-
Postów
355 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Shiroki
-
Nikt im nie gmera w podłożu. Ryby tez. To kryptokoryna parva, wiec zobaczymy jak bedzie. Wkrotce powinna stracic liscie i wyrosną nowe. Zobaczymy.
-
Rozwiazanie dylematu w sprawie "trawki" rozwiązała cryptocoryne parva Na razie rozsadziłem dwie szczepki, na razie sie przyjęła, nie daja jej spokoju okrzemki, ale pojawily sie juz nowe listki, a pyszczaki nie ruszają tej cryptocoryny poza czochraniem sie o nią. No a wystroj akwarium nabrał barw
-
Tło strukturalne typu "wydmuszka"
Shiroki odpowiedział(a) na Coatl1987 temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Sorry, ale to wygląda jak wielka kupa... -
Kamienie. Okrągłe, kanciaste, różowe...?
Shiroki odpowiedział(a) na Engell1 temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
Kamienie z węglem? Ale jakie? Węgiel do akwarium sie nie nadaje, -
A podasz adres?
-
Jakie trawki u Ciebie rosną?
-
Znalezione w necie: Duży Heniek Jest rośliną światłolubną i przy zbyt małej ilości światła ciemnieje, międzywęźla robią się dłuższe. Ma dość wysokie wymagania odnośnie oświetlenia i lubi dobrze nawożone podłoże. Zalecane dozowanie CO2. Jest to roślina dość delikatna, podskubywana przez ryby marnieje. Dlatego polecam do krewetkarium lub akwarium z małymi gatunkami ryb. W dobrych warunkach rośnie dość szybko. Rozmnażanie poprzez sadzonki wierzchołkowe. Przy intensywnym wzroście, wytwarza ona korzenie na łodygach i zaczyna się płożyć, płożące się pędy można odzdzielić i również posadzić. Wymagania świetlne: przeciętne-wysokie Temperatura: 18-28 st. C Twardość wody: miękka-twarda pH wody: kwaśna-zasadowa Uprawa: średnio trudna I taka ciekawostka na koniec. Przy mocnym oświetleniu (u mnie było 4x54W w 216 litrowym zbiorniku a więc 1W/l i przy takim świetle rosła roślina widoczna na zdjęciu) "duży heniek" zamiast rosnąć w górę potrafi stworzyć ciekawie wyglądający dywan - ładnie płoży się po dnie. A do do przelicznika: jest tego sporo w sieci To jeden z nich, cos tam znajdziesz http://lampy-esklep.pl/cms/content/przeliczniki-mocy-źródeł-światł
-
Policzyłem Ci tez współczynnik - nie wiem jakie masz te halogeny (cob-y czy te 10W odpowiada 75 w żarówki i jaki kolor daje światło) ale przyjmując, Ze masz dwa COBy odpowiedniki 75w żarówki, wyjdzie Ci współczynnik 0,93W na litr... Wiec teoretycznie powinno byc ok. ale reakcja Heńka pokazuje, ze mu brak swiatla... warto wiec to przemyslec.... -- dołączony post: Ok. To sie poddaje, Słowo. Moze sa mądrzejsi ode mnie. Powiem wprost, do roslin białe jasne LEd sa niewystarczające. To moja opinia, rosliny potrzebuja czerwieni, w tych COBach nie ma czerwieni prawie w ogole i moim zdaniem tu jest pies pogrzebany,,, Czerwieni jest za mało...
-
Chodzi o Hemiatusa niskiego? Jego wymagania świetlne są dość wysokie. Przy dobrym oświetleniu rośnie zbity i niski, przy słabszym wyciąga się do góry, a przy średnim lub niskim natężeniu światła przestaje rosnąć i ginie. Potrzebuje dość intensywnego nawożenia, do wody. Bardzo szybko reaguje na niedobór żelaza w wodzie poprzez żółknięcie liści. Dozowanie CO2 wspomaga bardzo wzrost tej rośliny. Optymalna temperatura około 25°C, ale dobrze się rozwija w zakresie od 20°C do 28°C. Hemianthus callitrichoides jest jednym z najlepszych i najłatwiejszych roślin pierwszego planu, ponieważ szybko rozrasta się i tworzy niski i ozdobny dywan. Skutek ten jest poprawiony przez pęcherzyki tlenowe, które łatwo gromadzą się na liściach. Jednakże, wiele szybciej rosnących roślin może przysłonić Hemianthus callitrichoides i dlatego trzeba przycinać sąsiednie rośliny co jakiś czas. Ze wzgledu na jego delikatność, powinno sie rezygnować z dużych ryb oraz gatunków przekopujacych podłoży czyli pielęgnic. Oswietlenie min, 0,5-0,7W/l. Przy słabszym świetle pnie sie do góry (jak u Ciebie, bo inaczej byłby raczej niższy) a zacienione gnije i przestaje rosnąć. Wymaga na pewno nawożenia i to do kolumny wody. Jesli żólknie, to oznacza ze brak mu żelaza i mikroelementôw. Daj mu wiecej CO2 i to powinno mu troche pomoc.
-
A co to za roślinki?
-
Warto czasami sprawdzić. Nie widze zdjęcia, nie wiem jakie Kolega ma swiatlo. Jak napisałem, wazne jest w tym wypadku widmo swiatla a nie nic lampy. Ale masz racje, moze byc tu np. brak CO2" nawożenia, czy substratów.
-
Eljot, a to zielone u Ciebie to gloniki?
-
"Widmo jest to rozkład ilości światła dla pełnego zakresu kolorów, jakie w świetle występują. Rośliny potrzebują światła jasno czerwonego (o długości fali od 650 do 680 nm) oraz niebieskiego. Widmo światła określamy za pomocą temperatury barwowej wyrażonej w stopniach Kelvina. Do akwarium roślinnego najlepsze będzie źródło światła emitujące 5500 stopni Kelvina. Różne świetlówki posiadają różnice w ilości światła przypadające na daną barwę. Lampy HQI posiadają tzw. widmo ciągłe. Rośliny nimi oświetlane rosną bardzo dobrze, a światło wygląda naturalnie. Wymagania świetlne poszczególnych gatunków roślin Różne gatunki roślin wymagają różnej intensywności światła. Przykładowo rośliny rosnące w cieniu drzew potrzebują mniej światła od rosnących na otwartej przestrzeni. Jednakże wiele roślin ma podobne wymagania natężenia światła lub może zaadaptować się w dosyć dużym zakresie. Dzięki możliwościom adaptacyjnym możliwa jest hodowla różnych gatunków w jednym zbiorniku. Światła bardzo jasnego (więcej niż 1500 luxów) potrzebują rośliny takie jak np.: Riccia fluitans, Pistia stratiotes, Limnophila aquatica, Cabomba, Limnobium laevigatum, Salvinia auriculata i inne. Światła jasnego (od 1000 do 1500 luxów) wymagają rośliny takie jak np.: Egeria Densa, Ludwigia, Bacopa caroliniania i inne. Światło umiarkowane (od 500 do 1000 luxów) preferują rośliny takie jak np.: Lagenandra, Anubias nana, Echinodorus i inne. Światła przytłumionego (mniej niż 500 luxów) potrzebują rośliny takie jak np.: Vesicularia dubyana, Cryptocoryne affinis i inne." Wszystko znajdziesz tutaj: http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/oswietlenie-w-akwarium-roslinnym-id268.html Dodam jeszcze, ze akwaria holenderskie a w szczegolnosci przy aquaskapingu w stylu Ada, stosuje sie rośliny o bardzo dużych wymaganiach odnośnie oświetlenia, nawożenia, podłoża, etc. bo rośliny tam stosowane, wymagają sporego zachodu. Dlatego niektore rośliny wymagają bardzo mocnego swiatla o odpowiednim widmie (w lampach HQ stosuje sie odpowiednie proporcje widm, w ktorych najwazniejsze jest pasmo powodujące odpowiedni wzrost roslin - czyli pasma odpowiedzialne za widmo czerwono-niebieskie - dla ciekawostki, policja w Stanach Szukajaca nielegalnych plantacji ziółka, stosuje filtry na okulary, wycinajace widmo inne niz niebieskie i czerwone, dzieki czemu widac przesycające sie światło w szczelinach okien piwnicznycb czy w garażach - bo do szybszego wzrostu zioła stosuje sie lampy czerwone i niebieskie, a czesto same czerwone). W zaleznosci od roslin, głębokości akwarium, wazna jest moc lampy. Do wzrostu, ważne jest widmo, odpowiednie dla zdrowia okreslonych roslin. Rośliny np. W świetle w ktorym barwa niebieska wystepuje szczątkowo, bez barwy czerwonej (albo z jej niedostatkiem) pomimo wielkiej mocy swiatla (np. Przy halogenach Power-led kolor zimny biały) spowodują, ze rośliny beda marnieć. Dla przykładu, w Malawi czuja sie swietnie rosliny, ktore maja małe lub średnie wymagania odnośnie swiatla. Nie trzeba wtedy im świecić mocnym światłem i z widmem, ktore powoduje rozrost glonów. Co ciekawe, z tego co odczytalem, przy odpowiednim doborze roslin, i ich ilosci, glony moga nawet zanikać, ze wzgledu na tok ze rośliny absorbują cząstki, ktorymi karmią sie glony. Ale dokładnie tutaj sie nie wypowiem, bo to mi ostatnio kolega klarowal ;-)
-
No to fakt, moze to szpecić. Ja kiedys usuwalem glony z liści. Ale musze nad tym pomyśleć.
-
samica moze ponownie zabrac maluchy do pyska ??
Shiroki odpowiedział(a) na lukaszra temat w Rozmnażanie
Mogą sie rozmnażać w roślinach -
A pyszczaki nie lubią glonów?
-
Nastawiam się na anubiasy (poczytałem, popytałem, wytrzymają i ładnie będą się prezentować - szczególnie: anubias barteri nana, anubias barteri coffeefolia, anubias nana mini oraz lub anubias bonsai (zamierzam je wsadzić w szczeliny skalne). Myślę też o: Microsorum pteropus narrow, Bolbitis heudelotii, Wciąż szukam trawki... Mogę ją zrobić z Cryptocoryne green crisped leaf. Nie wiem czy pasuje to: Echinodorus latifolius (Jest to reprezentant żabienic). Nie wiem czy to wytrzyma:Lilaeopsis mauretiana
-
A czy przypadkiem widmo światła masz złe? Do dobrego wzrostu musisz mieć w widmie przewagę czerwonego koloru (czyli biały bardziej żółty, albo dzienny ale nie biały zimny) z odrobiną niebieskiego (a nie z przewagą niebieskiego). Bo bez tego niezależnie jak mocno świecisz, rośliny są ślepe i nie wyłapują energii potrzebnej do ich metabolizmu. A swoją drogę - mógłbyś się podzielić wiedzą, jako to trawkę masz u siebie w akwa? Byłbym wdzięczny bo szukam takiej do mojego akwa. Myślę, że problem rozwiążesz jak dołożysz do obecnego światła z kilka pasków czerwonych ledów (byle jasnych) Możesz zacząć od czerwonej żarówki...
-
Witam, oglądając filmiki o reefie Malawi, zobaczyłem, iż na granicy litoralu i piasku (czyli to co reprezentuje moje akwa) są kępki takiej wodnej trawy, między którymi pływały sobie aluncary. Już teraz jestem tego pewien, że tak jest. Tak więc mam pytanie - bo dowiedziałem się od znajomego, który nie może sobie przypomnieć tylko nazwy) czy słyszeliście o wodnej trawce (albo drobnych roślinach podobnych do trawy), których nasi Milusińscy nie lubią gryźć? Jest podobno taki gatunek, trawka zielona, o mocnych liściach, rosnąca do wysokości max:5-10 cm, których paszczaki nie ruszają? Może ktoś z Was słyszał? PS: Tak, tak, zamierzam posadzić parę roślinek (anubiasy nano), bo to naturalne reduktory NO3 i dodają do akwa trochę kolorytu Ale bez przesady.
-
samica moze ponownie zabrac maluchy do pyska ??
Shiroki odpowiedział(a) na lukaszra temat w Rozmnażanie
Tu jest fajny film o Malawi i jeszcze dla co niektórych, co mówią, że nic tylko piasek i serpentynit w biotopie Malawi dobrze wygląda, dowód, że w Malawi są też połacie dna całe w roślinach [ame] [/ame] -
Zdążyły sie wyloozować :-) i sie jakieś bzyknęły odstresujaco
-
Jest proste rozwiazanie - bierzesz kamienie, idziesz do kamieniarza i prosisz go o pociecie kamieni.
-
A ja mam pomysł, by gdzies otworzyć watek zdjeć wakacyjnych Ja dwa dni temu snorkowalem koło Korfu i pewnie wrzucę jakąś focię Pozdrawiam z gorącej Grecji
-
Decorativo. Nerwy? Usmiechałem się gdy pisałem do Ciebie odpowiedź. Jeśli wiedzialeś co napiszę, mogłeś od razu napisać odpowiedź na to co odpisalem. Nie zgodzę sie, że napisałem niemerytorycznie. Nie uzyłem też inwektyw. "Nieomylny Deccorativo" nie jest inwektywą, ale oddaniem tego jak ja Ciebie odbieram, gdy piszesz "Ex catedra" Nie znosisz sprzeciwu i powinienes nad tym popracowac. Prawda dla mnie nie jest bolesna. Po latach przerwy stare dobre sposoby okazują sie równie skuteczne. Jak mi juz przypisujesz "inwektywy i dyskredytowanie" to pomyśl czasami w jaki sposob ty sie czasami odnosisz do innych? Nie dyskredytuje Cie, nie pisze ze to co proponujesz jest złe, niedobre i szkodzi. Bo to byłoby dyskredytowaniem. Ja twierdze, ze Twoj sposob To jedna z wielu możliwości, a nie ze jedynym sposobem na dojrzewanie zbiornika, to sposob Deccorativo. Poza twoimi bakteriami, jest masa innych produktow - roznych mieszanek do startowania zbiornika, roznych preparatów. Gdyby było inaczej, te forum miałoby FAQ i finito. A tu pomimo różnicy zdań i różnienia sie w doświadczeniach i pogladach mozemy miec na rożny sposob racje. Nie obrażaj innych tylko dlatego, ze maja inny punkt widzenia, dobrze? I nie projektuj prosze swoich problemow na mnie. Skoncentruj sie na temacie a nie na osobie. Uwazam Cie za bardzo merytoryczna osobę. Ale nie uwazam, ze Twoje poglady sa jedynie słuszne. Pozdrawiam
-
Deccorativo "wszystko wiedzący" witaj Tu Shiroki ;-) Nie jestem profesjonalnym ekspertem, jestem zaawansowanym amatorem, ale poczytałem sobie to i owo, a mając 50-tkę na karku myślę, że parę baniaczków na swoim koncie też mam co pozwala mi na pewien dystans. Jako, że jestem zaawansowanym amatorem, przyznaję się bez bicia. ;-), że ja swoje yellowki wpuściłem kiedy tylko spadły mi parametry po tym jakżeś ryknął na mnie, że ja wyjałowiłem akwarium. Przez Ciebie spać nie mogłem dopóki parę osób podpowiedziało mi co i jak.To nie zmienia faktu, że swoje zdanie mam prawo mieć i widzę w wielu wypowiedziach "expertów" takich jak Ty wielką przesadę i przegięcie odnośnie traktowania "nowych" poprzez wbijanie im "swoich jedynie słusznych poglądów" :-) Nie są jedyne i jedynie słuszne. Na dojrzewanie akwarium jest kilka sposobów z których jeden też słuszny polega na wcześniejszym wrzuceniu do akwarium paru ryb jako starterów. Ponieważ akwaria nasze mają być malawijskie, nie widzę problemu, by w odpowiednim czasie zasiedlić akwarium częśćią pyszczaczej obsady. Wszyscy? Bardzo nie lubię jak ktoś się wypowiada za "wszystkich" jakby oczekiwał w ten sposób dodatkowej kostki cukru i pochwały Ja pamiętam swój start, i po dwóch tygodniach pływały u mnie zdrowe i dorodne Yellowki - tylko o tym tu nie pisałem, by nie przechodzić między innymi twoich połajanek bo traktujesz amatorów tutaj wrednie i bez obwijania w bibułkę Twoje połajanki nie do końca grzeczne (nie chce tu użyć dosadniejszych ocen) i powodujące tylko jedno - z Tak "wielkiej renomy EXPERTEM od Malawi" się nie dyskutuje, tylko robi swoje. Bo "łon" wie swoje i jeśli nie będzie jak "łon chce" to gromy się na łeb powalą. Dlatego ja zamilkłem, poszedłem nie do turków ale do przesympatycznej koleżanki ichtiolog i biolog - pracującej w sezonie letnim m.in w tureckim oceanarium (atracyjnej filgranowej Polki "słowiańska jej krew"), pogadałem z paroma realnymi specami (w moich oczach) od paszczaków i "łoni" mi powiedzieli jasno. Przy starcie nowego akwarium zrób to i to i pilnuj parametrów. I w końcu mnie przekonali. Nie będę wymieniał tutaj mojego autorytetu z tego Forum, bo go zaraz zakrzyczysz, który powiedział mi już na priv: "Zaczął Ci się już proces wymiany azotowej, więc wrzucaj ryby, bo one będą działać na podtrzymanie cyklu azotowego". Możesz się ze mną nie zgadzać, możesz rozdawać swoje bakterie na lewo i prawo jak i kuksańcy wobec tych, co mają inne zdanie niż "część ich wysokości expertów", ale nie jesteś wyrocznią jeśli chodzi o zamknięcie cyklu, a rybom nawet przez chwilę jedna łuska nie spadła z głowy w moim akwarium z powodu zignorowania Twoich wieszczeń. Masz prawo chwalić swoją metodę lania trucizny do akwarium. Masz, nie kwestionuję tego i nie obrażam Ciebie. Ale ja uważam, że to co robili moi ojce, bracia i koledzy, czyli wrzucanie bakterii, zadbanie o złoża w filtrach, "odstanie" wody w akwarium i pilnowanie parametrów oraz wrzucanie po tygodniu a nawet dwóch kilku ryb, co by "srały i sikały" nie jest zbrodnią tylko tak samo uprawnioną metodą jak Twoja z laniem wody amoniakalnej, ale wymagającą trochę wiedzy od akwarysty, więc nie dla amatorów startujących od zera w temacie Malawi i nie na każde akwarium. Żrą, piją, jaka to różnica? To była przenośnia Zacny Kolego. :-) A nie okazja do kolejnego wykładu w Twoim stylu :-) U Ciebie może tak było. Ja umieściłem w swoim wątku kiedy wrzuciłem ryby, jaki był poziom i czego i jak to się niwelowało. Co było w kubłach, co dolewałem i jak i kiedy. Jak siknąłem, to poczatkowo był skok, potem wszystko spadło i po to wrzuciłem ryby, by bakterie miały co żreć STALE i przetwarzać na nieszkodliwe już składniki już STALE. Ja wlewałem codziennie bakterie uzupełniając i podnosząc ich ilość w akwarium a NO2 nie przekraczał granicy, która byłaby niebezpieczna dla moich ryb. Moje zdrowe akwarium jest dowodem, że można o ile nie jest się totalnym amatorem, chce się badać wodę codziennie, ma się pod ręką znajomka, który ciągle powtarza: "Nie słuchaj oszołomów, którzy Ci będą wmawiać nieprawdę z miną autorytetu". Miałem duszę na ramieniu mając 8 yellowków, raźnie tańczących w akwarium, srających pięknie i bawiących się w labiryntach kamulców, które Ci się też nie podobały Ale się udało i wcale to nie była wielka sztuka. Można to powtórzyć i pewnie to powtórzę za jakiś czas - bo mam pomysł, by walnąć sobie super szkło w firmie A ja chętnym mówię - mierz siły na zamiary. Czekaj cierpliwie, twoje akwarium musi dojrzeć, w baniakach bakterie muszą zacząć przetwarzać szkodliwe substancje przemiany materii na mniej szkodliwe i łatwiej przyswajalne i przerabialne przez bakterie. Pamiętaj, nie tylko o zasiedleniu baniaków w bakterie, o wstawieniu do filtrów absorbentów związków azotu (do każdego baniaka takie są, kup je i wsadź je w najwyższych koszykach), ale też o dostarczeniu żywych kolonii z dojrzałego akwarium. Zdradzę Ci, że możesz nawiązać kontakt z którymś ze znajomych nawet tutaj (popatrz sobie skąd każdy jest, daj mu filtr jak się da go podłączyć na kilka dni, niech pochodzi i zaciagnie syfu z jego akwarium, kiedy twoje akwarium będzie dojrzewać. Po kilku dniach wraz z zawartością, podłącz do swojego akwarium albo zalej baniaki wodą z odstałego, dojrzałego akwarium kolegi. Podrzucaj 5-10 ml. bakterii nitryfikacyjnych, mierz dzień w dzień parametry NO2, NO3, NH4, Ph. Gh, zapisuj, analizuj i co się da. I jak tylko po tygodniu, dwóch zobaczysz, że zaczyna Ci wszystko się zerować to oznacza, że akwarium jest jałowe w środki interesujące ale głodne bakterie a to znowu oznacza, że nie masz amonu w akwarium i trzeba go dostarczyć i wtedy albo sobie sikaj, albo dolej jak kolega się tu podnieca wody amoniakalnej i jego bakterie cudowne a nie jedyne na świecie, albo wrzuć padlinę a jak masz nerwy i czas (ja wziąłem sobie parę dni wolnego) z obsady jaką planujesz, kup te pyszczaki, które są najbardziej "twarde" i odporne (a nie kosztowne - kilka sztuk) i niech tam sikając radośnie dostarczają bakteriom pożywki. Obserwuj bacznie co sie z rybami dzieje. Patrz i bądź gotów szybko reagować. Pilnuj parametrów jako i ja pilnowałem - każde wahnięcie tychże powodowało podmiankę (ważne, woda musi być pozbawiona NO3/NH4). Po ok. 2-3 tygodniach cykl Ci się zamknie i w odróżnieniu od tych, co słuchają Deccorativo i innych panikarzy ;-) Wcześniej mogą sobie popatrzeć na pyszczunie Nie chwal się tylko tutaj, że to zrobiłeś, bo się Decoracyjny zaraz na Ciebie rzuci i Cię obrazi Ja tylko dodam Ci Deccorativo, że tak jak opisuję, robili jeszcze kilkanaście lat temu moi koledzy i ryby były zdrowe i szczęśliwe. Miłego dnia wszystkim życzę