Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam koleżanki i kolegów.

Na imię mam Grzegorz i jestem z Warszawy. Chciałbym wam zaprezentować moje akwarium, w którym postanowiłem wraz z żoną umieścić odrobinę Afryki w naszym mieszkaniu. Forum dostarczyło mi wielu cennych informacji, było inspiracją wielu pomysłów oraz kopalnią wiedzy, w której można znaleźć odpowiedź na każde nurtujące pytanie.

Z pysiami mieliśmy już wcześniej kontakt, żona miała akwarium 200l, w którym pływało stadko red-redów. Obecnie akwarium przejęli rodzice, a my planując urządzanie własnego mieszkania wiedzieliśmy, że dopełnieniem jego wnętrza będzie baniaczek z biotopem Malawi. Po lekturze forum wiedziałem, że najlepszym rozwiązaniem są długie zbiorniki o dużym litrażu. Niestety w naszym przypadku było to niemożliwe - jedynym sensownym miejscem w mieszkaniu był róg w przedpokoju, w którym umieściliśmy akwarium narożne 72x72x50 firmy Wromak. Akwarium kupiliśmy razem z szafką. Bardzo chcieliśmy umieścić tło strukturalne, ale próby okazały się płonne, nie udało się nam dopasować niczego sensownego. Nie podjąłem się robienia tła samodzielnie, w związku z tym na tylną ścianę trafiło spienione PVC w kolorze czarnym. W akwarium pracują dwa filtry, zewnętrzny IKOLA 350 oraz wewnętrzny Aquael Turbo 1000. Oświetlenie stanowią 2 świetlówki Sylvania Aquastar 10000K (T8 15W) oraz dodatkowo zamontowania Sylvania Aquastar 10000K T5 28W. Podłoże w akwarium stanowi warstwa piasku kwarcowego o granulacji 0,5-1,2mm. Głównym elementem wystroju są różnego rodzaju kamienie, przede wszystkim polecany serpentynit który rzeczywiście wygląda fantastycznie. Dodatkowo gnejs oraz łupki, wszystko w tonacji szaro czarnej. Kamienie kupiliśmy w składzie z kruszywem – każdemu polecam to rozwiązanie. Wybór ogromny a ceny 20 razy niższe niż w sklepach akwarystycznych :) . Kamienie posłużyły również do zasłonięcia wyposażenia wewnątrz akwarium. Ustawienie ich w sposób zaprezentowany na zdjęciach było możliwe tylko dzięki zastosowaniu silikonu. Przy dobieraniu obsady również posiłkowaliśmy się opiniami kolegów z forum. Zdecydowaliśmy się na dwa gatunki, Yellow oraz Maingano. W tej chwili pływa po siedem sztuk z każdego gatunku, oczywiście konieczna będzie selekcja. Tu chciałbym zadać pytanie bardziej doświadczonym użytkownikom, czy trzymanie dwóch gatunków w takim akwa jest możliwe? Jeżeli tak, to jaka powinna być liczebność dla poszczególnych gatunków. Wiem, że jest sporo tego na forum, ale znalazłem wiele opinii na ten temat.

Obecnie walczę z okrzemkami, uzupełniłem filtr zewnętrzny w sera silicate clear. Na razie minęły 2 dni i jest zdecydowana poprawa, wcześniej po 24 godzinach od czyszczenia całe wnętrze akwarium było brunatne. Parametry wody zmierzone wczoraj:

NO3- - 7 mg/l

pH – 8,0

Woda podmieniana raz w tygodniu ok. 30% objętości zbiornika. Do podmiany używamy wody z kranu.

Uff strasznie długo, ale mam nadzieję, że zawarłem wszystkie informację. Przy planowaniu posiłkowałem się opisami koleżanek i kolegów oraz uwag doświadczonych malawistów, dlatego też postanowiłem w miarę dokładnie opisać moje zakładanie zbiornika. Proszę również o ocenę oraz uwagi dotyczące baniaka.

Pozdrawiam

Grzegorz wraz z żoną Olą.

post-14291-14695716097669_thumb.jpg

post-14291-1469571610913_thumb.jpg

post-14291-14695716120275_thumb.jpg

post-14291-14695716128796_thumb.jpg

Opublikowano

O obsadę pytaj w odpowiednim dziale.

Jak tą piramidę ;) pokleiłeś silikonem to będziesz miał problem z odłowieniem inkubującej samicy, jak jej nie odłowisz to zaleje cię plaga narybku :)

Opublikowano

Ciekawe bo nietypowe dekoracje.Trójkąt naprawdę trudno jest sensownie urządzić, a tobie się udało całkiem trafnie, ale to raj dla narybku - niestety, jak się prawdopodobnie niedługo przekonasz. W każdym razie witamy kolejnego pasjonata malawistyki :D

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam. Mam pytanie. Jak poradziłem sobie z filtracja w tym trójkącie. Tez mam takie akwarium tylko 350 litrów i nie mam pojęcia jak ustawic wlot i wylot filtra zewnetrznego i filtr wewnętrzny. Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam.

P.S.

Bardzo fajny baniaczek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.