Skocz do zawartości

Labeotropheus Trawavasae opis i spostrzeżenia hodowcy


piotriola

Rekomendowane odpowiedzi

  • 7 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

Witam!

Stałem się posiadaczem od pewnego czasu najbardziej znanej chyba odmiany Thumbi West. Dostałem odchodowane trochę ok. 8-9 cm samice (3 szt. O i 2 szt. szaro-bure BB). Udało mi się znaleźć dla nich samca po pewnym czasie, ale miał jakieś 5cm gdy go wpuściłem. Od samego początku samice zwracały na niego uwagę i rzucały się w pogoń za nim jak szalone, ale młody był pierwszy do jedzenia i bardzo szybko uciekał samicom :-) Z tego powodu nazwałem go "szybki". I takie rzeczywiście są. Lubią szybki nurt i świetnie pływają.

Teraz samica alfa ma ok. 12cm, reszta troche mniejsza, a samiec ok. 8cm. Jest szary, czasami mieni się na niebiesko i widać lekko pomarańczowy kolor na płetwie grzbietowej. Zdominował najmniejszą z samic i przyznam, że była to konkretna walka. Samice są na prawdę silne i nie dają sobie w kaszę dmuchać, ale co do samca, to zabardzo nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Zbyt dużo mu jeszcze brakuje do reszty samic. Czekam z niecierpliwością na jego pełny wymiar i wybarwienie, ale na razie mogę sobie tylko wyobrazić, jaki wir musi robić dorosły samiec, jeśli samice są takie. Bardzo ciekawa mbuna i zdecydowanie piękna.


Tutaj przyznam, że jestem teraz trochę zmieszany. Czy rzeczywiście samce od maluchów mają już kolorki dorosłych? Mój jest szaro-bury jeszcze przy tym wymiarze, ale to też jest pewnie spowodowane dominacją samic.

Te odmiany które miałem zawsze samiec był kolorowy a samica jasna lub marmurkowa od urodzenia. Miałem te ryby kilka lat temu , nie było wówczas takiej odmiany. Znalazłem wiekową fotkę ryb 3 cm, tak dla porównania.

-- dołączony post:

Spotkałem się kiedyś w opisie, że trewavasae do terytorialnych raczej nie należą poza okresem tarła, ale dominować ktoś musi i zapewne trewek z takimi gabarytami lubi porządzić.

Jakie gatunki po własnych doświadczeniach odradzacie hodować z nimi. Czy ma ktoś jakieś niemiłe wspomnienia. Zastanawiam się też, czy ten mój spryciarz napsuje mi krwi w drodze o tą dominację. Obsada jak w sygnaturze.

Pozdrawiam!

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj przyznam, że jestem teraz trochę zmieszany. Czy rzeczywiście samce od maluchów mają już kolorki dorosłych? Mój jest szaro-bury jeszcze przy tym wymiarze, ale to też jest pewnie spowodowane dominacją samic.


Miałem odmianę Thumbi West i młde samce są ciemno szare/popielate. U mnie samiec zaczął się wybarwiać, gdy przekroczył 10cm. To są duże ryby (ok15c.) więc nic dziwnego, że po 10cm. zaczynają się wybarwiać. Przez pewien czas, wybarwiający się samiec, przebłyskuje niebieskim kolorem, płetwy pomarańczowym. Samice od początku są pomarańczowe.

U mnie trewki nie były zbytnio agresywne, moim zdaniem jest to stosunkowo łagodny pyszczak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to wyglądało trochę inaczej. Kinole (Labeotropheus Trewavasae Mpanga) mam od stycznia tego roku. Co do samców to kupiłem 2. Od samego początku jeden był bardziej wybarwiony od drugiego i od razu zaczął dominować w akwa. Samiec beta nie miał szans się wybarwić. Po jakimś czasie jedynym jego miejscem w akwa była przestrzeń nad cyrkulatorem. Cały czas był szary pomimo osiągnięcia już większych rozmiarów ok. 10 cm. Parę tygodni temu opuścił moje akwa, gdyż nie było sensu go męczyć. Obecnie dominant ma ok. 12 cm i rządzi twardą płetwą wraz z samcem Metriaclima Estherae Chiofu. Nikt w akwa mu nie podskakuje więc nie ma też niepotrzebnych bójek w stosunku do innych gatunków. Inaczej się ma sprawa co do samic. Oj one mają przesrane z nim. Cały czas są gonione i zachęcane do tarła. Jeżeli jakaś samica mu już "ulegnie", to reszta ryb także i inne samice nie mają prawa zbliżyć się do jego "wykopku", który najczęściej powstaje na środku piaskownicy. Natomiast wybranka jest traktowana jak królowa. Cały czas adorowana, bardzo subtelnie i bez agresji. Wszystko się kończy, gdy wybranka ma już pełny pysk, czar gentleman'a znika.

Co do samic sprawa jest prosta. Jest tylko jedna samica Alfa i żadna z pozostałych "koleżanek" w akwa jej nie podskakuje. Muszę przyznać, że samice są bardziej zadziorne w stosunku do siebie. Inne ryby też czują respekt przed nimi. Ostatnio musiałem oddzielać inkubującą samice do osobnego akwa. Przyjaciółki z akwa chciały ją dobić, a z racji że nosiła nie mogła się bronic wystarczająco dobrze.

To chyba na tyle w sprawie moich Trewek. Nie wyobrażam sobie akwa bez tych pięknych ryb.

Poniżej zamieszczam fotki mojego dominanta oraz samiczek.

Mam nadzieję, że moje spostrzeżenia przydadzą się komuś.





1_kulfon_new.jpg





1_Kinol_samica.jpg

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa jasna. Widać po nim, że to samiec. Zdradzają go już czasem kolory, gdy się mu dobrze z bliska przyjrzę. No i jest zdecydowanie smuklejszy, gdy go porównuję z tą zdominowaną już przez niego samicą BB. Czekam cierpliwie, aż wreszcie zobaczę taką samą maskę na głowie jak u samca Miśka tylko w innej szacie. Piękny ten twój bandyta Misiek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od samego początku jeden był bardziej wybarwiony od drugiego i od razu zaczął dominować w akwa. Samiec beta nie miał szans się wybarwić. Po jakimś czasie jedynym jego miejscem w akwa była przestrzeń nad cyrkulatorem. Cały czas był szary pomimo osiągnięcia już większych rozmiarów ok. 10 cm.


Nie chcę przesądzać, ale wydaje mi się, że gdybyś miał większe "gruzowisko" w akwarium, drugi samiec znalazłby swoje miejsce wśród kamieni, a nie za cyrkulatorem i nie musiałbyś się go pozbywać. Moim zdaniem im więcej kamieni, tym mniej problemów z agresją u mbuny. Każdy samiec jest w stanie wtedy znaleźć swoje miejsce w akwarium.

Niestety, zauważyłem tendencję, w której wystrój akwarium dla mbuny jest równie minimalistyczny jak dla non mbuny. Wydaje mi się, że w tym wypadku górę bierze strona estetyczna, a nie potrzeby ryb. Może się mylę...chciałbym się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.