pozner

Byłbym ostrożny, bo z tego zoologa możesz coś przywlec z tą biologią. Wpuszczenie kilku maluchów (jeden gatunek) nie będzie dla nich groźne, a w sposób naturalny, stopniowy ruszy cykl. Start na WA skraca proces nieznacznie, ale jest nagły, szokowy, intensywny. Dlatego są z nim problemy.

Jeszcze jedno, zauważyłem, że glony zaczynają oddawać tlen do wody. Widzę pojedyncze bąbelki powietrza na ich powierzchni.

No i nochale zaczęły swoje jazdy. Na razie delikatnie. Pretendent, jak widać, w swoim poddaństwie odbarwił się nawet, ale nie spierniczył, czyli aspiruje. Trzeci samiec, ten po przejściach, póki co kibicuje. Zobaczymy, co dalej. VID_20200408_214113.mp4

Tym się nie przejmuj. Naturalny instynkt samozachowawczy maluchów. Wystarczy, że jedna się spłoszy, a reszta idzie w jej ślady. Z czasem nabiorą zaufania, a w miarę dorastania też to zaniknie.

Witaj. Wszystko fajnie wygląda. Zdjęcie akwarium wyszło trochę czerwone, ale to pewnie kwestia telefonu. Nie, żebym krytykował, ale ten kolor i ta aranżacja przypomina mi krajobrazy Arizony. Jeszcze do tego tło z zachodzącym słońcem i byłby komplet. Tak wygląda to na tym zdjęciu. Niestety, łupek nie jest wdzięcznym materiałem do aranżacji. Ale tak, jak napisałem, wygląda to fajnie

U mnie te boczne kamienie stoją na innych kamieniach. Dochodzą prawie do lustra, ale ja mam "tylko" 65cm. U Ciebie nie muszą dochodzić przecież do lustra. Postaraj się je po prostu dać jak najwyżej. Moduły to dobry pomysł. Też o nich myślałem, ale nie mam warunków.

Kolega @Tomasz78 podlinkował moje akwarium (miło mi, że podał je, jako wzór do naśladowania), więc dla zobrazowania tego, co jest w tym akwarium napiszę, że to tylko 15 kamieni. Nie licząc oczywiście tych płyt wapiennych. Jest tego też ok. 350kg. Powinieneś celować w duże kamienie, małych masz już sporo.

Tylko musisz ją też zabezpieczyć, bo spuchnie jak zwykła sklejka. Ona ma tylko klej wodoodporny.

Supreme Plant dedykowany jest wschodnio afrykańskim pielęgnicom zeskrobującym glony ze skał. Natomiast Premium Cichlid Plant jest dedykowany głównie tanganijskim Tropheusom. Obydwa pokarmy oczywiście się nadają, ale ta różnica wskazuje na to, że Supreme Plant jest jakby stworzony dla naszych malawijakich pyszczaków. Tak to odbieram. Z jakiegoś powodu wyprodukowali te dwa pokarmy, chyba nie tylko dla zysku?

Dla Malawi lepszy chyba będzie NF Supreme Plant.

Agresywny i do tego terytorialny (nie tylko w czasie tarła) gatunek. Przy 160cm. długości inne ryby mogłyby mieć mało miejsca do pływania. Z tego, co się orientuję, to Protomelas Johnstoni Solo jest spokojniejszym gatunkiem. No i dieta pasuje.

Nie wiadomo, czy nie weźmie tego dosłownie. Ale nawet orientacyjnie, to 2 granulki na rybę? Raz dziennie? Młode, które mają zwiększone zapotrzebowanie energetyczne powinny nawet orientacyjnie więcej dostawać. Nawet jednorazowo przy karmieniu więcej, niż raz dziennie. Nic dziwnego, że później czytamy, że ryby chorują. Gdy są niedożywione, to ich odporność spada.

Ty tak poważnie?

Non mbuna nie niszczy tak roślin, jak mbuna. U mnie nie ruszała roślin. Oczywiście może sobie wybrać to miejsce do tarła i tam wykopać dołek, ale można rośliny osłonić kamieniami.

Za słabe światełko tam masz. Z samych korzeni nie da rady.

Nie sprawdzałem, sądziłem, że jest mniejszy.

Te Protomelasy, poza roślinną dietą, są agresywnymi i terytorialnymi rybami. Nie tylko w okresie tarła. Zdominują Ci akwarium i reszta ryb będzie się tłoczyła z boku akwarium. Jeśli chcesz mieć drapieżnika w takim akwarium, to może to być tylko relatywnie nieduży drapieżnik. Może to być wspomniany Sciaenochromis, może jeszcze Exochochromis anagenysy i ewentualnie Dimidiochromis strigatus. Ten ostatni nie jest mały, ale ma opinię spokojnego. Kolory na pewno mogą Ci zapewnić Placidochromis mdoka. Jeśli nie zdecydował byś się na Exochochromisa, to jeszcze yellowy. Niebrzydkie samice ma P. johnstoni solo. Samiec jest bardzo ładny. Konkludując, mógłbyś mieć np. taką obsadę: stado Placidochromis mdoka, Labidochromis caeruleus, P. johnstoni solo, Sciaenochromis Fryeri lub Dimidiochromis strigatus. Ewentualnie jeszcze jakaś Aulonocara, np. jacobfreibergi.

Wszystko wskazuje na to, że z samcem będzie wszystko w porządku. A już spisałem go na straty. Nie jadł, trzymał się z boku, blisko lustra wody i był mało aktywny. Teraz już je (widać już brzuch) i jest dużo aktywniejszy. Pływa już wszędzie. Myślałem, że coś przywlokłem z Diskusa (i może coś przywlokłem), bo ryby ogólnie zaczęły się trochę inaczej zachowywać, ale wszystko wróciło do normy i nawet ten samiec ma się lepiej. Szkoda by go było, gdyż jest największy z tej trójki.

Chciałem tylko pokazać, jak to wygląda w zestawieniu z rybami, bo bez tego porównanie nie jest miarodajne. Ale masz rację, nie ma sensu tego ciągnąć.

Czy S to rzeczywiście taki pył? VID_20200327_102600.mp4

W tym wypadku tak. Sądziłem, że L będzie trochę większe od M, a okazało się, że to przepaść. Ale dość OT. Napisałem o tym, bo ktoś mógłby pomyśleć, że L też jest małe.

Ale tylko S i M, bo rozmiar L, to prawdziwe L. Kupiłem kiedyś Premium Cichlid i stoi do tej pory.

Andrzeju, nikt nie twierdzi, że nie będzie ok, ale Ty z kolei twierdzisz, że S jest za drobny, co nie jest prawdą. Stąd ta cała dyskusja. Kolego @Mirizag, meżesz zastosować S, albo M. Obydwa, jak widzisz po relacjach kolegów, będą dobre. Może kup najmniejsze opakowania obydwu rozmiarów i sam zdecydujesz. Jeśli uznasz, że M jest za duży, to zostawisz go na później. Jeśli M będzie lepszy, to zostawisz S dla narybku