nabe

Pewnie, przetrzeć wodą z octem raz na tydzień. Przykrycie czymś/podwyższenie brzegów jest konieczne,jeśli nie woda to znajdzie się ryba na podłodze :/ A widząc pokłady kurzu na swoich pokrywkach cieszę się,że nie leci mi to do akwa.

[Przemo], może niechcący podsunął ciekawe rozwiązanie: wpuścić sobie co się chce, popatrzeć czy kiedy podrosną to się nie tłuką, jeśli tak oddać do sklepu i wziąść nowe itd. Nie, no będzie wilk syty i owca cała, obsada będzie zgodnie ze sobą żyła (bo agresja to od osobnika zależy), roślinożercę przyzwyczaimy do mięcha i na odwrót, będzie prawdziwa sielanka, nad akwarium sugeruję powiesić portret tow. Łysenki.

Gubiłem się w domysłach, czy serio chcesz to zrobić, czy tylko nas podpuszczasz, wybierasz sobie argumenty które ci akurat pasują. Teraz już nie rozumiem w jakim celu chcesz trzymać ryby. Bo ten sposób rozumowania dopraowadzi do tego, że w końcu ktoś ci powie "wszystko się da". Tanga w 112 - tylko muszlaki/szelinowce, z Malawi - nic a na pewno nie 2 gatunki, wszystko to połączone razem to szaleństwo.

Ocellatusy są bardzo agresywne, mogą ci zamęczyć multiki, księżniczki prawdopodobnie pozabijają wszystko,btw. naprawdę myślisz że wybór gatunku mbuny robi tu jakąkolwiek róznicę? Ode mnie eot, argumenty trafiają w próżnię.

Skąd ta pewność,że daje radę jeśli sam nie sprawdzałeś.Ale w tym 112l akwa odradzam już łączyć cokolwiek. A jeśli to na jak długo.Na tym forum raczej się tego nie dowiesz, podejrzewam że na tanganikańskim na takie miksy też krzywo patrzą.

Jeśli masz wodę chlorowaną to niech będzie 1 doba, jeśli dodawana jest chloramina odstawianie nic nie da, wg a niektorych źródeł dolany uzdatniacz wytworzy jeszcze więcej amoniaku. W innym przypadku poczekaj aż rozpuszczone w wodzie gazy ulecą.

Podejrzewam,że ta dieta to też było naciągane. Co wchodziło w grę, np. mbuna i tropheusy razem? Daj pan spokój.

Jak pewnie się domyślasz woda nadal nie nadaje się do zarybiania. Mętność mogła pochodzić nie tylko od piasku, czasem startowaniu akwa od zera towarzyszy zakwit pierwotniakowy albo wystąpi taki efekt po wlaniu pożywki z bakteriami. U ciebie akurat przyczyna była banalna, chciałeś rady - dostałeś całą masę, tylko trzeba sobie wybrać właściwe rozwiązanie. Urok netu

1. Akwarium nie nadaje się dla dorosłych pyszczaków z malawi bo jest za małe, period. 2. sprawdz sobie w necie jakie są różnice w wodzie i wymaganiach obu ryb 3. zupełnie inne potrzeby i wymagania pokarmowe, saulosi zdechłby na bloat od samego mięsa 4. saulosi zamieszkują skaliste okolice Taiwan reef z silnymi prądami, multifasciatusy łachy piasku z dużą ilością muszli, chyba czujesz różnicę. 5. Jeśli określenie "biotop" to dla ciebie puste hasło, to po co ci piasek, skały i dekoracje? 6. bardzo prawdopodobne, że te ryby "nie dogadają się", oba gatunki są silnie terytorialne, multiki żyją w wielopokoleniowych koloniach gdzie ustalona zostaje hieraria miedzy dorosłymi, dorastającymi i młodymi, kręci się tam narybek... teraz wsadź tam terytorialną mbunę z malawi Pomysł jest taki dziwaczny,że naprawdę nie chcę pisać dalej bo czuję że wykopajnie tego to próba trolowania.

Testy i startery to pic? Nie chcę być złym prorokiem, ale żebyś jeszcze nie wrócił tu z pytaniem dlaczego ryby dziwnie się zachowują, bo woda jest krynicznie czysta, co prawda nie wiem jakie ma parametry ale pomóżcie! Trochę pokory, to nie jest instytucja usługowa.

Uważaj, bo wlanie nitrivecu teraz jeszcze ci podniesie no2. Jesteś pewny co do wyniku testu? Chociaż nawet jeśli to 0,8ppm to będzie szkodliwe. Napowietrzaj, nie karm ryb,nie czyść filtra,obserwuj czy nie zachowują sę dziwnie np silne ruchy sprzeli jakby dyszały. Obecność no3 świadczy o tym że w dobrą stronę idzie, ale sytuacja awaryjna będzie trwała aż no2 nie spadnie do zera.

Oook.. więc po prostu sprawdz czy brzęczyk wydoli.Czekamy na efekty testów.

Jasne że się nadaje, z powodu rozpuszczania wapnia w wodzie nawet specjalnie robi się z tego wkłady do rektorów w akwariach morskich. Jeśli masz to wkładaj śmiało.

Wygląda obiecująco, ale za http://biosandfilter.org. Na pewno musi tam trafiać już oczyszczona mechanicznie woda. Jestem strasznie ciekawy, czy usunie usunie też azotany z wody przechodzącej przez dolną cześć złoża.

Wkłada sie do wody i przekleja przyssawki do szyby... drodzy moi.. trzeba trochę poeksperymentować.

Wszystko. Mam z tego materiału stelaż 170x80x65 cm wys. co prawda, po 2 poprzeczki i 2 słupki zespawane w kratę, stoi na tym z 900kg i jest to nie do ruszenia. Najlepiej niech spawacz rzuci na to okiem i oceni sztywność ale imo te wzmocnienia i zastrzały będą zupełnie niepotrzebne.

Odp brzmi nie da się, oraz - piach się nie cofa do węży.

Jeśli chcesz brzęczykiem poruszyć piasek żeby wywołać fluidyzację to zapomnij.Chociaż na youtube widziałem gdzieś filtr w którym poruszano powietrzem z kostki jakieś małe gąbkii czy pływające małe biokulki w filtrze biologicznym, pomysł działania chyba podobny tylko zupełnie inna skala.Naszych ulubionych bakterii oczywiście to nie zabije, one nawet powinny mieć przepływ zapewniony wody.

Powody mogą być też takie prozaiczne jak włożenie niewypłukanej waty filtracyjnej do filtra - wiem po sobie.

Żeby trochę rozwiaż te ponure rozważania nad katastrofą ekologiczną,musze pogratulować koledze udanego setupu, naprawdę kawałek solidnej roboty. Liczę,że pójdziesz jednak w stronę Malawi i zawitasz w naszych szeregach

Kunta, akurat produkcja no2 na początku jest normalna przy odpalaniu denitratora. Chociaż to co [przemo] pisze jakby przeczy wszystkim poprzednim relacjom z zakładania deni, skoro twierdzi że się sprawdza.. bez uruchomienia u siebie nie będę się wypowiadał. Pytanie tylko, o wydajność urządzenia przy takim wysokim no3, skutecznośc zależy od powierzchni węża i przepływu na pewno (redox) pewnie można to jakoś oszacować.

To prawda, aczkolwiek nadmiarowy muł wybrałbym.Bez testów na no2/no3 nie ma co gdybać o cyklu azotowym w tym akwarium.

Wszystko zrób z kątownika walcowanego np 35x35 i Malucha na tym postawisz z powodzeniem.

W takich minimalnych "haremach" masz 50% szans na krzyżówkę,wystarczy,że się saulos zagapi

Pomijając jakość wykonania, "firmowość" i obecność grzałki - albo nie,która kosztuje grosze, przewaga akwarium prostego nad wypukłym to jak telewizor płaski a kineskopowa bańka z wielką dupą. Poza tym,że panoramiczne zniekształca obraz to mieści mniej wody,gorzej się czyści szybę,porysowanej przedniej szyby nie można awaryjnie odwrócić itd.Obojętnie czy zdecydujesz się na komplet bardzo firmowy czy składany gorąco zachęcam do akwarium prostego, wypukłe - powinni tego zabronić.