Skocz do zawartości

Malawi bez Sinic i Okrzemek czyli Malawi na "Zielono"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy to coś odkrywczego, ale opiszę moje ostatnie doświadczenia.

Przez ostatni tydzień dopuściłem do dość mocnego zapuszczenia akwarium, ponieważ mój mechanik Aq2000 poszedł do serwisu, z powodu zbyt głośnej pracy. Przez ten tydzień, nastąpił bardzo silny wzrost okrzemków. Celowo ograniczyłem czyszczenie szyb, a na kamieniach kilka sztuk Military Helmet też nie dawały rady. Po tym tygodniu pomiar Sio2 w zbiorniku wykazał redukcję do 1,6 z poziomu ponad skalą.

Nasuwa mi się myśl, ze biologia sama daje sobie radę z redukcją Sio2 do momentu zaniknięcia o ile nie będziemy dokładać krzemu przy podmianach. Ja ostatnią podmianę wody dokonałem ok 2 tyg temu i wczoraj wsadziłem NGBC.


Jako ciekawostkę dodam, że zrobiłem test na Sio2 popularnej wody butelkowanej z Nałęcza ;) i tam krzemu było znacznie więcej niż w wodzie kranowej. Próbka była czarna w sekunde po zmieszaniu składników.

Opublikowano

To normalne zjawisko bo okrzemki wykorzystują krzemiany do budowy swojej "skorupki". Dostarczyć kolejnej dawki możemy dolewając wody bogatej w krzemiany. Natomiast jak już miejsce okrzemek zastąpią inne glony, to te straszne ;) okrzemki nie będą miały miejsca i pojawią się praktycznie wyłącznie na szybach (te czyścimy) lub na nowych (ew. wyczyszczonych) dekoracjach.

Opublikowano

U mnie po tygodniu dodania "atramentu" PO4 0,0001 (było takie zawsze) a SiO2 nadal poza skalą :( Atrament nie zdaje egzaminu jak się ma znikome ilości fosforanów. NO3 - 40 ale nie robię podmiany bo nie chcę dolewać krzemianów. Wsadziłem NGBC 500ml około tygodnia temu, dzisiaj dołożę jeszcze 500 ml i mam nadzieję, że spowoduje to spadek No3 do 10ppi (czyli będzie bez podmian wody) a i może dzięki temu SiO2 spadnie z czasem. wkładam chyba silicate Sery.

Opublikowano

Trzeba zbadać czy do wytrącenia SiO2 z wody jest potrzebne PO4. Wiesz to że wytrąca SiO2 potwierdzone jest w kilku akwariach a w moim odkryte. Jak wcześniej pisałem ja nie mam żadnych wkładów na SiO2 a w akwa 0,1. Na początku myślałem że to NGBC ale u Henryka w oczku brak SiO2 a nie ma tam NGBC tylko lał atrament a na dodatek ma zielone glony i to potężne ;)




[300] Malawi

Opublikowano

To dalej lać "atrament" jak mam prawie zerowe PO4? Wlałem 1 dawkę ponad tydzień temu 15ml i kilka dni temu znowu 15ml. Wczorajsze pomiary nadal poza skalą SiO2. PO4 prawie zerowe. NGBC dzisiaj dokładam 500ml ( w sumie będzie 1l na baniak 720l brutto). U mnie są tylko brunatno brązowe krasnorosty (tło i kamienie) z delikatnymi miejscami zieleni.

Opublikowano
To dalej lać "atrament" jak mam prawie zerowe PO4? Wlałem 1 dawkę ponad tydzień temu 15ml i kilka dni temu znowu 15ml. Wczorajsze pomiary nadal poza skalą SiO2. PO4 prawie zerowe. NGBC dzisiaj dokładam 500ml ( w sumie będzie 1l na baniak 720l brutto). U mnie są tylko brunatno brązowe krasnorosty (tło i kamienie) z delikatnymi miejscami zieleni.


U mnie dokładnie taka sama sytuacja PO4 praktycznie zerowe a SIO2 nie spada :(

W kuble siedzi 500ml NGBC który jeszcze nie wystartował.

Opublikowano
To dalej lać "atrament" jak mam prawie zerowe PO4? Wlałem 1 dawkę ponad tydzień temu 15ml i kilka dni temu znowu 15ml. Wczorajsze pomiary nadal poza skalą SiO2. PO4 prawie zerowe. NGBC dzisiaj dokładam 500ml ( w sumie będzie 1l na baniak 720l brutto). U mnie są tylko brunatno brązowe krasnorosty (tło i kamienie) z delikatnymi miejscami zieleni.

Konrad - nie lać atramentu więcej - dołożyć NGBC do 3mlNGBC/l wody netto - IMHO masz za mało biopolimeru i rozpędz to wreszcie do pełnej mocy działania - nie wiem ile osiągasz NO3 i jak z podmiankami?.


W moim przekonaniu kolejność działań powinna być taka:


1/ Rozpędzić biopolimer by w baniaku stale było NO3 5-10mg/l co pozwoli odciąć się od kranówy i przejść na podmianki 10% raz na miesiąc.


2/ Wtedy atramentem sprowadzić PO4 do poziomów wykrywalności testem JBLa ( innych nie znam i nie stosowałem) Tu uwaga kolega aarset porównał test kropelkowy JBLa do HI713 i okazało się że test JBLa podaje kilkukrotnie mniej niż jest na prawdę fosforanów PO4 w wodzie. U mnie test PO4 JBLa pokazuje ujemne PO4:rolleyes: ( żółty kolor zamiast bezbarwnego) a glony, rośliny rosną jak szalone przy wspaniale działającym NGBC ( podobno bez fosforanów nie działa)


3/ Odkrytą przez Gubana właściwość usuwania przez atrament również krzemianów SiO2 traktować wyłącznie z punktu widzenia występowania lub nie okrzemek.

Atrament na pewno u każdego je obniża i jeśli to wystarcza na usunięcie okrzemek to nie ma sensu walczyć o poziom zerowy krzemianów SiO2.

Dlaczego u jednego atrament zwali SiO2 do 0 a u innego kolegi nadal jest poza skalą testu to odpowie pomiar SiO2 w kranówie. U mnie w kranówie jest SiO2 ok 60 mg/l i atrament zwalił to do 0. tak w baniaku jak i w oczku wodnym gdzie mam tragiczny wprost rozrost glonu zielonego nitkowego. Muszę co tydzień wyrywać metrowej długości zielenice bo koi nie ma gdzie pływać a pompa zatyka się co chwila :( ale woda czyściutka jak nigdy dotąd:D

Jak zmierzyć SiO2 w kranówie?

Wlać strzykawką do szklanki 19ml wody destylowanej lub ostatecznie RO/DI do tego 1 ml kranówy - wstrząsnąć i z tego pobrać 10ml by zrobić badanie testem a wynik pomnożyć x20. Powinno wystarczyć by wynik was powalił.:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.