Skocz do zawartości

cezarix

Członek Honorowy
  • Postów

    870
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cezarix

  1. Ja z kolei nakrywania sobie nie wyobrażam moje jest nieprzykryte, oczywiście trochę wody paruje jak są upały, ale jest to do przeżycia. Ponieważ akwa jest obudowane z trzech stron, wyskakująca ryba trafi nosem na ... płytę meblową. Oczywiście płyta nie przylega do akwa, ale na nie zachodzi - więc pomiędzy płytą a szyba wcisnąłem kawałki pianki. Z przodu jest roleta, wiec gdybym miał wyskakiwać z akwa to właśnie na ową roletę, po odbiciu trafia się spowrotem do wody . Ale poważnie, obserwując jak wyglada poprzeczka wzmacniajaca akwa nie wyobrażam sobie szorowania szyby nakrywkowej, poza tym przy HQI to sauna pod spodem gwarantowana. Oczywiście stosując nakrywanie akwa nie mógłbym posadzić roślin tak żeby kwitły mi na powierzchni Nie ... nie wyobrażam sobie nakrywania akwa przy HQI Jeśli masz szafkę 50cm nad akwa ro raczej zapomnij o HQI, lampa jest wielgaśna, do tego musi być umieszczona co najmniej 30cm nad lustrem
  2. Snocho to niestety nie do końca tak, ja z kolei bardziej znam się na prądzie niż na akwarystyce może jest to Twój odbiór subiektywny (znaczy barwa) bo temperatura barwowa od mocy nie zależy. Widmo elektromagnetyczne danej żarówki, lampy etc. zależy od użytych materiałów - a nie od mocy. Gdyby zależało też od mocy to żarówki (zwykłe wolframowe) 200W byłyby zimniejsze niż te 25-tki nad biurkiem a tak nie jest. Różnią się ilością i grubością wolframu użytego do ich produkcji, dobranego właśnie tak aby mógł (drut) wypromieniować żądaną moc (posiada on większy opór bo napięcie jest zawsze to samo 230V). Podobnie jest ze świetlówkami (przecież producenci podają dane widmowe zależnie od rodzaju rury a nie jej mocy) i tak samo jest z halogenami czy też metahalogenami. Tak więc 10.000 K to taka sama temp. barwowa z 75ki jak i z 250tki - (pewnie wzorzec jest w Sevre pod Paryżem ) oczywiście różnica jest w intensywności czyli w docieralności wiązki świetlnej do "zakamarków". Po drodze poszczególne części widma ulegają pochłanianiu (chociaż to właśnie czerwony jest pochłaniany w pierwszej kolejności), im mniejsza moc lampy tym szybciej - i tu upatruję żródła twierdzenia że 150W jest zimniejsze niż 75W. Przy okazji żarnik potrzebuje przy rozruchu takiego samego (bardzo wysokiego) napięcia zarówno ten 75W jak i ten 250W - moc jest wypadkową napięcia a nie odwrotnie - w zależności od mocy zmienia się natężenie a nie napięcie. Sory za ten elaborat, ale chciałem rozwiać wątpliwości przynajmniej teoretyczne. A wracając do wątpliwości kolego norbitka, moje przemyślenia są takie, obudowa jest dobra z trzech powodów (odczucia subiektywne - uprzedzam) lampy są brzydkie (te przemysłowe) więc są schowane, nie oświetlają pokoju (co nie zawsze jest istotne), oświetlając tylko akwarium dodają mu uroku, można wyłączyć światło w pokoju i podziwiać podwodny świat. I tym jakże optymistycznym akcentem ....
  3. A to jest raczej kwestią żarnika, nie mocy
  4. No to i ja dodam swoje W akwa 180x60x50 mam dwie lampy przemysłowe HQI 75W, uważam że oświetlone jest dostatecznie. Przy dwóch lampach tej mocy nie zauważyłem jakichś specjalnych problemów z grzaniem się, pokrywę mam otwartą - z resztą jest w galerii. W planie są jeszcze dwie świetlówki T5 myślę że po 20W wystarczy (jakieś "kolorowe"). Żarniki tak jak snocho napisał 10.000K ja mam 5.600 ale następne na pewno kupię zimniejsze, "ciepłego" widma dołożą świetlówki. Ale jeśli chodzi o moc to się ze snocho nie zgodzę, gdybym dał 2x150 (a akwa mam dłuższe i głębsze niż Twoje) to byłoby jak na solarium. A z tych pięknych refleksów jakie powstają przy oświetleniu metahalogenami nie zamienię na nic innego. Lampy wiszą jakieś 40cm nad lustrem. I koniecznie musisz pomyśleć o wysokiej "pokrywie" jeśli nie chcesz oświetlać całego pomieszczenia i skierować światło tylko do zbiornika. Co do sumpa, mam złoże zraszane, fotka w poście w dziale DIY, głównie keramzyt, grysu koralowego kilkanaście kilo i trochę tej nowej "cudownej" i drogiej ceramiki Tropicala. Całe złoże docelowo koło 60litrów
  5. sory ale nie mogłem się powstrzymać - daleko mi do benedyktyńskiej cierpliwości, a to u góry to jedynie mnóstwo rurek w prefiltrze które umożliwiają równomierny spływ wody. Przepływ jest faktycznie z góry do dołu i oczywiście jest to coś w rodzaju złoża zraszanego, całość stoi w sumpie (małym akwarium, oczywiście nie tak wysokim jak ta wieża
  6. O i o to mi chodziło, jako że wczoraj wymieniłem pojemniki to teraz będę się przyglądał zawartości filtra za ok. 3 miesiące. DZIĘKI
  7. Niestety ten mój "sump" to tak nie do końca sump, trochę bardziej filtr zraszany, więc poziom mi się nigdzie nie podniesie, ale oczywiście stopień zabrudzenia zobaczę. Z resztą fotka moich nowych zbiorników jest w dziale DIY na forum. Ale tak generalnie to czy pierwszą oznaką spadku skuteczności nie będzie np. wzrost NO3 ?
  8. Chciałem się pochwalić, udało mi się w końcu zakończyć budowę zbiorników na media filtracyjne do mojego sumpa. Widoczne na zdjęciu, pojemność całości to ok. 60 litrów, 4 komory, pierwsza prefiltrowa i pozostałe trzy na różnego rodzaju złoża. Pojemniki są niezależne więc można zmieniać ich kolejność, ale co najważniejsze można wyczyścić jeden z nich nie demolując filtracji. Całość wykonana z plexi gr. 8mm (więc myślę że się nie rozpadnie). Jeśli ktoś ma w planie zbudowanie czegoś podobnego służę radą.
  9. A teraz może takie przewrotne pytanie ale w temacie, Daniel a skąd będę wiedział kiedy czyścić wkłady w sumpie ?? bo tu przepływ się nie zmieni ??
  10. Dokładnie, u mnie zabezpieczenie jest na tzw. nieprzewidziany wypadek, normalnie gdy pompa główna zostanie wyłączona (awaria, działania konserwacyjne) poziom wody w sumpie przyjmuje bez problemu całą nadmiarową wodę czyli to co jest w kominie, w rurach i nadmiar wody z akwa, po włączeniu ponownym pompy wszystko wraca do normy. Też mam pompę główną pod UPSem, dookoła mnie jeszcze się buduje więc krótkie przerwy w zasilaniu w ciągu dnia (kiedy nie ma mnie w domu) są dość częste. Więc na dobrą sprawę nie ma potrzeby spuszczać wody do ścieków, poza podmianą. No u mnie trochę paruje - otwarte akwa, więc to się elegancko dopełnia z kranu, w zasadzie jak są upały to podmianę mam wyłączoną bo uzupełnianie parowania w zupełności wystarcza, NO3 mam w okolicach 1
  11. He, he, stopień skomplikowania wynika niestety z faktu, że u mnie z sumpa to się może wylać co najwyżej na podłogę, a ściek mam 80cm wyżej więc pompa jest konieczna. Gdybym miał ściek poniżej sumpa faktycznie byłoby to niezłe rozwiązanie. ALE ponieważ już mam pompę musiałem trochę pokombinować i ... podmiana "robi się" raz dziennie, żeby jednak zapobiec wylewaniu się do ścieku świeżej wody (bo i pompa i zawór wlewający jest w jednym sumpie - czyli przy dolaniu 10l wody w pewnym momencie pompa zasysa świeżą) wymyśliłem ze pompa włącza się na ok 6 minut (sprawdzone eksperymentalnie) a potem elektrozawór otwiera "kran" i dolewa się świeża, nie jest to specjalnie skomplikowane a jedynie wymuszone warunkami. Co do kosztów kolego yaro - co za różnica czy podmieniasz raz na dwa tygodnie 100 litrów wody targając je wiadrami z kuchni (wylewając niemało na podłogę) czy codziennie "wykapuje" ci 7
  12. Zdjęcia nie zrobię bo mi się tam ciężko dostać (znaczy wgłąb szafki), ale to proste - w sumpie jest dziura (w szkle). Ale generalnie nie musi jej być można zawór plywakowy zamontować powyżej na przyklejonym kawałku PCV lub plexi, woda i tak leje się niżej a pływak ma regulację
  13. U mnie jest tak: świeża woda dolewana jest do sumpa za pomocą zaworu pływakowego "kiblowego", raz dziennie pompa wypompowuje z sumpa około 10litrów wody której brak uzupełniany jest właśnie przez zawór. Natomiast elektrozawór stanowi dodatkowe zabezpieczenie, umieszczony jest przed zaworem pływakowym i otwiera przepływ tylko na czas konieczny do uzupełnienia wody. Ponieważ elektrozawór jest normalnie w stanie zamkniętym stanowi to blokadę na wypadek awarii zaworu pływakowego. Ja mam jeszcze dodatkowo w sumpie zamontowany czujnik zalaniowy, który w razie podniesienia się niebezpiecznie poziomu wody włącza pompę wylewającą wodę do kanalizy, aż do momentu osiągnięcia stanu normalnego. Drugi taki czujnik mam w akwa i na przelewie, ten z kolei może wyłączyć pompę główną, gdyby z nieznanych przyczyn poziom wody się niebezpiecznie podniósł. Może to i trochę przekombinowane ale śpię spokojnie.
  14. Ja kupiłem taki http://www.allegro.pl/item204852231_elektrozawor_3_4_cala_cewka_230_v_nowy_.html w firmie SPARES http://www.spares.com.pl/ co prawda mam podmianę trochę inaczej rozwiązaną a zawór robi jedynie za zabezpieczenie (jest to wersja NC). Jest on odpowiedni do sieci wodociągowej (sieć ma ok 6 atm), a zawór jest do 10 atm. Swoje zadanie w każdym razie spełnia, tyle że jest na 230V, ale taki właśnie chciałem - i tak steruje nim przekażnik czasowy i zalaniowy
  15. A weź kawałek i polej octem - najlepiej spirytusowym (ale i cytryna na marmurze zostawi plamę), marmur powinien wejść w reakcję ale za to piaskowiec już nie
  16. cezarix

    0,5l z kranu do 112l

    Nie wiem jaką tam masz kranówkę, ja mam stałą podmianę i oprócz przepuszczenia kranówy przez węgiel do sumpa wlewa się w zasadzie bez żadnych ulepszaczy czy odstawania, około 10l dziennie. Pysie się nie skarżą a parametry są stałe.
  17. cezarix

    0,5l z kranu do 112l

    Nic się nie stanie, woda swoje odstała - odleżała w zamrażarce, poza tym jest to minimalna ilość, nie doczytałem jakie akwa, ale nawet w 100litrowym to jest nic - dwie szklanki. Nawiasem też miałem małe problemy z temperaturą, w sumpie wylądowały dwie butelki 1,5 litrowe z zamrożoną wodą, ale i tak temp. skoczyła do 29 stopni, więc Twoje pół litra nie mogło spowodować nagłej zmiany temperatury (ew w pobliżu woreczka) ale i tak przy dużym malawijskim przepływie momentalnie się miesza.
  18. cezarix

    anubias

    Trochę off się zrobiło - wiem oczywiście - moje pytanie było związane bezpośrednio z innym postem sabotage, w którym topic mówił o Technologii CO2 a pytanie dotyczyło RO a pojawił się w tym samym czasie. Ale nie zmienia to faktu że roślinki w malawi mają warunki dalekie od komfortowych.
  19. cezarix

    anubias

    Chyba CO2 ??
  20. RO czy CO2 (jak w temacie ??)
  21. cezarix

    anubias

    He, he ... wygląda jak mój, ja się już przyzwyczaiłem. Tyle że moje anubiasy rosną blisko powierzchni i ratują się "wywaleniem" liści nad lustro wody, dzięki temu mają trochę lepiej niż Twoje - kwitną i pobierają CO2 z powietrza. Ale generalnie taki już urok roślin w malawi - przywyknij albo je wywal. Swoją drogą w naturze nie widziałem nigdy "ładnej" rośliny w jeziorze.
  22. cezarix

    Dziwne parametry GH i KH

    Ja odpalałem swoje niecały miesiąc temu, NO2 skoczyło max do 0,05 , potem znikło i do dzisiaj go nie ma, co śmieszniejsze NO3 skoczyło wtedy do 1 (słownie: jeden) i do dzisiaj jest poniżej tej wartości. Okrzemki już się pojawiły obok nich coś zielonego, gdzieniegdzie białe gluty (gdzieś, ktoś o nich pisał jako o mgiełce) dla mnie to są gluty. Ryby pływają od ponad tygodnia, NO3 jak nie było tak nie ma, kupiłem nawet drugi test , ale okazało się, że JBL jest dobry. Tak to już pewnie jest teraz, dookoła bylejakość, M&Msy, to i dojżewanie ledwo zauważalne.
  23. cezarix

    Dziwne parametry GH i KH

    Jakiego testu używasz bo przy JBLu nigdy nie będzie przezroczysta woda, kwas octowy ma żółty kolor. Więc przy zerowym NO2 ten drugi barwnik nie dodaje czerwonego koloru, i całość pozostaje żółta.
  24. To ja też dodam swoje 3grosze, z tego co mi mówiono ważne jest jaka będzie wysokość akwa, ja mam 180x50x60 (60cm wysokości) i tu już fachowcy zalecali 12tkę - właśnie ze względu na tą wysokość. Z resztą nie dyskutowałem z tą opinią, bo oszczędność 300zł w porównaniu z potencjalnymi kosztami katastrofy powodziowej to pikuś.
  25. Jeśli nie zależy Ci na gładkości powierzchni to Hammeritem świetnie się maluje nawet na rdzę, spokój kilka lat. Wiem z autopsji, balkon kiedyś malowałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.