Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
tylko ze do biologa tez powinny się odchody dostawać by bakterie pożywkę miały tak

Do biologa nie powinny się dostawać "kupki". Bakterie sobie spokojnie poradzą. Co do podmiany wody to już Ci pisałem że około 20%. W Twoim przypadku jakieś 40-45litrów raz w tygodniu. Podmianę zaczniesz jak wszystko Ci sie ustabilizuje. No chyba że skoczy strasznie do góry któryś z parametrów No2 lub No3

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Koledzy dobrze mówią z tymi bakteriami i pożywkami.

Zastanawia mnie tylko po co Ci te bąbelki w akwarium? Przecież one dość mocno ograniczają widoczność. Woda dobrze natleniona przez ruch tafli w zupełności wystarczy.

Opublikowano

dzieki Post :)

--

dzięki za kilka dla mnie istotnych informacji, jutro zrobie testy. Powiedzcie mi jeszcze, czy podmianę wody mam robić wraz z odmulaniem ? Zawsze zbieram wodę z dna. Czy tak częste odmulanie i przebudowa jaskiń źle nie wpływa na ryby ?

Opublikowano

Lampo ty stresujesz ryby! nie robi się przestawiania jaskiń roślin czy co ty tam masz na dnie! bo ryby stresujesz i to bardzo co do odmulania to ja tego robić nie muszę wystarczy ze ustawisz tak cyrkulacje wody w baniaku by prąd wody zganiał gówienka do mechanika lub filtra zew.,tak samo nie gaś i nie zapalaj światła gwałtownie bo to tez je stresuje.

Opublikowano
tak samo nie gaś i nie zapalaj światła gwałtownie bo to tez je stresuje.


Ciekawe jak posiadając zwykłe świetlówki czy nawet LED bez sterowników zgasisz światło w sposób płynny? :D Przecież bez ściemniaczy czy innych wynalazków to nie wyjdzie.

Nawet posiadając LED z pilotem to i tak musiałbyś wygaszać światło pilotem ale ręcznie a mając czasowy włącznik to i tak nie wypali. Nie każdy ma czas aby pilotem ściemniać światło przez 20-30 min aby miały naturalnie w akwa a po prawdzie naturalny zmierzch trwa około 2-3 godziny.


Prędzej ryby stresuje ten wir co masz w akwarium i miliard bąbelków.

Opublikowano

Ja z tym problemu nie mam wystarczy ze nocne światło się zapali na 15min przed zagaszeniem dziennego i się pali z 2 godziny zanim pójdę spać wtedy w pokoju jest ciemno żadnego tv nic a rano zanim dzienne się zapali to zapala się nocne i u mnie to działa stres rybka mija a co do wiru to jak chcesz ciągle odmulać to zrób mniejszy;)

Opublikowano
Prędzej ryby stresuje ten wir co masz w akwarium i miliard bąbelków.

Co do bąbelków to indywidualne gusta a o gustach się nie rozmawia.

A co do "wiru" to raczej stresować ryb nie jest w stanie raczej przeszkadza.

Z tego co się orientuje to bajron1984 nie ma tyle mocy w akwa żeby coś wywoływało wir.

co do odmulania to ja tego robić nie muszę wystarczy ze ustawisz tak cyrkulacje wody w baniaku by prąd wody zganiał gówienka do mechanika lub filtra zew.

Ciesze się że powoli się uczysz i zaczynasz "łapać" :-)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.