Skocz do zawartości

460l. by led4grow od A-Z


led4grow

Rekomendowane odpowiedzi

W tym samym poście jest również odnośnik do wody RO-DI wzbogaconej solami i bufferem według przepisu @deccorativo Najbardziej zależało mi na wodzie bez krzemianów. Nie wiem czy doszukiwanie się czegoś demonicznego w tej wodzie jest dobre? Kilku kolegów z forum używa jej cały czas i nie narzekają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO za dużo wszystkiego na raz, osobiście skłaniałbym się do opcji pośmiertnego ;)  :( .

Swoją drogą to chyba coś nie tak poszło z tą wodą RO skoro Ph 7,3 i nie bardzo wiem po kiego utrudniać sobie życie, i wydawać bez sensu kasę skoro kranowit ok - aby walczyć z glonami :angry:

Edytowane przez eljot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sporo Ci tych ryb jeszcze pozostało. Pytałem dlatego, że gdyby to były ostatnie sztuki i zaobserwowałbyś już u nich objawy choroby to nie wiem czy nie warto byłoby pójść w kierunku eksterminacji i odkażenia zbiornika np. perhydrolem, bo nie wiadomo co za cholerstwo w nim siedzi. Produkty Microbe Lift są dobre, a do tego mało inwazyjne jeśli chodzi o wpływ na biologię w zbiorniku, ale obawiam się, że w zaawansowanym stadium choroby niewiele pomogą rybom zwłaszcza, że widoczne efekty ich działania pojawiają się najwcześniej po 4-5 dniach, a z tego co piszesz codziennie przybywa kilka ryb z objawami choroby i każdego dnia odnotowujesz kolejne zgony. Jeśli przyjmiemy, że choroba ryb jest wywołana jakimiś pasożytami lub ma podłoże bakteryjne to w najlepszym wypadku ocalisz ryby, które są na początkowym etapie choroby. 

Przenoszenie ryb do mniejszego zbiornika - można, ale to będzie kolejny stres dla ryb. Może jestem człowiekiem małej wiary, ale nie wiem czy gdybym był na Twoim miejscu to na tym etapie bym nie odpuścił - angażujesz siły, środki, czas, pieniądze, a efekt może być marny, tylko odroczony w czasie. Z drugiej strony może łatwo mi się tak mówi, bo nie jestem w takiej sytuacji. Choć kiedyś dawno temu tak miałem i zrobiłem twardy restart. Z perspektywy czasu nie żałuję.


Wiesz... Wydałem na to hobby już kupę kasy. Zarówno na sprzęt jak i na obsadę. Nie mówię już o czasie. Wiem, że znajdą się inni co wydali więcej, ale na prawdę musiałem sporo na to oszczędzać i chciałem zbiornik idealny...
Teraz bekam za to słono i w sumie nie mam już nic do stracenia. 100zl na leki to betka w porównaniu z poprzednimi wydatkami.
Udało mi się odłowić powoli kilka sztuk. Nie chciałem latać z siatką po całym zbiorniku i ich stresować więc robiłem to podstępem bez oświetlenia ;)
Po pracy zapaliłem światło w zbiorniku i to był błąd - jedna Hara doznała szoku/szału i padła :(
Stresują się byle czym. Teraz mogę obserwować jedne i drugie więc jakieś porównanie może będzie. Będę robił wszystko żeby je uratować, bo mi ich po prostu szkoda! Żona wcześniej narzekała że jej czasu mało poświęcam, że akwarium to kochanka itd. a teraz prawie płacze na ten armagedon. Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby :(
IMHO za dużo wszystkiego na raz, osobiście skłaniałbym się do opcji pośmiertnego   .

Swoją drogą to chyba coś nie tak poszło z tą wodą RO skoro Ph 7,3 i nie bardzo wiem po kiego utrudniać sobie życie, i wydawać bez sensu kasę skoro kranowit ok - aby walczyć z glonami :angry:


Nie walczyć z zielonymi tylko z brązowymi, te akurat co kilka dni pojawiały się nie tylko na kamieniach ale też na szybach i to mnie najbardziej wkurzalo że wszystko jest brązowe. Wiem wiem halmety itp. ale widocznie to nie dla wszystkich ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, led4grow napisał:

Wiem, że znajdą się inni co wydali więcej, ale na prawdę musiałem sporo na to oszczędzać i chciałem zbiornik idealny...

Jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego :(

5 minut temu, led4grow napisał:

Będę robił wszystko żeby je uratować, bo mi ich po prostu szkoda!

Trzymam kciuki.

 

6 minut temu, led4grow napisał:

Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby :(

Nie rezygnuj, wysterylizuj sprzęt i akwa - zrób normalny start z kranówą prodibio i jakąś pożywką - kup ryby - nie wydawaj kasy na super hiper specyfiki i ciesz się widokiem.

11 minut temu, led4grow napisał:

Nie walczyć z zielonymi tylko z brązowymi, te akurat co kilka dni pojawiały się nie tylko na kamieniach ale też na szybach i to mnie najbardziej wkurzalo że wszystko jest brązowe. Wiem wiem halmety itp. ale widocznie to nie dla wszystkich ;)

Bez żadnych helmetów tylko cierpliwość dobry czyścik (jak nie chcesz maczać łap) i pojawi się coś nie brązowego ;)

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, led4grow napisał:

Nie wiem czy jak nic nie odratujemy to nie odpuszczę tego hobby

..nie myśl tymi kategoriami. Wtedy zacznij od początku ale normalnie..Czyli bez "cudów na drągu". Sam się przekonasz ,że się uda. Przekoinasz się ,że mamy rację..

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.