Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupowałem jakiś miesiąc temu po 10 sztuk maluchów F1 saulosi i rdzawych. Oprócz jednej saulosi, która niestety padła po kilku dniach (od samego początku była wyraźnie bardziej wątła, mniejsza od pozostałych)  reszta obsady ma się dobrze - rybki ruchliwe, o ładnych jak na maluchy kolorach. Także z mojej strony sprzedawca raczej na plus

Opublikowano
10 godzin temu, Bezprym napisał:

Co do wielkości sprzedawanych ryb nie miałem zastrzeżeń te 4 cm na pewno miały.

A reszta, tzn. kondycja, jakość ryb, przesyłka itp...

Przymierzam się do Pseudotropheus saulosi, Iodotropheus sprengerae i Cynotilapia Hara Gallireya Reef.

Ma ktoś może od niego te okazy?

Opublikowano

20160826_145431.thumb.jpg.79907f036e0c2af1bfba1a639e0659d3.jpg

3 razy miałem copadichromis ivory /trevawase z różnych źródeł . Od tego Pana 100% śmiertelność w ciągu 2 tygodni z tego co pamiętam (spora ilosc). Z innych źródeł ryby bezproblemowe (tan-mal , discus) bez strat. Raz kupiłem i więcej się nie skuszę 

Opublikowano (edytowane)

U mnie żadnych strat spowodowanych chorobą. Wśród yellowków tylko straty z powodu naturalnej selekcji samca, u Cynotilapii żadnych   strat. Seba ta teoria doszukiwania się śmietrelności ryb  u hodowcy mocno naciągana. Przecież  również u siebie miałby pomór tych ryb, pomyśl logicznie. 

Edytowane przez Bezprym
Opublikowano

Witam niestety mi padły wszystkie ryby z tej hodowli właściciel oddał mi polowe pieniędzy było to dosyć dawno niby coś tam się zmieniło na lepsze Szczerze mówiąc nie uważam tej firmy za hodowle raczej to handlarz Nie chciałbym tą opinią zaszkodzić tej firmie ja miałem taki przypłodek ciekaw jestem innych rzetelnych opinii bo nie raz widzę tam ciekawe gatunki może rzeczywiście coś się tam poprawiło przecież kolega Bezprym jest zadowolony Pozdrawiam  A i jeszcze nie podoba mi się to że zdjęcia ryb nie są własnością właściciela firmy ale biznes to biznes         

Opublikowano

Różnie bywa z tą logiką . Nie jest dziwne ze od jednego hodowcy ryby normalnie jedzą , rosną i żyją ciesząc oko, a od innego w przeciągu krótkiego czasu pada całe stado co do sztuki ? Przy czym reszta obsady ( lagodna, żadna mbuna czy inne agresory) bez jakiejkolwiek straty , czy objawów choroby. Nie jest też tajemnica ze często ryby mają w sobie już patogeny i poddane stresowi  np transport uwalnianiaja się one.  Z TAN malu przebyly o wiele dłuższa drogę i dlugo cieszyly oko , nigdy nie chorujac .

Przedstawiłem tylko moje doświadczenie i zdanie na temat hodowcy , i go nie zmienię ;)

Opublikowano

Ja w każdym bądź razie nie miałbym oporów by tam jeszcze raz dokonać zakupów. Ryby przyjechały w doskonałej kondycji, nic nie były zestresowane a zaraz po wpuszczeniu wyłonił się samiec alfa u Cynotilapii. Tak więc nie żałuję zakupu i będę go polecać bo jednak ceny to ma konkurencyjne w stosunku do Tan Malu czy Malawiana a jakość ryb porównywalna jeśli nie lepsza.
Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka





Opublikowano
Dnia 24.03.2017 o 15:55, Bezprym napisał:

Ja mam od niego Hary i jestem z nch zadowolony

Hara naprawdę ładna, też je planuję. No ceny ma naprawdę konkurencyjne i zastanawiam się czy nie zaryzykować zakupu u niego. Zdania są podzielone, Wydaje mi się że trzeba trafić na dobrą partię. Mam jeszcze trochę czasu więc się zobaczy. :)

 

Dnia 24.03.2017 o 05:42, Tomek1985 napisał:

Kupowałem jakiś miesiąc temu po 10 sztuk maluchów F1 saulosi i rdzawych. Oprócz jednej saulosi, która niestety padła po kilku dniach (od samego początku była wyraźnie bardziej wątła, mniejsza od pozostałych)  reszta obsady ma się dobrze - rybki ruchliwe, o ładnych jak na maluchy kolorach. Także z mojej strony sprzedawca raczej na plus

A jak z transportem? Pakowanie, odbiór. Wysyła chyba PKS, PKP, umawia się wcześniej że wysyła i u Ciebie będzie przesyłka o konkretnej godzinie?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.