Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, egon44 napisał:

Na początku jak zakładałem zbiornik planowałem zakup piasku Kreisel,ale na szczęście po udaniu się do marketu nie mieli go w sprzedaży :D więc udałem się na pobliską żwirownię...

Dobra, ostatnie pytanie w sprawie piachu bo robię OT. Sorry.

Teraz dopiero spojrzałem Egon skąd jesteś. Mógłbyś podać namiary na tę żwirownię, bo myślę że mogłaby być w moim zasięgu.

Opublikowano (edytowane)
22 godziny temu, troad napisał:

Teraz dopiero spojrzałem Egon skąd jesteś. Mógłbyś podać namiary na tę żwirownię, bo myślę że mogłaby być w moim zasięgu.

No jasne że mogę podać namiar ;) ...

Tutaj kupiłem swój piach http://glinka.turza.pl/?page_id=516

Nawet wybieram się tam w czwartek zobaczyć co tam mają ciekawego,więc mogę zobaczyć zobaczyć czy ten piach jeszcze mają dostępny...Dodatkowo mają jeszcze bardzo duży wybór kamieni,poczynając od serpentynitu,a kończąc na otoczakach,piaskowcach,łupku itd...

Ja za dwa pełne wiaderka 10l tego szarego piachu dałem 2zł...

Dodatkowo jeszcze napiszę że kilkanaście metrów dalej jest też wart odwiedzenia sklep ogrodniczy ''Korex'' http://www.biznesfinder.pl/Turza+Slaska_Korex.+Hurtownia+ogrodnicza_1962440.html

Ps...Resztę informacji możemy omówić na priv...

Również przepraszam za OT...

Edytowane przez egon44
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Minął tydzień, biologia z trudem daje radę, jednak ten literek zasiedlonej lawy to było troszku za mało przy sporych rybach w ilości 23 sztuki. Ale na razie obywa się bez podmian i z normalnym karmieniem, dziś wyczyściłem gąbkę i wlałem drugą ampułkę Prodibio.
No2 nie osiągnęło jeszcze 0.2 ale jest tak pomiedzy 0,1 a 0,2. Nie ma powodów do paniki, No3 nieznacznie sobie rośnie, więc biologia jako taka działa i zasiedla coraz to nowe obszary jałowego baniaka.

Ryby są w doskonałej kondycji, pozajmowały kryjówki i ogólnie cała zmiana wyszła im chyba na dobre, wszystkie samce Hongi się wybarwiły :). Rośliny także po tygodniu jeszcze siedzą w piasku, troszkę liści się pourywało, ale reszta jest zielona, nie będę zapeszał, zobaczymy za tydzień :).

Dziś też znalazłem czas, żeby przysiąść z aparatem i zrobić pyskom sesję w nowym lokum. Poniżej kilka gniotów mojego autorstwa.

Galeria

Edytowane przez Pleziorro
  • Lubię to 1
Opublikowano

Cholera, wczoraj za tłem znalazłem maleńką Red Finkę, ma około pół cm, jest dopiero co wypuszczona z pyska, podejrzewam, że uciekła tam przeciskając się przez jakąś szczelinę, mam tam w jednym miejscu około 3mm luzu między szybą, generalnie żadna większa ryba tam nie wpłynie, nie wiem co dalej z tym fantem... Szkoda mi jej.

Opublikowano
44 minuty temu, Pleziorro napisał:

Cholera, wczoraj za tłem znalazłem maleńką Red Finkę, ma około pół cm, jest dopiero co wypuszczona z pyska, podejrzewam, że uciekła tam przeciskając się przez jakąś szczelinę, mam tam w jednym miejscu około 3mm luzu między szybą, generalnie żadna większa ryba tam nie wpłynie, nie wiem co dalej z tym fantem... Szkoda mi jej.

Nie martw się, poradzi sobie, a jak nie to natura poradzi sobie z nią;) Przecież nie będziesz demontował tła;)

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, Pleziorro napisał:

Jak wygra natura to będzie mi tam się rozkładać :( No ale skoro wpłynęła to może i wypłynie zanim urośnie.

Zgłodnieje to na pewno wypłynie ;) 

Edytowane przez egon44
Opublikowano

Takiej pewności bym nie miał że wypłynie. Jak natura zrobi swoje ;) lub maluch wypłynie to zaklej tą szparę bo sytuacja będzie się powtarzać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.