Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak mam 5cm ppi 45(prefiltr) i 5cm ppi 20(glowny) oraz nakrycie ceramiki 3cm ppi 20.

Co do pesela zrobilem(doczytalem)cpo fakcie akcje z wrzatkiem.Na filmiku jest juz po kapieli we wrzatku.

Opublikowano
Innych doświadczeń nie mam ale korci mnie by spróbować tego co zrobił Seba i teraz ma korek w ściance kaseciaka

Dać pompę jvp101B na poziomie lustra wody.


Ja osobiście bym nie kombinował.Powód jest taki że moim zdaniem ważna jest szczelność całej obudowy aby nie było dużych przecieków a wiercenie w niej nie małej dziury poniżej poziomu wody,w komorze gdzie znajduje się pompa i już oczyszczona woda to pewne ryzyko.Jeżeli Twój patent się sprawdza to nie ma co kombinować.Przy każdym projekcie trzeba czasami pamiętać że lepsze jest wrogiem dobrego.Z drugiej strony dopiero jesteśmy na początku drogi i każda innowacja może okazać się "wypałem" albo"niewypałem".Ja raczej bym szedł w minimalizację konstrukcji,ponieważ podstawową wada kaseciaka jest to że zajmuje jednak trochę miejsca w akwarium.Po głowie chodzi mi pewien projekt.Ponieważ podpatruje już istniejące filtry wew.i zew. stwierdziłem że można by było je w pewnym senie połączyć.Otóż Panowie i Panie chodzi mi o zasys wody.Wszystkie wasze konstrukcje mają go go na przedniej ściance.Mój pomysł jest taki a gdyby przednia ścianka nie miała kratek na zasys wody poza skimmerem,a wodę zaciągał by od dołu za pomocą rurki z pcv do komory "na śmieci".Tym sposobem kaseciak nie musiałby być tak wysoki,nie zajmowałby dolnej strefy akwarium a więc najważniejszej dla pyszczaków, a zasys miałby jak zwykła rurka z kubła nawet blisko dna.Przyczepiony do ściany byłby za pomocą przyssawek tak jak zrobił to Raven.Dlatego tak dopytywałem się o minimalną ilość gąbek.

Opublikowano

Gwarantuje Ci ze cala gabka nie bedzie pracowac a kupki beda lezec.Przy mocnej pompie gabki i smietnik bedziesz mial pelne piasku.Dziury na przyssawki sa szczelne bo zaklejone z obu stron sylikonem wiec tu bez obaw.Nie zminimalizujesz go do 20/20 bo poprostu nie bedzie mogl miec tylu funkcji w jednym.Moj ma np 40wysokosci 30 szerokosci i 9 glebokosci.Sadze ze 30/25/7 dalo by rade, ale to takie absolutne minimum.U mnie filtr lezy na plecach wzdluz przez co na szerokos nie zajmuje 10cm a 7.

Opublikowano
Gwarantuje Ci ze cala gabka nie bedzie pracowac a kupki beda lezec.Przy mocnej pompie gabki i smietnik bedziesz mial pelne piasku.

Czym podpierasz tą tezę?Skoro kubły czy naturowce wykorzystują wlot blisko dna,dlaczego w tym przypadku miałoby się to nie sprawdzić?Pamiętaj że strumień wody będzie szedł od dołu a wiec będzie podnosił kupki,przynajmniej tak mi się wydaje.

-- dołączony post:

Nie zminimalizujesz go do 20/20 bo poprostu nie bedzie mogl miec tylu funkcji w jednym

O żebyś się nie zdziwił:D.Ja po pierwsze ro wywaliłbym to strefę gdzie trzymasz grzałkę (grzałka i tak mało miejsca zajmuje.U mnie kaseciak składałby się czterech stref.Pierwsza tak jak u ciebie wolna,druga na gąbki,trzecia za gąbkami od razu znajdowałby się matrix,gąbki od niego dzieliłbym siatka na krety przyklejona do ścianek i za matriksem tez by była ścianka z siatki na krety,a za nią już tylko pompa.Ale masz rację nie mam pojęcia jak by to pracowało w praktyce.Bo teoria do praktyki ma się różnie.

Opublikowano

Wasza dyskusja jest niezwykle cenna i merytoryczna - wiele z tego korzystam.

Z Sebą rozumiemy się bez słów a wkład Grzegorza77 i Ravena bezcenny. Do Zabira też już nie mam żalu, przeprosił i wytłumaczył swoje intencje. To też cenne wnioski.


Jedną z zalet kaseciaka jest to że pozwala wszystko z wyposażenia ukryć. Nie widać żadnych urządzeń, kabli, rurek, woreczków z Purigenów, węglów itp nic tylko czarne pudełko zlewające się z czarnym tłem.

Do baniaków do 1,5m nawet falownik jest zbędny bo AqC2000 wyrywa rośliny a u mnie w 120cm po przeciwnej stronie piach odwala aż do dna ( teraz chodzi skręcony).

W większych baniakach lub przy nie korzystnym ustawieniu kamieni wystarcza falownik np jvp101. wpychający gówienka w paszczę kaseciaka.

Nie chciałbym tracić tej cechy i ja i Seba wielokrotnie tę zaletę podkreślaliśmy. W tym sensie jestem przeciwny wyrzucaniu grzałki poza kaseciak.


Raven wniósł bezcenny pomysł uniesienia kaseciaka ponad piasek czyli dno baniaka.

To kapitalny zwrot w jego zastosowaniu. Wybija ostatni argument przeciwnikom.

Ciągle piszecie o bezcennych na wagę złota centymetrach - ale czego . Na długość baniaka kaseciak nie ma wpływu choć właśnie wielu stawiając go z boku to czyni.

Zawsze wiem i obserwuje po pyskach ZE BEZCENNE SĄ CENTYMETRY KWADRATOWE DNA.

Nawet jak laik pyta czy wymiary długość x 50cmx60H to każdy z was go skoryguje na 60x50H. To przełomowe rozwiązanie daje za darmo dodatkową wielką kryjówkę dla ryb tuż nad dnem - bezcenne!!!!

każdy samiec alfa ją natychmiast zajmie jak u Ravena ( mimo że nawet biała).


Mamy więc alternatywę albo przyssawki albo stawiamy kaseciak na szczudłach tuż nad dnem.


Pomysł Grzegorza z chwytem w dnie uniesionego nad piasek kaseciaka, też IMHO dobry pomysł.

Obaj macie rację z tym piaskiem w filtrze. Jak miałem chwyt wody bez gęstej gąbki na nim, to zawsze miałem piasek w słabym przecież JBL e701, a nawet nie złą ilość narybku który rósł tam w pełnej ciemności. Nawet jak dasz chwyt 5 cm nad piaskiem to ogonem wwalą piasek do filtra. Nie są to ilości znaczące by zakłócić pracę kaseciaka więc spór jest bezzasadny.

Zauważyłem że pyski niechętnie robią swoje "gniazda" przy wlotach do filtrów, pewno w obawie o ewentualny narybek. To jedyne moje zastrzeżenie do tej koncepcji ale wymaga oceny doświadczonych kolegów. Jeśli potwierdzą moje spostrzeżenie to rozwiązanie mam już gotowe.

Opublikowano
Pomysł Grzegorza a chwytem w dnie uniesionego nad piasek kaseciaka też IMHO dobry pomysł.

Obaj macie rację z tym piaskiem w filtrze. Jak miałem chwyt wody bez gęstej gąbki na nim to zawsze miałem piasek w słabym przecież JBL e701 a nawet nie złą ilość narybku który rósł tam w pełnej ciemności. Nawet jak dasz chwyt 5 cm na piaskiem to ogonem wwalą piasek do filtra. Nie są to ilości znaczące by zakłócić pracę kaseciaka więc spór jest bezzasadny.

Zauważyłem że pyski niechętnie robią swoje "gniazda" przy wlotach do filtrów, pewno w obawie o ewentualny narybek. To jedyne moje zastrzeżenie do tej koncepcji ale wymaga oceny doświadczonych kolegów. Jeśli potwierdzą moje spostrzeżenie to rozwiązanie mam już gotowe.


Tak jak zauważyłem wcześniej tez idziesz w minimalizację konstrukcji,a jest to moim zdaniem dość ciekawy pomysł na zmniejszenie obszaru zajmowanego przez kaseciak zwłaszcza dolnej części akwarium,tak ważnej dla pyszczaków.Tak jak pisałeś oszczędność na długości nie ma sensu,ale na wysokości już tak.Co do argumentu Ravena że taki mały to nie "uciągnie" to bym polemizował,bo tak naprawdę silna pompę nadal ma,a cała sprawa rozbija się o to jaka jest potrzebna minimalna ilość gąbek i matrixu aby zapewnić dobrą filtracje mech. i biolog.Gdyby sprawdziło się moje rozwiązanie zamknęłoby to usta przeciwnikom kaseciaków w stosunkowo małych akwariach.

Opublikowano
Tak jak zauważyłem wcześniej tez idziesz w minimalizację konstrukcji,a jest to moim zdaniem dość ciekawy pomysł na zmniejszenie obszaru zajmowanego przez kaseciak zwłaszcza dolnej części akwarium,tak ważnej dla pyszczaków.Tak jak pisałeś oszczędność na długości nie ma sensu,ale na wysokości już tak.Co do argumentu Ravena że taki mały to nie "uciągnie" to bym polemizował,bo tak naprawdę silna pompę nadal ma,a cała sprawa rozbija się o to jaka jest potrzebna minimalna ilość gąbek i matrixu aby zapewnić dobrą filtracje mech. i biolog.Gdyby sprawdziło się moje rozwiązanie zamknęłoby to usta przeciwnikom kaseciaków w stosunkowo małych akwariach.


Myślę że Raven co innego miał na myśli, ale to on może wyjaśnić.

Niestety ograniczenie kaseciaka od góry też istnieje i to bardziej niż w szerokości.

Jego wysokość ogranicza dno i lustro wody. Teraz wiemy że nie dno tylko poziom piasku w baniaku - ubyło więc 5-7cm. Patrząc od góry musimy uwzględnić też różnicę luster wody w komorze pompy 3-4cm i minimum 10 cm na zanurzenie głowicy, by nie zasysała powietrza.

AqC2000 musi mieć to minimum, bo robi wir który sięga aż do zasysu pompy. Musimy także pozostawić z 20 cm wysokości na 1 litr ceramiki. Tylko tu zmieniając zwykłe rurki na Matrix możemy przenieść kaseciak nawet do 400l.

Więc dla baniaka wysokości 45 cm nie masz ani centymetra na mniejszą wysokość kaseciaka. Jak za bardzo odskoczysz od poziomu piasku tracisz kryjówkę - jeszcze gorzej.

Dla małych zbiorników 112l czy takich 100cm konstrukcja kaseciaka jest zupełnie inna a sens jego stosowania tak jak innych rozwiązań wymuszają okoliczności.

Dam przykład.

Po burzliwej dyskusji gdzie postawić pierwszą 112l Malawi Nasza Pani zaakceptowała dwie lokalizacje.

1/ W jej królestwie czyli w kuchni ale tylko pozostał wolny parapet i nic więcej bo zaraz stoi stół jadalny i krzesła, więc absolutnie nie ma miejsca na kubły, szafki ani tym bardziej jakieś narurowce.

2/ Solidna półka na wspornikach w przedpokoju gdzie też nie wciśniesz szafki a kubeł byłby ciągle potrącany.

Napiszcie jakie sensowne rozwiązanie filtracji mech-biolog widzicie?


Do 112l robimy czarne tło o wymiarach wewnętrznych tyłu, a na wysokości 5-7 cm od dołu przyklejamy grube tylko 5cm i szerokie 32 cm zgrubienie-kaseciak. Masz całe dno dla ryb, ani centymetra im nie zabrałeś. Więcej pod zgrubieniem dałeś super kryjówkę. Natychmiast podkopią piach i samiec -panisko już ma siedzibę dla zwabiania panienek.


Masz w nim skimmer, grubo na 7-10cm gąbek, grzałkę i blok absorbera NO3 z 0,5 litra Purolite A520E do tego 0,5 litra Matrixu ( dla 200l baniaka) i wszystko na Hydor Pico Evo 1200 l/h - faktycznie wydmuchuje 900l/h - i znowu wyrywa roślinki a tylko 7W mocy i tylko ryby, piach i kamienie. Jak patrzę ile tego ustrojstwa potraficie wpakować na front baniaka i nie widzicie jak szpeci to ręce opadają.


Nigdy nie będę polecał zamiany pracującego kubła w szafce na kaseciak. Sens takiego czy innego rozwiązania filtracji zawsze wymuszają okoliczności czyli otoczenie baniaka a nie powinny istniejące stereotypy ( przyzwyczajenia).

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Niestety ograniczenie kaseciaka od góry też istnieje i to bardziej niż w szerokości.

Jego wysokość ogranicza dno i lustro wody. Teraz wiemy że nie dno tylko poziom piasku w baniaku - ubyło więc 5-7cm. Patrząc od góry musimy uwzględnić też różnicę luster wody w komorze pompy 3-4cm i minimum 10 cm na zanurzenie głowicy, by nie zasysała powietrza.

AqC2000 musi mieć to minimum, bo robi wir który sięga aż do zasysu pompy. Musimy także pozostawić z 20 cm wysokości na 1 litr ceramiki. Tylko tu zmieniając zwykłe rurki na Matrix możemy przenieść kaseciak nawet do 400l.

Więc dla baniaka wysokości 45 cm nie masz ani centymetra na mniejszą wysokość kaseciaka. Jak za bardzo odskoczysz od poziomu piasku tracisz kryjówkę - jeszcze gorzej.


Tu nasuwa mi się kilka pytań.Jeżeli wysokość standardowej 2-setki to 50cm, to po odjęciu piachu pozostaje Ci ok 43 cm wysokości.Powiedzmy że tafla znajduje się poniżej 4 cm,to i tak pozostaje Ci 39 cm.Załóżmy że kaseciak ma 20 cm wysokości (choć litr matrixu powinien się mieścić w 10x10x10,ale niech wysokość będzie 20 cm właśnie dla pompy),a więc do piachu pozostaje Ci 19 cm.Pamiętaj że kaseciak znajduje się na przyssawkach a więc jego zanurzenie mogę trochę regulować (trzeba pamiętać aby był trochę ponad taflą).Wymyślona przeze mnie rurka jest po to aby zasysać odchody z dna.Co do pompy to nie trzeba od razu pakować cirkulatora 200 bo moim zdaniem do mojej 2-setki to przerost formy nad treścią,zwłaszcza że mam sporo kamieni i jeżeli rzeczywista ilość wody w akwarium to 160 l to będzie dobrze.Sadze więc że słabsza a co za tym idzie mniejsza pompa dałaby swobodnie sobie radę.Trzeba pamiętać że nie chodzi o to żeby w akwarium robić pralkę.Czasami mam wrażenie że niektórzy są zdania że im mocniej pompa ciągnie i dmucha wodą to tym lepiej.Ale często po prostu ryby czuja się niekomfortowo i siedzą schowane w kamieniach bo takie prądy są w akwarium.Dobór odpowiednie pompy tez jest ważny,a nie im mocniejsza tym lepsza.A co do kryjówek to teraz sobie policz,do piachu pozostało 19cm,filtr niech ma szerokość 10 cm,a długośc powiedzmy 25 cm.A więc 19x10x25 to jest 4750 cm3 czyli 47,5 litara wolnego miejsca pod kaseciakiem,czyli jak by na to nie patrzec sporo wolnego miejsca zwłasza w 200 a o mniejszych litrażach to nie wspomnę.Kryjówki kryjówkami ale 47 litrów wolnego to kupę zaoszczędzonego miejsca.

Opublikowano

Absolutnie nie do podważenia twoje wyliczenia i idea zrozumiała.

Różnice tylko w danych jak ja 45cm ty 50 cm ja 32 cm szeroki ty 25 cm. to wszystko dane które każdy kto chciałby zbudować swój filtr kasetowy musi wyliczyć i uwzględnić swoje realia.

Ja bardziej wskazywałem na praktyczne spostrzeżenia z eksploatacji i ograniczenia, by nie popełnić błędu np 5 cm wody dla AqC2000. lub nie uwzględnić różnicy poziomów szczególnie jak gąbki się zapychają.

Też w nowym 150cm zamiast AqC2000 dałem dwa Hydory Pico Evo 1200 - niby ten sam wypływ ale dwa cichsze i zdecydowanie wolniejsze wypływy. Też nie poszedłem na wyrywanie roślin.

Opcji jest tyle ile masz w szafkach pochowanych głowic lub jaką dokupisz. W komorze pompy może pracować kilka różnych głowic byle wszystkie były zanurzone. Seba mi napisał że kaseciak go od razu przekonał bo nic nie musiał kupować pcv i głowicę AqC2000 miał - to ogromna zaleta jak nic nie wydasz tylko trochę pracy a efekt przechodzi twoje oczekiwania i nagle rozwiązuje twoje kilkuletnie problemy.

Mimo że pamiętam twoją logiczną argumentację dlaczego nie zbudujesz kaseciaka to wychodzi że nie masz wyjścia by potwierdzić swoje założenia i udowodnić innym ich słuszność.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.