Skocz do zawartości

Nazwy handlowe czyli suplement nr 1 do „Artykułu o wyborze obsady non-mbuna …”


tom77

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie ryba w kategorii drugiej - "prawie pewność, że to ta sama ryba, ewentualnie bardzo zbliżona wyglądem"


To jest to samo Tomie na 100% po prostu w cichlidstadzie mają sporo nazw handlowych, a nie rzeczywistych, których w ogóle nie zmieniają. Nawet w BTN jest jako protomelas a nie Eclectochromis Lobochilus Hertae.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzcie na pierwszy post.

Dla przypomnienia nasza lista ma konstrukcję:

Kategoria pierwsza – pewność zgodności nazwy oficjalnej i handlowej (potwierdzone przypadki lub stare nazewnictwo)

Kategoria druga – prawie pewność że to ta sama ryba, ewentualnie bardzo zbliżona wyglądem

Kategoria trzecia – duże prawdopodobieństwo, że to ta sama ryba lub zbliżona wyglądem

Kategoria czwarta – ryba chyba inna, ale zbliżona wyglądem


Nawet w BTN jest jako protomelas a nie Eclectochromis Lobochilus Hertae


Stan – właśnie dlatego Protomelas sp. Hertae jest nazwą „oficjalną”, a Eclectochromis Lobochilus Hertae „handlową”

Osobiście jestem przekonany , że można tu postawić znak równości.

Ale nie jestem alfą i omegą (nie jestem ani ichtiologiem, ani nawet doktorem). W dodatku mam trochę przekory, więc nie umieściłem omawianej rybki w kategorii pierwszej („pewna zgodność nazwy oficjalnej i handlowej”), tylko w kategorii drugiej („prawie pewność zgodności nazwy oficjalnej i handlowej”). Liczyłem przy tym, że odezwą się forumowicze, którzy „przypieczętują” awans to kategorii pierwszej (co myślę, że pomału ma miejsce).


Jak napisałem w założeniach, listę

sukcesywnie będę zmieniał

Mówiąc obrazowo „ja tu tylko sprzątam”

Celem wątku jest to by, każdy miłośnik non-mbuna mając wybraną rybkę (o nazwie "oficjalnej") wiedział co ma kupić w sklepie.


Hm........zaczynam, trochę wątpić w swoją umiejętność sprzątania, ale łatwo się nie poddaję

Pozdrawiam Wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Stan Protomelas sp. hertae to ten sam gatunek co Eclectochromis lobochilus hertae. Ta druga nazwa jednak przez część naukowców i badaczy uznawana jest jako naukowa. Ad Konings podobnie jak jeszcze spora grupa naukowców nie uznaje wydzielenia rodzaju Eclectochromis . Jak doczytam to napiszę dlaczego. Bez wątpienia należy się tu przesunięcie do grupy pierwszej

-- dołączony post:

Protomelas taeniolatus Boadzulu Red pojawia się w handlu pod nazwami Protomelas taeniolatus Red Empress . Pod taką samą nazwą ( Red Empress ) pojawia się Protomelas taeniolatus Namnaleje . Zupełnie dziwnym wydaje się to że w handlu pojawia się nazwa Protomelas taeniolatus Boadzulu/Namalenje. Lokacje są oddalone od siebie kilkadziesiąt kilometrów więc nie ma mowy o jednym wariancie. Czy to może być ta sama ryba ? Może jeśli została sztucznie zapuszczona w Boadzulu z lokacji Namalenje. Nie odpowiedziano mi na pytanie o to w cichlidenstadl . Między Boadzulu a Namalenje istnieją jednak wg mnie różnice w wyglądzie Namalenje są bardziej niebieskie. Śledztwo trwa :-D.

Bez wątpienia inną rybą jest natomiast Protomelas taeniolatus Boadzulu Island.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak obiecałem zmiany w naszej liście nanoszę (i będę nanosił) w pierwszym poście.

Zapraszam do udziału.

Zwłaszcza tych co mają "papiery" zakupu (deklaracje sprzedawców można ewentualnie zastąpić własnymi oświadczeniami:D ) i zdjęcia rybek (najlepiej po co najmniej kilku miesiącach od zakupu).......ich głosy byłyby bezcenne. Zestawienie fotki "papierów" ze zdjęciem ryby......bajka:). Może niepotrzebnie się rozmarzyłem......

Zdjęcia do postu IMHO najwygodniej wklejać za pośrednictwem galerii KM. Nie muszą być super jakości, mają być "pomocą naukową". A nie wszyscy naukowcy są dobrymi fotografami (i chyba odwrotnie).

Mówimy nie tylko o rybach już obecnych na liście, nowości też są mile widziane:)


PS. Chodzi oczywiście o ryby non-mbuna, które są sprzedawane pod innymi nazwami niż naukowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Copadichromis verduyni nie znalazł się w artykule http://forum.klub-malawi.pl/artykul-wybor-obsady-non-mbuna-akwarium-t21020.html chyba tylko w powodu silnej konkurencji innych Copadichromisów.


Przeczytałem dzisiaj (nie pierwszy raz:) ) artykuł Ada Koningsa „Pyszczaki Utaka z grupy Copadichromis Mbenjii” w numerze 4/2011 Magazynu Akwarium. Na zdjęciach tam zamieszczonych (w sumie 18 gatunków) C. verduyni niczym nie ustępuje urodą najładniejszym z nich: C.trewavasae, C.azureus czy C.sp.”mloto undu”. Opisowo rzecz ujmując, od C.azureus różni się mniej niebieskimi płetwami brzusznymi, wyraźnie widocznym żółtym brzegiem płetwy odbytowej i przede wszystkim przenikaniem żółtego koloru na korpusie. Na zdjęciu Snocho w galerii KM, ryba ta wygląda dużo mniej korzystnie niż na fotografii zamieszczonej w artykule. Ale to ta sama ryba http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=5485 Wypada dodać słowo komentarza - zdjęcie jest z 2006r, m.in. takie fotki „przecierały szlak”.


Wyśledźmy teraz pod jaką nazwą handlową może się ukrywać Copadichromis verduyni.


1/ Ad Konings podaje w swoim opracowaniu najpopularniejsze wówczas (2011r) nazwy handlowe wielu Copadichromisów z grupu Mbenjii. Na potrzeby naszego śledztwa ograniczmy się do członu „verduyni” (najpierw nazwa naukowa , po myślniku nazwa handlowa):

a/ Copadichromis verduyni – to Borleyi Eastern

b/ Copadichromis cyanocephalus – to Verduyni Blueface

c/ Copadichromis parvus – to Verduyni Draft


2/ W obecnych ofertach Tan-Malu i Malawiana występują takie nazwy handlowe (biorę pod uwagę te, w których wystąpuje człon „verduyni”, podobne do „starych” nazw handlowych j.w. lub z miejscem występowania ryby, która nas interesuje (wg artykułu Ada Koningsa) –czyli wschodni brzeg jeziora między Chimwalani Reef (Eccles Reef) i Gome Village:

……………………………………… - C.verduyijni (borleyi eastern)

…………………………………..… - C.verduyijni dark blue

W starych ofertach Tan-Malu natknąłem się na nazwę handlową:

…………………………………….. - C. verduijni northern


3/ Pomijamy ciągłą walkę sprzedawców z członem „yij”:D . Ostatnią nazwę handlową możemy wyeliminować z grona podejrzanych – na zdjęciu Marsa widać, że to inna ryba http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=10454 Nazwę „C.verduyijni dark blue” możemy odrzucić, gdyż tą nazwą raczej nazwalibyśmy inne Copadichromisy.


4/ Wniosek: Jeśli chcemy obecnie kupić Copadichromis verduyni - to w sklepie znajdziemy go prawie na pewno pod nazwą C.verduyijni (borleyi eastern), więc na naszej liście ląduje w kategorii drugiej (czekając na potwierdzenie lub zanegowanie).


-- dołączony post:


Znalazłem zdjęcie najbardziej podobne do fotografii w artykule Ada Koningsa, o którym napisałem powyżej:

http://cichlidenareal.ru/wiki/index.php?vid=200

Rybka nie dorasta do dużych rozmiarów :wink: , ale to już chyba małe OT:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O verduyni później ;) rozgryzałem temat ale muszę pogrzebać i znaleźć co jest co w ofercie Tan Malu;).


Chciałbym jednak przedstawić fajną historię, gdyż porozmawiałem o Protomelas taeniolatus Boadzulu Red. Historię nazwy tej ryby przedstawił mi właściciel firmy Cichlidenstadl Helmut Löfflad. Nie mam wątpliwości, że mówił prawdę, gdyż w żadnym źródle nie znajdujemy takiej ryby poza cennikami. Mój trop o sztucznym zapuszczeniu Namalenje w okolice Boadzulu okazał się fałszywy. Fałszywy był też mój osąd co do innej barwy Boadzulu Red i Namalenje. Okazało się, że Stuart Grant gdy odkrył rybę w okolicach Namalenje i widząc jej ogromny potencjał komercyjny postanowił oszukać konkurencje. W handlu nazwał więc tą piękną rybę Boadzulu aby konkurenci tam szukali tego taeniolatusa. Szukali zapewne ale znajdowali tylko prawdziwego Boadzulu Island, który jest niebieski. Stuart natomiast spokojnie trzepał kasę. Handlowcy i importerzy nie wiedząc o tym sprzedawali rybę pod fałszywą nazwą. Z czasem oszustwo wyszło na jaw jednak Importerzy i handlowcy przywyknęli do starej nazwy a ze nie dbają o szczegóły ;) nadal tak rybę nazywają. Cała tajemnica więc rozwiązana i można wpisać, że Protomelas taeniolatus Boadzulu Red i Protomelas taeniolatus Namalenje to ta sama ryba. Tą samą rybą jest też Red Empress.


Nie udało mi się z braku czasu prze rozmawiać tematu Otter Point i Cape Maclear. Niestety w hodowli był tylko Cape Maclear i to nie za duży. Rzuciło mi się w oczy to ze ryba ma niebieską grzbietówkę i tonacje pomarańczową ale Stan troszkę pofocił gdyż miał lepszy sprzęt. Łatwo nie było ale jak znajdzie czas zapewne wstawi to co strzelił. Rebelde ma nieśmiałego Otter Point z hodowli w Augustowie i wspominał o bardziej czerwonych barwach. Poprosiłem go o fotkę ale na razie nie udaje mu się strzelić ryby bo ta nie ma parcia na szkło :). Sprawa więc na razie zawieszona ;(. Chyba namówię kogoś na te aulonki :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co raz bardziej mam wrażenie, że Otter Point a Cape Maclear to ta sama ryby. Jak w przypadku Prostoelas Taeniolatus.

U Protomelasa między jedną a drugą odmianą są znikome różnice. Tak samo jak u Aulonocar Otter Point i Cape Maclear.

Może rozgryziemy ten problem jak pojedzie się nad jezioro i zobaczy się oba gatunki. O ile takowe są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może tak jest ( to jedna z teorii i u Szwdów ) jednak w Cichlidenstadl mają oba warianty ( po jednym został tylko napis na szybie ale normalnie jest oferowany ). Liczę na odpowiedź od Edka. Fota rebelde wskazuje tylko mniej niebieską płetwę grzbietową ale jest dość mało czytelna zwłaszcza pod względem kolorystyki. Staszek jak siądzie do kompa to zapewne wrzuci te Cape które sfocił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki. Tak zrobię. Te gąbki mają naprawdę duże oczka, a jest ich razem ponad 18 litrów, więc trzeba czasu żeby się "zaszczepiły".
    • Bardzo ładny i klimatyczny zbiornik, gratulacje👍 Zmętnienie ustąpi gdy biologia zacznie w pełni funkcjonować, a na to potrzeba czasu. Ważne aby teraz nie kombinować nic z tymi gąbkami i nie grzebać w nich, one muszą nabrać  "szlamu". Dopiero wtedy ujrzysz efekt w postaci kryształowej wody.
    • Witam wszystkich klubowiczów i użytkowników. Przyszedł czas na oficjalne przywitanie i prezentację mojego skromnego wycinka Malawi. Ale zanim opis zbiornika, chciałbym wyrazić wielkie uznanie i podziękowanie za ogrom wiedzy, jaką można czerpać z zasobów forum klubowego. Bez cennych rad i wskazówek droga do realizacji wymarzonego celu byłaby zdecydowanie bardziej skomplikowana. A teraz do meritum: 1.     Zbiornik:  szkło 12 mm o wymiarach 200x50x60, posadowione na szafce o wysokości 40 cm, całość wraz z pokrywą aluminiową wykonane przez firmę Myciok. 2.     Oświetlenie: 2 świetlówki led, jedna white druga power glo, sterowane dwoma sterownikami sinkor led wifi control z funkcją świt/zmierzch. 3.     Filtracja: dwa moduły wykonane przez TerrArt, wypełnione kawałkami gąbki 10 ppi, napędzane dwoma pompami DCP3500. 4.     Wystrój: moduły filtracyjne przyklejone do tylnej szyby, piasek z marketu, skałki – część wykonanych przeze mnie, reszta to kupne firmy ATG. 5.    Obsada: Aulonocara baenschi Benga – 5 szt., Copadichromis Kadango red fin – 6 szt., Labidochromis caeruleus yellow – 5 szt., Placidochromis phenochilus Mdoka white lips – 6 szt., Protomelas taeniolatus Boadzulu red – 6 szt. Obsada, myślę, że docelowo trzeba będzie zmniejszyć ilość lub zrezygnuję z jednego gatunku. Akwarium zalane 02 lutego br., ryby wpuszczane partiami - 9 marca i 20 kwietnia. Parametry na chwilę obecną, NH4, NO2 i PO4 nie wykrywalne, NO3 – na poziomie 5 (wszystko mierzone testami kropelkowymi jbl). Jedyne co mnie niepokoi, to zmętnienie wody (patrząc z boku zbiornika). Pocieszam się, że to w sumie świeży zbiornik, ale zamówiłem testy na krzemiany, bo tu może być przyczyna (karmienie 2 razy dziennie nieduże porcje, podmiana 20% co tydzień przez filtr węglowy). Z akwarystycznym pozdrowieniem😊
    • @jaras dostałem kiedyś od @Mróza samca Livingstonii niespełna 15-to centymetrowego. U niego pływał sam wśród mbuny i u mnie również sam wśród non mbuny i był już pięknie wybarwiony. Z tego co kojarzę to Mrozu mówił, że u niego przy wielkości 10-12cm już było widać, że to samiec. Być może u Venustusa trwa to dłużej, ale jednak to bardzo podobne gatunki.  
    • Nie zamierzam kupić tych ryb w cenie 103zł szt☝️ za 97zł też nie kupię 😉 Myślałem bardziej o cenię - do 60zł szt.
    • Na moje oko. Numer 2 może być samcem. Nie zgodzę się z Bartkiem, że 11-12cm . Już wiadomo jaka będzie płeć, może w stadzie 10szt tak. Ale w tak małym - nie. Ja mam 9szt. 15-17cm i tak nie wiem do końca, które są jakiej płci 
    • Czasu na żywice włożenie niema ,twoje akwarium jest młode dopiero nie ma co pchać wszystkiego na raz . Test możesz kupić NO3 , NO2 ,PO4 na razie ci te starczą 
    • Kiedy według Ciebie jest czas na włożenie żywicy i Phosguard, jest jakiś określony czas, czy to zależy od poziomu azotanów? Do fosforanów też polecasz test Salifert czy tylko do NO3?
    • Kup z tej firmy sobie test Salifert. Woda zawsze po wpuszczeniu ryb musi się ustabilizować ,mogłeś etapami wpuszczać ryby po 10 sztuk co tydzień ,wtedy nie takich dużych wahań  w akwarium . Na razie na typ etapie nie jest potrzebne żywicę 
    • Dzień dobry wszystkim. Jestem niedoświadczonym, świeżym malawistom. Potrzebuję porady od specjalistów. Posiadam zbiornik 200x60x60. Zalany 24 marca, start na wodzie amoniakalnej. Filtracja narurowa, 3 wkłady mechaniczne, 4 biologiczne oraz 3 przeznaczone na Purolite A520D, oraz Phosguard. Podczas startu żywica oraz Phosguard nie były włożone do korpusów. Tydzień temu wpuściłem 30 młodych ryb, obsada będzie non mbuna. Obecnie woda jest lekko mleczna, PO4 - 0,35, NO3 - 6, PH - 8, NH3 - 0, NO2 - 0, testy Zoolek. Mam pytanie, czy mogę już włożyć żywicę i Phosguard, czy jeszcze się wstrzymać.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.