
Drak
Użytkownik-
Postów
698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Drak
-
Pytanie było proste i odpwiedz również jest prosta : atlas do reki i zainteresowac sie skąd ryby pochodza. Ale rozumiem że większości kompletnie zwisa take podejście i rozumiem że takie nakierunkownaie jakie zrobiłem jest odbieranie jak głupie wymądrzanie. Ja wiem dlaczego ma być tak lub jest, a nie inaczej, a drugiemu koło frędzla może to latac jakieś tam dlaczego, bo tak mówią.I już.Bo cóż więcej do szczęścia potrzeba? Sikiem prostym na wszelką naukowść, są dogamty i starczy. Jest tu jakiś moderator? to niechaj mnie wytnie. Włala Będzie sielsko i anielsko
-
Owszem jest podstawowa wytyczna geograficzna danego obszaru, pewna średnia. Dalej idąc ta ilość rozkłada się na 2 pory roku. Zaś szczegółowe dane można znaleźć w sieci, jeżeli ktoś chce prześledzić jakie zmiany w skali roku mają miejsce,nie tylko w kwestii "oświetlenia" (a ta jest nawet podawana w % występowania deszczu , co przekłada się na jego zmniejszenie) Jest przyjęta taka średnia dla obszarów równikowych i okołorównikowych : 12h. Przy czym w przypadku utrzymywania roślin nie powinna być mniejsza niż 10h. Jeżeli ktoś chce może odwzorować w miarę dokładnie przebieg zmian (na podstawie dostępnych danych), oczywiście przy użyciu przynajmniej sterownika.
-
Z armaty do komara A co tu się szczypać? Wiadro kwasu i heja. Nie ma tam zeby coś żyło poza rybami i bakteriami,nasze stanowcze "nie" i walimy w ryło.
-
No właśnie, stosując jako dodatek na zasadzie "nawozu" zaczynają się schody i koniecznosc zaopatrzenia się w testy,wszak każdy ma inną wodę więc jak dobrac? Jedyną racjonalne wyjście to zastosowanie się do zaleceń producenta, czyli roztwór przy użyciu RO. Nie jest to wcale taki problem, dziś pozyskanie RO jest tanie. Dodatkowo jeśli ubytki uzupełniac samym RO zachowujemy równowagę. No i podmiany też roztworem. 76 zł (taniej nie znalazłem) za 900 litrów (czy 9000 ? bo różnie znajduje). Biorąc pod uwagę akwarium o pojemnosci 350l (jakaś tam średnia) i wymieniając raz w meisiącu powiedzmy 20% czyli 70l daje to miesięcznie koszt ok 6 zł (przy wydajności tej soli na poziomie 900l) lub też ok 8 groszy za litr. Oczywiście trzeba mieć filtry RO + zbiornik na podmiany z roztworem,chyab że wiadrami. Czy to dużo/mało?
-
Czyli taka sam zabawa z pomiarami jak w morskim. Bo inaczej jakoś nie ma dla mnie sensu sypanie czegoś na oko z autosugestią "chyba jest dobrze". Lub...w naszym przypadku oprzeć to tylko na przewodności, czyli kompletnie uśrednić? Lub wyznaczyć tabelarycznie przy jakich parametrach KH, GH itd nalezy dosypac tyle a tyle gram danej soli? (nie krzyczeć, dywaguje sobie)
-
Ja to tak rozumiem (a tekst przytoczony wyrażnie na to wskazuje).. Masz RO i mieszasz tą wodę z odpowiednia ilością soli ,aby uzyskac właściwą mieszankę czyli "właściwą wodę" biotopu. To samo robi się w morskim,a co wazne i o ile mi wiadomo, niewskazane jest wręcz dolewanie czy meiszanie "soli morskiej" z wodą kranową/wodociągową. Z tego co widzę to ta sól nie jest czymś takim jak nawóz do roslin akwariowych ,który się dolewa na określona ilośc wody i procedurę powtarza się co jakiś tam czas. To nie to samo,a zauważam to samo podejście, zdaje się że ktoś czytał instrukcje ale nie zrouzmiał. A czy można dosypywac tego na sposób nawozowy? Nie wiem.
-
Ale moment...z tego co czytam to z tej soli tworzysz wodę przy uzyciu RO,a więc nie dopełniasz/uzupełniasz minerałami (i czym tam jeszcze) wody której masz . Prosze :"„Specjalnie spreparowana sól poddana szczegółowej mineralizacji i wysyceniu mikroelementami do przygotowania wody tropikalnej po przeprowadzeniu filtracji osmotycznej." Ta sama procedura co przy morskich.
-
2 lata temu z Polski wchodzilem na komputer sterujacy poprzez program komunikacyjny (zdalna kontrola) i od razu mialem wglad w okno programu sterujacego. Odczyty temp realizowalem na DS-ach (2 przewodowa linia transmisyjna) na najprostszym interfejscie via RS. Kamera...? A pytanie jak z transmisją? Bo jesli ma byc to pokaz slajdow co 10s....wszak po to jest aby się przyjzec a nie przygladać (vide pokaz, zamiast zdjec)
-
Duże akwarium, czemu szkło i pokrywa są takie drogie?
Drak odpowiedział(a) na -Przemo- temat w Osprzęt do akwarium
Kunta..."temu telewizoru"...ty juz moze wracaj do kraju i zotaw to piwsko i angielki (czy szkotki). -
Blat/ podstawka pod akwa o podst 110 x 55
Drak odpowiedział(a) na luka_glo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Sklejka 10 w zupełności wystarczy. Tylko dobrze by było abyś akwarium na macie postawił.,a pod nia sklejka. -
Inaczej : możesz mieć pełnie możliwosći w przypadku użycia PC. Więc decyzja zleży od ciebie czy wykorzystasz pełnie możliwości czy w zupełności wystarczą ci ograniczone. To, plus swiadomosc że bedzie chodziło 24/24h na 365 dni, co automatycznie przełoży się na rachunek. Co do via Eden...one mają takie zużycie mocy jaką mają wydajnosc... niestety. A wydajnośc kryptograficzna (wszysta) nie jest ci w tych zastosowaniach do niczego potrzebna. I jeszcze na koniec ile sobie życzą za to "cacko" (czyli za płytę), porażka i kpiny. Więc niech cie nie zwodzi ich zużycie energii, przejrzyj dokładnie opinie i testy + (co naprawde istotne) ceny płyt.
-
Nabe, jest (i chodzi po ludziach) taka jakaś tam wartosc w postaci tych 20% szacunkowych. Ale ponieważ (nie jak kiedyś) są dostępne testy, w zwązku z tym to jest to wartośc taka powiedzmy na start i przestała być DOGMATEM (jak kiedyś). Ponieważ istnieją testy wszelkie szacowanie ile co komu trzeba szlak trafił (i chwała Bogu), nie ma to sensu skoro można wyznaczyć i dobrać INDYWIDUALNIE. Uproszcze: wynaleziono koło, nie ma sensu nosic na plecach. Zatem ile? Dokładnie tyle ile TOBIE potrzeba,a wszelkie sugestie "wymień tyle a tyle" można do lamusa odłożyć. Ergo : można powiedzieć tak że startujesz z 20%,ale ile bedzi epotem nie wiadomo, może NIC. I tu właśnie zawiera się sens tego co napisał Nurosław, może być dokładnie NIC...lub 400% ...bo ktoś nie doba a ryby karmi z wiadra jak świnie w chlewie.
-
Iskrzy niepotrzebnie. To może inaczej aby cos pokazac: ilu podmieniaczy wody wie po co to właściwie robi? Głowę dam że zdecydowana większosc odpowie "bo tak trzeba" , niedyskutowalny dogmat, bo tak i już (nie tak dawno w czasie zastanawiano się czy to w ogóle konieczne skoro jest filtracja). Ja się podpisze pod tym co nakreślił Nurosław: bezpieczna podmiana wody to od 0% do 400%. I taka odpowiedź ma sens , podobnie jak ma sens zbiornik w którym woda w zasadzie chodzi w obiegu zamkniętym , nie licząc dolewek przy odparowaniu. Czy ten zakres 0-400 oraz całkowity brak podmian sa jakimiś tam teoriami ? Czy aby to pojąć i coś sobie przemyśleć trzeba być ichtiiologiem ? I coś jeszcze : wielu pytaczy oczekuje precyzyjnej odpowiedzi , tyle a tyle,a jak sie pojawiają dodatkowe i zasadne pytania to...gubią się i uciekają. Bardzo wielu młodych ludzi traktuje akwarium jak równanie matematyczne, proste i klarowne : zbiornik+żwir+rośliny(jakies tam)+woda (dostępna)+karma(najtańsza i sucha)+jakiś tam filtr (żeby nie za drogi)+ryby(no te które się podobają rzecz jasna) = satysfakcja gwarantowana. Pytanie jaka podmiana u kogoś bedzie właściwa = wróżeniu z kart, a jeśli ktoś nie ma to można rzucić kostką. W skrócie : cholera wie lub wie właściciel,a jesli nie wie właściciel (niewybadał) to cholera wie.
-
Jedyne bardziej oszczędne rozwiązanie (oszczędniej chyba już się nie da )to sterowniki typu Logo, Crouzet... itd. Tak naprawdę rozwiązania ze sterowaniem przez PC są dobre do wyszukanego sterowania lub sterowania wieloma akwariami od powiedzmy 3 w górę i to różnych + rejestracja. Z reguły akwarysta posiada średnio 2 akwaria i to o tym samym środowisku (narybek i młode ryby),a do tego budowanie interfejsów i montaż PC...owszem możliwości są nieograniczone,ale czy w rzeczywistości potrzebne ? (pomijam np.hobbystów automatyków) Chyba że przy okazji taki komputerek wykonuje inne zadania, oprócz samego sterowania akwariami (akwarium)...tylko w tym momencie możemy trafić na barierę wydajności... Jak widać pomimo możliwości trzeba to sobie dobrze przemyśleć i skalkulować.
-
Jeżeli chodzi o upór to niewątpliwie da się to zrobić na zasadzie wysterowania osobnego układu elektronicznego który wysteruje układem świetlówek. Gdyby chodziło o oświetlenie typu LED no to tu taj jest gotowe rozwiązanie do wykorzystania. Ale tak czy siak nie da się tego zrobić całkowicie bezpośrednio ze sterownika,chyba że są jakieś układy świetlówek z takim wysterowaniem , czyli impuls załącza układ elektroniczny ,który wewnętrznie już realizuje procedurę ściemniania w okreslonym czasie , oraz ten sam proces przebiega przy zapalaniu (np. kit vellemana K8029 , taki znalazłem, rozważam zamontowanie właśnie oświetlenia LED). Jesli zaś chodzi o komplikacje , czyli możliwości tych sterowników to muszę powiedzeć że te najnowsze naprawdę umożliwiają budowe skomplikowanych układów,jedyna rzecz na dzis będąca sporym ogrnaiczeniem to ilośc wyjśc przekaźnikowych w podstawowym rozwiązaniu. Ja miałem do cyznienia z pierwszymi akurat LOGO! i zdecydowanie widze różnicę i rozszerzenie możliwości, co więcej w kierunku odbiorcy indywidualnego i jego potrzeb niż w kierunku przemysłowym. Rozszerzenia/moduły były, są i będą drogie.
-
Patrz post powyżej. Nie da się takim sterownikiem w wersji podstawowej (bez rozszerzenia) zrealizować ściemniania, tam są jedynie dostępne funkcje wyjściowe włącz/wyłącz. Nawet w wersji tranzystorowej na wyjściach realizowana jest dokładnie ta sama funkcja : włącz/wyłącz. Sterowniki tego typu programowane blokowo są naprawdę łatwe, wszystko opiera się na logice takiej zupełnie klasycznej : jeżeli, to. Musisz bezwzględnie poćwiczyć używając symulacji wbudowanej w program. Programowanie blokowe jest tak skonstruowane aby właśnie osoba nie posiadająca specjalizacji a umiejąca posługiwac się logiką i planowaniem mogła skonstruowac sobie program i go przetestować i poprawić.
-
Preparat na glony, preprat na ślimaki , wybielacz optyczny ('klarowanie"),prepart na to i tamto. Chemia dobra na wszystko.
-
A jakich producentów? I jak to wyglada po tym twoim płukaniu goraca RO?
-
Wprawdzie ciekawiła mnie własnie ocena naukowa,ale może masz jakieś linki do oceny akwarystów? Przyznam że ciekawi mnie to co napisałeś o fosforanach,zaskoczyło mnie to (wieksza ilość).
-
Poczytaj sobie o ozonie. Na pewneo jest skutecznejszy (wolny tlen) niż UV w naszych zastosowaniach ,niemniej jest tu spore ALE.
-
Czytać uwaznie. Nie to samo a przypomina, to jednak różnica. Owszem poczytałem o tych polimerach i jakoś zastanawia mnie użycie w ogóle słowa polimer co do węgla, ale szpecjalistą nie jestem zatem mogę się zastanawiać nad słowem. Takie użycie słowa jak dla mnie wskazuje użycie nie stricte węgla a innej substancji go zawierającej, łatwo uwalniany w jakichś warunkach etc itd. Co do wegla drzewnego to mozesz mi Danielu wskazac opracowanie wskazujce na dużą zawartosc fosforanów? Znależć nie mogę,a być może tego nie wziąłem pod uwagę.
-
A możesz wyjaśnić w jaki to sposób ? O ile rozumiem mamy tu do czynienia z bakteriami, co tam się jeszcze niby mnoży dodatkowego i tak wydajnie aby karmić te zwierzęta? Ja szczerze watpie w to uzasadneinie i uwazam je za wyrost w postaci domniemanej i reklamy (znowu "podobno"). Poza tym wydaje mi się że równie skuteczny w tym zastosowaniu byłby klasyczny węgiel drzewny, może uformowany pod względem przepływu. (granulat? być może). Ogólnie pryzpomina mi to kolejne parcie na nowinkę, to samo jakie miało mijsce np. przy jonizatorach...lampach UV... churrmem wszyscy i do wszystkiego..bo fajne świetne i w ogóle. Widziałem to w zastosowaniu i jako zywo przypomina mi to filtr flui.
-
Lexo Ale wiesz chyba z czego takie perfumy się składają. Wiesz zapewne i o tym że ludziska wódki do akwarium dodają. Do tego dochodzi stężenia...etc etc itd itd....ktoś to do użytku dopuścił itd itp. Przemyśl.
-
No to już zaczyna być przesada takie podejście A co z chodzeniem i tupaniem? Wszak sie płosza to może..miękkie kapcie,albo na paluszkach ? A nagłe przejście obok akwarium....a nagłe zapalenie światła....wrzodów żółądka można dostać.
-
Filas Oczywiście że na przestrzeni czasu wszystkie gatunki spotykają sie,choćby z prostego rozprzestrzeniania jakiegoś gatunku, oraz jego przystosowywania się do miejsca (odmiany). Zbiorniki z tego obszaru mają ca. 20 mln lat. Przemo Zdecydowana większosc akwarystów głownie interesuje się rybami, reszta co się z nimi wiąże w kwestii pochodzenia jest albo drugorzędna albo wrecz marginalna - i tu wchodzi nasze postrzeganie estetyczne. Nawet w ZOO i w jego historii relatywnie od niedawana uznano za ważne tło w jakim występuje dany gatunek, czyli to on stał się najważniejszy a nie możliwośc jego posiadania i sprzedawania wizualnego żywych okazów. Co więcej bardzo często następuje reintrodukcja gatunków z hodowli na tereny z których znikneły. Oznacza to że hodowle przestają li tylko mieć charakter czysto hobbystyczny i rozrywkowy. Nie jest to żaden przymus, albo kogoś to interesuje albo nie, posiadacz psa nie musi znac ani pochodzenia rasy ani gatunku etc itd żeby się nim cieszyć. Pozyskiwanie wiedzy zależy wyłącznie od nas.