Skocz do zawartości

Bakterie nitryfikacyjne-startery


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Hej,

Jestem autorem tego artykułu i powiem, że dwa miechy temu startowałem akwarium z użyciem Stability. Po tygodniu wpusciłem 30 młodych pyszczaków, jednak nie miałem na tyle jaj, żeby zaufać w 100% temu produktowi i dołożyłem kosz grysu koralowego z działającego akwa. Taka kombinacja dała pewność, że będzie ok. Gdybym miał większe możliwości na intwrweniowania, to spróbowałbym z samym Stability, ale nie mogłem pozwolić sobie na ryzyko. Poszło dobrze i nie zanotowalem obecności NH4 i NO2.



Podobnie jak autor i eljot też bym tak nie wierzył bezgranicznie w Stability.

Biologia ma swoje prawa i oczywiście nauka i postęp przesuwają bariery ją ograniczające.

Jak wiecie chciałem oszukać nitryfikację poprzez maskowanie zabójczych etapów startu biologii ale się nie udało. To ten start na AmQuela.

Połączenie przeszczepu biologii czy to poprzez przełożenie 1cm piasku z podłoża czy innych stałych elementów dojrzałej biologii jak gąbki czy grys lub ceramika z dozowaniem magicznych bakterii startowych nie ma moim zdaniem już żadnego znaczenia bo ta przeniesiona nawet po 3 miesiącach trwania w uśpieniu rusza w kilkanaście godzin a po 48h jest w pełni gotowa na przyjęcie ryb.

Niemal wszystkie te buteleczki zawierają i bakterie tlenowe nitryfikacyjne i beztlenowe denitryfikacyjne wszystkie w stanie uśpienia i jak eljot pisał tylko od głębokości ich uśpienia zależy jak szybko ruszą ale bez przesady to nie będzie błyskawiczny start.

Jedynie Azoo sprzedaje NitriPro i NitraAct oddzielne w postaci suchego proszku bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne tak dla słonych ale inne dla słodkowodnych - te mam i stosuję bo mają ogromną wydajność.


Mam możliwości więc sprawdzę tego Seachem Stability jaki to kozak ale na wodzie amoniakalnej a nie na żywych rybach ( hari ktoś inny pracuje na miano dr Mengele nie ja ;) . Już go zamówiłem. Będzie to start na Stability bez wspomagania przeszczepem biologii bo to łatwizna i zobaczymy co on potrafi w 48h i po ilu dniach biologia dojrzeje na tyle by puścić ryby.Może to uchroni komuś ryby przed celowym zabijaniem :rolleyes:

Opublikowano
Po tygodniu wpusciłem 30 młodych pyszczaków, jednak nie miałem na tyle jaj, żeby zaufać w 100% temu produktowi i dołożyłem kosz grysu koralowego z działającego akwa. Taka kombinacja dała pewność, że będzie ok.
I to jest najbezpieczniejsze rozwiązanie. Olo jak będziesz na zoobotanice to zakoś trochę mediów z klubowych kubełków :).
Opublikowano

Deccorativo. Są firmy i opinie ludzi, którym można zaufać. Być może to zabrzmi irracjonalnie z moich ust, ale produkt Seachem to zupełnie inny produkt i nie wymaga testowania. Cieszę się, że dbasz o ryby i chcesz użyć amoniaku. Ja mam 2 butle Stability po 500 ml, bo tyle mi na początek wystarcza, a 2 litry (nie ma litrowych) prawie 300PLN kosztuje. Eksperyment na sucho (Bez ryb) planuję zacząć we wtorek, bo wole jeszcze poczekać, bo dodaje kolejne elementy do zbiornika, które nie sa wysterylizowane, a w momencie wlania Stability muszę wyłączyć UV.

Przeszczep bakterii jest tutaj totalnie błędnym działaniem, wiec dobrze ze tego nie zamierzasz robić. Jak napisałem, ja juz kilka dni sterylizuję wodę sterylizatorem UV AquaMedic 55W.

Ten kombajn + MatrixCarbon wyklarował wodę na kryształ w kilka godzin.

Poczytaj też sobie opinie na Amazonie. Jest ich na orawdę sporo. Umiejętne zastosowanie Stability gwarantuje szybki start. Mało tego, Stability można dolewać po leczeniu, po dodaniu nowych ryb... Albo profilaktycznie po podmianach, jeśli ktoś stosuje:)

Dolanie Stability ma nieco inny wymiar, niż dolanie substancji, której działania nie znamy. Jeśli producent pisze, że nie można tego przedawkować, to nie można :)

Przedawkował ktoś z Was nawóz organiczny Florovit?

Deccorativo, poczekam na Ciebie ze startem. Założę wątek z dokładnym opisem metody. Bedzie to metoda KM, jak obiecałem wcześniej. I zrobimy razem test. Ja z UV, węglem aktywnym MC i początkująca aquaponiką, a Ty po swojemu. Co Ty na to?

Zarówno Tobie, jak i sobie przepowiadam sukces.

-- dołączony post:

I to jest najbezpieczniejsze rozwiązanie. Olo jak będziesz na zoobotanice to zakoś trochę mediów z klubowych kubełków .


Eljot nie tedy droga. Ok miałem zając sie akwarium dzisiaj ale wezmę sie za opis tej metody. O to zaraz. Jeszcze dzisiaj założę wątek bo widzę ze jest wiele niejasności

Opublikowano

Olo start twojego baniaka w żaden sposób nie może być wyznacznikiem startu akwa pyszczakowego. Ilość roślin jakie wpakowałeś + hydropnika bardziej przypomina start roślinniaka. Rośliny jak i litraż jaki posiadasz w znaczący sposób ułatwią ci wystartowanie w bezpieczny sposób. Nie można tego porównać do startu "klasycznego" malawisty, 240l same skały + 30 maluchów jako startowa obsada. Dlatego uważam twój start za eksperyment a nie sprawdzoną metodę i produkt sachema jako panaceum na wszystko.

Natomiast przykład startu jaki podał Topielec mogę z czystym sumieniem polecić każdemu.

Sorrki za lekkie OT w tym temacie.

Opublikowano
ą".

Adam czytałeś ulotkę i FAQ Stability?


Niestety,a nawet nie mam zamiaru :P osobiście nie toleruję takich wynalazków(moje osobiste zdanie).Jeżeli starować to z czymś co jest pewne :D czyli najlepiej trochę podłoża lub coś z filtra.Miałem małą przygodę z tym co pozostało po nitryfikacyjnych i nikt mi nie wciśnie kitu,że buteleczki to złote środki.

Ostatni zbiorniczek odpaliłem w ciągu 5 dni z obsadą-bez "cudownych" środków.

Ps: a to mówi samo za siebie :

Hej,

Jestem autorem tego artykułu i powiem, że dwa miechy temu startowałem akwarium z użyciem Stability. Po tygodniu wpusciłem 30 młodych pyszczaków, jednak nie miałem na tyle jaj, żeby zaufać w 100% temu produktowi i dołożyłem kosz grysu koralowego z działającego akwa.

Opublikowano
Mało tego, Stability można dolewać po leczeniu, po dodaniu nowych ryb... Albo profilaktycznie po podmianach, jeśli ktoś stosuje
Poczytaj opisy innych podobnych produktów, tam również znajdziesz podobne zalecenia :). Typowe działania marketingowe zapewniające sprzedaż produktu. Zalecanie dodawania bakterii po podmianie ewidentnie o tym świadczy, z doświadczenia decco wiemy iż w wodzie znajdują się śladowe ilości bakterii. Przy stosowaniu leków odpowiedzialni producenci podają czy zagrażają one filtracji biologicznej i zalecają odłączanie filtrów na czas kuracji.

W stabilnym baniaku nie ma żadnej potrzeby dodawania bakterii nitryfikacyjnych i naprawdę ciężko taki baniak zdestabilizować. Wystarczy stosować podstawowe zasady obsługi zbiornika aby zapomnieć o tego typu preparatach.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Olobolo, Seachem ma swoje forum, gdzie udzielają się ich doradcy i jest sporo wątków na temat Stability. To właśnie po lekturze tego zdecydowałem się dołożyć działającego złoża. Okazuje się, że nie zawsze to działa tak pięknie, jak gwarantuje ulotka i sami doradcy Seachema, którzy tam się udzielają zalecają dużą ostrożność i ciągłe równoległe dolewanie Seachem Prime, a i tak bywa różnie.

Opublikowano
ale produkt Seachem to zupełnie inny produkt i nie wymaga testowania.

Moim zdaniem każdy tego typu produkt warto przetestować.Czy posiada on jakąś datę ważności?

Fakt ,że nie da się tego przedawkować nie jest niczym dziwnym w przypadku bakterii.

Przeszczep bakterii jest tutaj totalnie błędnym działaniem, wiec dobrze ze tego nie zamierzasz robić. Jak napisałem, ja juz kilka dni sterylizuję wodę sterylizatorem UV AquaMedic 55W.

Mógłbyś wytłumaczyć dlaczego tak uważasz nie uważam by przeniesienie jakiejś biologi było błędem. I jeśli mógłbyś powiedzieć co ma na celu taka sterylizacja?

Opublikowano

Koledzy poczekajcie kilka dni i wszystko się wyjaśni. Nie wiem dlaczego Olo jak dziecko wierzy w te chwyty reklamowe.

Jak poczytasz opisy producentów to jak wspomniał Darek - wszystkie natychmiast robią biologię i od jutra możesz wpuszczać ryby.

Owszem w roślinnym i z jednym glonkiem albo kilka neonek.

To dlatego tak wielu zmieniających na Malawi przejechało się na tym naszym pH , braku roślin i delikatnymi rybami nie odpornymi na amoniak i azotyny.

Test startu na WA w Malawi powie prawdę bez narażania ryb - poczekajcie kilka dni.

Założę nowy temat i sprawdzimy co może ten Stability w Malawi.

W ciemno wróżę start w 14 dni a na Prodibio Biodigest czy Azoo NitriPro - aż 2 tygodnie:D to już wiemy bo kilku kolegów to pokazało bez problemu.

Opublikowano

pH mam 7.7

Roślin mam po pachy pisze o tym nonstop i w stopce mam.

Po co zakładać nowy temat. zaproponowałem współpracę po raz kolejny.

Od czerwca piszę o tym projekcie. Nie taję nic.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.