Skocz do zawartości

kranówka NO3=100


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tak kolego test kropelkowy nie ma wartości 100 lecz można szacunkowo przyjąć wartość między wartościami pośrednimi.

Test robiłem wczoraj wieczorem.

Dziś ponowna próba i w świetle dziennym wygląda deko lepiej, według mnie woda mineralna w granicach NO3=0,6-0,7

Woda kranowa jakieś 50-60

Woda akwa 80

Porobiłem fotki, jak je dołączyć - pomoże ktoś.



No to powróciliśmy z kosmosu na ziemię.

Każdy wie że testy robimy w świetle dziennym a nie sztucznym.

Jak kupisz na stacji benzynowej butelkę wody do akumulatorów i przeczytasz UWAGA w książeczce do testu JBLa NO3 to zrobisz o wiele dokładniejszy pomiar niż te wypośrodkowywanie między dwoma kolorami.

Przyjmujemy wynik kranówy kolegi imaka73 za 50 mg/l więc mieści się w polskich normach i tematu wodociągu nie ma.:D

Pozostaje temat na jaki zwrócił uwagę grzegorz77 czyli zdrowie i rozwój niemowląt ( starzy mogą pic????) no i zdecydowany problem ryb.

Nie wiem jak wklejać zdjęcia ja do tego używam fotosika.pl i mam od razu kody do wklejania w posty, ze smartfona nie potrafię.

Wiem natomiast że przy kranówie na poziomie zbliżonym do NO3 -50 mg/l twoje 80 mg/l w baniaku to ogromny sukces okupiony nie złym kubłowaniem co tygodniowym a może i częściej. Problem w tym że nawet jak będziesz wymieniał 100% wody to i tak nie zejdziesz poniżej 50 mg/l czyli absolutnej granicy w hodowli pysków.

Jedyny ratunek masz w Purolite A520E i bloku absorbera. Znowu się narażę ale moim zdaniem z tym problemem i tak wielkim baniakiem Purigen sobie nie poradzi bo wymaga podmian a każda podmiana to w twoim przypadku nowa wielka porcja azotanów do baniaka - zamknięte koło azotanowe.

Jak wsadzisz blok na 1l Purolite A520E to po 24 godz będziesz z NO3 - 80 na poziomie 30-40 a po następnej ok 20 mg/l czyli wodę ze srającymi rybami znacznie lepszą niż masz w kranie.

i to by było na tyle.

Opublikowano
Przyjmujemy wynik kranówy kolegi imaka73 za 50 mg/l więc mieści się w polskich normach i tematu wodociągu nie ma.

Pozostaje temat na jaki zwrócił uwagę grzegorz77 czyli zdrowie i rozwój niemowląt ( starzy mogą pic????) no i zdecydowany problem ryb.


Bez urazy kolego ale problem nadal istnieje jeżeli NO3 jest w granicach 50 mg/l to dla wodociągu jest to spory problem.Głęboko gdzieś mam zdrowie rybek jeżeli chodzi o zdrowie ludzkie.Jak pisałem jeżeli NO3 jest w granicach NDS-u to na pewno zainteresuje to wodociągi.Zawartość spora NO3 może świadczyć że woda zanieczyszczona jest bakteriologicznie.Niech kolega sprawdzi jaka zawartość NO3 podają Twoje wodociągi ,ale wątpię mocno aby były w granicy 50 mg/l.TU CHODZI O ZDROWIE LUDZKIE A NIE JAKIŚ RYBEK.Zapomnij o jakiś Purolitach itp. tylko dzwoń do wodociągów bo ta wodę pijesz nie tylko Ty.Ale przede wszystkim pamiętaj że badania testami JBl nie są super precyzyjne.I jeżeli w wodzie wodociągowej może byc spokojnie 30 mg/l wody to około 50 mg/l to dla wodociągów alarmująca granica.Moim osobistym zdaniem źle przeprowadziłeś test,bo nie chce mi się wierzyć że aż tle masz NO3 w wodzie kranowej.

Opublikowano

Ja od lat wiem, że wodę mamy w Brzegu paskudną a testy tylko to potwierdzają. Dowodem jest również fakt, iż renomowana firma produkująca gumy do żucia wolała wybudować potężną fabrykę kilka kilometrów dalej w Skarbimierzu gdzie woda czerpana jest z innego ujęcia i parametry są super. Wiem o tym z wiarygodnego źródła.


A to zdjęcia aby pokazać rezultat pomiarów.8b44da117a3c0c8cmc.jpg

i dalej


bcc49f181b77cdb2mc.jpg

516ec9f6f9f32077mc.jpg

Opublikowano

Grzegorz nie mam żadnej urazy - przeciwnie cieszę się że mamy gościa z wodociągów.

Podpytać będzie można o to chlorowanie i inne sprawy wody kranowej.

Przeca pisałem

"Pozostaje temat na jaki zwrócił uwagę grzegorz77 czyli zdrowie i rozwój niemowląt ( starzy mogą pic????)"


jeśli autor nie reaguje to my mu wody w Brzegu nie poprawimy. Jeśłi ma niemowlę to dawno powinien narobić rabanu na całe opolskie.

To jest forum akwarystyczne a nie ochrony zdrowia mieszkańców Brzegu więc skupmy się na temacie akwa.

Też uważam że nie ma problemu bo jakby był to Sanepid który bada wodę w Brzegu dawno by wykrył przekroczenie normy.

Pytałem autora z której skali odczytuje bo w teście JBLa są dwie - milczy.

Od wczoraj spadło u niego NO3 ze 100mg/l do 50-60 mg/l dzisiaj. Poczekajmy jeszcze dzień dwa - zobaczymy na ilu stanie.

Dobrze piszesz że testy akwarystyczne nie są dokłądne Sanepid ma precyzyjną aparaturę tak samo jak i laboratorium pomiarów w wodociągach. Tak jak piszesz wystarczy zadzwonić i spytać lub poddać w wątpliwość jeśli mają z tym problem na pewno zareagują.

Ja podałem co uważałem za właściwe w temacie i robię out.

Opublikowano
Ja od lat wiem, że wodę mamy w Brzegu paskudną a testy tylko to potwierdzają. Dowodem jest również fakt, iż renomowana firma produkująca gumy do żucia wolała wybudować potężną fabrykę kilka kilometrów dalej w Skarbimierzu gdzie woda czerpana jest z innego ujęcia i parametry są super. Wiem o tym z wiarygodnego źródła.


A to zdjęcia aby pokazać rezultat pomiarów.8b44da117a3c0c8cmc.jpg

i dalej


bcc49f181b77cdb2mc.jpg

516ec9f6f9f32077mc.jpg



Jeżeli jesteś w stanie, pojedź z próbka wody do sanepidu i z własnej kieszeni zapłać za badanie na zawartość NO3. Jeżeli sanepid stwierdzi, że poziom NO3 przekracza 50ppm to wal śmiało do wodociągów. Jak już wcześniej zostało napisane tak duża zawartość NO3 świadczy o ogólnej bardzo słabej jakości wody. Szkoda zdrowia nie tylko ryb ale domowników.

Opublikowano

Oczywiście , że odczytuję wartości dla zbiorników słodkowodnych.

Jutro idę do kolegi z moimi testami i jeszcze raz zrobimy pomiary on am zooleka, może wyjdzie inaczej.

Co do sanepidu to na pewno będę interweniował jeśli potwierdzą się moje odczyty, zobaczymy co dalej.

Opublikowano
Oczywiście , że odczytuję wartości dla zbiorników słodkowodnych.

Jutro idę do kolegi z moimi testami i jeszcze raz zrobimy pomiary on am zooleka, może wyjdzie inaczej.

Co do sanepidu to na pewno będę interweniował jeśli potwierdzą się moje odczyty, zobaczymy co dalej.



Nie idz i nie porównuj testu NO3 JBLa z Zoolekiem . To podstawowy błąd metodologii.

Nigdy nie porównuj lepszego do gorszego tylko dobre z jeszcze lepszym.

Jak zrobisz to porównanie JBLa z Zoolekiem to dopiero będziesz miał dylemat które wyniki są dobre. Masz gotowe podane zalecenia przez grzegorza wodociągowca nie kombinuj tylko posłuchaj go.

Opublikowano

Hej.

Jak radził Grzegorz dzwoniłem do sanepidu i wodociągów.

Jak myślicie jaka odpowiedz padła - "Parametry wody są zgodne z wymogami normowymi i nie odnotowali przekroczenia tych wartości............."


Normalnie nie dowiesz się nic, instytucje te unikają konkretów, zamiast podać wielkość NO3 - to cały czas słyszałem iż jest wszystko zgodne z wytycznymi U.E.

Kolejny telefon wykonałem do punktu ujęcia i oczyszczania wody dla Brzegu , tam ta sama śpiewka, lecz jak zagadałem o akwa i problemach z wodą to w końcu usłyszałem konkrety. Pomiar z dziś rana NO3 = 35, wiem nie jest to jak pisałem 100 a później około 60 - lecz ujęcie to jest kilka kilometrów od nas i tak sobie myślę czy woda którą mam w kranie po drodze nie jest zanieczyszczana, jak myślicie. Lub ze względu na stare rury czy coś innego.


Jest możliwość podrzucenia do nich mojej wody i za drobną opłatą (18,00zł+VAT) zbadają moją kranówkę.

Co myślicie warto dalej ciągnąć ten temat.

Kilka razy wykonywałem test wody JBL i cały czas wychodzi podobnie NO3 około50-60, przecież to prosty test i nie da się go źle wykonać.

Opublikowano

No akurat JBLa moim zdaniem ciężko zrobić źle. Jaki masz numer serii tego testu? Może znów coś nie tak z testami? Za taką kasę bym zbadał tą wodę :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano


Jest możliwość podrzucenia do nich mojej wody i za drobną opłatą (18,00zł+VAT) zbadają moją kranówkę.

Co myślicie warto dalej ciągnąć ten temat.

Kilka razy wykonywałem test wody JBL i cały czas wychodzi podobnie NO3 około50-60, przecież to prosty test i nie da się go źle wykonać.



Jak pamiętam swoją kalibrację testu JBLa NO3 to test ten powyżej 40 wyrażnie zawyżał wyniki czyli coś co ma 35 może na teście wyjść 50. Tomaszr też kalibrował ale chyba jeszcze wcześniej nie wiem czy coś spamiętał.

Moim zdaniem powinieneś kontynuować i drążyć temat do bólu. Tak jak pisałem jeśli nie przekroczy NO3 50 wodociągi olewają i się wogóle nie przejmują że na granicy. Potrafią mieszać wodę z powyżej 50 z taką z innego ujęcia z 45 by wyszło 49 i mają w d... oburzenie grzesia wodociągowca. Wodociągi w Brzegu to spółka z o o - czyli zysk po najniższym koszcie.

Jeśłi wodociągi za 18zł robią test to i Sanepid w Brzegu też ci zrobi a to już laboratorium nie zależne od wodociągów. Zadzwoń wypytaj.

Dodatkowo jak wyjdzie przekroczenie i będziesz miał na papierze z Sanepidu od razu składaj doniesienie o naruszeniu norm .

Napisz chłopie jak ty utrzymujesz to NO3 80 w baniaku - to jest wprost nie wiarygodne chyba że ryb w tym 1000l kilka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.