Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
No to już przesada, gdzie tam przeciętność...przeciętna to 12 imho.

Ja będę miał 25 ryb..dużo?Wiadomo, że do naturalnych warunków się to nie umywa, ale jakiś stosunek jest zachowany.

Dysponuję dużym baniakiem(podobnie zresztą jak Ty)i tutaj proporcje rozkładają się inaczej aniżeli w 112l kostce Rubika.

Przerabiałem 112l ale na szczęście przez krótki okres.Nie miałem jeszcze wiedzy na temat pyszczaków a tym bardziej nie wiedziałem o istnieniu KM.Ale szybko zorientowałem się, że to nie słoik dla tych ruchliwych terytorialnych ryb(demasoni), i to wszystko jako początkujący akwarysta.

Jak widać nasze poglądy jak i podejście różnią się i to diametralnie, ale to wyjdzie na dobre ;)

Ja byłem, jestem i będę przeciwnikiem hodowli pyszczaków w tak małych szkłach.



Damian ja całym sercem wolałbym polecać jako baniak minimalny właśnie 240kę ale nie mogę ;) ... po prostu byłbym niezgodny z własną drogą która doprowadziła do tego co mam. Masz za dużo ryb i nie masz ich za dużo ;) ... uważam, że twoje zębacz mimo optymalnego szkła przysporzą ci tyle radości co i smutku. Rozbujany 40 cm potwór to Kliczko wśród pyszczaków i różne rzeczy mogą się zdarzyć. Drapieżniki mogą zmęczyć ;). Zgrzeszyłbym, gdybym powiedział, że coś robisz źle bo raz największy baniak dwa największe ryby ;) ale gdyby ktoś na upartego policzył proporcje części twoich potworów w akwa o długości 330 cm to jakby nie liczył te co mają 40 cm są proporcjonalnie zbliżone do samca saulosi w 80 cm. Matematyka wskazywałaby że jest podobnie ale matematyka to nie akwarystyka bo już 6 demasoni do 80 cm bym nie wpuścił a Tyrusie do 330 cm na pewno ;). Jaz nam historie nie udanych 112tek ale znam przynajmniej 4 zbiorniki gdzie jest OK. Wiele lat OK. Wiem, ze nie jest politycznie poprawnym pisać ciągle o tych 112kach ale, żebym był w zgodzie z samym sobą, nie będę strugał wariata i udawał, ze nie pisałem tego co napisałem przez te wiele lat :grin:.

Opublikowano

Toś ty mało widział ;) ... dworców of kors :mrgreen:. Ostatnio odwiedziłem kolegę i miał w 200-ce około 20 ryb ale w tym Nimbo i fryeri ... w około 1000 litrówce widziałem około 100 ryb wiec może dlatego jestem uodporniony :)

Opublikowano

To nie znaczy, że jako Klub mamy to popierać.Wręcz przeciwnie, powinniśmy odwodzić od tego rodzaju praktyk.A że ludzie tak "trzymają" ryby...tak było, jest i będzie.Jest grupa ludzi niereformowalnych.

Opublikowano

Perez, niereformowalni zawsze będą, ale wśród przerybiaczy znajdzie sie grono takich, ktorzy owszem chca mieć dużo, ale czują, że tak za bardzo się nie da. Zresztą, wystarczy spojrzeć na forum, ilu tak zaczynało... Myślę, że zbyt restrykcyjne podejście typu "minimum 240" czy "112 zabija ryby" i to wygłaszane tak stanowczo spowoduje, że ludzie pójdą sobie, a klub zyska sławę terroryzującego wszystkich początkujacych. Podejrzewam, że harisimi daleki jest od gorącego polecania tej dwuharemowej obsady 112, ale też nikt z nas nie powie ze 100% pewnoscią, że taki układ jest skazany na porażkę. Delikatniejsze naprowadzanie ludzi na właściwy tok myślenia przyniesie wiele więcej korzyści. Nie warto zabijać zapału, bo wielu poczatkujacych z takimi nadstanami ryb jest dzisiaj megaosobistościami z bardzo dużą wiedzą i bezcennym doswiadczeniem.

Opublikowano

Wiecie co, zrobiliśmy tu całkiem spory off top. Meszkowi chyba nie do końca chodziła o taki obrót sprawy, chociaz sam brał w tym udział :). Piyoter ty tez masz rację tacy ludzie byli są i będą, ale jeśli na forum zawita ktoś kto nie ma jeszcze akwarium, to zawsze polecę mu min 240 a nie 112 i doradzę żeby kupił używaną jeśli go nie stać na nówkę bo w używkach też są całkiem dobre akwaria. A na temat KM już dawno słyszałem że to forum ortodoksów, którzy sztywno trzymają się wytyczonych przez siebie ram. Teraz pewnie mnie pojedziecie za porównanie ale samochodem też można jechać po kielichu i nie spowodować wypadku, ale czy to jest dobre...

Opublikowano

Ja tego oczywiście nie popieram ( dworzec )tylko bronie swojego zdania w kwestii 8 ryb na około 85 litrów bo zapewne tyle jest wody w 112 tce ;). To wg mnie nie jest dworzec i tyle mego.


Dla przypomnienia to nadal jest wątek o obsadach :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.