yaro

Pyszczaki to ryby, którym wiele nie potrzeba do tego aby dochodziło między nimi do tarła. Więc mając dojrzałe ryby, zdolne do rozrodu na pawno się doczekasz.

może chodzi czy skała faluje ??

zrób filtr hydroponiczny - mam również akwa bez roślin, a parametrami zajmuje się filtr, nie dość że podoba się żonie bo w końcu to kwatki to jeszcze spełnia pożyteczną rolę biologa.

warto założyć wątek o ozonatorze, bo na lampach UV się przewiozłem, tak jak pisał poprzednik - niepotrzebny wydatek, co do ozonatora juz odkładam kasę na jego zakup, tym bardziej że ozonator przyda się nie tylko do celów akwarystycznych ale i dla rodziny.

do acei proponuję jakąś pompę cyrkulacyjną umieścić w toni wodnej - uwiebiają być w tym miejscu gdzie woda płynie strumieniem.

no to rzeczywiście 4 cm przy kilku miesiącach to raczej spoko

niby może być - chociaż czort wie co w tej pandze jest, więc nie ryzykował bym. pędzone te ryby na hormonach i jeszcze innym świństwie.

wydaje mi się że takie połączenie będzie spoko

ok? jako niedojrzałe akwarium to tak ale jako akwarium gotowe do zarybiania w żadnym wypadku. poczytaj o cyklu azotowym

nie dochodziło by pomiędzy nimi do walk, acei zazwyczaj większość ryb olewa. dla tych gatunków musi być duże akwarium, więc zastanawiam się jakie inne gatunki chciałbyś w nim umieścić?

rzeczywiście z wyjątkie mtego wiszącego "gluta" to reszta będzie wyglądała super.

a w jakim akwarium trzymasz te ryby? bo jeszcze istnieje coś takiego jak karłowacenie.

rakowi raczej nic się nie stanie, ale dla ryb nie jest to korzystne towarzystwo

ale pianka wystarczy jedna, a silikonu trzeba walić ostro i jedna tuba może nie starczyć, po drugie można użyć czarnej farby, i pomalować, nie wiem tylko jak będzie się to trzymało.

bo ważne jest aby powstała nowa tradycja - świecka tradycja w realu moze i lepiej bo fotki to tylko zamulona woda no i sprawdza się tylko w takim wypadku takie tło, gdy ma się dostęp do tylnej ścianki, niestety większość z nas tego nie ma.

i kiedyś przy wkładaniu tła, pomimo tego, że terazz tego nie chcesz. chociaż ja swoje poprzeczki wyciąłem przy wkładaniu tła, a potem znów wkleiłem, co do poprzeczki to przeszkoda jakaś tam będzie ale nie tragiczna - gorsza przeszkoda to ta pokrywa. zamocowanie nie zmieni sił działających na akwarium w taki sposób, by to było niekorzystne.

zrób projekt, wprowadź w czyn i nam pokaż. Jak się uda będzie super. Jednak przy piasku jakoś tego nie widzę, ale zawszę powtarzam, sięgaj tam gdzie wzrok nie sięga i udowodnij nam że takie coś jest możliwe. Bo inaczej to będziemy tylko teoretyzowali.

no to tylko się cieszyć że przed - a nie po. w końcu stane baniak i będziesz mógł się nim cieszyć.

Nie wiem czemu piszesz wielkimi literami my też nie chcieliśmy zadnych cudów, przeczytaj cały wątek i zobacz że zrobiłeś to o czym ja i sabotego mówiliśmy od początku. Ograniczenie karmienia i podmiana wody. Na przyszłość polecam czytanie i poznanie się z problematyką, a potem przejście do czynów - zaoszczędzi to Tobie problemów, a rybom zdrowie.

no no no - szacun - mi się podoba bardzo.

No to doszliśmy do konsensusu

zbadaj jeszcze NH 3 i 4, może te parametry są nie w porządku skoro NO2 masz 0

tylko że przy 120 cm to praktycznie tego wzmocnienia by nie musiało by być i też by stało, wzmocnienia wzdłużne jednak bardzo potrzebne są przy akwariach 150 cm i dłuższych, a czym dłuższa szyba i cieńsza tym ważniejsze jest to wzmocnienie, jednak w przypadkach akwarii takich jak to spokojnie wszystko jest sklejone ze sporym zapasem, wiec wytrzyma.

teraz to już chyba bijemy pianę o nic kolega Gruby pisał że miał parę dni rdzawe i potem wpuścił 20 szt kolejnych ryb - pisał to juz w swoim pierwszym i drugim poście, nie wiem czemu , ale stosujac zasadę ograniczonego zaufania(nie zawsze się sprawdza:D ) od razu rzuciłem podejrzenie ze akwarium nie dojrzało. Niestety w takim świeżym akwarium, z bardzo dużą ilością ryb, co jest również i normalne, zaczęły się schody z NO2 - kolega nas prosił o radę a my teraz sie kłucimy o to co robiliśmy my i nam wyszło - mamy konkretny przypadek. Świeże akwarium, duuużo ryb wpuszczonych praktycznie naraz, no i skoki NO2 Kolega prosi o radę no i powinniśmy mu jej jakiejś udzielić: Ja poradziłem stosowanie "ostrożnych" podmianek w celu rozcieńczenia NO2 ale i zebrania zalegajacych na pewno na piasku kupek. Sabotage kategorycznie zabronił robienia tej podmianki a polecił ograniczenie karmienia. My się tu kłócimy a kolega nie wiadomo co ma zrobić Moja rada ograniczyć karmienie i jednak przeprowadzać cotygodniowe podmianki , jednak tak jak pisałem od razu, wodą która będzie bezpieczna dla bakterii nitryfikacyjnych. jeżeli macie inne propozycję to podpowiadajcie koledze, aby mógł pozbyć się problemu.

nie ingeruj narazie w ilość samców- one same powinny dawać znać czy jest im za ciasno- gdy zacznie się przemoc w rodzinie wtedy zareaguj