yaro

Po drugie widziałem parę kubłów eheima i nigdy nie było z nimi problemów - z wkładami również. Gdy rozmawiałem ze znajomą z zoologa to powiedziała mi na ten temat czy czasem sprzedawca nie wymienił w takim filtrze wkładów z eheim na jakieś wielkie "G" (wiadomo w jakim celu). My myślimy że mamy wsio w porządku - woda nam się syfi - a sprzedawca dwa razy zarabia

To w końcu chcesz mieć akwarium dekoracyjne czy hodowlane? Bo jak chcesz trzymać ryby na sprzedaż to jedno akwarium to mało - wpuścisz dwadzieścia maluchów od jednej samicy do kotnika i co dalej? Poza tym zastanów się czy częściej sprzedasz ryby non stop kupowane, czy jak będziesz miał jakieś wyjątkowe okazy? Bo IMHO wyjątkowe okazy są w 90% dlatego, że nie ma na nie popytu.

Cytuj w prawym dolnym rogu posta

a potem się spytasz czy do tych pięciu gatunków możesz dołożyć s. fryeri ? Bo jesteś zwolennikiem delikatnego przerybienia?

u mnie pełni, biobale nie są moze najlepszym medium ale są. Poza tym i rośliny robią swoje.

u mnie na dole pojemnika na hydropinikę są biobale - łatwiej przepływa przez nie woda. Na nie nasypałem zwykły żwirek więc rośliny osadzone są w żwirze a ich korzenie dochodzą do wody płynącej przez biobale.

Można mieć i 30 szt. Mam nadzieję, że twoje rady ludzie czytają jako koloryt tego forum i szybko o tym zapominają. Istnieje wielka różnica w trzymaniu ryb w sposób polecany przez ciebie a polecany przez większość klubowiczów. Gdy raz spróbujesz pójść ścieżka jaką polecamy to może i sam zobaczysz różnicę.

taka deszczownia IMHO będzie słabiej zbierać syfki niż sama rurka.

klej sam - a cena pokrywy zależeć będzie od tego jakich materiałów będziesz używać.

a czemu cały syf z akwarium chcesz zasysać do kubła?

kiedy ostatnia podmianka była?

Na pewno? czyli stosując 10 razy mocniejszą skrócę czas do 2 godzin czy "prędzej" zagotuję wodę?

zwykły - akwarystyczny

imho mniejszych niż 720l - które to można kupić w standardzie, nie opłaca się wykonywać.

mówisz o odstanej wodzie? chyba nie prosto z kranu?

dobra ceramika i sprawdzić empirycznie.

drugą ważną rzeczą jest obsada - czyli jak dużo będzie ryb

obserwuj ją bo niczego nie można wykluczyć na 100% nie widząc jej.

zdarza się że i takie małe inkubują. ale o tym się przekonasz niedługo - obserwuj podgardle i się przekonasz

bo producent bierze pod uwagę wielkość złoża, a nie przepływ. u mnie biolog działa na pompie 700 l/h w akwarium 720 l więc tylko o tym to świadczy, że znaczenie ma pojemność a nie przepływ.

jest męczona przez inne ryby? duże prawdopodobieństwo że ma ikrę w pysku

czy się zgrają to zależy od nich. Natomiast nie jest to złe połączenie - możesz spróbować.

zdecydowanie o tym mówię, a do tego nie podoba mi się wielka gąbka w akwarium , więc dlatego wolę sumpy czy kubełki. Nie cierpię nawet mechaników w środku więc dlatego pracuje u mnie narurowiec.

ci ci robią tak akwaria wykorzystują sklejkę, z powodu tego co i mutra pisał, ale i z tego, że gdyby OSB zawilgotniała zaczyna pęcznieć i zdecydowanie wtedy nieszczęście gotowe.

zawsze starałem się zapewnić rybom jak najwięcej miejsca poprzez wyprowadzenie mediów z akwarium, ale widzę, że są pomysły aby głównym punktem akwarium była gąbka.