Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Shiroki


Jesli chcesz aby akwarium wyglądało jak rasowe Malawi, z półcieniami, strumieniami swiatla przebujajacymi głębiny do dna, zapomnij o ledach w taśmie.

Stosujesz albo ledy Power w oswietlaczach, jesli jeszcźe umiesz w ńich pare rzeczy pozmieniać, bo sie palą szybko, albo stosujesz punktowe oswietleńie ledowe, czyli lampki led z led soczewkowych smd.




czy mozesz kolego podac konkretny model takiego oswietlacza lub lampki led (z naciskiem na jakosc, kosztem ceny) aby uzyskac ten efekt w zbiorniku o wys 50cm ??? bardzo chcialbym cos takiego uzyskac u siebie ale niechcialbym przy okazji kupowac kilku, kilkunastu naswietlaczy na probe




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Opublikowano

Zapomnij o naświetlaczach.

Tu znajdziesz co Cie interesuje. Do wyboru do koloru. Zachęcam do nawiązania kontaktu z p. Marcinem Siedleckim, zreformować mu co sie chce a on majstruje oswietlenie, ktore spełni oczekiwania. Tylko trzeba poczekać czasami. Albo samemu dobrać światełka. Ja zachęcam kilka lampek punktowych zamocowanych i oswietlajacych to co chcesz sobie oświetlić. Wybierz albo te, ze szerokim katem święcenia albo punktowe (30 stopni). Mozesz tez zamówić listwy. Tylko w zależności od efektu zdecyduj jaki chcesz miec kolor.


Tu jest link ms-elektronik Marcin Siedlecki

Opublikowano

Nie wiem jaki masz w tym udział kolego polecając tego gościa. Są moduy led polecane i sprawdzone http://softled.pl/pl/p/Modul-4-LED-z-diodami-Samsung-5252/78. Które samemu mozna zainstalować i troszkę pokombinować. Do tych białych dorzucić 3-4 czerwone i 3-4 niebieskie i jest gitara. Ale wszystko jest uzależnione od długości zbiornika. Są też inne moduły led które są tańsze i zużywają mniej watt, które posiadam. A co do wodoodporności to proszę nie pisz, że się przepalają. U mnie świecą takowe od października zeszłego roku i żadna sztuka się nie przepaliła.

Opublikowano
Nie wiem jaki masz w tym udział kolego polecając tego gościa.


Jaki mam interes? Jak nie wiesz, to nie insynuuj, ze jakikolwiek interes mam. Żadnego nie mam. Człowiek sie pyta, ja mu doradzam. Ja używam tych lampek, robia wrazenie, sa świetne i biją na glowe chińską tandetę.




Są moduy led polecane i sprawdzone http://softled.pl/pl/p/Modul-4-LED-z-diodami-Samsung-5252/78. Które samemu mozna zainstalować i troszkę pokombinować.


Ja używam tych rownież. Sa jakąś alternatywą. Ale Ty led, ktore ja polecam nie uzywaleś, prawda? Wiec ja twierdze, po używaniu obu rozwiązań, ze moduły led sa słabsze. By uzyskac efekt jednej lampki SM Elektronic za 19,99 zl, ten sam efekt mozesz uzyskac kupując minimum 4-5 modulow po 6 zeta. ;-)

Jak kolego protestujesz u siebie w baniaku lampki, ktore polecam, wtedy pogadamy :)



Do tych białych dorzucić 3-4 czerwone i 3-4 niebieskie i jest gitara. Ale wszystko jest uzależnione od długości zbiornika.


Nie od długości, ale od głębokości akwarium kolego zależy. Na pewno w zaleznosci od wymiarów, to bedzie gitara, ale nie oswietlenie :)



Są też inne moduły led które są tańsze i zużywają mniej watt, które posiadam. A co do wodoodporności to proszę nie pisz, że się przepalają. U mnie świecą takowe od października zeszłego roku i żadna sztuka się nie przepaliła.


Nie jestes wzorem oświetlenia led z Sevres :) Za jakis czas zaczna Ci sie palić, bo żadne oswietlenie nie jest wieczne :) Im czesciej je włączasz i wyłączasz, tym mocniej sie zużywa i w koncu gaśnie :) Wszystko sie pali. Twoje rowiazanie tez stosuje i mozesz nie wierzyc, ale miedzy modelami led a lampkami jakie polecam jest roznica :)

Opublikowano
Nie od długości, ale od głębokości akwarium kolego zależy. Na pewno w zaleznosci od wymiarów, to bedzie gitara, ale nie oswietlenie


Jak zauważysz to pisałem o ilości szt czerwonych i niebieskich, więc zależy od długości zbiornika, ile sztuk trzeba dać. Raczej w pionie czyli w głębokość nie będę wstawiał modułów.


Jak kolego protestujesz u siebie w baniaku lampki, ktore polecam, wtedy pogadamy

Nic nigdzie nie protestuje, nawet nie mam zamiaru protestować, A ta w ogóle o co chodzi.


Za jakis czas zaczna Ci sie palić, bo żadne oswietlenie nie jest wieczne

Tak masz rację nic nie jest wieczne. Jestem świadom że kiedyś bedę musiał coś wymienić, tak samo jak to się robi z jarzeniówką. Ale dlaczego od razu zakładasz czarny scenariusz. Nie używałem Twojego oświetlenia i nie wiem jak działa ale nie mówię z góry że źle. Mam to co mam i mi się podoba więc polecam, bo robię to z własnego doświadczenia. Na świecie jest dużo innych rozwiązań których nie możemy mieć. Nie zakładam że coś jest źle jak nie spróbuje Ja osobiście testuje inne moduły które osiągają 12000K. Na razie nic nie mogę powiedzieć więcej , jak tylko że światło jest ok. Wszystkie inne wady i zalety w terminie późniejszym.

Opublikowano

Dzieki Meszek za poprawienie i nabijania sie z literówek. Miły jestes. Ale piszac o 1:55 nie majac okularów na nosie, człowiekowi cos sie zdarza. Masz racje, ze ilosc czerwonych i niebieskich led w zaleznosci jaki chcesz osiągnąć efekt końcowy, zalezy od długości. Ale nie tylko. Otoz polecane przez ciebie moduły maja kat święcenia od 120 do 140 stopni a to oznacza, ze swiatlo wraz z głębokością traci swoja moc swiecenia (oni "rozłazi" sie na boki, wiec im głębiej, tym słabiej oświetlają i dlatego o tym pisałem). Dlatego patrzac na moje ledy teraz widac wyraznie, ze moc swiecenia zmniejsza sie wraz z głębokością. Im wiec głębsze jest akwarium, rownież chcac uzyskac określony efekt trzeba miec na uwadze jaki to ma byc efekt. Jesli tylko chodzi o delikatna poswiatę, masz racje. Jesli masz rośliny, musisz wzmocnić proporcje. Ale to juz na pewno wiesz, wiec nie ma sensu tlumaczyc dalej.


Co do pomyłki, oczywiscie chodziło i przetestowanie. Jakbys przetestował wskazane oswietlenie, wiedziałbyś o czym mowie. Ja mam w swoim akwa i moduły superbright Samsunga jak i wskazane oswietlenie pana Mariusza, wiec wiem o czym mowie. Ty nie testowales tego oświetlenia, ale od razu je zdyskredytowaleś sugerując, że mam w tym jeszcze jakis interes.

Tak, mam ale nie taki jak ty zasugerowałeś. Chciałem pomóc a nie reklamować czy miec z tego działeczkę ;-)


Nie musisz testować niczego, bo masz juz moduły. Ja wyjąłem przed chwilą z akwa tasmy za 300 zeta, bo nie zdaja egzaminu i zakupię za jakis czas i pare lampek i pare modulow, bo juz wiem, że w akwarium jak sie zmieniaja warunki oświetlenia, akwarium wygląda bombowo i odzwierciedla zmiany warunków w głębinach naturalnego zbiornika. Wczoraj miałem imprezę, sporo gosci i jedna moja kolezanka ciagle robiła zdjęcia akwarium i komus wysyłała. Potem powiedziała. Ze co godzinę akwarium zmienia sie i chce swojemu narzeczonemu, ktorego nie było pokazać kazdy z tych efektów. Ja chcac uzyskac takie efekty i nie chcac płacić tysiecy złotych - używam trzech roznych źródeł oświetlenia led i trżech zegarów oraz programatora.


Na pewno osoby, ktore dojdą w lekturze do naszej wymiany zdań beda miały wybor. Ja tylko zaznaczę - jak ktoś lubi, jak akwarium rowno jest oświetlone i wypełnione oświetleniem jakby sie woda delikatnie żarzyla, to moduły Samsunga IP-68 sa do tego idealne. Jednak im więcej tych modulow, tym potrzebna jest wieksza moc i tym wieksze jest zużycie energii (używasz większej mocy zasilacza przy powiedzmy 30 modułach, moc zasilacza to ok 60W - jedna lampka ktora wskazałem ma pobór 1,2 W dając swiatlo odpowiadające żarówce 10W - to dla niektorych ma znaczenie). Jesli ktoś chce osiągać ładniejsze efekty oświetlenia, niezbyt jednorodne, ustawiać strefy swiatla i cienia, zapraszam pod wskazany wyzej link i obejrzeć sobie zdjęcia efektów uzyskiwanych w akwarium konkretnym rodzajem oświetlenia (wystarczy wejsc w opis, albo napisac do firmy).

Każdy ma wybór. Nawet moja propozycja nie jest najlepsza, bo najlepszych rozwiązań nie ma. Sa tylko takie, ktore spełniają czyjeś oczekiwania i zaspokajają czyjeś gusta i guściki.


Ps: czemu zakładam czarny scenariusz? Bo umiem liczyc I czytam mądrzejszych od siebie. Kazdy rodzaj oświetlenia ma swoja żywotność - średnio to od 10 000 do 30 000 godzin. Ale kazdy producent tutaj rzeźbi i jest marketingowym manipulantem. Pisza o tysiącach godzin, ale nie pisza, ze to liczone jest przy "nieprzerwanym świeceniu". Czyli kazde wyłączenie i włączenie leda, powoduje skrócenie jego wytrzymałości. Na wytrzymałość led wpływa rowniez, temperatura i wilgotność. Dlatego gdybys spojrzał w specyfikację swoich led, to odkrylabys, ze jest jakas szansa, iz raz wlaczywszy je i swiecac az do ich zgłaszania gdzies tam w dalekiej przyszlosci, musiałbys sie pogodzic, ze przy deklarowanej trwałości 20000 tysiecy godzin - w pełnym optymistycznym wariancie, non stop swiecac bez włączania i wyłączania twoich led, przepracuje one 2,27 roku. Jednakże, czego nie doczytalas, z kazdym miesiącem wydajność led spada. Po okresie około 1,5 roku ich wydajność spada do 70-80% poprzedniej początkowej mocy swiecenia. Ty tego nie widzisz, bo widzisz codziennie jak one świeca. Ale gdybys teraz kupił sobie te same ledy i je zapalił stawiając nowe obok starych, widziałbyś różnice.

Po roku zobaczyłbyś, ze moc swiecenia jest mniejsza juz o jakies 40%.

Nic nie trwa wiecznie. Ledy też.

Moduły wodoodporne (i tu masz racje) w akwarium zdaja swietnie śwoje zadanie. Ale wszystko zalezy jak sa eksploatowane i jakie sa warunki ich użytkowania. Nie sa wieczne. I to nie jest mój pesymizm ale mój cyniczny realizm :)

Zycze udanej niedzieli :)

Opublikowano
Co do pomyłki, oczywiscie chodziło i przetestowanie. Jakbys przetestował wskazane oswietlenie, wiedziałbyś o czym mowie. Ja mam w swoim akwa i moduły superbright Samsunga jak i wskazane oswietlenie pana Mariusza, wiec wiem o czym mowie. Ty nie testowales tego oświetlenia, ale od razu je zdyskredytowaleś sugerując, że mam w tym jeszcze jakis interes. Tak, mam ale nie taki jak ty zasugerowałeś. Chciałem pomóc a nie reklamować czy miec z tego działeczkę

Ach pomyłka, to teraz wszystko jasne.

Nie ja zdyskredytowałem moduły tylko Ty. Napisałeś że oświetleniu jakiegoś p Mariusza czy Kazia jest bardzo dobre . Nie pisz nie prawdy, bo ja nic nie napisałem o Twoim chwalonym oświetleniu że jest złe. Znalazłem tylko alternatywę do chwalonego przez Ciebie. A może po prostu coś żle zrozumiałeś. Czy to będą moduły których ja używam czy Ty i tak kiedyś trzeba będzie wymienić. Nie wiem dlaczego to dla Ciebie taki problem. Jestem świadom tego, że będę wymieniał moduły za jakiś czas. Ale jak na razie świecą juz 8 miesięcy i jest ok. Wymieniając moduł za 3zł to nie taki duży koszt, więc nie widzę tu żadnego problemu. Każde światło załamuje się im głębiej tym słabsze. Przy 60cm głębokości można sobie z tym poradzić, nawet przy kącie świecenia 120-140 stopni. W tej chwili testuje moduły o poborze prądu 0,24W niebieskie i czerwone a zimne białe moduły pobierają 0,72W. Mam w zbiorniku 10 białych, 5 niebieskich i 4 czerwone to zobacz jaki mam pobór prądu nie całe 10W. Zasilacz mam 18W czyli z nadwyżką A efekt jest jak dla mnie bardzo zadowalający. Bo chyba o to chodzi aby mi się podobała a nie komuś innemu.

Opublikowano

Witam

Co do żywotności diod LED.

Niepisaną normą dot. żywotności diod LED jest bariera 30% obniżenia jasności świecenia w stosunku do diod nowych. Zatem, jeśli producent podaje 30.000 h, oznacza to, że po tym czasie diody LED mogą świecić słabiej o 30%. Generalnie 30.000 h to obecnie kiepski wynik, znajdziecie taki w popularnych marketowych żarówkach LED. Porządnym standardem obecnie to diody o żywotności 50.000 h (lepsze dalekowschodnie i oczywiście większość markowych). Niektóre diody w komfortowych warunkach będą pracowały nawet 100.000 h (vide parametry telebimów).

Oczywiście kolega ma rację, że żywotność zależy od kilku parametrów. Niemniej jednak zdecydowanie wśród wymienionych ma znaczenie jakość diod, rodzaj i poziom zasilania, efektywność odprowadzania ciepła i ograniczanie mocy kiedy zbędna.

Na częste zapalania diody są odporne, zresztą w akwariach światło powinno płynnie się zapalać i gasić. Sam byłem świadkiem jak przy próbach z oświetleniem duża pielęgnica, wystraszona nagłą zmianą, rozbiła łbem szybkę działową o grubości ponad 2 mm .

Szczelność = wpływ wilgoci, to oczywiste. Z tym, że nie jest to związane z samą strukturą diod a bardziej z śniedzieniem połączeń, ścieżek, rdzewieniem nóżek, przebiciami, upływnością prądu. Należy pamiętać, że diody są zasilane prądem stałym, zatem większość w/w procesów będzie zachodziło szybciej niż przy prądzie zmiennym o podobnym potencjale. Same diody mogą pracować nawet w wodzie, natomiast ich połączenia elektryczne muszą być odizolowane. Są do tego specjalne zalewy, niestety drogie i trudno dostępne. Praktycznie - jak listwy marnej jakości, to i ten silikon na nich wiele nie wytrzyma. Twardnieje, pęka i równia pochyła. Moduły pod tym względem wyglądają dużo lepiej, ale ta plątanina kabelków...

pozdrawiam

Czarek

Opublikowano

Pytanko : co ja muszę kupić aby móc sterować tzn. zmieniać kolory i symulować wschód i zachód słońca za pomocą power LED ?

Opublikowano

A tu masz klilka mozliwosci. W załączeniu podsyłam Ci taki sprytny zegar ze sciemniaczem. Wykorzystując Googla znajdziesz bez trudu:


http://www.ibis.krakow.pl/solar_engine_symulator_switu_zmierzchu.html

Tu masz tez kilka pomysłów :

http://poszukaj.elektroda.pl/szukaj,zmierzchu-świtu.html


A jak masz sporo kasy, to polecam takie cóś

http://mirekkon.akwarium.net.pl/light.htm


Ja zastosowałem tanie i proste rozwiazanie. Mam w akwarium 3 źrodła swiatla: ledy, moduły led rgb i lampki led. Kupiłem 3 tanie timery elektroniczne, np. takie:


http://sklep.roslinyakwariowe.pl/programator-czasowy-timer-elektroniczny-p-7527.html


Podłączasz kazde z tych źródeł do jednego osobnego timera i wpinasz kazde w osobne gniazdo zasilania i sobie programujesz. Ja mam najsłabsze jako nocne ustawione na dwie godziny rano i na dwie godziny wieczorem. Mocniejsze mam ustawione tak, by włączało sie na pol godziny przez wygaśnięciem i wyłączało na pol godziny po zapaleniu sie wieczornego oświetlenia. Mam tez oswietlenie dobarwiajace na wieczór, jak wracam z pracy i ktore odpowiada z kreacjonizmu zachodowi słońca. Wszystko kosztowało mnie tyle co listwa elektryczna ok. 20 zł plus 3x26 zl timery analogowe. I rybki sie przyzwyczaiły.

Do sterowania barwami rgb polecam gorąco http://sklep.avt.pl/sterownik-do-tasm-diodowych-led-rgb-44-przyciski-podczerwien-ir.html


Kosztuje toto jakies 24 zł. I baw sie potem ustawieniami :)

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.