-
Postów
386 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez RAI3
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
hm... to one sie leją po kolorach ? ciekawe spostrzeżenie jeśli chodzi o temat to gdzie tu ryzyko ? choć jak dla mnie dziwny wybór kolorystyczny. skoro mbamba musi być to może to maingano niekoniecznie , choć w zasadzie czmu nie ?
-
podzielam opinie
-
jeśli jednak chcesz pozostać przy folii na zewnątrz to po co czekać ... wycieczka do castoramy załatwi sprawę.
-
może to info stąd ..? http://www.malawi.org.pl/?view1=niasa chyba sie spóźniłem
-
Dziękuję Ci bardzo za słowo młodzi od razu człowiek zaczyna oddychać pełną piersią , ale wracając do tematu, nie było moim zamiarem wychowywanie kogokolwiek ( no może oprócz mojej córki ) i szczerze wątpię iż stało się to ( niechcący) moim udziałem . Może po prostu chciałem przeczytać to co przeczytałem albo przynajmniej wpasować w jakąś tam ideologie buntu - "młodych gniewnych" co nie oznacza jednak , że prawdziwe powody nie były czytelne -- dołączony post: tak wiem też odczytałem w podobny sposób ten post choć nie zwróciłem szczególnej uwagi na "przeklawiaturzenie" , ale mam nadzieję , że moje wyjaśnienie spełniło Twoje oczekiwania i zaspokoiło Twoją ciekawość . -- dołączony post: co do zasady się zgadzam i nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej , ale zdradź mi proszę skład eliksiru życia i adres Twojego raju podatkowego PS nawet jeśli miałoby to być na innym forum Całą naszą dyskusje na zadany temat można by podsumować jednym zdaniem krótko i zwięźle: 1.Można, ale nie zaleca się lub 2. można, ale po co tudzież 3. można choć dna nie wyczyści
-
Podoba mi się zmiana Twojego stylu w dobrym kierunku Zapewne to już raczej nie Tak będzie , ale do rzeczy też kiedyś trzymałem opaczki z pyszczakami i raczej moje obserwacje są zbieżne z kolegi Bojar. Ta ryba nie da sobie w kaszę dmuchać. Generalnie może pływać ( jak wynika z dotychczasowych wypowiedzi ale.... czy jest konieczna i czy "czyszczenie dna" to będzie akurat to co będzie robił w zakresie jakim oczekujesz jest sprawą dyskusyjną -- dołączony post: to taka krzyżówka opaczka z otoczakiem głownie kiedy leżą obok siebie
-
Męczenie większe i mniejsze ryb w akwariach
RAI3 odpowiedział(a) na wojtas1500 temat w Chów pyszczaków
taka sama jak jeziora do 800 l , a nawet duzo mniejsza -- dołączony post: najzwyczajniej szukasz zaczepiki ci z C to hodowcy Cichlidae wiadomo, a ci bez to ogólnie hodowcy -
Męczenie większe i mniejsze ryb w akwariach
RAI3 odpowiedział(a) na wojtas1500 temat w Chów pyszczaków
Cały ambaras zawiera się w dwóch słowach - prawie, namiastka. Posiadacze 112 tez to mają -
Moze poszlo nie w ta strone co mialo z powodu braku ewidentnych glosow za zakupem tych ryb. Sam stwierdziles ze kupilbys fxx gdyby byly dostepne podajac kolejny glos przeciw -finansowy , a pewnosci brak o czym wspominali poprzednicy i zaden papier yej pewnosci nam nie da. Papiery maja to do siebie ze przyjma wszystko.
-
nie wiem czy stwierdzenie "to tylko ryby" wśród MIŁOŚNIKÓW ryb jest stwierdzeniem bezpiecznym . Czytając niektóre posty w innych wątkach ... Beware
-
Stanowcze nie dla ryb WF. Nie znajduje żadnego rozsądnego powodu aby trzymać ryby dzikie pływające kiedyś w jeziorze i korzystające z wolności i zamykać je w "klatkach". Począwszy od klatek poprzez trudniejszą aklimatyzację i warunki chowu na urodzie skończywszy, wszystkie argumenty przemawiają na NIE .
-
to miałem na myśli pisząc "poza zmianami wspomnianymi na początku"
-
byle by się za włosy nie targały a wracając do tematu zaczynacie panowie puszczać wodze fantazji i coraz to nowe gatunki dorzucać i jak sądze ile osób tyle koncepcji. Kolega zaproponowała swoją wizję gatunkową( jak rozumiem po mniejszym bądź większym zapoznaniu się z ofertą )bo takie mu się podobają jak sądzę i już . Poza zmianami wspomnianymi na początku nie ma chyba za bardzo co mieszać bo nie jest źle. Za chwilę dojdziemy do 20 gatunków do wyboru ( zaproponowanych) i tak jeszcze długo by można .
-
czy zatem nie powinno ich być mniej , jak kobita jest wredna to trzeba się jej pozbyć a nie więcej do domu sprowadzać ze sprengerae bym nie szalał bo mało atrakcyjny , ale to tylko moje zdanie chyba większości sie jednak podoba
-
Zaraz zaraz najpierw msobo be bo za dużo żółtego potem 3 gatunki niebieskie maingano callainos acei a na końcu msobo dobre dla ew zrównoważenia niebieskiego zamiast callainosa, a co z niezrównoważonym wtedy żółtym ?. a może konkretnie tak 2+3(1+4) maingano, 2+3(1+4) yellow, magunga 2+3, i maison 1+3 którego rzeczywiście można pomyśleć na wymianę z callainos vel acei
-
Wydaje mi się , ze obsada dość rozsądna choć wymieniłbym może demasoni na wspomniane maingano . w tym zbiorniczku zmieścisz 20-25 ( nie wszyscy się z tym zgodzą) więc przy 4 gatunkach masz pole do popisu 1+4 ew przy dobrych wiatrach 2+4.choć z maisonem moze się to nie udać
-
Typowy facet . WZROKOWIEC ;) witaj Rafale
-
można dorzucić jeszcze mysis i larwę komara. Ja kupuję wodzienia na wagę żywego płukam i zamrażam zdecydowanie najlepsza jakośc mrożonki. No i wspomniany oczlik mam wrażenie, ze zdecydowanie podkreśla kolory
-
Czy to coś poważnego - uszkodzenie boku rybki
RAI3 odpowiedział(a) na lisartur temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
ja bym dał do ogólnego -
białe kropki czy to coś poważnego
RAI3 odpowiedział(a) na siwykamil22 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
ja jednak stawiałbym na ospę . ichtio + zwyżka temp powinno pomóc . zrobiłbym to w miarę szybko bo jak rozumiem inni mieszkańcy akwa jeszcze bez widocznych objawów. -
Czy to coś poważnego - uszkodzenie boku rybki
RAI3 odpowiedział(a) na lisartur temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Również wydaje mi się że będzie to jednak otarcie mechaniczne. Można zastosować to co zaproponował eljot lub sól akwarystyczną np sanital albo coś jeszcze innego -
nie wiem o jakim przeinaczaniu piszesz . jedyny fakt jaki przeinaczyłem był w innym wątku choć skutki dotknęły głownie tego wątku. -- dołączony post: Nie ma mowy o żadnej obrazie przynajmniej z mojej strony . Powiem więcej nawet nie jestem obrażony na FM choć rzeczywiście gdyby uznać fakt że nie zakupie już tam ryb( a szkoda) można by to w ten sposób potraktować. Zgadzam się wątek został wyczerpany a ja skazany . jedyne czego mi tu brakuje to głownie odpowiedzi na ostatnie moje zapytanie do FM żeby potwierdzić przeprowadzoną z Nim rozmowę że zdarzają się takie sytuacje u niego. albo w zasadzie też niekoniecznie . wnoszę o zamkniecie wątku PS swoją drogą czy założyciel wątku nie powinien posiadać też możliwości jego zamkniecia ? temat do przemyślenia
-
Mógłbyś doprecyzować punkt 3 ?
-
owszem nie wiem z kim mam do czynienia i dlatego w dalszej częsci mojej wypowiedzi napisałem że zapewne kolega Yaro ma doświadczenie ale trochę inne ( Inne nie znaczy złe dla niewtajemniczonych) a uwaga odnośnie mojego wrażenia co do postów na forum była uwagą ogólną -przy okazji -- dołączony post: Nigdy nie twierdziłem podobnych rzeczy. W zadnym moim poście nie znajdziesz takich słów a wręcz przeciwnie. PS . można zmienić nick na forum ? proponowałbym RAI_Wyklęty
-
Panie Jarku nie musiałem nic przewidywac. przypomina pan sobie naszą rozmowe w dniu wysyłki ? około godziny 9 powiedział pan że właśnie pakuje ryby. Było raczej przed 9 niż po. Godzina dostarczenia paczki się zgadza +/- 5 min . tak więc policzmy i niech będzie że finalnie ryby zostały zapakowane o 10 do godziny 12 dnia nastepnego to 26 h. Nie wiem czemu przy okazji manipuluje pan moimi słowami pisząc że przyszło o 11:50 a ja napisałem że o 18. Otóż proszę sobie wyobrazić , że owszem druga paczka była u mnie w granicach godziny 18 może trochę przed niż godziny 16"59 , ale to tylko różnica zalewie godziny nawet gdyby a zapewniam że o 16:59 ryb u mnie nie było. z czego to wynika? nie wiem moż ekurier pracuje do 17 i musiał mieć "na papierze" wszystkie przesyłki dostarczone a może był inny powód =nie wiem, zakładając znów godzinę 10 na pakowanie do godziny 18 czzy nawet 17 wychodzi trochę czasu, ale przecież nie to jest najważniejsze w całym tym zamieszaniu a jedynie ma to chyba służyć odwróceniu uwagi od sedna sprawy. Swoją drogą dostawę na dwa adresy odebrałem jako zarzut - to już tak nie można ? czy pod ten sam adres pierwsza przesyłka by "żyła " a druga była ładna ? trochę to niepoważne. Chciałbym w tym miejscu żeby pan odniósł się do naszej rozmowy w której stwierdził pan że takie rzeczy ( przesyłka w kiepskim stanie zdrowia lub śmierci ) 1-2 x w roku się zdarzają. Czy oficjalnie nie potwierdza pan tego bo mogłoby to miec wpływ na zly wizerunek firmy? Więc skoro stwiedza pan jednak że tak to dlaczego akurat u mnie to się nie mogło przytrafić a cała wina leży tam gdzie jej nie ma ? przypominam ryby padły po 2h od pierwszego zanurzenia worka w akwarium. większość wcześniej najmocniejsze sztuki po 2 h- zarzut niedojrzałości wody oddalony:) no chyba ze ktoś uważa inaczej i przedstawi mi ciąg przyczynowo skutkowy reakcji chemicznych które doprowadziły w tym czasie do smierci i tak pół zywych ryb. Proszę zauważyć że w poście 10 w ostatnich zdaniach piszę że pewnie inne przesyłki bedą dobre ( mie mając na myśli swoich) a co za tym idzie nie mam zamiaru od razu zniechęcania potencjalnego nabywcy a jedynie zastanowienie się nad różnymi aspetkami sprawy od przesyłki począwszy do potraktowania skończywszy. Zapewne jest pan niekwestionowanym znawcą i dobrym hodowcą . Życzę powodzenia w dalszej hodowli ( bez żadnej złośliwości) bo niestety w wątku z powitaniem nie dało sie tego zrobić . -- dołączony post: mam wrażenie że opinia kogoś kto nie ma pojęcia o czym pisze. na forum mnóstwo jest znawców co to czytali, mierzyli to tu to tam, ale w życiu nie widzeli może "przejedzone" auratusy tylko na zdjęciu ( ale nie tylko to ) . Nie znam się na cyferkach kropelkach i takich tam ale swoje opinie opieram na kilkinastoletnim doświadczeniu - nie wiem, nie słyszałem , nie czytałem, nie kropelkowałem ja po prostu doświadczałem - nie mylić z labolatorium dekstera (choć ilośc postów nie sugeruje że nie masz doświadczenia , ale moze zupełnie inne) a teraz do rzeczy potrzeba będzie troche Twojej wyobraźni więc usiądź wygodnie zrelaksuj się weź sobie piwo poczytaj sobie i staraj wyobrazić. 3 sztuki auratusa wielkości 4 cm w 600L akwarium robi masakre z 50rybami w ciągu 2h doprowadzając je do śmierci. Brzmi wiarygodnie ? Nie sądzę! Nie chcę żeby ktokolwiek stawał po czyjejkolwiek stronie , ewentualnie czego moge chcieć ( choć nie jest to pewne) to to żeby ludzie usiedli i pomyśleli..... -- dołączony post: ponowię pytanie które postawiłem przy okazji komentowania wpisu DonPempolo jakimiż to nowymi faktami podzielił się FM o których nie było mowy wcześniej ? Może ktoś odpowie mi na pytanie bo może czegoś nie zauważyłem -- dołączony post: Widocznie zyjemy w dwóch różnych światach ja w troche bardziej otwartym Nie na swój koszt za przesyłke ponowną zapłaciłem ! co do auratusów patrz powyżej . wsród tych "łagodnych młodych aulonek" były redy i yellowy co zasadniczo nie ma znaczenia zarówno jak fakt pływania w akwa demonizowanych auratusów. PS przy okazji wyjaśnij mi prosze związek niedojrzałej wody ze śmiercią półżywych z transportu ryb ( skoro wszyscy przyjmują że była niedojrzała idźmy tym tropem) -- dołączony post: w którym miejscu się zgubiłem ? pokaż poprawie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7