Skocz do zawartości

Falcowski

Użytkownik
  • Postów

    1419
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Falcowski

  1. Ciekawie to się rozwinęło, trochę podsumuję: - mówiąc o nurcie miałem na myśli, że ryba która "ćwiczy", szybciej rośnie, bo mięśnie pracują, ale oczywiście warunek, że jest odpowiednio karmiona. Jesli za słabo, efekt jest odwrotny. Ja zawsze karmię na wielkość brzuszków, 7/8 NF, 1/8 mrożonki. Drugie kryterium 3/4 mięsny, 1/4 roślinny. Karmię codziennie, 2x, jedzenie znika w ciągu 5 minut, ale dlatego bo ryby duże, a rozmiar S, to mają co wyłapywać, oczywiście przy wyłączonej pompie, wiec wszystko trafia do brzuszków. Moje MDOKI urosły w pół roku z 4-5 cm, do 7-9 cm, więc zdecydowanie ładnie. Sulfury tez ostatnio wystrzeliły - były najmniejsze, ok 3 cm, teraz 6-8 cm. - jeśli nurt jest za duży, to ryba może się też schować, a kryjówek u nas nie brakuje, więc mowa o walce o przetrwanie raczej odpada - z nurtem chodzi mi też bardziej, że jak woda prawie stoi, to ryba leniwie pływa i nie spala kalorii, wtedy mniej je i tym samym dostaje mniej składników mineralnych, wtedy może wolniej rosnąć. - faktycznie temperatura ma znaczenie też, bo przy wszystkich wodnych stworzeniach jest wymieniana jako czynnik. U Ampularii niska temp zwiększa dwukrotnie długość życia i start dojrzałości płciowej. Oczywiście wszystko powyżej to tylko moje zdroworozsądkowe domysły. @Tekapisał, że oddał pół obsady. Warto by było opisać, jakie były warunki u ciebie i u kolegi @kszyszek. To by było faktycznie miarodajne i wg mnie jest to jedno z najlepszych doświadczeń, więc warto to dokładniej opisać. Szczególnie ustawiona wydajność pompy, litraż, sposoby karmienia, temperatura.
  2. Po 14 dniach od podmiany NO3 około 10mg/l.
  3. Kadango - bardzo aktywna, ale spokojna ryba. Ruchliwa, pływająca w górnych partiach akwarium, żarłoczna. To pomysł na kolor czerwony w akwarium.
  4. Falcowski

    Akwarium 1000l

    A, teraz to inaczej brzmi. O Panu Darku słyszeliśmy i to pozytywnie. Co do takiej ilości, to jest coś takiego jak kontrolowane przerybienie, ale jest to bardzo trudne do utrzymania i raczej niezalecane. Wtedy faktycznie agresja się bardziej rozkłada. Niestety nie wygląda to najlepiej. Ryby pływają chaotycznie, każda w innym kierunku, nie wiadomo po co i na co. Stąd też taki mix, bo przy tej gęstości nei byłoby miejsca na agresję. Moim zdaniem jednak dużo większą satysfakcję daje wyhodowanie kilkunastu ryb od praktycznie zera, potem patrzenie jak tworzą potomstwo i zagęszczenie zbiornika tym właśnie potomstwem. To trwa lata, ale to właśnie daje satysfakcję. Kupowanie zupy rybnej to jak granie na kodach. Wbijesz kod, zobaczysz, ze nie masz do czego dążyć i odkładasz grę. Pół roku temu byłem jak ty i też wszystkiego chciałem dużo, kolorowo i do tego naładowane automatyką i w ogóle pod prąd. Koledzy mnie trochę przyhamowali i teraz im jestem za to wdzięczny, bo widzę jak dobrze wszystko wyszło w oparciu o ich rady. Tak samo rodzina jak przyjeżdżała na początku i się dziwiła, że tak mało tych ryb, akwarium się wydaje puste itp. Po 4 miesiącach jak przyjechali ponownie zmienili zdanie i patrzyli z podziwem. Za 2-3 lata będzie jeszcze ciekawiej, jak ryby będą 2x większe niż teraz (teraz mają ok 8 cm).
  5. Falcowski

    Akwarium 1000l

    Jak dobry hodowca, to możesz śmiało powiedzieć. Może rybki ma dobrej jakości i ktoś w przyszłości skorzysta. Jedynie co do rad warto zawsze weryfikować u kilku źródeł. PS. Najbliżej jest Malawian, ale to chyba nasz kolega z forum.
  6. Falcowski

    Akwarium 1000l

    Bardzo łądny zbiornik. Co do kamieni to jak dla mnie układ idealny i nic bym nie dorzucał. Dla non-mbuna wystarczy, a będzie miejsce, żeby sobie pływały. Piękny sump - zazdro. Dobrze, że ta gąbka na wejściu taka duża. W przyszłości możesz pomyśleć o jakimś małym kubełku wysysającym kupy przy dnie, bo w Malawi są dość ciężkie i nie podpływają do góry. Rurkę wylotu z pompy dałbym bliżej lustra wody - nie będzie tak razić w oczy i będzie poruszać taflą (choć nie musi, bo napowietrzanie jest dobre dzięki SUMPowi. Wody w sumpie bym dolał tak, by na drugiej przegrodzie nie było wodospadu. Będzie ciszej. Oświetlenie bym przesunął troszkę do przodu lub lekko przyciemnił, żeby tak tylnej szyby nie doświetlać. Ryb bym ograniczył do max 6 gatunków, koledzy pomogą dobrać. Nie pożałujesz decyzji. Ilość ryb na start to max 50, później same się zredukują trochę, docelowo dorosłych max 30. Sam z czasem zobaczysz, że to jest naprawdę dużo. Jak ci będzie za mało, to za rok dokupisz więcej. Przy okazji będziesz miał też mniej roboty higienicznej przy mniejszej ilości ryb. Masz szybę do przykrycia akwarium? Jak nie, to dokup szybę lub plexy, żeby ryby ci nie wyskakiwały. Polecam ci też przykryć sobie sumpa - nie będziesz miał zaparowanej szafki. Jak będziesz miał oba zbiorniki przykryte, to też wody ci nie będzie ubywać i mniejsza wilgotność w mieszkaniu. Czekam na dalsze relacje - dobrze to się zapowiada.
  7. Muszą ochłonąć po transporcie. Daj im jeszcze ze 2-3 dni.
  8. Za 70 zł nawet bym sięnie zastanawiał. Tą poprzeczkę też warto i to bardzo. Wyniki analiz bez poprzeczki, a z poprzeczką to róznica 2-krotności naprężeń, 8 krotności przemieszczeń.
  9. Karmienie rybek:
  10. Ciekawe rzeczy czytam. U niektórych amatorów akwarystyki słyszałem, że zbiorniki 200 i więcej litrów mają postawione na samych kubełkach i nic poza tym, nawet bez prefiltra i czyszczą raz na pół roku. Mówili, że wszystko im działa jak należy od wielu lat. Wyobrażałem sobie, że ich ryby toną w truciznach. Wtedy się stukałem w głowę, ale jak teraz piszecie to wydaje się to dość uzasadnione. Bardzo ciekawie się temat rozwinął. Z tej perspektywy sobie wyobrażam, że takieggo kubła w ogóle nie powinni czyścić, nawet przez wiele kilka lat. Jedynie rurki i zawory.
  11. Ładnie kamienie glonami pokryte.
  12. Słyszałem, że nawet do półtora roku. Ale warto, bo później są piękne.
  13. Poklej wg instrukcji i powinno być dobrze. Zalejesz za 2 tygodnie. Druga możliwość to zamień się z kimś, kto ma akwa jako terrarium.
  14. 2 Yellowy z przodu to z tych dokupionych później dorosłych, dlatego większe - samica o imieniu "Cytrynka" to evenemen - 12 cm! Jeden z Yellow'ów, które kupiłem jako młode z innymi rybami siedzi z tyłu pod wylotem pompy. Otki to mają do siebie, że najwolniej rosną i najpóźniej się wybarwiają. Długo były z tyłu, teraz dopiero trochę bardziej wystrzeliły.
  15. Tylko czy twoje też miało pęknięcie na pół grubości? W moim planie naprawczym chodzi o skrajne ograniczenie naprężeń w całym zbiorniku.
  16. Powiem ci, że 6 mm to trochę mało. Bardzo ryzykowne. Ja bym dokleił wzmocnienie poprzeczne na środku zbiornika do tych wzmocnień wzdłużnych na wierzch, szerokość minimum 100 mm, grubość minimum 8 mm, W ten róg od środka wkleił na silikon kostkę szklaną 100x100x50h i powinno być dobrze.
  17. W międzyczasie podaj grubość szkła i grubość ubytku w mm, w każdym kierunku. Dodaj jeszcze zdjęcie, na którym wyraźnie widać stronę od silikonu. Przyjrzałem się analizie mojego zbiornika. Na zdjęciu widać, że w rogach naprężenia są najniższe, bliskie zeru, więc nie jest to wrażliwe miejsce. Z drugiej strony każda rysa to potencjalne źródło propagacji. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale jakby to było w moim, to bym postarał się wyszlifować ten róg i się nie martwił. Jeszcze pytanie, czy masz wzmocnienia poprzeczne? Daj fotki całego akwa też.
  18. Minęło niemal pół roku, odkąd mam akwarium. To dobry czas na podsumowanie. Na początek statystyki: w styczniu kupiłem 18 ryb: 6 Yellow, 6 Mdoki i 6 Otków. W ciągu kolejnych dwóch miesięcy dokupiłem jeszcze 3 Yellow, a miesiąc później 1 Kadango. W sumie 22 ryby. Na dzień dzisiejszy, czyli po pół roku zostało mi 13 ryb, ale za to znacznie większych, więc w akwarium jest pełniej niż na początku. Zmiany było ->>> jest: Yellow: 9 ->>> 2+2 (nie jestem pewien, czy ten Yellow na górze zdjęcia i drugie foto to samiec, ale raczej tak) Otopharynx: 6 ->>> 2+2 Placidochromis: 6 ->>> 2+2 Kadango: 1 ->>> 1+0 Na początku myślałem o kupnie 30 ryb, teraz jak mam 13 cieszę się, że nie mam więcej. Jeśli chodzi o płeć, zestawy 2+2 całkiem dobrze się trzymają, przynajmniej jak na razie. Średnia długości ryb to ok. 8 cm. Karmię 2x dziennie, codziennie bez przerw, różnymi NF, około 3 szczypty, 3x mięsne i 1 plant, raz na 4 dni mrożona artemia 1 kostka i uzupełniam probiotykiem. Ryby są przeważnie spokojne, poza okresem godowym, pływają po całym akwarium, zarówno na dole, jak i na górze, bez względu na gatunek. Jak są głodniejsze, to pływają wyżej, bo karmię je wszystkim co pływa. W wolnych chwilach skubią kamienie. Woda podmieniana co tydzień 25%. Po 5 dniach po podmiance mam NO3 na poziomie około 2 mg/l. Zdaje się, że glony spożywają nadwyżki NO3. Zeolitu mam ok. 0.3 kg, ale nigdy nie regenerowany od pół roku. Z drugiej strony NF może tak mało brudzić. W SUMPie są gąbki, 3 litry ceramiki najtańszej, ów zeolit i flizelina. Glony na wszystkich kamieniach i na froncie komina. Czas narastania glonów do widocznego wyraźnego poziomu to około 2 tygodnie). Światło 14x1W power led White Full Spectrum ustawione na pół mocy. Grzałka wyłączona, temp. około 27 stopni.
  19. Falcowski

    Dobór pokarmów

    To ja jeszcze o ilości karmienia, bo ktoś prosił o zdjęcia. W każdym akwa będzie to inna ilość, ja jak sypałem 2x w palce, to jak 10-letniemu synkowi powiedziałem, żeby tyle sypnął, a ma mniejsze palce, to sypnął 2x więcej, niż ja sypię. A więc jak dobrać ilość? Z moich obserwacji: Jak sypniesz pokarm pływający to patrz jak ryby jedzą. W pewnym momencie część ryb opada na dno, będąc już trochę nasycona. Zobacz, ile pokarmu zostało na tafli. Przy następnym karmieniu odejmij tą ilość i jeszcze ciut.
  20. Falcowski

    Dobór pokarmów

    Ok, przekopałem się przez dzisiejsze wypowiedzi. NatureFood jest liofilizowany, jak przypuszczam sporo innych pokarmów z różnych firm. Na opakowaniu granulek podkreślają też, że należy dawać znacznie mniej, niż innych pokarmów, bo jest bardzo wydajny. Rozmiar S faktycznie wydaje się bardzo mały, ale według mnie jest zdrowszy, ponieważ bardziej równomiernie jest spożywany przez ryby, jako że się rozpływa po całej tafli i jedna ryba nie chapnie nagle dużej porcji. Mieszanie pokarmów w pudełku to według mnie niezbyt dobry pomysł, ponieważ ryby mogą jednego mniej lubić i będą wybierać w przeciwieństwie do sytuacji, gdy rano karmimy jednym, a wieczorem drugim. Wtedy w danej chwili jest jeden pokarm i ryby go jedzą z braku wyboru. Jedzenia dla ryb nie porównujmy z tym dla ludzi i jak producent pisze, że może wytrzymać rok, to wytrzyma. Co więcej jest to minimalna data trwałości i często pokarm dalej się nadaje do spożycia, co najwyżej będzie niepełnowartościowy. Uważam, że kupowanie więcej niż 4 różnych pokarmów mija się z celem. Skład większości z nich i tak się powtarza, a różnice w udziale składników różni się często do 10%, zatem próba urozmaicania jest tylko dla akwarysty, nie dla ryb.
  21. Nie bardzo czuję, co chcesz zrobić i w którym miejscu, ale jesli wcześniej profil o sztywności około 70GPa stykał się z obudową o podobnej sztywności, a teraz będzie taśma pomiędzy o sztywności około 0.01 GPa, to będzie ona podatna i nie będzie przenosiła sztywności, chyba, że profil i obudowa dalej się będą stykać i będzie to pracowało na ściskanie.
  22. Pięknie akwa wygląda. Dekoracja mistrzowska. Ryby zamówione, ale rozumiem jeszcze nie jadą do ciebie? Akwarium musi dojrzeć, a to trwa około miesiąca. Piasku nie żałuj. Wygląda dobrze. Jakbyś kupiła ten idealnie biały, to byś żałowała.
  23. U mnie Placki i Otki bardzo grzeczne i mogą być w dowolnej konfiguracji. Jak się boisz zgonów i szaleństwa, to możesz zostać tylko przy tych dwóch gatunkach. Yellowy wariują, tu zestaw samiec+3 samice by się idealnie sprawdził, do tego samiec musi być największy, bo inaczej duża samica dominuje. Kadango mam tylko 1 samca, który pięknie wypełnia górną część zbiornika przy tafli, więc mu też nic nie przeszkadza, jest bardzo ruchliwy, ale łagodny. Mógłbym nawet dokupić mu ze dwie koleżanki. Zatem zestaw dla ciebie to Placki, Otki i Kadango. Będzie cały zbiornik wypełniony, a i zakres kolorów przyzwoity: niebieski, niebiesko-zółty (szary), niebiesko-czerwony.
  24. Powiem Wam, że z tymi Yellowkami mam mieszane odczucia. U mnie typowo zachowują się jak mbuny, tzn. to one cały czas się ganiają i najwięcej zgonów łapią. Niby mogą być z non-mbuną, ale jednak agresja wewnątrzgatunkowa mbunowa.
  25. Jak już nadejdzie ten czas, to sam zauważysz, że masz spore przerybienie w akwarium. Ja startowałem od 18 szt i wydawało się pusto, teraz po pół roku mam 13 i wydaje mi się, że niedługo będę miał za dużo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.