Skocz do zawartości

triamond

Użytkownik
  • Postów

    628
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez triamond

  1. Tutaj producent podaje 10% NaCl i 0,5% NaOH (100g NaCl i 5 g NaOH na litr roztworu). https://www.purolite.com/index/core-technologies/industry/food-and-beverage/sugar-refining-applications/cane-sugar-production/ion-exchange-resin-regeneration-and-cleaning Tutaj pisałem o 10% NaCl i 2% NaOH: Podzielę się wynikami testów
  2. 2 urodziny akwarium 1. Karmienie 2,65 g. Karmnik z dodatkowym pojemnikiem działa bez żadnych problemów już ponad 3 miesiące. Nic się nie zbryla, ani zapycha. Baterie dają radę. Raz dziennie podwójna porcja a po 2 minutach pojedyncza. Cały czas Aller Futura ex 0,9-1,5mm. 2. Akwarium rdzawieje - tylko narybek rdzawych daje radę przetrwać. Raz na kilka tygodni jakaś pojedyncza sztuka. Wybarwia się kolejny samiec saulosi... 3. Podmiana 2 l/h. Parametry wody nieznane Glonów brak. Szyby czyste. 4. Filtracja - samo K1. Ostatnio wrzuciłem też żywicę PA202 - znika subtelne żółtawe zabarwienie wody. Jedna skarpeta wystarcza na ok. 4 tygodnie. Spróbuje zregenerować z dodatkiem NaOH. Powinno zwiększyć to pojemność bliżej wyjściowej.
  3. Eh... 5m/h to 0,14cm/sek. To prędkość pospieszonego. Do tego 20l kubła i 1,5 x wysokość filtra i wychodzi 200l/h. Przy powolnym 10x mniej. 5000 l/h nic nie mówi o szybkości, bo zależy od powierzchni. Prędkość będzie ogromna w filtrze o kształcie rury 1cm, i bardzo mała na boisku posypanym cieniutką warstwą piasku. Tak jak pisałem, wychodzi, że to daleko poza zakresami akwarystycznymi. @Tomasz78 Nawet, jeśli będziesz miał filtr większy niż akwarium (dający idealnie czystą wodę), to przy przepływie 1x/h - 300l/h będziesz miał nadal 36,3%(100% - wartość z tabelki z wcześniejszego postu) syfu w akwarium... bo czysta woda miesza się z brudną (która ciągle się brudzi) i filtr zaciąga mieszankę, a część syfu zostaje w wodzie. Potrzebny jest zarówno przepływ przez filtr (tabelka) jak i dobry filtr. Nie wystarczy sam przepływ. Nie wystarczy sam dobry filtr. Sam filtr będzie wydajny, jak prędkość przepływu przez złoże będzie odpowiednio duża. Tutaj 1500l/h będzie najlepsze. Ale znowu... zależy to od kształtu filtra (metafora boiska i rury). Ale filtr musi być odpowiednio duży, żeby mieć te prawie 100% wydajności przy przejściu. @TomekT U mnie ok. 5x netto. Zmierzone. Pewnie wystarczyłoby mniej. Tyle pompa daje na minimum na 3 łukach i kawałku rurki. Woda wlewa się grawitacyjne przez grzebień. Zgodnie z tabelką im więcej tym lepiej, ale przyrost czystości coraz mniejszy... Gdzieś jest optimum. Dla każdego pewnie inne.
  4. Z obliczeń wynika, że Fluval Fx6 przy prędkości przepływu jak dla filtracji pospiesznej, będzie miał wydajność ok. 200l/h Nada się do 50l akwarium. Przy powolnej do 5 l ? Zagadnienie nie wydaje się akwarystyczne... Problem ze zbyt wolnym przepływem wynika z lepkości wody. Przy wolnym przepływie przez złoże (ruch laminarny) biofilm jest słabo odżywiany, bo woda przy nim prawie stoi (jak przy brzegu rzeki). Przy przekroczeniu granicy zaczyna się mieszać (ruch turbulentny) i biofilm zyskuje kilka x większą wydajność. W przykładowym FX6 woda płynie dół/góra/dół; w sumpach, panelach robi się przegrody, żeby zwiększyć szybkość przepływu.... Przy nitryfikacji dodatkowo przenikanie NH3 do komórek bakterii jest procesem biernym.... potrzebna jest energia -> ruch wody.
  5. Tabelka powyżej dotyczy filtracji (układ akwarium + filtr) w ogóle niezależnie od rodzaju. Przy filtracji biologicznej wzrost przepływu zwiększa wydajność (filtra), ale nie jest to zależność liniowa. Jest pewna granica szybkości przepływu przez medium (inna dla każdego), po przekroczeniu której wydajność rośnie kilkukrotnie, a potem już niewiele. Czyli znowu im więcej, tym lepiej. Za wolno=bardzo słabo.
  6. Jeśli woda jest krystaliczna, to jest oki. Jeśli idziemy głębiej...to maksymalna skuteczność filtracji wynikająca z przepływu (krotności wymiany) w związku z mieszaniem się wody w zbiorniku (czystej z brudną) to: skuteczność = 1-e^(-krotność przepływu). % zanieczyszczeń = e^(-krotność przepływu). Daje nam to: krotność przepływu Skuteczność (%) 1 63,21% 2 86,47% 3 95,02% 4 98,17% 5 99,33% 6 99,75% 7 99,91% 8 99,97% 9 99,99% Im więcej tym lepiej. W przybliżeniu zwiększenie krotności o 1 zmniejsza 3x ilość zanieczyszczeń w wodzie. Przepływ można oszacować przepływomierzem pływakowym (lub wiaderkiem i stoperem): W niektórych filtrach pobór prądu zależy od przepływu (ten zależy od oporów). Dla Fluval Fx6: Przepływ = 2600 l/h * (Moc – 21,2 W)/(44W-21.2W). Potrzebne tylko gniazdko z pomiarem mocy. Ustalanie zależności: sprawdzamy moc i przepływ przy pustym kubełku i moc przy braku przepływu (zakręcone zawory) i podmieniamy te wartości we wzorze (zależność liniowa się sprawdza). Wystarczy tylko odczytać moc z gniazdka Można też zrobić automatyzację przypominającą o czyszczeniu w jakimś systemie automatyki domowej ;). U mnie krotność przepływu to ok. 5x. Samo statyczne K1 - 40l na niecałe 3g karmy dziennie. Praktycznie nie stawia oporu. Lata 2 lata bez dotykania. Zero obsługi. Bez prefiltrów, bez czyszczenia. 14,5 W (Jebao DCP 6000M na 30%) na 1000l zbiornik.
  7. Jak spadnie przepływ Jak kubełek odpowiednio duży w stosunku do karmienia i medium filtracyjne o odpowiednio dużych oczkach, to nigdy. A idea prefiltra trochę chybiona Wynika z wiary, że filtr "zatrzymuje odchody" i usuwa się je przy jego czyszczeniu; w rzeczywistości filtr rozkłada odchody, a to co zapycha to biofilm filtracyjny, który jest odpowiedzialny za ten proces.
  8. Tylko gdy przepływ przez filtrację spadnie poniżej akceptowalnego poziomu. Jeśli przepływ jest ok. To nie dotykać.
  9. Nic się nie będzie dziać Pielęgnice mają zęby gardłowe. Żołądek jest rozciągliwy i ma warstwę mięśni.... Doświadczenie pokazuje pęcznienie bez oporu w fiolce (trzeba wsypać do palca rękawiczki i zobaczyć co się stanie:) Nie rozerwie palca...). Do tego przewód pokarmowy to rura otwarta z 2 stron. Ryby karmi się przemysłowo sypiąc granulat do wody, bez moczenia. Przyczyny bloat są znane - to nadmiar węglowodanów w diecie, który powoduje obniżenie poziomu tlenu (bardziej niż białka i tłuszcze) i preferencyjne warunki dla rozwoju bakterii (70% zgonów) i pasożytów (hexamitoza 40%), ewentualnie za mało substancji balastowych. Do poczytania: https://aquariumscience.org/index.php/3-8-food-and-malawi-bloat/ i https://aquariumscience.org/index.php/11-3-malawi-bloat/.
  10. Purolite a520e szybko zapycha się związkami organicznymi i traci swoją pojemność - wg tego badania do 1/3 wartości początkowej w 4 cyklu (https://www.mdpi.com/2076-3417/9/15/3077/htm). Z tego artykułu (https://systematixusa.com/products/downloads/ion exchange/general/fouling and cleanup of resin.pdf) wynika, że można zregenerować żywicę - uwolnić od związków organicznych (po zwykłej regeneracji) - 10% roztworem solanki z dodatkiem 2% ługu sodowego. W kolumnie: najpierw 1 objętość tego roztworu ( nie szybciej niż 2 objętości na /h), potem druga min. 4h, następnie trzecia objętość (nie szybciej niż 1 objętość /h). Pewnie da radę normalnie w wiaderku ale z trochę mniejszą skutecznością. Ok. 3 litry wody, 300g soli, 60g ługu sodowego (dodać do wody, nie na odwrót!) na 1 litr żywicy. Ług sodowy bardzo tani, ale żrący! Trzeba bardzo uważać (okulary, rękawice, wentylacja!) - https://pl.wikipedia.org/wiki/Ług_(chemia) Nie testowałem
  11. @darianusTo argument ad personam, nie merytoryczny; do tego nie trafiony - w akwarystykę łącznie bawię się ponad 20 lat. Pozostańmy przy swoich poglądach. To jest OK. Nie OK jest natomiast polecanie innym nieskutecznych terapii, gdy istnieją skuteczne alternatywy.
  12. Gdy ryba nie pobiera pokarmu, to albo układ odpornościowy zwalczy chorobę, albo ryba padnie. Można próbować kąpiele lecznicze - bardzo duże stężenie leku w małym pojemniku do połowy wysokości ryby na 1-5 minut. Ryba wtedy szamocąc się może przypadkowo połknąć dawkę terapeutyczną. Dodawanie do wody w zbiorniku ogólnym wymaga _bardzo dużych_ stężeń by skutecznie działało. Do poczytania: https://aquariumscience.org/index.php/12-5-fish-dont-drink/ Wiara w coś nie zmienia rzeczywistości. Zaklinanie deszczu działa i było przez lata praktykowane; miało wielu zwolenników. To, "że wyleczyłeś" nie znaczy, że lek w wodzie (poza tymi co działają w wodzie) działa. Wnioskujesz bez grupy kontrolnej. Skąd wiesz, że ryba sama nie wyzdrowiała ? Skąd wiesz, że choroba nie przeszła w stadium remisji ? Jak wyeliminowałeś wszystkie czynniki zakłócające ? Żeby coś takiego stwierdzić musisz mieć wiele ryb i zbiorników. Grupę kontrolną z placebo i właściwym lekiem. Nie wiesz do końca badania, która grupa co dostaje. Porównujesz wyleczenie w obu grupach. Publikujesz wyniki. Inni powtarzają Twoje badania i potwierdzają Twoje eksperymenty lub je obalają. Potem ktoś robi analizy wszystkich badań, wyklucza źle zrobione i analizuje je statystycznie. Daje to jakiś obraz sytuacji o skuteczności danej terapii. Nie wystarczy stwierdzić na podstawie obserwacji, że coś działa działa... Jesteśmy ludźmi.
  13. https://pl.wikipedia.org/wiki/Placebo
  14. Nie znalazłem stężenia w Protosolu. Capisol to 3% lewamizol ?. Capiforte to 5% prazykwantel. Lewamizol nie wchłania się z przewodu pokarmowego - nie da się przedawkować. Prazykwantel się wchłania, ale przy normalnym karmieniu nie powinno być problemu, by przekroczyć normalnie stosowane dawki. Można podawać też do wody na na pasożyty zewnętrzne., ale rozpuszczalnik jest pożywką dla bakterii i może być zakwit (stąd zalecenie producenta by podmienić 80% wody po 6h). Z szacunków wynika, że z Protosolem nie powinno być problemu przy podawaniu w karmie (co potwierdza praktyka). Podawanie levamizolu i metronidazolu do wody.... jest bez sensu (wg zaleceń producenta). Ryby wody nie piją... a to co połkną przypadkiem nie wpłynie na chorobę, bo nie osiągnie stężenia terapeutycznego w przewodzie pokarmowym... Tylko w karmie. Choroba pewnie sama ustąpiła...
  15. Zoolek Capisol = levamisol, Zoolek Capiforte = prazikwantel, Zoolek Protosol = metronidazol. Najprościej i najskuteczniej: najmniejsze opakowania po 30 ml; nasączyć granulat i karmić ryby przez kilka dni.
  16. https://aquariumscience.org/index.php/10-2-4-epistylis/
  17. @Gucio2003 "rurki z pokryw" - połączone z pokrywą - to wlotowe; 2 filtry. Tylko tak zadziała. Bez rurki wylotowej - od pompy nie będzie działać. Zobacz obieg wody w filtrze... przez rurkę wlotową na dół, potem przez koszyki z zewnątrz do środka na górę, potem w dół przez media; do pompy i rurką do pokrywy i na zewnątrz. EDIT: tak gdy jest pompa. Bez pompy może być też na odwrót z rurką wylotową jak proponujesz.
  18. Pomysł wydaje się ok. Jeśli usuniesz koszyki z kubłów i rurki z pokryw; wypełnisz wszystko medium, które nie stawia dużego oporu / nie zapycha się i ma dużą powierzchnię (gąbka 10-20 ppi/ kaldnes - K1), to będzie spory przepływ i ponad 30 l dla filtracji. Jeśli uzyskasz przepływ przez filtr (4-5+ x realna pojemność zbiornika), to cyrkulator może być zbędny i koszty eksploatacyjne spadną jeszcze bardziej. Kwestia tylko, by zmienić filtrację stopniowo. Raczej większa pompa (DCP 5000), bo ma większe średnice przyłączy i mniejsze opory na samej pompie. Do tego gładkie rury o możliwie dużej średnicy, łuki; wylot bez zwężenia. Jak filtracja będzie działała, to stopniowo obniżałbym wydajność pompy aż do punktu gdy wszystko jest ok i najmniejsze zużycie prądu. W tych pompach możesz też ustawić w harmonogramie okresowe "mieszanie" w akwarium - moc na max przez kilkadziesiąt minut.
  19. 1. Dwa filtry to spora zaleta w przypadku awarii. Ale najprościej jest mieć jedną wydajną filtrację. Ja mam tylko zapasową pompę. 2. Nie mam żadnej filtracji mechanicznej. Tylko ok. 40l K1. Dziury w K1 mają kilka mm. Filtruje biofilm bakteryjny. Woda czysta. Nic nie pływa w toni poza czasem karmienia. Małe opory przepływu i 14,5 W ogarnia 1000l. Zupełnie bezobsługowe. Tylko wymiana pompy jak się zepsuje... mam nadzieję, że za wiele lat... 3. Na filtrze mechanicznym osadzają się odchody. W odchodach jest ok. 15% azotu i 50% fosforu z karmy. Reszta ląduje od razu w wodzie przez skrzela (poza tym co idzie na wzrost). Ale... Odchody szybko się rozkładają. Z moich obserwacji - większość w ciągu jednego dnia z przetworzonej karmy. Przy czyszczeniu filtra kilka razy dziennie pewnie połowa z tych ilości jest do usunięcia z akwarium. Przy czyszczeniu co tydzień, lub dwa - i tak prawie wszystko wyląduje w wodzie. Przy czyszczeniu usuwamy praktycznie tylko biofilm bakteryjny, który zaczyna blokować drobne pory medium mechanicznego i spada przepływ. To właśnie biofilm, który zapewnia czystą wodę... @Max81 Filtracja jest bardzo prosta. Potrzeba przepływu i powierzchni dla bakterii; można to osiągnąć na wiele sposobów. Moduły z gąbką, sump, wewnętrzne z gąbką, podżwirowy, kubełki czy, narurowiec, panel. Wszystko ma swoje wady i zalety, ale idea jest ta sama. Fx6 ma silnik na prąd zmienny. Większy hałas niż przy pompie do CO/narurowcu; niższa sprawność; brak regulacji. Rodzimy Aquael Hypermax ma bardziej energooszczędny (stałoprądowy) i wydajny. Różnica w cenie powinna się w ciągu roku zwrócić w rachunkach za prąd. Z drugiej strony to nowa konstrukcja i 4 węże.... W Fx6 ok. połowa objętości kubła zmarnowana przez koszyki, ale można przerobić by wykorzystać całość. No i jeszcze zastanów się, czy potrzebujesz grzałki. Jeśli w zimie w pokoju będzie powyżej 20 stopni, to pewnie nie...
  20. @Max81 1. Przepływ: Im prościej tym lepiej bo im większy przepływ przez filtr tym lepiej. Każde kolanko (zamiast łuku), trójnik, korpus, medium dające opór to strata przepływu. Maksymalna skuteczność filtracji zależy od przepływu: krotność przepływu (zbiornik/h) Skuteczność filtracji 1 63,21% 2 86,47% 3 95,02% 4 98,17% 5 99,33% 6 99,75% 7 99,91% 8 99,97% 9 99,99% 10 99,995% 2. "Klarowanie wody" wymaga bardzo drobnej filtracji rzędu mikrometrów... np. ziemia okrzemkowa, pianki 1um itd. To wielkość bakterii i pierwotniaków, które odpowiedzialne są za zmętnienie. W akwarium to nie praktyczne - trzeba by co kilka godzin wymieniać filtr. Prościej jest stworzyć warunki dla rozwoju biofilmu bakteryjnego. Życie w filtrze wyjałowi wodę z tego, co potrzebne dla rozwoju zmętnienia - jedzenia dla baterii. Klasyczne narurowce nie mają wystarczającej powierzchni dla biofilmu. Stąd purolite/PA które wiążą część związków organicznych (pokarm dla bakterii) i tym samym "fajnie klarują wodę". Życie w filtrze potrzebuje powierzchni i jedzenia. Jak jest wystarczająco dużo powierzchni, to populacja osiągnie maksymalną wielkość. Nie trzeba wtedy czyścić.... Dla karmienia 1g/dzień potrzebujesz nie więcej niż: MEDIUM litrów (szacunek) Ruchome złoże K1 60% 5,1 Gąbka 45 ppi 8,0 K5 8,3 Gąbka 30 ppi 9,0 PE03 (K1) 10,0 Czyściki żyłkowe 10,9 Statyczne K1 11,1 Gąbka 20ppi 13,8 Żwirek 25,4 Pumeks 3mm 30,5 Biokulki 30,5 Lawa 12mm 50,8 Matrix Seachem (pumeks!) 50,8 Ceramika – rurki 76,2 Ceramika – kulki 101,5 Keramzyt 152,3 Jak widzisz... ceramika to słaby pomysł... 3. Pompa do CO sprawdza się w narurowcu. W CO spore opory; jak w narurowcach. Dawniej nie było wydajnych pomp akwarystycznych... Do większych przepływów i mniejszych oporów lepiej dobre akwarystyczne... Podsumowując: nie obraź się, ale moim skromnym zdaniem... konstruujesz drogiego, nieefektywnego potworka, który będzie jakoś działał, bo taka tradycja Może jeszcze czas wszystko przeanalizować... np. same beczki + dobre medium + pompa ?
  21. @suricadePomysł z instrukcji karmnika JBL, gdzie producent podaje możliwość nakręcenia pojemnika z pokarmem 250ml, żeby wydłużyć czas działania. W Serze klapka zamykana sprężyną szczelniej niż grawitacyjnie w JBL. Tam pleśniało, gdy karmnik był blisko wody (#92). Przy uchylonej pokrywie i sporej odległości od wody, na razie bez problemów przy granulacie. Dodałem tylko gumki na gwint pojemnika, żeby zwiększyć szczelność w tym miejscu. Co do baterii racja. W JBL 3 sztuki, W Serze 2. W Serze dodatkowo praca na pokonywanie oporu sprężyny. Na razie działa kilka miesięcy i baterie na 2/3. Do pojemnika 1l battery-pack jako przeciwwaga dla zwiększenia stabilności, jak ktoś nie chce oglądać akwarium przez rok @pulpetSłońce świeci okresowo na akwarium. Moduły bardzo subtelnie brązowieją od 2 lat... Ale raczej się na tym nic nie upasie. Szyby czyste po miesiącu. Trochę mgiełki (ledwo widocznej z boku - przy patrzeniu pod dużym kątem z boku akwarium na "lustro" przedniej szyby) tam, gdzie się kłębią podczas karmienia. Pewnie śluz zostaje na szybie i inicjuje wzrost biofilmu. Przy zmniejszonym karmieniu (i zmniejszonej podmianie wody) jakby jeszcze lepiej. Może mam szczęście do gatunku glonów, albo wydajna filtracja utrudnia im egzystencję...
  22. 1. Grys jako medium to słaby pomysł - kilka razy mniejsza powierzchnia filtracyjna niż gąbki. W biotopie woda raczej miękka. Jak pH po odgazowaniu będzie powyżej 7,5 to rybom będzie ok. 2. Co do preferencji pokarmowych, to w biotopie raczej ewolucyjnie wszystkożercy, z preferencjami do określonego pokarmu, który występuje w danej niszy i czasie. Niezależnie, czy w naturze więcej pokarmu roślinnego, czy zwierzęcego, raczej to pokarmy wysokobiałkowe. W akwarium karmimy karmami przetworzonymi. Jak mają dobry skład, to (IMHO) bym się nie przejmował tym co jedzą w naturze przy ustalaniu obsady. Realny problem to agresja i terytorializm... 3. W wariancie startu od zera, w filtrze musi zbudować się cała struktura życia (nie tylko cykl azotowy!). Dojrzały filtr zmniejsza ryzyko chorób na starcie. Z drugiej strony, pyszczaki są odporne. Ja bym, jednak, nie testował jak bardzo
  23. Dojrzewanie trwa miesiące... może lepiej jednak zostawić dojrzałe filtry ? Nowe ryby i tak będą miały ze sobą patogeny. Mogą zachorować, jak będą nieodpowiednie warunki - np. niedojrzały filtr.
  24. Biofilm bakteryjny ogarnie filtrację "mechaniczną" jak urośnie. Lepiej niż najdrobniejsza włóknina. Nie jest istotne, na czym urośnie. Na start można dać na początku filtra jednak jakąś włókninę - aby wyłapać drobiny piasku itd. Później do akwarium dostaje się tylko karma. Ryby i bakterie rozłożą karmę. Co do fluidyzatorów - to są badania skuteczności w warunkach, gdy złoże jest dodatkowo intensywnie mieszane. Jeśli będzie mieszane tylko przez przepływ spływającej wody, to efektywność może nie wzrosnąć istotnie w stosunku do statycznego. Ale tego nie wiem... Jeśli możesz jeszcze zrobić ciągłą podmianę wody, to pomyśl nad tym.
  25. Będzie działać Ja bym zasypał wszystko K1 i nie dotykał już nigdy filtracji. Przy złożu ruchomym będzie większa wydajność (ale przy objętości sumpa wystarczy pewnie statyczny). Wadą będzie hałas (pewnie spory napowietrzacz; ewentualnie cyrkulatory) + zużycie energii jeśli fluidyzacja ma mieć przewagę nad złożem statycznym. Gąbki/ włóknina mogą się zapychać - wymagać obsługi. U mnie 40 litrów statycznego K1 już prawie 2 lata ogarnia 1000l/ 80 ryb mbuny. Jak się znudzi czyszczenie gąbek/wymiana włókniny, to możesz zamienić na K1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.