Skocz do zawartości

piotriola

Użytkownik
  • Postów

    2355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotriola

  1. Protomelas Namalenje nie jest zróżnicowany kolorystycznie, wygląda tak jak pokazał krzysiutoja. Różnice w internecie wynikają z powielania i dodawania błędnych nazw przez sprzedawców. Zdecydowana większość nie zna prawidłowych nazw i ja osobiście nie daję wiary w te internetowe nazewnictwo.Nazwa Haplochromis Boadzulu była używana przez Wiecheckich. ( Staeck 1982). Wymieniłeś Chinyankwazi fire blue , nazwa prawidłowa to: Protomelas taeniolatus Chinyankwazi i rzeczywiście jest niebieski. Protomelasów jest naprawdę wiele, nie da się ich pomylić . Poniżej wstawię fotkę z książki Ad abyś nie myślał że nabijam Cię w butelkę.
  2. Nikt tu się nie sprzecza, my wymieniamy tylko poglądy. Tak jak kolega napisał , te ryby same się mnożą. W grupie którą posiadasz wygląda to podobnie. Jak coś, śmiało pytaj pozdrawiam
  3. Ja w odróżnieniu do Ciebie problemy związane z wszelkimi dewiacjami przy rozmnażaniu doszukuję się w integracji człowieka. Zdarzają się różnicę, ale czy nie są one powodem zgoła różnego sposobu rozmnażania tych ryb. Może warto spróbować pozostawić narybek z samicą i zobaczyć jakie będą tego efekty, bez znaczenia z jakiej grupy będą pochodzić ryby. Może trzeba by zadać pytanie, kto pozostawia przez kilka dni młode z samicą ? Pan Pawlak napisał tak: ,,Ważne jest, aby wypuszczały narybek same, gdyż sztuczne wylęganie powoduje że młode po uzyskaniu dojrzałości nie mają poczucia długości czasu inkubacji" NA 2000 Autor sugeruje aby umieszczać samice w oddzielnym zbiorniku na siedem dni. Jest to dla mnie zrozumiałe i mogę śmiało podpisać się pod tym stwierdzeniem gdyż sam zaobserwowałem że samice wykazują silne zainteresowanie narybkiem ( w moim przypadku) od 4 do 6 dni. Po tym czasie spada zainteresowanie narybkiem i można samicę bez obawy przenieść do ogólnego zbiornika. Metoda taka ma wiele korzyści, można chociażby zaobserwować odmienne zachowania takie jak zaobserwował krzysiutoja. Trzeba jednak pamiętać że im dłuższe odizolowanie samicy od stada tym większe prawdopodobieństwo że nie zostanie ponownie zaakceptowana. Wcześniejsze inkubowanie nie jest powodowane tym że ryby znalazły się w akwarium, hodowcy już dawno wpadli co jest przyczyną takiego zachowania. Podobnie wiedzą co zrobić aby uzyskać więcej narybku. powodzenia w obserwacji i hodowli
  4. Super pozycja, patrząc na książki z tej dziedziny ręce opadają jest tego zbyt mało. Zamówiłem i czekam z niecierpliwością , jeszcze raz dziękuję za link.
  5. Samice które mają wypuścić młode w naturalnym środowisku na ogół wybierają ustronne miejsce, czego w akwarium zrobić nie mogą. Mam nadzieję że z tym się zgodzisz. Przypuszczam że odizolowanie samicy w oddzielnym zbiorniku jest podobne do odosobnienia które ma w naturalnym środowisku. Dlatego można zaobserwować odmienne zachowania, których nie zobaczysz w zbiorniku ogólnym. Jeżeli ryby nie uczą się, to jak wyjaśnisz problem niedonoszenia ikry przez te ryby. Zdarza się że niektóre samice nie donoszą ikry, zatracają instynkt donoszenia w odpowiednim czasie. Mija kilka tareł i są w stanie prawidłowo donosić. Czy nie jest to dowód że coś w tym jest. Miałem sporo tych ryb i zapewniam Cię że narybek na tych fotkach gdy dorośnie ,nie wypluje ikry podczas przenoszenia i donosi narybek już z pierwszego tarła. Często bywają opinie że ryby nie donoszą pierwszego tarła, nic bardziej mylnego. Sytuacje takie powodują poprzedni hodowcy. A to moje zdanie, pozdrawiam
  6. Mam nadzieję Pleziorro że nie będziesz mnie męczył danymi technicznymi jak było to we wcześniejszych postach. Filmik robiłem pierwszy raz i był wykonany czwartego dnia od wypuszczenia młodych. Ten gatunek po tym czasie nie wyłapuje na noc młodych. Samica pływa razem z młodzieżą ale jej zapał opiekuńczy osłabia się. Następnym razem postaram się nakręcić filmik wcześniej. W moim zbiorniku ogólnym opieka wygląda nieco inaczej, samica staje się agresywna i wyłapuje młode częściej. Faktycznie po trzech dniach nie jest już w stanie ochronić młodych, jest to powodowane tym że młode rozpływają się za pokarmem. W osobnym zbiorniku można zaobserwować jak samica wypuszcza ,, testowe młode" moim zdaniem obserwuje jak jej narybek zachowuje się w wodzie. Gdy taka rybka leży nieruchomo natychmiast wraca do paszczy. Natomiast gdy rybki są ruchliwe, mam wrażenie że wnerwiają mamę i odmawia im wpływania do pyska. pozner Mam świadomość jak wygląda rozmnażanie tych ryb w hodowlach, odbieranie ikry ryby wypuszczają młode i nie widzą swoich maluchów. I skąd mają się nauczyć jak być troskliwą mamą. Miałem Mbunę która małe wyłapywała ponownie gdy do akwarium zbliżało się zagrożenie czyli ja. Jeżeli samica przebywała z młodymi jej potomstwo będzie inaczej opiekować się swoim narybkiem.
  7. Mam filmik na aparacie, będę o tym myślał. Opracowania takie nie są moją dobrą stroną ale będę próbował. I tak jestem zadowolony że wyszło mi zdjęcie poprzedzające wyłapywanie młodych. Fotki nie są dobrej jakości ale można wyobrazić sobie jak to wygląda, bynajmniej tak myślę.
  8. Pytanie kolegi żalik zmotywowało mnie do opisania sposobu rozmnażania tych ryb w moim wykonaniu. Dostałem zamówienie na kilka ryb od mojego Protomelasa więc postanowiłem opisać krok po kroku jak to robię. Gdy samiczka ma w pyszczku ikrę przenoszę ją do oddzielnego zbiornika. Ryby z tego biotopu wypuszczają młode po około 20 dniach, czas ten zależy od temperatury wody . Samiczkę przenoszę po 15 dniach, trzeba jednak pamiętać że zbyt długa nieobecność ryby w dobranym stadzie może się dla niej fatalnie zakończyć. Osobne akwarium trzeba tak przygotować aby dorosła ryba miała schronienie. Umieszczam w takim zbiorniku dodatkowo kratkowaną doniczkę, ma ona stanowić schronienie dla wypuszczonych młodych. Samice tego gatunku potrafią ponownie wyłapywać swoje młode. Woda w tak przygotowanym akwarium pochodzi ze zbiornika ogólnego , oszczędzam w ten sposób rybie stresu związanego ze zmianą parametrów wody. Dolewanie do tak przygotowanego zbiornika wody wodociągowej zawierającej niewielkie ilości chloru może doprowadzić do śmierci narybku. Im mniejsza ryba tym bardziej wrażliwa na chlor. Samicę wyłapuję siatką, następnie za pomocą plastikowego kubka umieszczam w zbiorniku hodowlanym. Ryba przy przenoszeniu nie opuszcza wody. Następnie czekam. Ryba nie pobiera pokarmu, czasem próbuje pobrać niewielkie unoszące się pyłki. Potrafi wcześniej wypuścić jednego lub kilka młodych. U mnie wypuszcza młodego po 17 dniach od złożenia ikry, przypuszczam że obserwuje czy młode żwawo się poruszają. Gdy podchodzę do zbiornika natychmiast przechwytuje młodego. 19 dzień - ryba obiera sobie rewir nad kratkowaną doniczką, wypuszcza młode. Zawsze w tym czasie obficie karmię samicę. Gdy nadchodzi wieczór samica wyłapuje swoje młode. 20 dzień - rankiem młode żerują w obrębie doniczki. 21 dzień - młode przebywają na dnie całego zbiornika. 22 dzień - młode żerują w całym zbiorniku, wieczorem znajdują schronienie w pyszczku samicy. Pojawiają się pierwsi uciekinierzy którzy postanawiają nocą zwiedzać zbiornik na własną rękę. 23 dzień - Ryby coraz śmielej przemieszczają się po całym akwarium. Mama ma dosyć małych i przebywa w rogu zbiornika, tego dnia odmawia używania darmowego inkubatora. Eksperyment wykonałem w zbiorniku 100 cm, temp. 26 woda bez chloru. Ważne jest zabezpieczenie rurki zasysającej od filtra, u mnie w tym zbiorniku pracuje filtr fluval 303. Nie jest to rozmnażanie ryb jak w tytule, ale to też pyszczaki z tego jeziora. pozdrawiam
  9. Szpiczaste płetwy mają samce. Zobacz samiec 5 cm i samica 4 cm.
  10. Witaj Najważniejsze że akwarium podoba się Tobie, mi brakuje tylko ryb. Masz ciekawy sposób na obniżanie No3, pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli.
  11. Witaj Ryby z tego biotopu rozmnażają się stosunkowo łatwo. Trzeba jednak stworzyć im odpowiednie warunki, woda musi być systematycznie odświeżana. Istotny jest też sposób dokarmiania czyli właściwa dieta, ryby nie mogą być przekarmiane co często występuje przy hodowli tych ryb. Gdy spełnisz podstawowe warunki na pewno doczekasz się licznego potomstwa. Przy hodowli ważne jest pochodzenie ryb, jeżeli poprzedni hodowca właściwie rozmnażał ryby dla Ciebie będzie to oznaczało że młode uzyskasz już z pierwszego tarła. Jeżeli robił to niewłaściwie ryba może nie donosić młodych z pierwszego tarła. pozdrawiam i życzę udanej hodowli
  12. Mateusz co z fotką ?
  13. Placidochromis Tanzania można trzymać kilka samców z samicami , jeżeli o to chodzi autorowi tematu. Jednak nie można mówić że Copadichromis to ryby pozornie stadne. To typowy gatunek który przebywa w stadzie, są to ogromne skupiska ryb także innych gatunków. Inną sprawą jest łączenie samców tego gatunku w naszych zbiornikach.
  14. Wszystkie Copadichromisy żyją w ławicach.
  15. Testy są potrzebne, bo jak inaczej można dowiedzieć się o skutkach takich działań. Moim zdaniem przy tak dużym zbiorniku nic nie może zaszkodzić rybom. Co innego gdyby odłączyć grzałkę, wówczas proces nitryfikacji mocno by wyhamował. Zostawienie takiego zbiornika samopas wcale nie spowoduje śnięcia ryb, jeżeli temperatura będzie spadała powoli wyhamują procesy metaboliczne ale nie oznacz to że ryby pozdychają. Podobnie będzie z NO3 jeżeli wartość będzie wzrastała powolnie może znacznie przekroczyć próg graniczny. Eljot dobrze napisał, duże zbiorniki są idiotoodporne. W tak dużym zbiorniku przy stałej temperaturze zmiany parametrów ujawnią się po miesiącu lub dłużej ( tak myślę). Zapominamy ze stabilny zbiornik to nie tylko bakterie ale również pierwotniaki ,grzyby które są obecne w naszych zbiornikach. Prawdopodobnie po jakimś czasie przewagę w takim zbiorniku w większości przejmą grzyby lub inne ustrojstwo. I taki stan nie będzie już dobry dla zbiornika. Być może gdy zabraknie pokarmu dla grzybów pojawią się ponownie bakterie które będą je rozkładały. Moim zdaniem wkłady w naszych akwariach mają ogromne znaczenie i w odróżnieniu do Ciebie uważam że wielkość ma znaczenie. Zależność między bakteriami , grzybami , glonami i tym wszystkim co występuje w zbiorniku to: zooglea. Temat ok , pozdrawiam
  16. To nie mutacja, niektóre odmiany mają takie potomstwo. Wpisz w necie Metriaclima red red znajdziesz wiele podobnych młodych. Napisz jakie masz ph w akwarium
  17. Witaj W punkcie 10 autor opisuje o gotowaniu warzyw przed miksowaniem. Szpinak, pokrzywę możesz tylko sparzyć. Dobrze gdy warzywa pochodzą ze swojego ogródka masz wówczas pewność że produkty nie są obciążone chemią. Groszek z puszki nie nadaje się do tego mixu, chociażby dla tego ze zawiera sporo soli.
  18. Dokładnie tak, z tą różnicą że astaksantyny i canthaxantiny syntetycznej musisz użycz o wiele więcej aby uzyskać pożądany efekt. Innym syntetycznym dodatkiem jest żółcień pomarańczowy powszechnie stosowany dla polepszenia koloru, ale to już sztuczne barwniki które mają negatywny wpływ na nasze ryby. Osobiście jestem za podawaniem tych naturalnych składników zawierających mniej tej substancji, jednak systematyczne karmienie krewetką, czy krylem uwydatni kolory naszych ryb. Stosowałem syntetyczne barwniki i nawet Yellow wydawał zmieniać barwę, dla mnie te barwniki działają. A że jestem niedowiarkiem sprawdzałem to sam, zerknij na fotkę.
  19. Barwniki używane przez producentów w karmach dla ryb roślinożernych to: Ketmia szczawiowa Calendula officinalis hematococcus
  20. A co widzisz złego w stosowaniu brokuły w diecie ryb roślinożernych. Wiem że brak wiedzy boli ale po co ta uszczypliwość. Mam tylko nadzieję że skorzystasz z tego co napisałem o żywieniu Tropheusów bo wydaje się, że zbyt dużo czytasz o chemii a mało o żywieniu tych ryb.
  21. Pokarmy nie mają takiego składu gdyż producenci uśredniają składniki , karmy mają mieć jak największą ilość odbiorców. Do pokarmu przekraczającego wymaganą ilość białka wystarczy podać brokuł , pokrzywę lub kalafior mają białka na poziomie 1-3% i tak uzyskasz wymagany skład. Do takiego pokarmu trzeba ryby jednak stopniowo przyzwyczajać. Małą zawartość białka, najbardziej odpowiednią dla ryb roślinożernych zawierają pokarmy Hikari. Jak pamiętam białko 35 % i co ważne tłuszcz 3-4%. deccorativo Ja nikogo nie straszę, musisz przyznać że w tym składzie jest za dużo białka oraz tłuszczu. Ryby które posiadasz głównie żywią się detrytusem, glonami nitkowatymi i tylko 1,5 % pokarmu to robaki. Uświadom mnie gdzie w takim pokarmie znajdziesz tyle tłuszczu?
  22. Koledze pomyliło się forum. Pokarm dla paletek może zawierać mięso od zwierząt ciepłokrwistych , a jest to składnik którego nasze ryby nie przyswajają . Żywienie tych ryb pokarmami na bazie serc wołowych, indyczych doprowadzi do odtłuszczenia i chorób ryb roślinożernych. Pokarmy dla paletek zawierają do 50% białek a ryby które posiadasz ( roślinożerne) wymagają w swojej diecie max 30 % białka. Pamiętaj że Twoje ryby pochodzą z rejonu ubogiego w składniki pokarmowe , jeżeli w diecie tych ryb będzie 20 % białka nic im nie będzie. Na ogół w pokarmach dla paletek, skalarów zawartość tłuszczy jest za wysoka by karmić nim ryby z tego jeziora. Podając taki pokarm w niewielkich ilościach nie zauważysz negatywnych skutków, problemy niewłaściwej diety ukazują się po pewnym czasie. pozdrawiam
  23. Mam zwykłą świetlówkę 120 i rośnie jak nic
  24. Witaj Jeżeli nie przekarmiasz ryb to pewnikiem doktor ma racje. Otłuszczenie u ryb to nie tylko niewłaściwy olej czy pokarm z dużą zawartością tłuszczu. Brak niektórych witamin ma również wpływ na odkładanie się tłuszczu w organizmie ryby. Inny powodem jest stosowanie w karmach niewłaściwych wypełniaczy które są po części trawione, jednak ich nadmiar w znacznej mierze odpowiada za odtłuszczenie. Ile takiego wypełniacza ładują producenci dowiesz się z ulotki NLS, lub artykułu Tetra tradycja i nowoczesność. Pamiętam jeszcze opis takiej produkcji naszego rodzimego producenta, zostawię to bez komentarza. Powracają do Twojego tematu, odtłuszczenie mogą powodować długotrwałe oddziaływanie związków toksycznych. A to nic innego jak np.: ethoxyquin związek powszechnie stosowany przy konserwacji mięs w pokarmach. Obszerniej o tych zwyrodnieniach opisywał Antychowicz. Trudno z ulotki wywnioskować jakiego oleju używa producent, moim zdaniem nie jest to olej ten dobrze przyswajalny . Na koniec coś o zawartości tłuszczu w karmach ''W niektórych hodowlach karpie karmi się przemysłowymi paszami, których jakość jest bardzo zła - mówi prof. Leszek Woźniak z Politechniki Rzeszowskiej. - Te najtańsze karmy składają się ze starego, wielokrotnie używanego oleju wymieszanego z przeróżnymi odpadami żywnościowymi. Trudno się dziwić nieprzyjemnemu smakowi mięsa tak karmionej ryby,, Kiedyś przeczytałem w necie i jakoś powiązałem z Twoim tematem, taka ciekawostka. pozdrawiam
  25. Mimo że wlałeś miliard bakterii musisz poczekać, ten proces to trzy cykle 1 cykl 7-14 dni 2 cykl 10-21 dni 3 cykl równowaga 40 -45 dni Proces ten zależy od wielu czynników np. od temperatury 28-36 zachodzi najlepiej, wa przyspieszy ten proces. Nie da się uruchomić akwarium w kilka dni, musisz być cierpliwy . pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.