Widzisz, przedstawiasz teorie, a ja wolę zdać się na doświadczenie.
oczywiście nie swoje, bo nie mogę sie równać nawet w części z A. Koningsem, dla mnie jest on niezaprzeczalnym autorytetem w sprawie zachowań ryb i jeżeli w swojej książce pisze że zaleca trzymać jednego samca, to nie szukam kłopotów i nie wymyślam teorii dla siebie. Po prostu się do nich stosuje.
Może idę na łatwiznę, ale mi podoba się akwarystyka bez problemów.