harisimi

No ja w marzeniach też mam większe ... jednak bardzo to by było skomplikowane ... no ale raczej na szybki awans się nie zanosi

Będziesz bardziej zmobilizowany aby przeskoczyć najlepiej od razu na opcje nr 6

Wszystkich wymienić nie dam rady bo jest to ograniczone liczbą znaków jednak 120 cm raczej bym kwalifikował bliżej 240ki niż 375 ze względu na najistotniejsza dla pyszczaków długość

Jargos znałeś moje myśli ale dorobiłem aby nie było wątpliwości. -- dołączony post: udało mi się dokleić jeszcze 2 opcje sorrki ale już nie będę mieszał 112 litrów jest na szarym końcu

Co prawda nie skończył się jeszcze sondaż dotyczący rybek jakie pływają w naszych akwariach a już nasuwa mi się następne pytanie ... w jakim akwarium pływają Wasze pyszczaki. Ankieta ta wskaże nam jak nasze akwaria rosną . Gdy spadnie aktywność głosujących zamknę sondaż i następna runda będzie za rok. Zostanie dla potomnych, którzy za rok krzykną: jak można w takiej kropelce jaką ma Harisimi trzymać pyszczaki . Życzę tego wszystkim choć za pewne byłoby mi głupio gdyby progres na prawdę był aż tak dynamiczny :mrgreen: Wstawię jako opcje typowe wielkości zbiorników. Każdy posiadacz zbiornika nietypowego musi się jakoś do nich uczciwie przybliżyć np nie podciągać 80 centymetrowej 120 ki do 100 centymetrowej 160 ki . Decydującym powinna być długość akwarium. W razie wątpliwości postanowimy coś razem . Oczywiście chodzi o akwarium główne nie jakieś kotniki czy separatory. Jedynym wyjątkiem będzie gdy ktoś posiada faktycznie dwa wielkie ( Perez ) czy duże ( Stan ) albo nawet dwa lub więcej równorzędnych nadających się dla pyszczaków zbiorników. Wstawiłem takie opcje i z góry zaznaczam, ze maksymalna ilośc rubryk ( 10 ) nie pozwala na więcej. Oczywiście nadal jest to zabawa do której zapraszam.

Różnice wydają się w tym przypadku więcej niż subtelne. Samice minos mają bardziej niebieskawe płetwy a samce głębszy błękit . Jednak na razie deklaruje to na podstawie kilku fotek bo na żywo raczej widziałem red blue jednej odmiany. Musiał bym jeszcze pogrzebać jak będę w domu. Jestem zdania że powinno się pielęgnować jedną odmianę. Potomstwo z takich mieszanych odmian może być różne czasem bardzo brzydkie takie poszarzałe. Wypuszczanie potomstwa takich ryb w obieg to zbrodnia .

Niestety tego nie unikniemy. Tak jak ludzie chorują tak chorują ryby ;(. Zawsze lepsze coś co zabija pojedyncze sztuki niż jakiś zarazek/kiler wybijający całą obsadę.

No właśnie nie mogę ;( to działanie anyoszustowe coby sobie moderator zwycięstwa nie zapewnił . Piszę to po konsultacji z Sir_Yaro a jak on nie może to gdzie mi biednemu żuczkowi do niego . -- dołączony post: teraz chyba jest OK to akurat mogłem poprawić

A ja troszkę zasmucę i troszkę uciesze. Sądzę, ze do mnie akurat to dziadostwo przyjechało z Astatotilapia. Smukły samiec odbijał i chudł wreszcie przegrał, tak było jeszcze z 2 rybami ale 2 odbiły, utyły i żyją jakby nigdy nic im nie było. Wszystkie jadły. ( Astatotilapia i Mylochromis ).

Synodontis to dodatek podobnie jak zbrojniki .W sumie nie są istotne w tym sondażu. Generalnie nie powinno się wskazywać sztucznych ryb bo są to tylko umowne nazwy rodzajowe ale po pierwsze to zabawa a poza tym nie przewiduje się sali przesłuchań czy tortur aby wydobyć z glosujacego całej prawdy :-D;-). Glosujcie zgodnie z waszą opinią :-)

Astatotilapia jest różnie kwalifikowana. Przykładowo Spreinat wyłącza tą rybę z układu non-mbuna, mbuna i traktuje jak Tilapie rendalii. W literaturze spotyka się różne opinie na ten temat. Na stronach francuskich jest to non-mbuna. Zapewne zgodnie z ich mentorem Tuvilem. Ad Konings uznaje pomimo pewnych wątpliwości że jest to mbuna a dokładnie nawet ryba najbliższa rybie od której wywodzą się pozostałe pyski. Jako że uznaliśmy że stosujemy nazewnictwo Koningsa to trzeba być konsekwentnym i tutaj także trzymać się tego. autora. Swoją drogą ta ryba jest jak mbuna i bardziej mi ją przypomina w zachowaniu -- dołączony post: Ja zaznaczyłem 3 opcje

Zapewne chodzi o mnie :-D nasz wirtualny malawista uznał, że Astatotilapia lepiej pasuje do haps :-D. Tak poważnie pisząc to wydaje mi się że na prawdę nie policzył mnie bo zaznaczyłem trzy opcje a może nasze urządzonko wielokrotnego rozumie dwukrotnego. Napiszę do Informatyków a jak oni nic nie będą mogli zostanie nam pkw :-D czyli rręczna weryfikacja ;-)

Pamiętajcie że mamy do czynienia z ankietą wielokrotnego wyboru .

Ano dobrze :-D u mnie nadpisuje się tekst w jednej opcji. Dzięki Damian. No i zapraszam do zabawy :-D

Zastanawiam się jakie pyszczaki pływają w naszych malawkach. Kiedyś nie było żadnych wątpliwości, że niepodzielnie panowały mbuna. Jak jest teraz ? Sondaż ułoźyłem wg grup z BTN czyli dzieląc pyszczaki na grupy: mbuna - rodzaje Astatotilapia, Cynotilapia, Iodotropheus, Labeotropheus, Labidochromis, Melanochromis, Metriaclima, Petrotilapia, Pseudotropheus, Tropheops haps ( haplochromis ) - rodzaje Chilotilapia, Copadichromis, Cyrtocara, Mylochromis, Nyassachromis, Otopharynx, Placidochromis, Protomelas, Trematocranus, oraz część Stigmatochromis oraz gatunek Sciaenochromis fryeri aulonocara - rodzaje Aulonocara, Lethrinops, Tramitichromis, Taeniolethrinops drapieżniki ( predators ) - rodzaje Aristochromis, Buccochromis, Champsochromis, Dimidiochromis, Exochochromis, Fossorochromis, Hemitaeniochromis, Lichnochromis, część Mylochromis, Nimbochromis, część Stigmatochromis, Taeniochromis, Tyranochromis W razie wątpliwości pytajcie :-D.

Super ... plany, ambitne i słuszne więc powodzenia, przyda nam się jeszcze jeden Malawista z wanną .

Jakie to szczęście, że nasi malawiści wskazują na większe szkła jako minimum przykładowo 240 litrów Szkoda tylko, że często nie mają tam 12-14 ryb, które odpowiadałyby tym 6 w 112tce, tylko nieprzebrana rzesze ryb. Cieszy mnie, że nawet osoby, które nie mają pyszczaków tak radykalnie ukrócają bezsensowne gdybanie . Moze wyjśc z tego samo dobro jeli konsekwentnie będą się tego trzymać w czasie przygody z Malawi. Zasada jest jedna czym większy baniak tym lepiej.

Nie mam wątpliwości, ze Twoje szkło jest super dla ryb które planujesz. Nie ma mowy o przerybieniu. Nie jest jednak kontorlowanym przerybieniem 6 czy nawet 8 najmniejszych pyszczaków w 112tce. Uważam, ze jest to minimum. Absolutne minimum aby zacząć przygodę z Malawi. Twoje szkło nie jest minimum Twoje szkło dla planowanej obsady podchodzi pod optimum a trzeba odróżnić te dwie rzeczy

Pyszczak, pyszczakowi nie równy . Nie widzisz różnicy pomiędzy saulosi 1+5 a stadem ryb ... ja widzę. Jako, że startowałem w czasach gdy 120 cm to było dość duże akwarium a 150 cm bardzo duże wiele osób było zmuszone do pielęgnowania ryb w tych 80 cm i o dziwo dramatu nie było ... jeśli ktoś to robił oczywiście sensownie z saulosi czy sprengami. Ja tez startowałem od 240ki ale znajomi mieli sprengerae czy saulosi w 80 i nie był to problem. Kolega przez 3 lata miał w nim nawet wielosamcowo ( 2 samce ). Oczywiście barbarzyństwem jest włożyć do tego szkła Protomelasa dorastającego do 19 cm czy red reda 15 cm ale wybacz nadal będę bronił tego minimum dla najmniejszych pysków. Zwłaszcza, że do 120 cm baniaka prawie zawsze trafia więcej gatunków niż 1 i zazwyczaj więcej ryb niż 12 do tego są one większe wiec tak na prawdę saulosi czy spreng ma więcej miejsca w tej 112tce niż 3 haremy w 240tce. Szanuje Twoje minimum planujesz fajną obsadę. Trudno twojego szkła nie nazwać malawką jednak pozwolę sobie uznać, że jest to minimum zbyt radykalne. Na 1 cm pyszczaka przypada przy obsadzie saulosi 1+5 2,24 litra brutto, netto ciężko policzyć ale za pewne z 90 litrów wody w tym zostaje a więc 1,8 litra. U ciebie za pewne jest 430 litrów więc na twoje ryby ( zakładając że zostaniesz w tej 500tce z 2 haremami w układach 1+4 i 3+5 u saulosi ) przypadnie 3,03 brutto/2,6 netto. U ciebie wygląda to jeszcze w miarę fajnie. Przyznam jednak, że już w Twoim minimum przy 12 rybach podobnej wielkości jak twoje litrów na centymetr jest o wiele mniej. Tak więc spokojne są tu rozsądni ludzie, którzy jeśli już coś polecają do 112ki to wiedzą co robią :grin:. Jednogatunkowe zbiorniki tez mają swój urok. No ale życzę wytrwałości w twoim wewnętrznym minimum .

Na fazie zostawił bym tak jak jest. Rybki nie robią sobie krzywdy gdy są młode. Czasem 3 samce koegzystują ze sobą lepiej niż 2 . Nieraz trwa to latami. Jest wtedy pięknie. Ryby same pokażą ci kiedy musisz zacząć redukcje. Chyba że już teraz coś takiego się dzieje u mnie w 240 miałem piękne saulosi i to 3 samce potem 2 . http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=13150

Czyli szybka zmiana zdania :-). Oczywiście to twoja decyzja a ryby na tzw dworcu kolejowym pływają gdzie mogą i nie mają zachowań zbieżnych z tymi z natury. Wg mnie o wiele lepiej zaobserwować jak samiec rywalizuje o rewir , buduje kopce tarliskowe czy jak ryba z gatunku mającego to w naturze grzebie podczas zruszania dna razem z tobą. Takie zachowanie jest możliwe tylko w malawce. Akwarium malawisty nie jest nudne i gwarantuje Ci, że zebroides ( afra ) ze swoim rewirem walcząc z innymi terytorialnymi rybami na granicy rewiru to inny wymiar piękna niż ta sama ryba pływająca w tzw zupie rybnej. Mimo wszystko życzę powodzenia i liczę, że kiedyś twoje szkło stanie się malawką

30 jako separator dla samic i 100ka jako kotnik to bardzo fajnie rozwiązanie.

Masz fajnie szkło. Można w nim trzymać około 26-28 małych mbuna w układzie haremowym. Nie jest jednak małą mbuna Cyrtocara czy red red więc liczba ryb powinna iść w dół.. Jeśli masz te ryby które wskazałeś pojedynczo czy w parach to może nawet nie przekroczysz liczby ryb . Nadal to jednak ma niewiele wspólnego z malawistyką . Po prostu masz ryby z jeziora malawi w akwarium ozdobnym. Oczywiście to twoja wola i twoje szkło jednak możesz mieć wspaniałą malawke która te tak zwane akwarium ozdobne zmiażdży również w dziedzinie dekoracyjności. Masz bowiem bardzo długi baniak. Idealny dla mbuna ale też fajny dla pozostałych grup. Przemyśl to sobie. Dużo kolorowych rybek to nie wszystko. Pozostawienie w takim szkle oderwanych od skał mbuna typu acei w układzie 6 rybek, kolorowych i też oderwanych od substratu red redow w układzie 1+4 oraz uzupełnienie tego 2 haremami silnie terytorialnych ale miejszych ryb w tym twojej afry 1+4 oraz pozostawienie samotniczych maingano w układzie 1+1 czy 1+2 dało by ci razem 23-24 ryby i akwarium malawisty. Na pewno ryby wyglądały by też lepiej. Masz jeszcze jednego terytorialiste ( hongi ) ale nie mieszał bym ich z afra i wybrał bym albo te albo tamte i odpowiednio wybrał jeszcze inny terytorialny gatunek gatunek i dietę.

To zależy od wielu czynników gatunek, ryby dorosłe do których mają wrócić. Popularne mbuniaki wracające do popularnych mbuniaków pielęgnowane w dobrych warunkach potrzebują 3-5 msc.

Mam Jagerki od zawsze obecne chodza bez zarzutu 5 i 7 lat ( pierwszą miałem 10 lat od 1994 roku ) i pierwsze słyszę aby ciągnęły więcej prądu niż inne. Teraz mam dwie w klubie 2 w domu ... nawaliła mi kiedyś jedna ale była to używka. Polecam te grzałki. Felerny sprzęt zawsze może się zdarzyć ale to wyjątek. 24 stopnie u pysków mam od zawsze tzn kiedys mialem 25 ale akwaria mi urosły i skoro nie widzę jakichkolwiek zmian w zachowaniu ryb to zjechałem stopień niżej.