Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Swego czasu inwazja saulosi coral poprzedzała inwazję membe deep. Widywano i saulosi coral F1. Później zaczęły się kwasy bo dzieci saulosi coral ( jest moja poglądowa fotka w galerii takiego dzieciaka ) jakoś dziwnie przypominały świeże membe deep które pojawiły się na rynku. Moim skromnym zdaniem producent corali wypuszczał to co mu się udało wychować przy okazji produkcji tych pierwszych. To było dość dawno temu ( data na fotce chyba nic nie powie bo zmieniono galerie ). Później w renomowanym sklepie pojawiły się samce Membe deep odłowowe w cenie dla kolekcjonerów ;) dla mnie był to jednak sygnał, że coś się dzieje. Hodowla wysprzedawała słabsze lub nadmiarowe ilości reproduktorów. Teraz są już F1 w sprzedaży i sam jestem ciekawy ich jakości a raczej jakości ich dzieci. Jeśli bachorki są w porządku to niewykluczone że mamy już prawdziwe Membki.

Opublikowano

Jestem prawie pewny, że stary wypust Fxx to jedna wielka ściema. Dlatego też nie kupowałem tych ryb i nikomu ich nie polecałem. W przeciwieństwie do moich wielkich nadziei, że przynajmniej źródło niemieckie w obecnej chwili to prawdziwe F1 po odłowowych rodzicach. Nadzieja poparta jest analizą rynku a chciałbym ją wzmocnić wiedzą na temat potomków f1 w akwariach kolegów, bo ryba jest śliczna i godna polecenia.

Opublikowano

Macie może możliwość wstawienia swoich zdjęć membom deep w różnym wieku? Byloby całkiem dobre porównanie i by było wiadomo co i jak :D

Opublikowano

Ja moge miec foty moich F1 ale dopiero we wtorek.

Mam je troche z innych zrodel (z dwoch w sumie po 5 sztuk) i nie wiem jak maja sie do ryb sprzedawanych w PL czy tez DE.

Swego czasu wszystkie dzikie ryby sprzedawane w UK "przechodzily" przez DE ale ostatnimi przylatuja tu prosto z Afryki.

Nie wiem jak wygladala podroz rodzicow moich ryb ale kupowane byly z dosyc zaufanych zrodel.



Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Witam , mogę potwierdzić że są pewne ryby na rynku , które pochodzą z Niemiec i Słowacji , ponieważ ok.1.5 roku pojawiły się z odłowu , widziałem osobiście. Bardzo szybko zostały wysprzedane mimo bardzo wysokiej ceny. Posiadam na hodowli większe osobniki F1 i wyglądają wzorcowo , znam ich pochodzenie i ręcze za nie...

Opublikowano
Witam , mogę potwierdzić że są pewne ryby na rynku , które pochodzą z Niemiec i Słowacji , ponieważ ok.1.5 roku pojawiły się z odłowu , widziałem osobiście. Bardzo szybko zostały wysprzedane mimo bardzo wysokiej ceny. Posiadam na hodowli większe osobniki F1 i wyglądają wzorcowo , znam ich pochodzenie i ręcze za nie...


Malawian właśnie interesuje sie zakupem u Ciebie, bo mam ogromne zaufanie do takiego hodowcy jak TY! , póki co nie dzwoniłem bo zbiornik dojrzewa i jeszcze czas , chciałbym wiedzieć jak wygladaja u Ciebie młode osobniki te które sprzedajesz, czy jest to jest żółć czy pomarańcz i jak intensywna jest barwa tych ryb w przypadku młodziaków a potem dorosłych,i np w porównaniu do saulosi ? Znajdź proszę czas podeślij cos tu ew. na mój prywatny mail siciaczek@interia.pl


Dzięki,


Do Wszystkich Kolegów Wrzucajcie zdjęcia swoich podopiecznych, to dość istotny temat, i miło by było naświetlić sprawę

Opublikowano

Miałem te ryby niewiele ponad rok, (f1 od fuljera) w układzie 1+3. Jako młode rybki z zachowania przypominają saulosi, ale z czasem sytuacja się diametralnie zmienienia. O ile agresji samców nie zaobserwowałem (z widomych przyczyn) to samice pokazywały rogi przez duże "R", w efekcie dwie zatłukły koleżankę i podzieliły sobie akwa na pół (150cm). Samiec z racji tego że był sam bardzo długo się wybarwiał, a i tak pełnię barw pokazywał sporadycznie i większość czasu był szaro atramentowy. Jeśli chodzi i zainteresowanie samicami, rzekłbym że umiarkowane i nie doczekałem się tarła.

Barwa samic też nie jest stała i zmienia się w zależności od nastroju i miejsca przebywania samicy, od pomarańczowej do brązowo szarej. Łatwo można zaobserwować że samice przebywające w zacienionych miejscach akwa przybierają bardziej maskujący ciemniejszy odcień. Reasumując to nie polecam tych ryb w układach jednosamcowych, chyba że komuś nie zależy na pięknym wybarwieniu samca, i podobnie jak u msobo samic musi być spore stadko aby rozładować ich agresję.

Informacje o umiarkowanej agresji tych ryb, jakie przed zakupem znalazłem w necie, okazały się błędne i prawdopodobnie wynikały z obserwacji mieszańców z saulosi coral a nie prawdziwych membe (miałem oba gatunki i różnią się one budową i zachowaniem diametralnie).

Ryby te wyglądają pięknie w akwa z jasnym wystrojem i obsadzie jednogatunkowej, w większym stadzie. Widziałem takie stadko z odłowu w hodowli Fuljer'a co skłoniło mnie do ich zakupu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poprawione. W sumie to sam mogłeś zmienić. Edytując pierwszy post, autor ma możliwość zmiany tytułu, ale trzeba to zrobić w ciągu 24 godzin od publikacji, potem już tylko moderator.
    • Proszę o poprawienie tytułu, oczywiście miało być Naturefood 😉
    • Pytanie o pokarm z tytułu, czy ktoś stosuje?  Z racji że ryby mam coraz większe, chciałem przejść na rozmiar L, niestety ten pokarm ewidentnie nie podpasowal moim podopiecznym.  Wcześniej karmiłem rozmiarem S i M i ryby się dosłownie zabijały o niego, a teraz jakoś bez entuzjazmu. Wręcz go wypluwają i to takie osobniki 15cm. Wg mnie nawet jakoś dziwnie pachnie, tak sztucznie, a nie "rybnie".  Może to moje subiektywne odczucie, ale chyba nadaje się tylko dla ryb 20cm+
    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.