Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Jak się sprawują wasze zewnętrzne mechaniki? Mam zamiar przerobić jbl701 na mechanika waszego pomysłu. Docelowo ma pracować z jbl901 (biolog) w baniaku, który powoli kompletuję czyli standardowej 240-ce. Tu się pojawia moje pytanie. Jaką moc pompy dobrać i czy usunąć z kubełka standardowy wirnik, który raczej nie będzie potrzebny, a wydaje mi się że może przeszkadzać. Myślałem o pompie między 2000-3000 L/H. Liczę Panowie na wasze doświadczenie. Pozdrawiam.


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

oleraf daj pompę taka jak jest u maćka 2000l/h ! U mnie 1400l/h zasysać zasysa ale już nie cyrkluje wodą jak trza więc musiałem dać falownik 2500l/h !

Opublikowano

Ok. Na aledrogo widziałem pompę 2300l więc ją wezmę. A co z wirnikiem JBLa. Mogą pracować razem? Zastanawia mnie również ewentualna regulacja przepływu na kuble. Może dać 3000l i regulować przepływ właśnie nim. O ile nie będzie się zapowietrzał. Pompa rozumiem na wężu wylotowym z kubła?


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
oleraf daj pompę taka jak jest u maćka 2000l/h ! U mnie 1400l/h zasysać zasysa ale już nie cyrkluje wodą jak trza więc musiałem dać falownik 2500l/h !
Dokładnie mam tak samo i właśnie szukam falownika -Stan76 jaki masz konkretnie model?

oleraf- jak dasz falownik to bez dodatkowej pompy, sam wirnik kubła i gąbki + jakieś wspomagacze (purigen), a jak bez falownika to mocna pompa na wylocie i wtedy wirnik z 700-setki wyjmij- dla Ciebie to rozwiązanie chyba będzie skuteczniejsze.

--

Jeszcze jedna sprawa, ja mam to na wężach 16/22, standardowe do JBL to 12/16.

Opublikowano

Już tłumaczę. Teraz obydwa filtry pracują w 112-ce a 701 właśnie jako mechanik. W akwa jest też falownik z przepływem ok 1200l/h. Daje to w miarę radę. W 240 imho już nie. Ten kubeł ma przepływ rzeczywisty około 400l/h - to bardzo mało. Dlatego pomyślałem o lekkim tuningu, czyli wyjąć wirnik, zamontować pompę o niezłym kopie i ssanie jak ta lala :-) Teraz jest tak, że jak falownik zepchnie kupsko centralnie w rurę to filtr zassie, ale szału nie ma. Myślę że już mnie rozumiesz. Filtr ma za mały przepływ jak na mechanika, stąd moja prośba o pomoc. Nie sztuka wydać kasę na coś co okaże się porażka i w dłuższej perspektywie czasu się nie sprawdzi, a zakup rozsądnej pompy to 200-300zł. Wolał bym nie instalować filtra wewnętrznego bo drażnią mnie jego wibracje przenoszone na baniak.


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

http://allegro.pl/jvp-100-2500l-h-3w-gwarancja-24mies-nowy-falownik-i2883695675.html


Takie cusik mam u siebie 200l , a jak mało prądu źre bydle !!!


Wąż 16/21 jest w JBL ale 1500 i 1501. Ja na koniec tygodnia będę testował pompę aquaela 650l/h, ale ona ma tylko zasysać syf ,a za cyrkulacje robi w/w falownik. Wymieniam chinola bo ta pompa co mam chinol żre 18W ,a szału niema i tak trza cyrklować wodą na dodatkowym urzadzeniu ,a le o wynikach swojego doświadczenia napisze za kilka dni.

Olaf powinieś zrobić tak jak mówi firefighter jeżeli uważasz że słabo zasysa JBL 700 .

Opublikowano

Firefighter1 o przewodach nie pomyślałem. Faktycznie mają mniejszą średnicę niż Twoje. Będzie to miało jakieś odzwierciedlenie na pracę pompy?


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.