Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ktoś posiada namiary na taniego spawacza.

Stelaż pod akwa 150x50x75 wyceniają mi na średnio 500 + koszty materiałów. Za taką cenę to cena szafki mi wyjdzie z 1000 PLN.

Opublikowano

Zgubilem gdzies namiar na goscia ktory robil mi stelaz w ursusie. za stelaz z profili 20x20x2 o wymiarach 200x60x80 wzial 160 zl razem z materialem.


Tutaj masz adres: Konsorcjum Stali S.A.

ODDZIAŁ WARSZAWA - URSUS

02-498 Warszawa, ul. Traktorzystów 10, hala 156

tel: 0 22 448 78 78; fax.: 0 22 448 78 10


W biurze spytaj o pana Staszka, jak sie beda pytac ktory to niski, ciemne wlosy i wasy... przynajmniej mial je ostatnio.

Opublikowano

tak sobie teraz kombinuje ze on jednak mial na imie sławek... :) na 100%

Opublikowano

160 zł ?! :shock: Ja swoje (123x40x70) wyspawałem za 23 zł bodajże (koszty kątowników)... po co szukać tak drogo? Nie lepiej zapytać jakiegoś znajomego czy nie ma spawarki i czy by nie wyspawał? Już taniej Cię wyjdzie przyjechać do mnie;)

Opublikowano

Jeszcze dodam ze obiłem to płytami z odpadków. Jednakowy kolor itd tylko np. gdzie niegdzie ryska jakaś. Koszt takich to ok 5zł za metr kwadratowy. A są naprawde bardzo ładne a rysy jak są to niewidoczne. U mnie w ośw. można naprzykład takie kupić i jeszcze docinają na wymiar. Cała szafka która wyglada naprawde o niebo lepiej i solidniej niż w sklepie kosztowała mnie 100zł.

Po co tak przepłacać?!

Opublikowano

Masz mnie:) A tak poważnie to popytaj w rodzine napewno ktoś ma spawarke w domu i zrobi to "bez papierów". Naprawde nie warto tyle wydawać szczególnie że 90% ceny to marża jaką bierze spawacz do kieszeni, a ręczę Ci że ze spawarką sam byś to zrobił. Fakt faktem to warszawa, a nie jakaś wioska gdzie każdy ma przybudówke. No ale popytać można;)

Opublikowano
160 zł ?! Ja swoje (123x40x70) wyspawałem za 23 zł bodajże (koszty kątowników)...


zwroc uwage na wymiary jakie podalem i oblicz sobie ile kosztuje material.... poza tym przy mojej wielkosci musi byc podparcie co najmniej w dwoch miejscach w srodku, a takich rzeczy nie da sie porownac. Nie sztuka jest zespawanie, bo to bym sam sobie zrobil ale przy dlugosci 2 metrow trzeba uwazac na odksztalcenie spowodowane rozgrzaniem. 120cm to pikus, zpewnoscia kazdy by sobie zrobil.

Opublikowano

Jeżeli mieszkasz w bloku to popytaj w administracji. Tam zawsze jest jakiś konserwator i pewnie za niewielką opłatą pospawa.


U mnie to zadziałało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.