Skocz do zawartości

MatiK

Użytkownik
  • Postów

    4328
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MatiK

  1. Daj im trochę czasu
  2. MatiK

    Projekt 1400l

    A mogło być przynajmniej 10cm dłuższe i głębsze tak na oko względem blatu... Gratulacje oczywiście i powodzenia w dalszych pracach czekam co z tego "wyrośnie".
  3. Tak jak pisze @egon44, wsadzasz worki, w których przyjadą ryby do akwarium, otwierasz je oczywiście żeby ryby miały już dostęp do świeżego tlenu, wyrównujesz przez 15-20 minut temperaturę. Następnie stopniowo dolewasz wodę z akwarium do worków celem wymieszania biologii w wodzie i przyzwyczajenia ryb do warunków panujących w akwarium. Kilka dolewek co 10 minut powiedzmy. Na koniec przelewasz wodę z worków nad wiadrem przez jakąś siatkę i wpuszczasz ryby do akwarium (już bez wody z worków). Ma to na celu uniknięcie dodania szkodliwych patogenów, które mogły powstać przez stres ryb oraz ich odchody w transporcie.
  4. Ja miałem Yellow w takim stanie i wszystko wróciło do normy także chyba nie ma na to reguły
  5. Nie chodzi o to, czy przypominają, czy nie. Nazewnictwo "pyszczak" wzięło się od sposobu inkubacji, a nie wyglądu albo miejsca występowania. @suricade słusznie zauważyła, że jeśli ryba nie inkubuje to nie jest pyszczakiem. Co nie wyklucza bycia pielęgnicą. W Malawi jest wiele ryb i nie wszystkie są pyszczakami...
  6. Miałem coś napisać, ale właściwie moje rady pokrywają się w zupełności w tym temacie z @egon44
  7. Stracisz wtedy bardzo dużo frajdy i obserwacji zachowań maluchów, które będą układać sobie hierarchię w stadzie. Nie byłbym o tym tak stuprocentowo przekonany. U mnie pływają dwa samce Hary, jeden z nich nie wchodzi w drogę samcowi Sprengerae, właściwie nawet samiec alfa traktuje go z dużym respektem...
  8. Możesz, ale to opcja na maks dwa gatunki w takim zbiorniku...
  9. Docelowe haremy to teoretycznie 1+4. Teoretycznie bo tak naprawdę to ryby same zdecydują w jakim towarzystwie i liczebności będą żyły. Jednak 3 miesiące to za mało żeby poznać płeć u tych ryb.
  10. MatiK

    Inkubacja dylemat

    To najlepsze wyjście
  11. MatiK

    Inkubacja dylemat

    Jak już w ogóle musisz stresować tą biedną rybę (i nie tylko ją) to 90 litrów będzie lepsze.
  12. MatiK

    Inkubacja dylemat

    Kostka 10 litrowa jest zdecydowanie za mała dla dorosłej samicy. Resztę napisał już Vitek.
  13. Ja bym nie podmieniał tylko poczekał cierpliwie aż NO2 samo spadnie do 0.
  14. Cześć, wg mnie Aristo jest za duże i zbyt silne do takiego szkła. Natomiast jeśli chodzi o hodowlę to w Trzebinii jest Malawian.
  15. Skieruj go na taflę to Ci nie będzie mieszał piachu...
  16. MatiK

    Szafka pod akwarium

  17. MatiK

    Szafka pod akwarium

    Cześć, ja bym jednak dał pionowe w całości, a półki poziome podzielił. Do tego 8 nóżek i będzie pancerne.
  18. @Vitek no jeśli masz możliwość podjechać i zobaczyć to po sprawie Tylko wydaje mi się, że Saulosi nie jest już od jakiegoś czasu odławiane z jeziora, tylko z hodowli przyjeziornych ze względu na zagrożenie gatunku więc ciężko może być o prawdziwy odłów
  19. @Vitek wiem, że Sprengerae to pewniak z racji tego, że ciężko teraz o dobre Saulosi, jeśli nie masz możliwości zobaczenia tych ryb zanim kupisz, ja bym się nie zdecydował... Labidochromis sp. Perlmutt do Sprengerae będzie bardzo fajnym, pasiastym i rozjaśniającym uzupełnieniem. Do tego może Labidochromis sp. Mbamba Bay?
  20. Sprawdzić możesz testami... Metoda na rybę startową to trochę średniowiecze nie wspominając o tym, że szkoda ryby w razie czego... Niby jednej nie powinno się nic stać, ale trochę to niefajne jak dla mnie. Druga sprawa to samo źródło. Sklepy zoologiczne to naprawdę nie jest dobry pomysł, sami nie wiedzą co trzymają, a Teoje rdzawe mogą okazać się miksem Hongi z niewiadomo czym chcesz mieć ładne ryby to zamawiaj w dobrej hodowli.
  21. I słusznie, doskonale Cię rozumiem
  22. Co do wielkości ryb - słuszne podejście, uważam, że tak jest najlepiej zapytałem na wszelki wypadek bo zamierzam zmienić obsadę, a mam Sprengerae i Hary.
  23. Ty decydujesz, czy się da, czy nie więc możesz zrobić sobie naprawdę fajnie dobraną obsadę, która będzie cieszyć oko, a obędzie się bez plastiku i jakiejkolwiek szkody dla ryb.
  24. Na pewno kilka gatunków ryb da się z nimi trzymać Jest jednak kilka zależności. To gatunek samotniczy więc albo trzyma się je w układzie 1+1, albo w jakimś kontrolowanym przerybieniu. Jeśli ta pierwsza opcja to dałoby radę u Ciebie z gatunkami, które są raczej roślinożerne z małą dozą mięsa (np. jakieś Tropheopsy, Auratusy itp. aczkowliek nie polecam bo byłaby rzeź. Lepiej już Acei, jakiś Labeotropheus...). Jeśli druga to w takim zbiorniku sugerowałbym jednogatunkowość. To, że ryby pływały i "bardzo dobrze sobie żyły razem" zupełnie o niczym nie świadczy. Po pierwsze to, że pływały nie znaczy, że wszystko było super. Ryba głosu nie ma więc nie powie Ci, że jest kicha. Ty masz ryby niedobrane ani temperamentem, ani żywieniowo i może przez jakiś czas być spoko, ale przyjdzie taki czas, że skończy się sielanka. Przez to, że trzymasz jak trzymasz nigdy nie zobaczysz prawdziwego piękna tych ryb, ani ich prawdziwych zachowań. Twój wybór, tylko ryb szkoda...
  25. To ja Ci powiem tak... Oddaj wszystko i zostaw same Demasoni jeśli Ci się tak podobają i poczytaj trochę o rybach, które hodujesz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.