Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W tym samym poście jest również odnośnik do wody RO-DI wzbogaconej solami i bufferem według przepisu @deccorativo Najbardziej zależało mi na wodzie bez krzemianów. Nie wiem czy doszukiwanie się czegoś demonicznego w tej wodzie jest dobre? Kilku kolegów z forum używa jej cały czas i nie narzekają

Opublikowano

Stopniowo to ja je przyzwyczajałem do RO/DI podmianami w baniaku z kranówą co tydzień po 33l, w ten sposób wymieniłem 2/3 wody w starym zbiorniku. Bardziej doszukiwałbym się czegoś z korzeni lub TMBT, które spleśniało:

 

76e590133ab360308752b7fbccd0fa2c.jpg

Opublikowano (edytowane)

IMHO za dużo wszystkiego na raz, osobiście skłaniałbym się do opcji pośmiertnego ;)  :( .

Swoją drogą to chyba coś nie tak poszło z tą wodą RO skoro Ph 7,3 i nie bardzo wiem po kiego utrudniać sobie życie, i wydawać bez sensu kasę skoro kranowit ok - aby walczyć z glonami :angry:

Edytowane przez eljot
Opublikowano
No to sporo Ci tych ryb jeszcze pozostało. Pytałem dlatego, że gdyby to były ostatnie sztuki i zaobserwowałbyś już u nich objawy choroby to nie wiem czy nie warto byłoby pójść w kierunku eksterminacji i odkażenia zbiornika np. perhydrolem, bo nie wiadomo co za cholerstwo w nim siedzi. Produkty Microbe Lift są dobre, a do tego mało inwazyjne jeśli chodzi o wpływ na biologię w zbiorniku, ale obawiam się, że w zaawansowanym stadium choroby niewiele pomogą rybom zwłaszcza, że widoczne efekty ich działania pojawiają się najwcześniej po 4-5 dniach, a z tego co piszesz codziennie przybywa kilka ryb z objawami choroby i każdego dnia odnotowujesz kolejne zgony. Jeśli przyjmiemy, że choroba ryb jest wywołana jakimiś pasożytami lub ma podłoże bakteryjne to w najlepszym wypadku ocalisz ryby, które są na początkowym etapie choroby. 

Przenoszenie ryb do mniejszego zbiornika - można, ale to będzie kolejny stres dla ryb. Może jestem człowiekiem małej wiary, ale nie wiem czy gdybym był na Twoim miejscu to na tym etapie bym nie odpuścił - angażujesz siły, środki, czas, pieniądze, a efekt może być marny, tylko odroczony w czasie. Z drugiej strony może łatwo mi się tak mówi, bo nie jestem w takiej sytuacji. Choć kiedyś dawno temu tak miałem i zrobiłem twardy restart. Z perspektywy czasu nie żałuję.


Wiesz... Wydałem na to hobby już kupę kasy. Zarówno na sprzęt jak i na obsadę. Nie mówię już o czasie. Wiem, że znajdą się inni co wydali więcej, ale na prawdę musiałem sporo na to oszczędzać i chciałem zbiornik idealny...
Teraz bekam za to słono i w sumie nie mam już nic do stracenia. 100zl na leki to betka w porównaniu z poprzednimi wydatkami.
Udało mi się odłowić powoli kilka sztuk. Nie chciałem latać z siatką po całym zbiorniku i ich stresować więc robiłem to podstępem bez oświetlenia ;)
Po pracy zapaliłem światło w zbiorniku i to był błąd - jedna Hara doznała szoku/szału i padła :(
Stresują się byle czym. Teraz mogę obserwować jedne i drugie więc jakieś porównanie może będzie. Będę robił wszystko żeby je uratować, bo mi ich po prostu szkoda! Żona wcześniej narzekała że jej czasu mało poświęcam, że akwarium to kochanka itd. a teraz prawie płacze na ten armagedon. Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby :(
IMHO za dużo wszystkiego na raz, osobiście skłaniałbym się do opcji pośmiertnego   .

Swoją drogą to chyba coś nie tak poszło z tą wodą RO skoro Ph 7,3 i nie bardzo wiem po kiego utrudniać sobie życie, i wydawać bez sensu kasę skoro kranowit ok - aby walczyć z glonami :angry:


Nie walczyć z zielonymi tylko z brązowymi, te akurat co kilka dni pojawiały się nie tylko na kamieniach ale też na szybach i to mnie najbardziej wkurzalo że wszystko jest brązowe. Wiem wiem halmety itp. ale widocznie to nie dla wszystkich ;)
Opublikowano

Szkoda, starałes się a wyskoczyła Ci ta choroba. Nic tak nie zniechęca.

Wieź do ichtiopatologa, większa szansa, że wyleczysz nawet w tym najgorszym wypadku będziesz wiedział co robić.

Jedną rybę musiałbyś poświęcić.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
4 minuty temu, led4grow napisał:

Wiem, że znajdą się inni co wydali więcej, ale na prawdę musiałem sporo na to oszczędzać i chciałem zbiornik idealny...

Jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego :(

5 minut temu, led4grow napisał:

Będę robił wszystko żeby je uratować, bo mi ich po prostu szkoda!

Trzymam kciuki.

 

6 minut temu, led4grow napisał:

Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby :(

Nie rezygnuj, wysterylizuj sprzęt i akwa - zrób normalny start z kranówą prodibio i jakąś pożywką - kup ryby - nie wydawaj kasy na super hiper specyfiki i ciesz się widokiem.

11 minut temu, led4grow napisał:

Nie walczyć z zielonymi tylko z brązowymi, te akurat co kilka dni pojawiały się nie tylko na kamieniach ale też na szybach i to mnie najbardziej wkurzalo że wszystko jest brązowe. Wiem wiem halmety itp. ale widocznie to nie dla wszystkich ;)

Bez żadnych helmetów tylko cierpliwość dobry czyścik (jak nie chcesz maczać łap) i pojawi się coś nie brązowego ;)

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
18 minut temu, led4grow napisał:

Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby

..nie myśl tymi kategoriami. Wtedy zacznij od początku ale normalnie..Czyli bez "cudów na drągu". Sam się przekonasz ,że się uda. Przekoinasz się ,że mamy rację..

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dawno się nic nie działo w tym temacie, a to z powodu mojej choroby. Która mnie dopadła w czerwcu zaczęło się, od przeziębienia potem zapalenie płuc i tak mnie trzymało praktycznie do końca sierpnia. Nie ruszałem się właściwie z łóżka i schudłem ponad 20 KG do tej pory nie wiem co mnie tak uczuliło. Więc moje prace ograniczyły się tylko do karmienia, ale ryby przetrwały moją nie dyspozycje bez problemu. Teraz od kilku dni obserwuje mnóstwo młodzików za równo żółtych jak i pomarańczowych. 
    • Obsada: Aulonocara fire fish + Aulonocara ob marmalade Polecicie dietę? Hodowca (z Żor) polecił mi Discus red booster granules dla lepszego wybarawnienia.
    • Ooo... mam blisko do kolegi, 1,5h drogi i oglądanie na żywo 😉
    • Tło jest kosmiczne! Jak byś chciał to mogę Ci przywieźć do Częstochowy kilkanaście sztuk Tramitichromis intermedius kambiri (jestem w każdy poniedziałek) . Mają około 1-1,5 cm. Oczywiście za darmo  
    • Rewelacyjnie wygląda nowa odsłona👍 wszystko się ze sobą ładnie zgrywa. Tło chyba wyszło z pod ręki AquaDan? Sądząc po aranżacji celujesz raczej w non mbune🙂
    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.