Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co się dzieje z pompami akwariowymi służącymi do pompowania wody, gdy jej zabraknie? Spalą się, zatrą? A może mają jakieś zabezpieczenie?

Opublikowano

Przy okazji przeglądania allegro znalazłem pompy Maxi Jet i New Jet firmy Aquarium System. W ich opisie znalzłem informację że "silnik samo-zabezpieczony przed przegrzaniem". Co to takiego? Czy inne pompy tego nie mają?

Opublikowano

Hmm na mój gust to pewnie ma jakiś czujnik temperatury i po przekroczeniu granicznej jakimś przekaźnikiem odłącza dopływ prądu. Jednakże takie rozwiązanie to troszke miejsca zajmuje dlatego coś sceptycznie do tej możliwości podchodze, IMO sam jestem bardzo ciekaw.

Opublikowano

masz racje czester - po pierwsze zajmuje - taki "dzyndzel" na pompie, a po drugie wlasnie taka jest zasada - jezeli np woda przekroczy temp 35 stopni to pomka się wyłącza.

Opublikowano

Tak tylko by było to kompaktowych rozmiarów to najlepiej na mikroprocesorze który to kontorluje lecz w to nigdy nie uwierze. Raz że cena byłą by ogromna a dwa że taki mikroprocesor umieszczony blisko wirnika byłby pewnie narażony na pole magnetyczne więc taką możliwość wykluczam,

Pozostają w takim wypadku dwa wyjścia, jeden na zasadzie jakiegoś że tak nazwe "Bezpiecznika" który w temperaturze krytycznej się przepala lub na przekaźniku lecz wtedy rozmiar jest większy.


Patrząc na allegro na te aukcje druga opcja bardziej mi podchodzi jednakże chętnie dowiedziałbym się jak to naprawde działa i czy ten cały system faktycznie jest skuteczny, czy może to jakiś chwyt jak z diodą uv za czym osobiscie bardziej przemawiam:)

Opublikowano

To zabezpieczenie to po prostu kawałek bimetalwej blaszki umieszczonej w uzwojeniu.

W zadanej temperaturze blaszka się wykrzywia irobi przerwę w obwodzie:)

Proste i tanie :D

Opublikowano

Aha czyli tanie szjstwo:) Bo tak naprawde jak się fes nagrzeje to może się nie odkształcić albo po jakimś czasie przestać pełnić dobrze swojej funkcji z racji starzenia się materiału... a raczej rozebrać się nie da także jak dla mnie wolę kupić pompkę znanej firmy niż to:P

Opublikowano

Ale nawet w pompach znanych firm , masz takie rozwiązanie:)

Bimetal nie może , "nieodkształcić"się to jest coś tak oczywistego jak masło maślane :D

A , że jest tanie i proste , wcale nie znaczy , że złe :D

Opublikowano

A wystarczyłby prosty czujnik zwarciowy na obudowie pompy, który kontrolowałby czy woda jest czy jej nie ma :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.