbym, że to tetrstigma. O jego przynależności pewnie zdecydowały inne względy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na te fotki to kształt pyska nie przypomina wcale tetrastigmy, pysk tetrastigmy jest jednak bardziej "ostry" (pomijam egzemplarze z garbem ;) ). Co do kolorów to pewnie w zależności od nastroju będzie można znaleźć podobieństwa, zwłaszcza na fotkach.

Edytowane przez eljot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, pozner napisał:

Na tych zdjęciach Tramitichromis ma coś z Lethrinopsa, ale równie blisko mu do tetrastigmy. Podkreślam, oceniam tylko wygląd. Nie wiem, czemu mylony jest z tetrastigmą. Ma inne umaszczenie. Przynajmniej na tych zdjęciach. Natomiast gdyby lethrinus nie miał tej czarnej pręgi, to powiedziałbym, że to tetrstigma. O jego przynależności pewnie zdecydowały inne względy.

On nie tyle jest mylony ale czasem bez wątpienia wstawiają tetrastigmy jako intermedius. Najprawdopodobniej w którejś ze stacji odłowowych jest kiepski fachowiec a jako, ze odpowiednio hurtownicy a później sprzedawcy znają się niewiele lepiej a może i gorzej to nazwa wędruje za rybą. Był taki wątek olobolo na ten temat. Znajdował ryby, które na 100ke były tetrastigmą. Istnieje tez szansa na to , ze być może któryś z wariantów intermedisa jest czerwonawy i stąd pomyłki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie tetrastigma to zupełnie inna ryba. Jest wysoka z ostrym środkowo umieszczonym pyskiem. Zarówno mój lethrino jak olobolowy tramiti mają bardziej w dół umieszczony pysk może nie aż tak jak albus ale jednak. Wydaje mi się, że kiedyś albo jako jedna z nielicznych pozostanie Otopharynx albo wydzielą ją z innymi podobnymi do niej Otopharynx.

Edytowane przez harisimi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.