Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj zasadziłem Kryptokoryne Karbowaną.

Zobaczymy czy przetrwa czy moje rybki potraktują także ją jak bar sałatkowy.


Z Nurzańcami chyba dam sobie spokój ponieważ widocznie bardzo im smakują.

Opublikowano
Ano widzisz... saulosi. Potem ostały Ci sie niedobitki - samotniki. U mnie nie bedzie killerów roślinnych a samych roślin będzie bardzo dużo.

A jakie jest bezpieczne minimalne stałe pH dla pyszczakow? Z doświadczenia, a nie z literatury:)

Na razie ustaliliśmy, ze 7.8 bedzie bezpieczne. Pytam, bo im niższe pH tym wiadomo lepiej dla roślin. Każde 0.1 mniej to kolosalna różnica.


Ale bardzo się cieszę, że w końcu roślinność w Malawi przestaje byc tabu. Moze kolejne osoby podziela sie swoimi doświadczeniami.




W moich zbiornikach mam, microsorium, cryptocorynę. Kiedyś gdy ryby przekopywały podłoże wpadłem na pomysł aby rośliny posadzić w plastikowych pudełkach. Pomysł był dobry, ryby nie miały dostępu do korzeni i roślina (cryptocoryna) zaczęła ładnie rosnąć. Jedyny problem to zamaskowanie pudełka. Gdy rośliny mocno rozrosły się, przeniosłem jedną z nich do nowego zbiornika który miał 90 cm wysokości, w pudełku zostały tylko korzenie a roślina rozrosła się tak że trudno było wyławiać ryby. W moich zbiornikach roślina ta potrafi osiągnąć 2-2,5 m. Na zdjęciu widać że przy takiej wysokości akwarium microsorium marnieje, lepiej rośnie przywiązane do dekoracji.

post-12774-14695722443212_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano
W moich zbiornikach mam, microsorium, cryptocorynę. Kiedyś gdy ryby przekopywały podłoże wpadłem na pomysł aby rośliny posadzić w plastikowych pudełkach. Pomysł był dobry, ryby nie miały dostępu do korzeni i roślina (cryptocoryna) zaczęła ładnie rosnąć. Jedyny problem to zamaskowanie pudełka...


Podobne rozwiązanie zaproponowałem w poście nr 19.

Liście moich zwartek dorastają do 1,5 metra.

Opublikowano

Witaj, no to mamy ten sam patent.:P Kiedyś rośliny pakowałem do obciętych butelek po napojach, obecnie doniczki mam z grubej przeźroczystej plexi. Zapomniałem dodać że roślina ta wyglądała lepiej w zbiorniku oświetlanym świetlówką 15 w niż w zbiorniku oświetlanym 44w. Przy większym natężeniu światła na roślinie pojawiały się glony, czego nie było przy mniejszym oświetleniu. Kiedyś miałem małe cryptocoryny posadzone w podobny sposób i też ładnie rosły, nazwy nie znam liście brązowe dorastały do 15 cm.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Podzielę się ze swoimi doświadczeniami z roślinami w akwarium. Przez kilka lat miałem w mbunarium anubiasy i pięknie mi się rozrastały. Pyszczaki kompletnie się nimi nie interesowały. Jedyny mankament związany z ich rozrostem to glony osadzające się na ich liściach, tych starszych, nieciekawie to wyglądało. Korzeniami przyklejały się do kamieni i były nie do oderwania. Poza tym ciekawie wyglądały wiszące korzenie z kamieniami. Teraz mam "trawkę" i marnieje w oczach i nie wiem dlaczego. Gdzieś przeczytałem, że trawka jest swego rodzaju chwastem, który im gorsze ma warunki, tym lepiej rośnie (chemia wody, oświetlenie) U mnie wypuszcza mnóstwo pędów, ale wszystkie trzymają się dna i nie idą w górę (pewnie powinienem mieć słabsze światło)

Co do obaw, że non-mbuniaki wykopią Ci rośliny, to jest to mało prawdopodobne. Ich kopanie ogranicza się do powierzchniowych warstw, no chyba że masz Taeniolethrinopsy :).

  • Dziękuję 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Kupiłem dzisiaj vallisneria spiralis, zobaczymy czy się utrzyma. Na razie pysie poddziobują ale chyba średnio im smakuje.

Opublikowano

W mojej skromnej ocenie musiał byś jej dać dużo. Ona rośnie szybko i jest tania jak barszcz. Przyrost musi być większy niż konsumpcja. Saulosi zeżrą Vallisnerię z tego co wiem. Chyba, że będzie szybciej rosła. Prawdziwa walka o byt:) kto wygra? :)

Opublikowano

Minęły 3 godziny od wsadzenia i zdecydowanie wygrywają Saulosi :D Myślałem że będą je skubać a one się zachowują jak jakieś pitbulle ;) Biorą w pysk i wyrywają całe liście... Już kilka pływających luzem wyjąłem. No cóż... wziąłem na próbę i widzę że będzie ciężko :)

Opublikowano

Spróbuj Anubias jak Ci soę podoba. Jak jego zaczną gryźć to pozostają Ci tylko glony i krasnorosty. Ja wczoraj kupiłem 3 sztuki choć akwarium jeszcze nie mam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.