Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja u Pana Karola zamawiałem akwarium polecił mi go znajomy. Cena akwarium bardzo konkurencyjna wręcz niska, fajny kontakt jak nie odbiera to oddzwania. Chce też u niego zamówić rybki więc będę wiedział więcej.

Opublikowano

Moje wrażenia są takie ;)


Na pierwszej focie widać m.in. szafki


21af73abc14c7beamed.jpg


32f7a00bed0ec15cmed.jpg


9ce485f78eeb4996med.jpg


cbba45b658792b99med.jpg



Pokrywy drewniane i aluminiowe w zależności od pojemności portfela.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
nie polecam albo to jakiś naciągacz albo nie odpowiedzialna osoba

..nie wyciągaj pochopnie wniosków!!Przecież na razie nie wiesz co jest tego przyczyną...A może leży w szpitalu albo inne jakieś losowe sprawy miały na to wpływ? Poczekaj spokojnie na wyjaśnienia a potem tu pisz swoją opinię:)

Opublikowano

Na 90% będę zamawiał u nich baniak.

Zaproponował 120x60x50 (60 głębokość) float 10mm ze szlifem trapezowym polerowanym, silikon transparentny 480 zł, z frontem OW PILKINGTON 600zł.

Transport do Warszawy 30 zł autobusem, ale raczej poproszę o wysyłkę kurierem, bo do Wa-wy mam 120 km dojazd samochodem w 2 strony to prawie koszt kuriera.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

a więc tak, zamówiłem baniak + szafke + pokrywe alu + oświetlenie.


Akawrium OK, natomiast czekam już 3 tygodnie na zamontowanie szyby przesuwnej


Szafka - miała być wenge jest bardzo ciemna czekolada, brak maskownicy którą też zamawiałem


Pokrywa - Miała być wenge jest złota na nową czekam 3 tydzień (zrezygnowałem pomaluje sobie ją sam)


Oświetlenie - miały być odbłyśniki a niema, listwa led do nocnego oświetlenia bez zasilacza (na niego też czekam 3 tydzień, kupiłem sobie nowy sam)


Ogólna ocena:

Kontakt żenujący a raczej jego brak, zwodzenie klienta, 3 razy do mnie jechał i po 4godzinach dowiadywałem się że jednak nie będzie. Brak info że wiezie mi listwę bez zasilacza i pokrywę w innym kolorze niż zamawiałem, obiecywanie że bedzie za kilka dni z właściwą pokrywa i tym zasilaczem, umawiał się potem nie dawał znaku czy będzie czy nie, dopiero po smsie w którym napisałem że rezygnuję i sam sobie pomaluję pokrywę za którą nie zapłaciłem oczywiście bo nie była zgodna z zamówieniem odrazu oddzwonił głupio się tłumacząc że nagle lakiernik na urlop poszedł. Ogólnie rzecz biorąc jest wielu innych sprzedawców którzy robią to samo do których można się dodzwonić i trzymają się terminów jak i szczegółów zamówienia.


NIE POLECAM!

  • Dziękuję 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.