Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, piotriola napisał:

Dokładnie jest tak jak napisałeś, bakterie te potrzebują do egzystencji tlenu a podłoże które posiadamy w zbiornikach jest raczej pozbawione tlenu. Ja jestem przekonany że w piasku tworzą się strefy beztlenowe. Inaczej będzie w zbiorniku który posiada ruszt na którym spoczywa piasek.

Co ty piszesz?!!! Twierdzisz, że woda z akwarium, w której jest mnóstwo tlenu, nie dociera do podłoża, tylko je obmywa? No, na to wychodzi. Woda z akwarium wnika w piasek i to na pewno do dna. Strefy beztlenowe, gdyby miały powstawać, to na pewno nie przy kilkucentymetrowej warstwie piasku.

Z cytatem tym jest mały problem. Napisane jest, że bakterie nie lubią światła słonecznego, czyli promieni słonecznych, w których jest dużo promieniowania UV. Dlatego się opalamy. Gdyby akwarium stało w Słońcu, twierdzenie to miało by sens, ale do naszych akwariuw takie promieniowanie nie dociera, jeśli już to jakieś nieistotne wartości. Poza tym szkło nie przepuszcza promieniowania UV.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, pozner napisał:

Co ty piszesz?!!! Twierdzisz, że woda z akwarium, w której jest mnóstwo tlenu, nie dociera do podłoża, tylko je obmywa? No, na to wychodzi. Woda z akwarium wnika w piasek i to na pewno do dna. Strefy beztlenowe, gdyby miały powstawać, to na pewno nie przy kilkucentymetrowej warstwie piasku.

Z cytatem tym jest mały problem. Napisane jest, że bakterie nie lubią światła słonecznego, czyli promieni słonecznych, w których jest dużo promieniowania UV. Dlatego się opalamy. Gdyby akwarium stało w Słońcu, twierdzenie to miało by sens, ale do naszych akwariuw takie promieniowanie nie dociera, jeśli już to jakieś nieistotne wartości. Poza tym szkło nie przepuszcza promieniowania UV.

Tak myślałem że dostanie mi się za tą wypowiedź. Pisałem wcześniej o bakteriach nitryfikacyjnych i powątpiewam aby w piasku mógł być odpowiedni przepływ aby namnożyły się w nim bakterie potrzebne do tego procesu.  W piasku bardziej spodziewał bym się bakterii beztlenowych, pierwotniaków i grzybów bo przecież i one są odpowiedzialne za równowagę biologiczną naszego zbiornika. Kolego czy coś źle napisałem.
Jeżeli bakterie nie są wrażliwe na światło to czemu filtry wykonuje się z ciemnych materiałów?

 

W linku który podałem na tamtej stronie znajdziesz ile bakterie potrzebują tlenu aby te proces przebiegał prawidłowo. Obawiam się że jest to ilość której nie uzyskasz w swoim podłożu, chyba że zastosujesz ruszt o którym napisałem wcześniej.
pozdrawiam

Edytowane przez piotriola
połączone posty
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, piotriola napisał:

Pisałem wcześniej o bakteriach nitryfikacyjnych i powątpiewam aby w piasku mógł być odpowiedni przepływ aby namnożyły się w nim bakterie potrzebne do tego procesu.  W piasku bardziej spodziewał bym się bakterii beztlenowych, pierwotniaków i grzybów bo przecież i one są odpowiedzialne za równowagę biologiczną naszego zbiornika. Kolego czy coś źle napisałem.

W poprzednim poście napisałeś, że podłoże pozbawione jest tlenu, a nie że jest zbyt mały przepływ, uniemożliwiający dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu do namnażania bakterii. Różnica chyba zasadnicza. Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że w naszych akwariach są strefy beztlenowe. Takie strefy można spotkać, jeśli już, to w tzw. holendrach, gdzie pod warstwą piasku umieszcza się grubą warstwę ziemi i to mocno nawożonej.  Stąd moja reakcja.

1 godzinę temu, piotriola napisał:

Jeżeli bakterie nie są wrażliwe na światło to czemu filtry wykonuje się z ciemnych materiałów?

W cytacie wyraźnie napisane jest, że chodzi o światło słoneczne i promieniowanie UV. Takiego w akwarium nie ma. Gdyby chodziło ogólnie o światło, to ok, pełna zgoda. Dlatego napisałem, że z tym cytatem jest mały problem.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
4 godziny temu, pozner napisał:

W poprzednim poście napisałeś, że podłoże pozbawione jest tlenu, a nie że jest zbyt mały przepływ, uniemożliwiający dostarczenie odpowiedniej ilości tlenu do namnażania bakterii. Różnica chyba zasadnicza. Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że w naszych akwariach są strefy beztlenowe. Takie strefy można spotkać, jeśli już, to w tzw. holendrach, gdzie pod warstwą piasku umieszcza się grubą warstwę ziemi i to mocno nawożonej.  Stąd moja reakcja.

W cytacie wyraźnie napisane jest, że chodzi o światło słoneczne i promieniowanie UV. Takiego w akwarium nie ma. Gdyby chodziło ogólnie o światło, to ok, pełna zgoda. Dlatego napisałem, że z tym cytatem jest mały problem.

Wiem co napisałem i wiem jak działa plenum. Trudno mi jakoś uwierzyć że pod warstwą drobnego żwiru 3-5 cm będzie podobne natlenienie wody jak w całym zbiorniku. Trudno będzie mi uwierzyć w tą teorię.  Strefy beztlenowe to obszary ubogie w tlen lub całkowicie pozbawione tlenu, ja napisałem ,,raczej pozbawione"  miałem na myśli ubogie,    ale się czepiasz i łapiesz mnie za słowa. :)


pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Jeśli się nie mylę to mówimy tu o wierzchniej warstwie piasku do 1 cm. Taka warstwa ma wystarczającą ilość tlenu dla rozwoju bakterii nitryfikacyjnych, dodatkowo nasze ryby skutecznie w tym pomagają. Strefy beztlenowe występują w dolnych partiach IMHO poniżej 5 cm (plenum tak ogólnikowo to spora warstwa drobnego piachu).

Edytowane przez eljot
Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎01‎-‎17 o 21:20, eljot napisał:

Jeśli się nie mylę to mówimy tu o wierzchniej warstwie piasku do 1 cm. Taka warstwa ma wystarczającą ilość tlenu dla rozwoju bakterii nitryfikacyjnych, dodatkowo nasze ryby skutecznie w tym pomagają. Strefy beztlenowe występują w dolnych partiach IMHO poniżej 5 cm (plenum tak ogólnikowo to spora warstwa drobnego piachu).

Mam nieco odmienne zdanie, jeżeli wierzyć że światło ma zły wpływ na te bakterie to nie znajdziemy ich na wierzchniej warstwie piasku. Nie porównywał bym tego procesu który zachodzi w filtrze a tym co dzieje się w podłożu. Moim zdaniem przez filtr przepływa znacznie więcej dotlenionej wody niż przez piasek, sądzę że przy drobnym piasku jest on tylko obmywany. Skąd Twoja pewność że te bakterie to to samo ? Autor wyraźnie opisuje że różne bakterie potrzebują różnej ilości tlenu w przepływającej wodzie. A może jest tak że gdy zmniejsza się ilość tlenu powstają szczepy innych bakterii bądź grzybów. Przecież filtracja biologiczna to nie tylko nitryfikacja.

Opublikowano

Decco robił już testy, i całkowicie usunął złoże z filtra, przy totalnie przerybionym baniaku, aby udowodnić, ze na samym piasku i kamieniach biologia da radę :) i dało :)

 

Opublikowano

Piotrola możesz sam się przekonać czy w piasku na wierzchu jest nitryfikacja czy jak twierdzi dr Hovanec jej tam nie ma .

Ja zrobiłem takie doświadczenie i każdy może je powtórzyć .

weż dowolny kotnik 5-10l wody  oraz pompkę 250l/h albo większą  polej to wszystko wodą utlenioną z apteki by na pewno było wsio pozbawione wszelkich bakterii . Wypłucz raz i nasyp warstwę 1 cm zgarniętą z góry piasku dojrzałego baniaka  tylko tą która jest narażona na światło.  Nalej wody przez ustrojstwo albo wody RO by na pewno nie miała żadnych bakterii  ale i chloru także.

Wlej 1 kropelkę WA na każde 10l wody i wrzuć pompkę by tylko wodą kręciła - chodzi o dostarczanie tlenu do piasku.

Jeśli cykl nitryfikacji jest w tym piasku to po 6h będziesz już miał wysokie NO2 - po 24h nie będziesz miał już wcale amoniaku a po max 4 dniach NO2 -0,025 a NO3 wzrośnie o 5-10ppm  czyli coś ci przerobiło cały amoniak na NO3 - ciekawe co ? i na kij mi wiedzieć czy to Nitrospira czy Nitrobacter czy inne jeszcze jak np Nitrosocystis  o których zawsze zapominamy.

Jeśli tam nie ma bakterii nitryfikacyjnych nawet po 4 dniach  NH3/NO2 nie drgnie.

Taką próbę wykonałem najpierw dla starej wody z chodzącego akwarium  czyli to co zawsze wszyscy przenoszą ze starych baniaków - 4 dni i nic się nie działo a potem odkażiłem wszystko i powtórzyłem taki test jak ci opisałem - po 6h miałem NO2 pod sufit testu.

przepraszam Andrzeju za OT ale trzeba przerwać dyskusję o cyklu nitryfikacji i dr Hovancu i jego teoriach w temacie mętna woda . Jak głęboko sięga wystarczające natlenienie w warstwę piasku by nitryfikacja trwała każdy widzi przy szybie - to jasne 1-2cm to dostatecznie natlenione by nitryfikacja tam była a to czarne brudne poniżej to już strefa nisko-tlenowa i tam  odbywa się denitryfikacja - beztlenowa strefa to już inna bajka i w naszych akwa nie występuje - chyba że 20-30cm piasku -mąki 0,1-0,3mm

to jak podajesz plenum czyli cykl ANAMMOX czyli rakietowe usuwanie NO3 do NO2 a ten od razu do NH4 i do N2 czyli gazowego azotu.

Nam pozostaje mozolna walka z mętną wodą.

Dziś wlałem u siebie ten Microbe Lift Clarifier Plus Fresh Water ( uwaga co kupujecie bo jest Marine Water) - po godzinie już widzę że jest lepiej niż miałem a miałem już super clear :D więc teraz jest superclear do potęgi2.

.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

ja mogę podać inny przykład ze swojej praktyki, mianowicie :

ustabilizowany zbiornik (NH4 niewykrywalne, NO2 - 0,05 mam tyle od zawsze) 120x50x50 na 1l matrixa, przerybiony, było w nim miejscami 7cm piasku, więc postanowiłem zdjąć jego wierzchnią warstwę, żeby optycznie "rozciągnąć" kolumnę wody, zostawiłem jakieś 2cm z przodu i 5cm z tyłu (wyjąłem ok. 10l wierzchniej warstwy piachu) ..

skutek NH4 nie skoczyło, ale NO2 skoczyło do 0,2 i z tygodnia na tydzień zaczęło spadać ... coś w tym piachu musiało jednak być ..

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.