Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakładając akwa zrobiłem błąd i kupiłem drobny piasek, a teraz błąd muszę naprawić.

Czy taki piasek nada się dla pyszczaków? Nie jest za gruby?





BIAŁY PIASEK 1-2mm _ do MALAWI TANGANIKA __ 1kg (5137899741) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img04.allegroimg.pl/photos/400x300/51/37/89/97/5137899741@@AMEPARAM@@04@@AMEPARAM@@51/37/89/97@@AMEPARAM@@5137899741




Nie doczytałem że ma ostre krawędzie...

To może inaczej, czy w którymś z marketów budowlanych dostane piasek w miarę biały o ziarnie ok 1mm?

Opublikowano

Zostaw w spokoju biały piasek. Wygląda to ładnie na początku, a wiadomo że pysie brudzą i wszystko będzie widoczne. Kup kreisel 0,8-1,2 w Leroy lub Castoramy za worek 25 kg 8 lub 9 zł i też będzie pięknie

Opublikowano
Kup kreisel 0,8-1,2 w Leroy lub Castoramy za worek 25 kg 8 lub 9 zł i też będzie pięknie


Dokładnie, ten piach jest idealny, tylko wypłucz go solidnie zanim wsypiesz do akwa ;)

Opublikowano
Kup kreisel 0,8-1,2 w Leroy lub Castoramy za worek 25 kg 8 lub 9 zł i też będzie pięknie


Już to koledze radziliśmy w innym wątku, ale usilnie nie chce skorzystać z dobrych rad.

Opublikowano
Już to koledze radziliśmy w innym wątku, ale usilnie nie chce skorzystać z dobrych rad.


Mi radziliście? Jakoś sobie nie przypominam. Jadę w takim razie do castoramy. Dzięki wszystkim za odpowiedź :)

Opublikowano
Mi radziliście? Jakoś sobie nie przypominam. Jadę w takim razie do castoramy. Dzięki wszystkim za odpowiedź :)


Ja bym na twoim miejscu jednak starał się urzeczywistnić swoje oczekiwania a nie podporządkować się temu co tanie i ogólnie stosowane.


Tu masz jak wygląda podobny piasek po roku w moim baniaku z super brudasami jakimi są tropheusy.

e0a90435e75897f3med.jpg



Oczywiście zaraz powiedzą że drogo i widać świderki bo nieopatrznie z rośliną wpuściłem i że widać kolorowe refleksy od RGB czego oko ludzkie nie widzi ale to nie prawda że musi być brudno i nie biało.

I to nie prawda że musi być tylko piasek z Castoramy lub innych marketów budowlanych.


Dając Biały Jak Śnieg piasek

- piasek dolomitowy Retne 0,8 -1,2

- piasek marmurowy tylko bym szukał drobniejszej opcji

- piasek koralowy 0,8-1,0


robisz o wiele więcej niż tym budowlanym z marketów.


Pierwsze i najważniejsze po twoich preferencjach estetycznych co jest niezwykle istotne bo to ty będziesz na to patrzył i to ciągle to:


- dajesz ogromny w dziesiątkach kg a więc liczący się już w bilansie wody bufor wapienia więc stabilizację jej parametrów a węglany wapnia z tych piasków już w sposób widoczny będą wpływały na pH i KH wody w tym pożądanym kierunku. Litr czy dwa grysu koralowego w kubełku to żaden bufor.

- wszystkie piaski budowlane czy ozdobne czy do piaskownic to kwarcowe i zawierają więcej lub mnie krzemionki SiO2 której i tak monstrualne ilości dostarcza kranówa. Dodatkowe 1-2 mg/l SiO2 często przekracza magiczną barierę okrzemek.

Jak poczytasz uważnie to często dosypanie piasku z Castoramy wywołało okrzemkową zapaść.


- piaski wapienne w przeciwieństwie do kwarcowych pokrywają się widoczną warstwą glonów zielonych co widzą ryby i tym chętniej je mielą w pyskach.

Piaski kwarcowe to ostoja krzemianów więc także ostoja okrzemek lub co gorsza sinic.


Te piaski są mielone z litej skały więc nie zawierają krzemionki.

Mnie też straszyli ostrymi krawędziami tych piasków i w konsekwencji skaleczeniami u pyszczaków łącznie z pleśniawkami pysków u mbuna.

Jakoś tego nie zauważam - a mielą tropheusy ten piasek od roku.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Heniu jak zwykle pięknie i konkretnie został przedstawiony temat przez Ciebie "Plusy białego piasku" . Fajnie wygląda to Twoje oświetlenie na nim, naprawdę pozazdrościć. Tylko często zdarzają się pytania czemu rybki są płochliwe? Jest wiele wypowiedzi, że biały piach zbyt mocno odbija światło co może stwarzać dyskomfort ryb. Tutaj kolega Fus posiada dwie świetlówki 30W co może jednak prowadzić do intensywnego oświetlenia zbiornika i przez co płochliwość ryb może być zwiększona. Osobiście jednak będę uważał, że ciężko jest jednak utrzymać biel piasku przy pyszczakach. Osobiście posiadam piach do piaskownic i przy czyszczeniu dna wyciągane są brudy, których na pierwszy rzut oka są niewidoczne.

Z pewnością taki piach jest "oklepany" ale i oklepany jest serpentynit i Saulosi do 112 ale to naprawdę pięknie wygląda.

Opublikowano

Pisałem tylko o urzeczywistnianiu własnych wyobrażeń o piasku w naszych biotopach pyszczakowych. Mądrzę się bo mam oba w Malawi piach z Castoramy a w Tanga ten dolomitowy Retne. Nasz biotop to także nie światło ze sceny teatru - to raczej mroczne klimaty więc by argument płochliwości ryb na białym piasku ograniczyć to ja mam regulowaną jasność RGB a kolega może folią alu owijać te świetlówki do woli.

Z moich doświadczeń a nie teorii innych wynika że jak nie zrobimy w baniaku stroboskopu z błyskającej dyskoteki z dziesiątkami tysięcy lumenów to pyski oświetlenie mają koło ogona.

Nawet jak ktoś lubi dużo światła to ważne by się powoli rozświetlało i powoli przygasało i tyle ale przyuważ to OT już walimy więc sza bo eljot czyta:-D


Pogląd na brud na piasku też mam skonkretyzowany.

To że go na szarym piasku zupełnie nie widać to nie znaczy że go nie ma i nie trzeba sprzątać.

Czym bród w baniaku więcej wali po gałach właściciela tym większe prawdopodobieństwo że go małżowinka zmotywuje do wywalenia tego z systemu wody a o to przecież biega. ( to była wersja dla leniwych)

  • Dziękuję 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.