
deccorativo
Użytkownik-
Postów
6278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez deccorativo
-
-
Blok absorbera azotanów NO3 na Purolite A520E
deccorativo odpowiedział(a) na deccorativo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Też bym chciał szczęśliwości dla twoich pysków ale mimo że mam bujną wyobrażnię to nie mogą pojąć jak ty to kombinujesz uruchomić. Nawet jak sobie wyobrażę dwa korpusy liniowe 2" połączone szeregowo i całość na cieniutkich wężykach 1/4" od ( osmozy chyba bo tylko tak poza baniakiem może być bezpiecznie szczelne) to nijak nie widzę szans na trójniku przepchać wodę z powrotu zewnętrznego filtra bo w tej nitce będzie tak wielki opór hydrodynamiczny że cała woda pójdzie bezpośrednio do baniaka. Jak dasz bez trójnika to wymienione opory zupełnie zatrzymają wypływ z zewnętrznego - będzie coś tam tylko kapało.- 662 odpowiedzi
-
- usuwanie azotanów
- jak pozbyć się no3 z akwarium
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Biopolimer TMBT - biologiczne usuwanie NO3 oraz PO4
deccorativo odpowiedział(a) na deccorativo temat w Woda
TMBT nie wymaga moczenia ponieważ testy JBLa NH4 i NO2 nie reagują. Można ten biopolimer wkładać od razu do baniaczka. Nie wolno pominąć moczenia 24h biopolimeru NGBC bo generuje coś do wody i to bardzo dużo na co reagują testy NO2 ale i NH4 - tu jest konieczne moczenie. _________________ Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji. -
Biopolimer TMBT - biologiczne usuwanie NO3 oraz PO4
deccorativo odpowiedział(a) na deccorativo temat w Woda
No i ogromne zaskoczenie. Właśnie otrzymałem 1000ml TMBT i albo litry w erybce mają inne albo ktoś się kropnął. Tak wygląda woreczek z 1000ml TMBT w porównaniu z 1000mlNGBC Ponieważ miałem wolną puszkę po 1000ml NGBC wsypałem tam TMBT i tyle mi zostało w woreczku. Duże zakoczenie. Wychodzi na to że TMBT jest w 1000ml dwa razy więcej niż 1000mlNGBC. Te podkówki TMBT są o wiele cięższe niż ta sama pojemność starego NGBC a ich powierzchnia od razu widać że o wiele większa niż tych białych kostek. Teoretycznie więc wygląda że starczy na o wiele dłużej . Z racji dużej twardości bez porów proces znikania też powinien być o wiele wolniejszy. Ja widzę same plusy. Tak wygląda garstka jednego i drugiego biopolimeru Teraz namoczę do mojej Malawki 200l tak z 1/4 litra TMBT i zobaczymy jutro. producent nigdzie nie zaleca wstępnego moczenia biopolimeru przez 24h jak ma to miejsce przy NGBC co tu jest niezwykle istotne i nie pomijalne bo skutki szkodliwe dla ryb. Dla mnie oznacza to tylko że TMBT jest jednak innym biopolimerem niż NGBC a więc i jego praca będzie nieco inna. Ponieważ moczenie wstępne przez 24h to żaden problem ja będę jednak moczył w wodzie z akwarium i tą wodę odlewał. Dawkowanie. Producent zaleca 100ml TNBT na każde 100l wody netto w systemie czyli 1mlTMBT/l wody netto. Podwojenie dawki jeśli potrzebne po 4 tygodniach Nie należy przekraczać dawki 4mlTMBT/l Płukać złoże TMBT w razie zatykania się produktami przemiany wodą akwariową w plastikowym kuble i uzupełniać ubytek złoża raz w miesiącu. tłumaczenie ze strony internetowej producenta http://www.tropic-marin.com/bioactifsystem/np-bacto-tricks-2/?lang=en _________________ -
Hari czekam na wynik z zaparty oddechem a nawet stolcem więc miej litość bo wiesz:D
-
W większości wypadków będzie to trudne. Nawet dla tej smacznej wody z Puław nie są określane:D a nie wiem czy ryby smakują wodę ale na pewno kumulują w organizmach jak ty i twoje dzieci wszystkie metale ciężkie , pestycydy, i trucizny które o dziwo udało ci się dostać - wielu za nic nie może dostać takich półpełnych badań - gratuluję. Można udawać że się nie widzi i tylko smak wody się liczy. Pomiar SiO2 jest dlatego trudny bo test akwarystyczny JBL SiO2 ma przedział od 0,1 do >6 mg/l Te powyżej 6 to kolorek dobrego atramentu do wiecznych piór i czy jest tylko 7 czy 77 mg/l nie odczytasz. Natomiast nasze kranówy A co ja mówię najlepsze wody mineralne na czele z Cisowianką Perlage ( moja ulubiona:D ) zawierają tak cyt" Składnik niezdysocjowany w mg/l Krzemionka SiO2 - 22,1 koniec cytata" Ale to tylko te najlepsze podają składnik niezdysocjowany wiele z góry to olewa- smakiem wody. Jak zmierzyć kranówę bo tylko wyjątkom może się zmieścić w skali pomiarowej. Instrukcja 1/ Trzeba zakupić w aptece lub przez alledrogo Wodę destylowaną super czystą ( nie demineralizowaną i nie destylowaną zapachową do żelazka) 2/ Pobieramy 1ml kranówy z tego kranu co i do baniaka a do tego 9ml destylowanej i wynik testu SiO2 mnożymy x 10 3/ Jeśli nadal wychodzi kolorek powyżej 6 czyli atrament do wiecznych piór powtarzamy pomiar dając 1ml kranówy i 19ml wody destylowanej - z tego pobieramy 10ml do fiolki a wynik x 20 - powinno wystarczyć choć pewności nie mam. Podchodząc do tematu pomiaru SiO2 w kranówie lepiej na siedząco bo może być trudno ustać na nogach:rolleyes:
-
Każdemu zalecam ostrożność i ograniczone zaufanie tak do rybiej chemii czyli preparatów jak innych działań. Zawsze staram się sam poznać mechanizm działania , opis producenta, ale przede wszystkim jak długo jest stosowany i jakie są o nim opinie, jakie to są biotopy i na ile podobne do naszego. Taka zasada ograniczonego zaufania jest także moją dewizą. Nie rozumiem jednak jak ktoś nie przyjmuje do wiadomości faktów. Ten morski "atrament" (także do słodkiej wody) od dziesiątków lat stosują morszczaki do o wiele delikatniejszych organizmów niż pyszczaki i tam od tych dziesięcioleci nie widzą negatywnych skutków. To że pół wieku siedzieliśmy za żelazną kurtyną nie znaczy że po tamtej stronie nic nie było i nic w akwarystyce się nie działo. Ale nie jest moim celem cię przekonać a jedynie uświadomić fakty - możesz dalej latami czekać na skutki "atramentu" na pyszczaki. Natomiast chciałbym byś podał wpływ 6000% dawek krzemianów na młode mbuna jakie fundujemy im w naszej kranówie w porównaniu z tym co młode mbuna mają w jeziorze Malawi i nie pisz że nie zabiją bo to wiem. Dziś powtórzyłem nową metodą pomiar SiO2 w swojej węgrowskiej kranówie i jak pisałem już poprzednio zawiera się między 18- 60 mg/l SiO2 Nie jest to wyjątek a raczej reguła w polskich kranach. Dziś mierząc inaczej potwierdziłem że przekracza nawet te 60 mg/l gdy tymczasem w jeziorze Malawi jest 1,1 - 4 mg/l SiO2. I co Pan na to??? a co chwilę temu pisałeś o nadmiarze wszystkiego.
-
Co do producentów karm dla ryb to nie pisałem nic ale jestem identycznie jak ty zdania więc karmię tropheusy pięcioma róznych firm od Tropicala a NF kończąc. Mam tu swoje zdanie ale to nie ten temat. Każdy producent stara się być lepszy od konkurenta więc nie tylko że uwzględniają co niesie woda w podmiankach ale walą wszystkiego podwójnie. Vide karmy które mają zalecenia podawania połowy tego co typowa karma. Wyrażnie widzę nadmiar wszystkiego w wodzie a nie niedobór mimo że woda stale ta sama. Ty tą nadwyżkę wylewasz ja ją pozostawiam w baniaku tylko zabieram rybom a kieruję dla glonów, bakterii, roślin - to jednak różnica choć przyznaję twoje jest prostsze i tańsze. Za to moja droga prowadzi do bujnego wzrostu glonów i roślin co dotychczas było bardzo trudne do osiągnięcia. Nie wiem skąd ten troj-cośtam wynalazłeś ale moje rozumowanie jest takie wobec Microbe Lift Phosphate Remover ( wytrącacz PO4 i SiO2 z wody do podłoża). Jeśłi jest od dziesiątków lat stosowany przez morszczaków w ich niezwykle czułych ekosystemach korali, ukwiałów i ryb i nie spotkałem ani jednej opinii że szkodzi temu najtrudniejszemu do utrzymania biotopowi to nie może szkodzić ani Tanga ani Malawi. Oczywiście nie dowiemy się jaką pochodzenia roślinnego "curarę" zawiera tak jak ty nie dowiesz się co zawiera twoja kranówa poza podstawowymi składnikami monitorowanymi. Obie to przecież najskrytsze tajemnice firm.
-
To fajnie że emocje opadły, więc możemy powrócić do rzeczowej dyskusji. Obaj Wojtku zgadzamy się że woda i dla nas ludzi i ryb - to życie i sam argumentujesz że to co zawiera jest niezwykle istotne dla życia i zdrowia. Podkreślasz niezwykle istotną rolę mikro i makro elementów w niej zawartych a odrzuciłeś rolę trucizn, pestycydów, metali ciężkich jako twoją sprawę. Zgodziłem się bo każdy ma prawo się truć wedle własnego widzimisie:evil: choć koszty tego ponosimy wszyscy ale to na bok. Każdy z nas ma inną kranówę i są takie regiony kraju gdzie z kranów płynie woda mineralna, są gdzie jest bardzo dobra ( jak twoja) ale większość z nas z miast lub wsi ma wodę tragiczną i dla ludzi i dla ryb. Każdy w swoim baniaku tworzy pewien ekosystem najczęściej przerybiony i bez naszej ludzkiej ingerencji nie zdolny do samodzielnego funkcjonowania. Stworzyłem własny odcięty od kranówy i obserwuję jego funkcjonowanie już 9 miesięcy. Teraz dopiero zauważyłem że poza cyklem azotowym w akwarium trwa jeszcze kilka innych cykli. - cykl obiegu węgla w wodzie w ogromnym uproszczeniu zaczyna się od wrzucenia karmy poprzez konsumentów ( ryby, bakterie,glony, rośliny) prowadzi poprzez DOC do powrotu wszystkich składników do postaci mikro i makro elementów, aminokwasów( vitaminy). Dowodem na to że to wszystko powraca do wody jest niezwykle powolny wzrost TDS bo po pomiarach GH jeszcze tego nie zauważam. Być może właśnie przyroda na jakimś etapie cyklu właśnie włączyła drugi bieg i więcej przerabia z tego nadmiaru a nie niedoboru. Jedynym produktem ubocznym z którym sobie ekosystem nie radzi jest składnik humusowy DOC - ten herbatkowy kolor wody. Nie jest to wyjątek bo zobaczysz to w każdym bezodpływowym jeziorku i ryby tam żyją od setek lat do czasu gdy ktoś tam beczek z odpadami chemicznymi nie utopi. - cykl obiegu fosforu w wodzie - cykl bakteryjny w wodzie z naszą nitryfikacją , gniciem, rozkładem DOC na czynniki pierwsze, łacznie z bakteriami coli ( to te od g....) które są w kranówie ale zgodnie z normą dopuszczalne więc dopiero w baniaczku mogą się mnożyć:evil: Jak w googlach wpiszesz te powyżej wymienione cykle to ja nie odczytuje mnogości i złożoności procesów ale zawsze to w przyrodzie samo się zamyka tylko z jakimś odpadem którego przyroda nie załatwia. Pokarmy które stosujemy opracowali ludzie którzy znają się na potrzebach ryb i wiedzą że to akwaria ( systemy zamknięte) więc w tych pokarmach jest wszystko potrzebne rybie. Nigdy takiej karmy nie znajdzie w przyrodzie gdzie żyje. Więcej z racji zamkniętego systemu widzę ogromny nadmiar wszystkiego co potrzebne rybom do ekstra rozwoju i białek, fosforu, krzemu. Na prawdę to co dajemy rybom opracowują grupy fachowców z wszystkich dziedzin związanych z akwarystyką a nawet poszczególnymi gatunkami ryb więc masz karmę dla tropheusów, koi, bojownika ale i dla waszych predatorków:D i każda firma robi nieco inne z innych komponentów. Wszystko co potrzebne nasze ryby mają w karmie często nawet kompleks witamin ( masz to w kranówie?). Zauważam jedno w takim ekosystemie możliwie odciętym od otoczenia i samokręcącym się z tylko ingerencją w te elementy które szkodzą np. wyłapywanie a potem usuwanie humusu z DOC, czy wytrącanie z wody ciągle powstającego nadmiaru fosforu i krzemu i skierowanie go wyłącznie dla glonów, bakterii i roślin upatruję przyczyny że dotychczas wszystko się kręci idealnie. Raczej w perspektywie rocznej widzę sporadyczne podmiany raz na rok np 20% wody i upatruję w nadmiarze tego co powstaje z tych super karm niż w niedoborze czegokolwiek potrzebnego rybom. Ostatnio ichtiolog który badał rybę padłą w Tanga stwierdził że jedynym powodem śmierci była zniszczona jej wątroba i tak obrośnięta tłuszczem że przestała pracować. Ryba zdechła z permanentnego przejedzenia a nie z choroby czy braku czegoś w wodzie. Nie twierdzę że wiem lepiej i tylko do swoich racji nie namawiam, ale próbuję nieco inaczej i efekty oraz własne spostrzeżenia opisuję. Każdy zrobi jak sam uważa a ja to uszanuję.
-
Wojtku znasz mnie i wiesz że co tu napisałem było najpierw poparte uprzednim moim sprawdzeniem praktycznym. Czy zawsze będę trafiał w punkt - nie wiem, ale nie wsadzę was na minę tylko przyznam że nie wyszło. Tobie z tak ogromnym doświadczeniem też zawsze wszystko wyszło? Ja ostatnio też miałem pomroczność jasną i napisałem że amoniak to tylko poniżej pH7 - dzięki Darku za taktowne sprostowanie. Nie są to co prawda naukowe wywody poparte wieloletnimi testami na rybach, ale praktyczne upublicznienie i do was należy decyzja czy uznacie wyniki za wiarygodne i zechcecie sprawdzić czy też z góry odrzucicie. Każdy zrobi jak uważa.Zawsze powtarzam że nikogo do niczego nie namawiam a jedynie publikuję swoje doświadczenia a że czasami są pod prąd to nie moja wina:D Każdy ma prawo się i swoje ryby truć według własnego uznania, a ja staram się nie truć nikogo i także piję tę wodę jaką mają moje tropheusy. One dostają wodę RO/DI a ja piję RO po mineralizatorze. Nie rozumiem po co takie emocje wokół tematu. O masz jasne stwierdzenie poniżej i jest OK demasoni.
-
Malawi bez Sinic i Okrzemek czyli Malawi na "Zielono"
deccorativo odpowiedział(a) na Guban88 temat w Podstawy
I prawilno dedykujesz. Zależności są trzy a robi to atrament - zamienia PO4 w inny nie rozpuszczalny związek fosforu - ten osadza się na wszystkim w baniaku w postaci osadu - a wytrącona przy okazji krzemionka SiO2 blokuje rozwój okrzemek a jak nie okrzemki to co??? te śladowe ilości NO3 i PO4 w wodzie nie mają znaczenia bo od cholery fosforu jest w tym osadzie. Ryby tego nie odczuwają ale glonom widać że jak najbardziej pasuje. gratuluje Staszku zielonego:D . Słusznie dedukujesz że test na krzemiany jest ci zbędny bo w tym wątku służy nam tylko do potwierdzenia że atrament także usuwa krzemiany. Pojawienie się zielonego a nie okrzemek świadczy że właśnie tak się stało. Potwierdzam też błyskawiczność zmian co opisałem w Woda Biotopu Malawi do walki z okrzemkami. Co prawda tam krzemiany usunąłem stosując wodę RO/Di ale w jedną noc to co było plamką brązową stawało się zielone:p :roll: -
Biopolimer TMBT - biologiczne usuwanie NO3 oraz PO4
deccorativo odpowiedział(a) na deccorativo temat w Woda
Masz rację ale to taka nowość że producencie na razie nie chcą odkrywać kart i za wiele pisać. Opisy więc są bardzo ogólne ale można już się co nieco domyślać. Oprócz tego co wymieniłeś jest jeszcze: - asymilacja roślinna - czyli hydroponika lub "Olobolo w Malawi":D więc mnóstwo rośłin wodnych - asymilacja glonowa - popularne filtry glonowe - asymilacja bakteryjna czyli właśnie biopolimery. Wszystkie trzy opierają się na stałej proporcji pobierania pierwiastków przez organizmy biologiczne czyli 360 C węgla + 16 N azotu u nas w postaci NO3 + 1 P fosforu u nas w postaci PO4. Biopolimer wydziela na swoją powierzchnię stałe gigantyczne dawki węglowodanów czyli C a wyhodowane na tym bakterie zeżrą do tego węgla nasze problemy czyli NO3 i PO4. Jest to więc proces czysto bakteryjny a nie żadna chemia i analogią podobny do wsadzenia ceramicznego złoża dla bakterii nitryfikacyjnych. Ten biopolimer jest analogią ceramiki a bakterie są wszędzie tylko 2 tygodnie potrzeba na rozruszanie złoża. Kiedyś próbowaliśmy to samo osiągnąć stosując w morskich Vodka Metod lub VSV Metod - podawanie stałe dużych dawek węglowodanów do wody wtedy taki biopolimer powstawał w całej wodzie baniaka. To trudna metoda do wytworzenia w Malawi - próbowałem kiedyś ale bezskutecznie - biopolimer jest w tym nie zawodny. Przyszłość biopolimerów też już się rysuje oto ona. Kupisz 5 kamieni ułożysz gruzowisko o z takich i po kłopocie jak się okaże za mało to dokupisz jeszcze jeden kamol. Podobno 1,5 - 2 lata zanim ci znikną:roll: Nie tylko NO3 zwali ale i cały grys koralowy zastąpi wraz z witaminkami i mikroelementami. -
Wiedziałem że tak odpowiesz i miałem już napisać w poprzednim" tylko nie napisz że takie same":p ale pomyślałem że trzeba zostawić furtkę przyjacielowi. Myślę że każda metoda jest dobra jeśli nie powoduje widocznych u ryb lub mierzalnych naszymi nie doskonałymi narzędziami parametrów wody. Tak chemicznych ale i biologicznych. Bardzo ubolewam że dwa fora pyszczakowe które łączy pasja a dzielą tylko róznice w gatunkach ryb i pH o 1 oraz KH i GH które zazwyczaj w kranie mamy właśnie ich a nie nasze. Dlaczego , co i jak w tej Tanganice bez podmian tam pozostaje a wy nie możecie podejrzeć - szkoda. Nie mam zamiaru nikogo na siłe przekonywać do swoich racji ani na siłę prowadzić tego eksperymentu na szkodę dla zdrowia ryb. Tam napisałem że na najmniejsze objawy u ryb albo wykrycie parametrów które uznam za nie właściwe dla ryb - przerwę eksperyment. Dokładnie takie same argumenty tam padały i o tym że powstaje " zupa" i każdy pokój trzeba wietrzyć. Powiem szczerze że jak zaczynałem to też miałem duże wątpliwości czy po czasie nie wyjdą jakieś "klocki" ale czym więcej czytałem tym pewność rosła. Doszedłem do czasu typowej ludzkiej ciąży i donosiliśmy koledzy:P . Nie mam pewności że na pewno donosimy 2-3 lata bo nie wiem czy pożyję. Jeśli tyle lat temu bez osmozy i bez biopolimerów amerykańcowi udało się przez 18 lat - to trzeba próbować. Więc nie będę powtarzał że z podmianką co tydzień wy walicie rybom i rtęć, arsen, DDT, i tysiąc innych trucizn a ja NIE. Czy to w długim okresie będzie miało wpływ na zdrowie ryb - to nie wiem ale dla dociekliwych proponuję lekturę a motto jest takie dla nas ludzi ale i przekłada się to i dla ryb bo my to tylko pijemy a dla nich to całe życie żródło http://www.hydropure.com.pl/czy-woda-pitna-moe-by-trujca,47,25?PHPSESSID=e415a1af9fbbd15b1e49d6b263d7d8f5#a30 " Człowiek dorosły przyjmuje codziennie około 2,5 kg żywności oraz 2,5 litra wody. Tą drogą otrzymujemy od lat coraz więcej zanieczyszczeń pochodzących ze środowiska. Jeśli jadalne rośliny i mięso dostaną od środowiska zbyt dużo trucizn to ulegną zepsuciu i w efekcie nie zostaną dopuszczone do spożycia przez ludzi. Woda nie zginie, woda przyjmie od środowiska każdą ilość trucizn i zostanie przyjęta przez każdy zakład wodociągowy. Niestety tam nikt nie potrafi tych trucizn z wody usunąć, a my musimy ją pić". Prof. Dr hab. ZBIGNIEW JETHON AKADEMIA MEDYCZNA WROCŁAW " Ja będę więc kontynuował :evil: a wam proponuję refleksję. O donoszeniu ikry to proszę do py1szczaka - on permanentnie ma problem na toruńskiej kranówie donosić i ewidentnie to nie wina samicy tylko jakiegoś cholerstwa w wodzie. Ale Piotr ma Tanganikę więc nie może tu pisać a szkoda bo wielu tam zacnych majstrów od akwarystyki - mam wiele szacunku do ich wiedzy.
-
To podaj co dla Ciebie będzie dowodem. Bo sobie z nimi nie pogadasz by ci powiedziały. Za mną przemawia: - ryby donoszą ikrę i mnoża się jak króliki ( mam 5 róznej wielkości pokoleń maluszków tropheusów) - są zdrowe, prawidłowo a nawet ponad standardowo wybarwione - wychlapują wodę z baniaka jak się spóżnię z karmieniem o godzinę - rosną jak na drożdzach a twoje dowody są jakie?
-
O Andrzeju to mnie zabolało i to mocno. Nawet sugerowanie że działam dla swojej wygody a nie dla dobra ryb - to dla mnie policzek. A twoje ryby ci mówią jak się czują przy tej huśtawce parametrów wody co tydzień jaką im sprawiasz? W większości przypadków to gwałtowna zmiana temperatury, pH, alkaliczności KH , mineralizacji wody GH, natlenienia wody, równowagi osmotycznej. Bezdyskusyjnie najlepsze warunki nasze ryby mają w jeziorze Malawi a tam te zmiany albo żadne od tysięcy lat albo wybierane przez samą rybę. W akwarium to ty je co tydzień katujesz tą podmianką bo sobie nie potrafisz poradzić z głupim NO3 które w jeziorze jest nie wykrywalne, a u ciebie skacze jak kangur, więc nie sugeruj działań na szkodę ryb. One wytrzymują bardzo wiele - nawet KH =70 ( pamiętasz ten stary temat z sypaniem sody w każdej podmiance) Przecież to też wina podmianek:evil: jakby nie robił to by nie zrobił z wody Domestosa. Cały temat jest na KMT bo odbywa się w tym biotopie i nie jest to tylko siup do kaseciaka 1000ml NGBC i "hulaj dusza piekła nie ma" i podmianek też. Zapewne zauważyłeś że mierzę kilka jeszcze innych nie standardowych parametrów wody. Dla tych którzy chcieliby pójść moją drogą bo albo są zmuszeni przez życie albo taki ich wybór to podam że oprócz tego 1000ml NGBC albo innego biopolimeru w kaseciaku siedzi jeszcze: 1/ Blok absorbera na 1000ml Purolite A520E który teraz nie ma za zadanie adsorbować NO3 tylko klaruje wodę wyłapując z niej humusowe składniki DOC co zamyka cykl obiegu węgla w akwarium podobnie jak NO3 zamyka cykl azotowy w akwarium. Co miesiąc go regeneruję i ilość humusu jaki blok wyłapuje a ja wywalam z baniaka jest szokujący. 2/ W kaseciaku siedzi także Boyd Chemi Pure Elite - opracowany przez Dicka Boyda wkład na to by nie podmieniać wody. On nad wkładem by nie podmieniać wody pracował już gdy jeszcze wielu z was nie było na świecie, a Chemi Pure przez ponad 60 lat weszło wszędzie na świecie do morszczyzny i wywindowało mały sklepik akwarystyczny do światowego gracza w akwarystyce. To najlepsza rekomendacja o skuteczności - 60 lat sprawdzania czy działa i u tysięcy akwarystów. Dick przez 18 lat aż do śmieci nie podmieniał (niemal ) wody w swoich baniakach. Tu można poczytać więcej http://boyd--enterprises.com/history/ i dowiedzieć się więcej. Systematycznie co tydzień też wlewam dla ryb witaminy i mikroelementy - Microbe Lift Vitamins&Amino Acids Fresh Water. oraz raz na miesiąc Kordon Tidy Tank - bakterie odmulające i usuwające odór. U mnie woda w baniaku ta sama od 9 miesięcy pachnie jak ta woda RO/DI jaką dolewam za odparowaną - czyli zupełnie bez żadnego zapachu a twoja pachnie jak w sklepie akwarystycznym - na bank;) jeśli w ogóle nie śmierdzi.:evil:
-
Kolego dostałeś alternatywę do tego zbiornika jaki planujesz ja ci dam przeciwstawną alternatywę do tej eljota. Trzymaj się wybranych ryb bo przepiękne - to moje Cyrtocara moorii Malawi Blue Dolphin ale znacznie powiększ zbiornik:D bo rosną bardzo duże tak że można sobie z nimi spojrzeć prosto w oczy. Jak dla mnie te ryby -to majestat Malawi.
-
No to żeś się wielu kolegom naraził - oj ci się dostanie. Wiesz wielu tu od lat próbowało z roślinami w Malawi i w najróżniejszych kombinacjach nawet z tymi które wymieniasz. Ja bym z większą pokorą podchodził do sprawy bo: Jak Mbuna nie skoszą to non-Mbuna wykopią. Czy ty wiesz chłopie że taki kurdupel Maingano potrafi wyrwać dól do samego szkła w 5-7 cm piasku - te korzenie to obklej ciężkimi kamieniami bo jak nie wykopie to przewali. Tu gdzie sobie wykombinują dól to żadne rośliny nie mają szans czy to roślinożerne czy każde inne. Wkleję ci kiedyś zdjęcie jakie góry po 20 cm potrafią usypać by w innym miejscu było 0 piasku. Ale jestem ZA eksperymentowaniem i po raz pierwszy u siebie widzę jak narybek tropheusów chowa się w "lesie nurzańcowym" a nie między kamieniami. Moja rada - jak wykopią to w tym miejscu już nie wsadzaj bo i tak przegrasz z nimi - próbuj w innym. Powodzenia
-
Taki temat: "Na ile można ograniczyć podmiany wody" od 9 miesięcy ciągnę na forum KMT. Niestety forum jest hermetyczne czyli tylko dla zarejestrowanych tam, więc jedyne co mogę to skopiować ostatni mój tam wpis. Spór o odpowiedz na takie pytanie między mną a Andrzejem Wroc trwa nieprzerwanie chyba od roku. On twierdzi że podmiany były są i będą. Ja natomiast twierdzę że podmiany były ale już nie muszą być i od 9 miesięcy prowadzę Tanganikę zupełnie bez podmian wody - tylko dolewki wody RO i tylko tyle co odparowało. Biotopy bardzo podobne ale niestety tu jest Malawi więc skopiuję tylko ostatni z przed miesiąca wpis. Spokojnie czekam aż Andrzejek wreszcie zauważy ten brak podmian, bo najtrudniej się walczy ze stereotypami. Jutro będzie już nowy wpis Tanganika - 9 miesięcy bez podmian:D Z moich doświadczeń wynika że następuje tak ogromna stabilizacja parametrów że nie tylko ciągły monitoring jest zbędny ale z góry wiem jakie wyjdą wyniki wielu parametrów wody. Po prostu od wielu miesięcy się nie zmieniają. Oto mój wpis na forum KMT " Temat: Na ile można ograniczyć podmiany wody 8 m-cy bez podmian wody 19.04.2015 Parametry po 8 miesiącach w tym pierwsze 3 miesiące podmiany 10%/m-c pH - 7,6 ± KH - 11 ↓ GH-7 ± NH4 <0,05 poniżej czułości testu JBLa NO2 <0,01 -"- NO3 - 5mg/l PO4 -0,5 mg/l ↑↑ rR - 46 ↓↓ SiO2 - 0,15 mg/l ↓↓ :?: :?: TDS - 8400 uS/cm ± ORP Redox +60mV ↓ Nie jestem przeciwko podmianom wody w akwarium ale testuję tylko ich brak :mrgreen: Zauważalne zmiany po miesiącu: Przybyło następne czyli już trzecie pokolenie - widzę 2 szt maleńkich jeszcze nie wiem czy T. Bemba czy Maswa :yes: - jak dla mnie konsekwentny objaw dobrostanu dla ryb Alkaliczność wody KH - powróciło do wyników z przed dwu miesięcy Mineralizacja wody GH - sztywno bez zmian W ciągu tego miesiąca nastąpił gwałtowny wzrost NO3 z 2,5 mg/l aż do ok 12-13 mg/l okazało się że wsadzone 6.02,br 900ml NGBC stopniało do 350ml i biologiczny system usuwania azotanów trzymał, trzymał aż nagle puścił azotany. Już od jakiegoś czasu nie widziałem wylatujących farfocli i nie skojarzyłem dlaczego Maswy się na mnie obraziły :mrgreen: Silnie także wzrósł poziom fosforanów co spowodowało spadek wskażnika Redfielda = stabilność glonowa. Najdziwniejsza jednak jest sprawa z krzemianami - przez miesiąc z 1,2 spadły do 0,15 mg/l a jest to minerał którego nic nie rusza. Nie wkładałem pochłaniacza krzemionki. Identyczną sytuację znikania krzemianów ( w tym okrzemek) odnotował mój kolega z KM guban88 któremu w walce z sinicami zaleciłem NGBC + "atrament morski). Ostatnio pisał że nie ma wcale SiO2 a też nie dawał pochłaniaczy . Co dziwniejsze zrobił 20% podmiany kranówą ( SiO2 poza skalą JBLa) więc mu wzrosło w baniaku do 1,2 mg/l SiO2 po czym za kilka dni zniknęło - ma znowu poniżej wykrywalności. Czy ktoś z kolegów stosuje Microbe Lift Phosphate Remover ??? Dalej nie widzę żadnych objawów tworzenia się "zupy" jak również nie ma powodów do " wietrzenia pokoju" ale wyrażnie coś mi wyjadło z zupy krzemionkę :shock: Okrzemek nie mam więc albo "atrament" albo świderki na skorupki ale chityna to nie krzemiany. Nie mam pojęcia kto wyjada zupę ale dałem mu też witaminki :grin: Nowa porcja 500ml NGBC moczy się do jutra i uzupełniamy ubytek. Z rachunku wynika że tygodniowo znikało około 55 ml NGBC ale spoko mamy zapasik :yes: Okazuje się że przeczyszczenie kostek z glutów i poprawa cyrkulacji wody przez złoże NGBC ma znaczenie. Wczoraj po pomiarach zrobiłem to i dziś pomiar NO3 - :shock: okazuje się 5 mg/l. Spadło od wczoraj z ok 14 do 5 mg/l. Robię zawsze testem Saliferta i JBLa więc pomyłkę wykluczam. Coraz bardziej widzę jako rozwiązanie - deccoreaktorNGBC który czyści kostki i zapewnia nie hamowany przepływ przez złoże. " Wyjaśnienie. Pojęcia tworzenia się z wody "zupy" i konieczność "wietrzenia pokoju" to koronne argumenty moichoponentów na tamtym forum:D Oczywiście już wyjaśniło się co zjada krzemiany w baniakach widać też stan Anubiasa i "Las Nurzańcowy"
-
Malawi bez Sinic i Okrzemek czyli Malawi na "Zielono"
deccorativo odpowiedział(a) na Guban88 temat w Podstawy
Dobre pytanie Darku, ale myślę że przede wszystkim korzeniami:D A na poważnie - wiesz nie jestem zupełnie obeznany z rośłinkami wodnymi ale podparłem się wiedzą internetową i coś tam wytłuściłem by waliło po oczach żródło http://akademiamlodychnoblistow.pl/faq_reader/items/id-119-w-jakiej-formie-rosliny-pobieraja-fosfor-z-gleby.html cyt " Rośliny pobierają fosfor przede wszystkim w postaci rozpuszczonych w wodzie jonów fosforanowych, zwłaszcza H2PO4− w środowisku kwaśnym i HPO42− w środowisku zasadowym, ponieważ zaś warunki w ryzosferze zwykle są kwaśne, przeważa pierwsza postać. Zakorzenione rośliny wodne pobierają fosfor bądź z wody, bądź z osadu, w zależności od jego ilości w danym medium. Pobieranie fosforu przez rośliny nie zachodzi równomiernie w czasie. Rośliny w najmłodszych fazach pobierają go mało, po czym następuje dość gwałtowny wzrost, a następnie wyhamowanie." Widać w naszych silnie zasadowych ( alkalicznych) wodach lepiej pobierają z osadów z piasku niż z wody bo po strąceniu fosforanów PO4 rosną jak szalone. Widać w naszych baniakach brakuje tego HPO42 a po atramencie czegoś co im pasuje jest pod dostatkiem. Tak dużo że dziś zapchała się metrowej długości zielonymi glonami pompa w oczku i wyławiałem nadmiar. Powiem ci że nadmiar glonów zielonych może być dokuczliwy. Nie wiem dlaczego akurat mój anubias po tej operacji marnieje ale to fakt zauważalny. Jak u większości korzenie przycisnąłem kamieniem wypuścił takie wąsy korzeniowe nawet na wierzchu i rósł podobnie jak nurzańce czyli słabiutko - po atramencie zdycha i to widać. Wszystko to wymaga potwierdzenia bo to na razie tylko Gubana i moje spostrzeżenia i doświadczenia. Potrzebna wasza pomoc. -
Arku powiem ci że nie mam pomysłu na ratowanie tego co masz. Widzę że obserwuje nasze zmagania aarset może Pan Piotr coś podpowie, może eljot:D . Moim zdaniem masz jakąś totalną "czarną dziurę" z biologią i w dużym ale i w tym kotniczku także . Ty tam nigdzie nie masz biologii. Literatura podaje że dawka śmiertelna dla ryb akwariowych to NO2 = 2 mg/l inne żródła podają 5 mg/l ale to dla karpi no i widać nie dotyczy to ryb Jej Królewskiej Mości. Mogę tylko podejrzewać dlaczego po 3 miesiącach w kotniczku nie wytworzył ci się cykl azotowy choć na etapie nitryfikacji i choć na garści piasku i jednym kamyku. Mój kotnik 35l z 30 szt P. saulosi 3-4cm bez ceramiki z takim samym AqC500 i gąbeczką cały czas trzymał NH4=0 i NO2 =0. Jedyne co mi przychodzi do głowy to 1/ Oddaj ryby do sklepu i to wszystkie i dowiedz się jak oni utrzymują cykl azotowy w swoich akwariach. 2/ Ustal czy twoje wodociągi stosują ClO2 ( tlenek chloru) do odkażania wody wodociągowej. 3/ Zacznij od początku - wylej cała wodę napełnij wodą RO i daj ten Seachem Stability od nowa i wlej na każde 200l wody netto - 1 ml Wody Amoniakalnej, co tydzień mierz NH4 i NO2 aż ten ostatni spadnie do 0 - wtedy wpuść ryby ale wszelkie podmianki tylko wodą RO preparowaną dla Malawi.
-
Potwierdz że nie podałeś błędnie wyników z tego kotniczka: Masz po 3 miesiącach tam takie parametry wody? NH4 = 0,25 mg/l NO2 = 2 mg/l NO3 = 40 mg/l Jaka jest w kotniku filtracja? Jak duże i ile ryb pływa w dużym akwarium?
-
tak coś czułem - od samego początku nie tak. Wyrzuciłeś najcenniejszą rzecz dla akwarysty - pracujące złoże biologiczne. Więc baniak startuje od zera. Mamy tylko 2-3 dni na reakcję. Opisz wszystko o tym akwarium z narybkiem. pilne coś ty chyba nie z Konina do nas piszesz?
-
no wszystko nie tak jak być powinno i wszystko wskazuje że problemy dopiero przed tobą. co się stało ze starą ceramiką ze starego baniaczka??? tego NH4 =1 mg/l to się nie obawiaj bo przy pH -8 wszystko zamienia się w nie zabójczy amoniak NH3 ale nie szkodliwy dla ryb jon amonowy NH4. Dopiero jak za ten amon wezmą się bakterie to NO2 może zabić ryby. Gdzieś przy tej przeprowadzce zgubiłeś wszystkie bakterie nitryfikacyjne i to zupełnie - do końca bocykl azotowy rusza od samego początku. Nie straszę ale musisz być przygotowany na ostrą walkę o ryby. Czy dałeś bakterie teraz jeśli nie to jak najszybciej Seachem Stability albo Prodibio Biodigest i żadne inne a szczególnie z pożywką by ci nie sprzedali. -- dołączony post: Sorki za postbypost ale czas nagli a kolegę zatkało Arku nie ruszaj tej wody w akwarium z narybkiem.!!! to może być ostatnia deska ratunku. Podaj ile to litrów wody i jaka tam jest filtracja biologiczna
-
Nowa metoda usuwania zasiedziałych sinic i okrzemek by Guban
deccorativo opublikował(a) temat w Glony
Metodologia została opisana tu http://forum.klub-malawi.pl/malawi-sinic-okrzemek-malawi-zielono-p319939.html#post319939 Opiera się na zastosowaniu biopolimerów typu NGBC lub TMBT które utrzymują NO3 na stałym bardzo niskim poziomie. Pozwala to na zmniejszenie podmian do raz na 3-4 tygodnie i po 10%. Taki system podmian prowadzi do tego że nie wprowadzamy do akwarium stałych co tygodniowych dużych poziomów krzemianów SiO2. W większości wody kranowe w Polsce zawierają duże ilości krzemianów znacznie powyżej dopuszczalnych poziomów w akwarystyce słodkowodnej - czyli 0,2 mg/l SiO2. Zazwyczaj kranówa zawiera krzemianów powyżej 6 mg/l co wykracza poza skalę testów kropelkowych JBLa. U mnie w Węgrowie jest między 18 a 30 mg/l więc widać z czym walczymy. Po odcięciu się od stałego dopływu krzemionki usuwamy ją wraz z PO4 jedynym sprawdzonym preparatem do wytrącania z wody akwariowej. Jest to potocznie zwany morski "atrament" czyli Microbe Lift Phosphate Remover ( i żaden inny specyfik na krzemiany). Pozwala to na stałe utrzymanie w akwarium poziomów NO3 - 1-5 mg/l PO4 - 0,1-0,2 mg/l SiO2 - 0,1-0,2 mg/l Mimo że w wodzie nie ma ani azotu ani fosforu to wszystko zostało wytrącone do postaci nie rozpuszczalnej w wodzie i zalega na szybach, kamieniach,piasku i w piasku. Tak ogromna poduszka z nawozów fosforowych to najlepsza podkłądka pod rozwój zielonych glonów zamiast okrzemek i sinic. Niestety w zasiedziałych baniaczkach musimy zacząć od zakupu wiarygodnych testów czyli polecam JBLa lub Saliferta na NO3 PO4 SiO2 bo z chemią nie ma żartów i na ślepo się nie da. Chętnie wspólnie z kolegą Gubanem pomożemy ale przy opisie problemu i podaniu wyników tych trzech parametrów wody.-
- 10
-
-
Malawi bez Sinic i Okrzemek czyli Malawi na "Zielono"
deccorativo odpowiedział(a) na Guban88 temat w Podstawy
Jeśli mogę o coś prosić to o trzymanie się tematu. Zapewne kolega Guban nie przypadkowo temat umieścił w Podstawach i dokładnie opisał start nowego baniaczka tylko jedną drogą i bez alternatywy. W takiej sekwencji zdarzeń: Baniak- Woda-Uzdatniacz-Pożywka-Bakterie-"atrament" Microbe Lift Phosphate Remover - czekamy aż dojrzeje - nikt nie przypomniał RYBY!!! - biopolimer (NGBC albo TMBT do wyboru) a potem jedziemy na miesięczny urlop jak napisał hari. Ponieważ temat jest nowatorski, kontrowersyjny i wymaga identycznego sprawdzenia przez wielu odważnych kolegów ( przecież lejemy chemię co prawda naturalne wyciągi roślin ale nie zła musi to być "curara" ) to proszę tylko o tej metodzie tutaj. Temat - StillOkrzemki czyli w wolnym tłumaczeniu Stalowe Okrzemki prosiłbym w kategorii Glony:( Sprawdzone to zostało dopiero na hulających dwu zbiornikach a temat zapowiada się na kilkaset wpisów to bieżące problemy z okrzemka oraz inne alternatywne metody walki z okrzemkami i sinicami oparte na "nieatramencie" jakie za chwilę znajdziecie w ofertach róznych firm typu Azoo, Salifert oraz na pochłaniaczach PO4 i SiO2 typu Seachem Phosguard, Sera Marin Silica Clear a nie atramencie który jest tylko jeden jedyny i nazywa się - Microbe Lift Phosphate Remover ( specjalnie dałem fotkę by nie kombinować). Moim zdaniem przydałby się opis w kategorii Glony dla tych co dawno wystartowali, ale ciągle ze StillOkrzemki walczących . Co ty na to Guban? EDIT Opisana metoda oparta jest na założeniu : 1/ Minimalnego dokładania SiO2 z kranówy poprzez zminejszenie podmian do raz na 3-4 tyg po 10% wtedy atramentu nie lejemy ciągle ( nie znamy skutków tak częstego dawkowania) Ja wlałem raz miesiąc temu i nie dolewam kranówy bo na razie starcza deszczyk jak pada. 2/ Biopolimery z zasady swojego działania przeciwdziałają powstaniu sinic bo cyjano to też bakterie a biopolimer zabiera im żarło na swoje bakterie jedzące NO3/PO4. 3/ Biopolimery stymulują cała biologię w zbiorniku intensyfikując poprzez węglowodany cały system do szybszej i lepszej pracy. Przekłada się to na całą biologię glonów, roślin i bakterii. Adsorbery typu Purolite A520E nie stymulują biologii zupełnie - chemicznie wyłapują NO3 i koniec więc to nie to samo co biopolimer. Wpływ powyższego na efekt "Zielony Baniak Gubana" znamy a bez biopolimeru a tylko suche wyniki liczbowe nie muszą dać tak oczekiwanych zmian.