-
Postów
11545 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez eljot
-
IMHO w zupełności starczą dwie płyty.
-
Tak dla zainteresowanych. "Dwutlenek krzemu SiO2 jest bezbarwnym ciałem stałym, nierozpuszczalnym w wodzie, o bardzo małej reaktywności." Cytaty z http://www.naukowiec.org/wiedza/chemia/krzem_528.html
-
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Marcin wystarczy że na jednym urządzeniu będzie przebicie na fazie a na innym słabsza izolacja na zerze i popłynie "prądzik" na tyle mały aby zabezpieczenia nie zadziałały ale wystarczający aby zaszkodzić rybom. Nie twierdzę iż tak było na 100% ale dziwi mnie to, że ryby po dwóch tygodniach zaczęły padać praktycznie bez wcześniejszych oznak a jedynym co uległo zmianie było wykrycie właśnie przebicia. -
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Ale tu nikt nie pisze o zwarciu a o przebiciu. Wsadź przewód fazowy do akwa, bezpieczników nie wywali ale ryby szczęśliwe nie będą. -
Mógł zrobić tak i tak, sól wsypywana do akwa "słodkiego" jest znan od lat między innymi pomaga w leczeniu ospy.
-
Aktalnie mam non-mbunę która nieźle kosi nurzańca, podobnie traktują rośliny i drapieżniki to tak dla wyjaśnienia kończąc OT Jak pisałem trzymam kciuki.
-
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Jeśli ma starą instalację z bezpiecznikami topikowymi to nic by nie wystrzeliło. -
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Osobiście nie wierzę w bloat zwłaszcza że ryby mięsożerne ale ..... -
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie, zła dieta nie jest powodem tak gwałtownych zgonów. Jak pisałem dla mnie główny powód to przebicie. Może być to też zatrucie ale skoro nie zmieniałeś nic w diecie, podawanych preparatach to prawdopodobieństwo jest IMHO znikome. Niestety nie wiem jak pomóc . -
Śpiochu takie grafiki i wyliczanki są po prostu śmieszne, nie znam nikogo kto byłby w stanie wypić na raz 6 litrów wody czy 118 filiżanek kawy co do wypicia flaszki to znałem delikwenta co tego dokonał i chyba dalej żyje co nie zmienia faktu iż jest to głupotą i igraniem ze śmiercią. Proszę skończmy z OT w tym temacie.
-
Przeniosłem do podstaw bo masz sporo pytań.
-
Powodzenia w jego stworzeniu w naszym biotopie w akwa. Jak już pisałem wcześniej taką namiastkę można stworzyć przy kilku małych rybach w akwarium które planujesz i to przy założeniu że, uda się z roślinami. Niestety będzie miało to niewiele wspólnego z biotopem malawi, w którym to czy chcesz czy nie rośliny stanowią niewielki procent w całości ekosystemu jeziora. Piszesz o sytuacjach awaryjnych, równie dobrze mogę napisać że kolegom przytka się filtr lub braknie prądu podczas ich długiej nieobecności w efekcie wytworzy się się siarkowodór który po ponownym włączeniu prądu zabije ryby. Takie argumenty można porównać z tym że nie będę jeździł samochodem bo mogę mieć wypadek . Ale ja go nie muszę testować bo wiem że koledzy robią to dobrze i te "preparaty" działają, ja po prostu mam obawy co do skrajnych zastosowań tychże bo nie wiem czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na ryby (koledzy również tego nie wiedzą) i nie piszę tu o tym że ryby pozdychają. Ba bardzo prawdopodobne że skuszę się na wykorzystanie ich pomysłu z tą różnicą że połączę stare z nowym podobnie jak. Co do twojej teoretycznej tabeli to chwała najwyższemu że Polacy nie wiedzą że 13 kieliszków ich zabije bo grabarze by nie nadążyli z pochówkiem .
-
Poprawiłem byka w temacie
-
Heniu nie do końca, filtr Hamburski opiera się na dużej gąbce przy której ta w "kaseciaku" to minimum, a budowa twojej odsłony to nic innego jak filtr panelowy tyle, że wykonany z nowoczesnego materiału i zasilany lepszą pompą niż stare ze szkła i zasilane brzęczykiem . Ale nie otem w tym temacie. Tak jak pisał Hari podmiany to staroć ale sprawdzony i działający, chemia działa ale do sprawdzenia jej wpływu na rozwój ryb jeszcze trochę daleko, mimo że Olobolo zrobił z ciebie Kopernika . Co do przywoływanych przez kolegę trójpolówki (sprawdzona przez wieki) i DDT zbawienna nowość niestety niesprawdzona przez lata, to do tej pierwszej zaczynają wracać w hodowlach ekologicznych a o drugiej jej propagatorzy chcieli by pewnie zapomnieć . Nie twierdzę, że "chemia" (nowinki w tym wypadku) to samo zło ale w przeciwieństwie do nowolubów twierdzę, że to to co stare nie musi być złe -- dołączony post: Tylko że my poruszamy się w obrębie naszego biotopu a nie akwa roślinnych. Aha zapomniałem będziesz miał roślinne malawi , przepraszam za sarkazm ale trochę robisz z tematu dyskusję akademicką i niestety teoretyzujesz.
-
Olobolo widzę jakąś niekonsekwencję, ty jako piewca nowoczesności i akwa bezobsługowego, decydujesz się na "archaiczny" system filtracji znany od zamierzchłych czasów jako filtr panelowy (u nas zwany kaseciakiem) . Ja liczyłem że pójdziesz w nowości np. http://www.fluvalaquatics.com/ca/product/A412-g6-advanced-filtration-system/#.VWNZQ-cg3fY Sorrki za OT.
-
Pytania o obsadę nie w tym dziale.
-
Jak mawiał mój instruktor na warsztatach "szybkościowo ale szalenie ostrożnie"
-
To trochę jak marzenia Marksa i Engelsa, jeśli masz na myśli samoobsługowe . ----------- Tylko nie zrezygnuj i w końcu uruchom
-
Nigdzie nie pisałem że są kłopotliwe tylko stresujące. O higienę zbiornika trzeba dbać, czyścić filtry, szyby, podmieniać wodę czy wlewać chemię i sprawdzać czy jest ok czy reż trza jeszcze coś dodać, ot proza akwarystyki, kto co lubi. Można również dzięki testerom (sam nim byłem w przypadku purigenu ), połączyć nowe ze starym i ograniczyć ilość podmian oraz nie stresować się pomiarami .
-
Fakt zbrakło słowa "procentowa" ilość, ale najważniejsze że już się zgadzamy Może bym i wydawał kaskę na testy aby się dowiedzieć ile ich mam ale mi to nie potrzebne. Okrzemki miałem przez krótką chwilę w świeżym akwa. po czym ich miejsce zajęły inne zielenice, jakieś dziwolągi brązowo-bordowe itp. . Aktualnie panują zielenice i jakaś "odmiana" krasnorostów i to mnie cieszy bo jestem zwolennikiem glonów w naszym biotopie. Wracając do okrzemek to zapewne i są w akwa ale nie w takiej ilości aby je było widać. Zauważyłem we wszystkich moich aranżacjach to , iż pojawiają się one zawsze jako pierwsze na świeżych dekoracjach ale na krótko. Zapewne gdybym miał tylko okrzemki i zero innego glona to bym kombinował co z tym zrobić lub byłby to inny biotop. Osobiście wychodzę z założenia, że moje hobby ma mnie relaksować a nie stresować (nie jestem z natury laborantem). Pamiętam jak na starcie popadłem w "chorobę" pomiarową i codzienne robienie testów, dla mnie nie było to fajne. Ale nie przeszkadza mi gdy ktoś to lubi a już na pewno jestem wdzięczny za to, że dzieli się swoimi spostrzeżeniami z innymi w sposób nie narzucający jedynej racji. Ten wątek właśnie z tych powodów jest ciekawy i przydatny bo nikt nie twierdzi, że tylko on ma rację a reszta to ....
-
Tylko że w morskim trzeba preparować wodę czy chcesz czy nie, tam nie chluśniesz kranówy. Dodatkowo nadmiar m.in. fosforanów może szkodzić bardzo delikatnym koralom. I chyba nikt nie neguje tego środka a dyskusja toczy się o to czy całkowity brak podmian może być na dłuższą metę szkodliwy czy też nie. -- dołączony post: Odnosiłem się do składu procentowego powietrza którym oddychamy a nie ilości danego gazu z atmosferze, gdyby procent azotu był większy to procent tlenu musiałby spaść, czyli w jednym wdechu tlenu byłoby mniej .
-
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Jak dla mnie głównym powodem było przebicie prądu, z tego co opisujesz to kłopoty nastąpiły nagle i bardzo szybko padła pierwsza sztuka. Aulonki jak piszesz są większe i dobrze zaaklimatyzowane w zbiorniku i być może dlatego to przebicie nie odbiło się aż tak na ich zdrowiu. Napisz jeszcze czy bezpośrednio przed zgonem pierwszej ryby nastąpiły jakieś zmiany (podmiana wody, dodawanie jakichś preparatów). -
Cyrtorycara Moori - Delfinek - coś nie tak.
eljot odpowiedział(a) na piotersky temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Możliwe że aulonokary są mniej wrażliwe na działanie prądu od Cyrtocara moorii. Nie mniej jednak akwa jakie było dla nich przewidziane jest zbyt małe. Przeanalizujcie też dietę bo ryby które opisujecie to typowi mięsożercy. Doraźnie możecie podać witaminy, dobrze napowietrzać wodę i zrobić rybom jednodniową głodówkę. -
A jak tam z przeżywalnością narybku w tym gruzowisku ?