
leeri
Użytkownik-
Postów
206 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez leeri
-
ja problem z filtrem wew PH 802 rozwiazalem tak: - kupilem gabke Aquael mniej wiecej rozmiarami pasujaca do oryginalnego koszyczka PH - do srodka gabki wlozylem rurke plastikowa z nawierconymi otworkami na calej dlugosci - rurka jest dlugosci niewiele mniejszej od koszyczka i zaslepiona z od dolu otwory maja rozna srednice - mniejsze u gory (blizej filtra) - wieksze u dolu co to daje : woda wplywa do rurki zasysana przez filtr 'trudniej' u gory bo otworki sa mniejsze i swobodniej od dolu bo sa wieksze - u mnie w ten sposob filtr ciagnia cala 'wysokoscia' gabki.
-
ogolne poruszenie i jedna strata
leeri odpowiedział(a) na mic temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Tylko po co obnizanie pH.... jakies liscie debu, kokos w filtrze.... Wielu chcialo by miec w akwa pH wieksze od 8 bo w kranowce maja 7. Rybcie faktycznie - sa bardzo wyczulone na zmiany pH wody. I wazne -zmiana pH pociaga za sobą zmiane innych parametrow wody min. twardosci. Chyba przesadziles z eksperymentami 'chemicznymi wody". -
Taki jak na fotce. Dla mnie ten model jest ok. Zadnego mielenia, wypadania drobinek z powrotem do akwa. A samo uzywanie takiego urzadzenia - coz - kwestia gustu - kazdy ma swoje zdanie. Ja uzywam i sobie chwale.
-
W akwa 160x55x50 mam: filtr zew. - Ehaim ProfII 2028 - 1050 l/h filtr wew. - Hagen PH 802 - 1500 l/h czyli - prawie wirowka ale ...... mam odmulacz na baterie i sobie go chwale ... bo ... "lenistwo ludzie motorem cywilizacji" Przelece sobie odmulaczem w kilka minutek dno - wybiore syfek z 'zastoisk' i nie musze ciagac po dnie koncowki weza zasysajacej wode podczas podmiany. Zwlaszcza ze mam belke (wzmocnienie poprzeczne) w tym akwa - czyli nie moge za jednym "zassaniem" odmulic calego dna. A ze mam kilka akwa - odmulacza co i raz jest w robocie. Bo naprawde trudno zestawic dwie rzeczy w akwa: 1 - aranzacje dna - kamienie i skaly 2 - wloty i wyloty filtrow nie ktos sprobuje. Z tym straszeniem rybek co tydzien...Piotrunia... to troche przesada
-
objawy uduszenia czyli "Archiwum X" w moim akwa...
leeri odpowiedział(a) na sision temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
eutanazja czasami jest konieczna .... Jesli jest to faktycznie choroba o ktorej pisalem to moim zdaniem - rybcie ktore mialy zachorowac juz zachorowaly- dlaczego? Tak jak pisalem: dalej - mozna wnioskowac - ze chwilowy zanik filtracji przy zbyt duzej obsadzie byl tylko 'przyczynkiem' do nadmiernego rozwoju tej bakteri, ktora mozliwe, ze wystepowala (wystepuje) u twoich rybek. Zauwaz, z innymi rybciami nie miales problemu. Chyba, ze ktos ma inny poglad na chorobe twoich rybek. -
O tym nie napisales - dlatego ja napisalem 'wnioskuje'. Skoro jest to 'mloda' obsada - masz je od 2 tyg. jak piszesz. - Moze sa chore? Moze jakas choroba zaczela sie rozwijac? Brales taki wariant pod uwage?
-
objawy uduszenia czyli "Archiwum X" w moim akwa...
leeri odpowiedział(a) na sision temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Gdyby ktos pomyslal, ze wszystko w poprzednim poscie napisalem z glowy - nie - oczywiscie tylko po lekturze kilku pozycji z mojej biblioteki akwarystycznej -
objawy uduszenia czyli "Archiwum X" w moim akwa...
leeri odpowiedział(a) na sision temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Po kolei - droga dedukcji...... Z opisu zachowan rybek i ich wygladu - wnioskuje troche na wyrost - ale nic innego logicznego do glowy mi nie przychodzi: 1. mozliwe, ze akwa 20l, w ktorym plywaly Twoje 'maluchy' sluzylo poprzednio jako 'szpitalik' - jesli nie to koniec jesli tak to pkt. 2. 2. jesli plywaly w nim rybki na kilka dni zanim trafilo do Ciebie - nie to koniec jesli tak to pkt. 3. 3. jesli uzyles tego samego filtra - nie to koniec jesli tak to pkt. 4. 4. mamy bakterie Flexibacter columnaris albo chorobe kolumnowa co to jest: - bakteria czesto stwierdzona u ryb akwariowych, wystepuje na powierzchni dna, roslinach, filtrze - wystepowaniu sprzyjaja: zwiekszona ilosc zwiazkow organicznych i wysoka twardosc wody - jest przenoszona, wode, rosliny i sprzet oraz ryby i tu ciekawostka - niekoniecznie ryby wykazujace objawy choroby - baktria moze wchodzic w sklad flory bakteryjnej sluzy ryb (zdrowych) - najczestrze wystepowanie choryby kolumnowej - po transporcie, przejsciowych zmian warunkow srodowiska lub zbyt gest obsada przebieg choroby: - bakteria rozwija sie na powierzchni ciala ryby- lokalne odbarwienia potem delikatny bialawy nalot, albo cale zwaly nablonka zwisajace z bokow ryb - potem infekcja skrzeli i nablonka jamy gebowej - czopowanie krwionosnych naczyn wlosowatych - nastepnie przenika do pozostalych narzadow wewnetrznych i rybka 'odchodzi' - leczenie - niekuteczne i teraz sision: - szybki oddech - ryby maja oslabione skrzela - barwy jak u martwej rybki - nalot na skorze - jakby powiekszony otwor gebowy - uszkodzony nablonek jamy gebowej - okresowy brak filtracji spowodowal zwiekszenie ilosci zwiazkow organicznych w wodzie a to mogl byc 'starterem' powodujacym powstanie odpowiedniego srodowiska w do rozwoju bakterii, ktora w sladowych ilosciach mogla byc np. filtrze lub piasku (czy dales podloze w tych 'przejsciowych' akwa?) jak nic w 'morde' choroba kolumnowa tak sadze..... koniec chyba, ze ktos ma inny pomysl -
Ja bym odpuscil szukanie 'malucha'. Nie ma sensu. Raczej juz masz 9 demasonek. Wnioskuje, ze demasonki plywaja w ogolnym razem z 'doroslymi' rybkami innych gatunkow. Kiedys wpuszczalem protomelasy (ok. 3cm) do duzego akwa. I zostaly potraktowaneprzez mieszkancow jak pokarm. Kiepski widok samca yellow z wystajacym ogonkiem z pyska. Ale tak bywa.
-
nie gatunek tylko rodzaj - 'genus' -> rodzaj Opisali to w swojej publikacji.... http://www.pfeil-verlag.de/04biol/pdf/ief17_1_02.pdf http://www.pfeil-verlag.de/ef1.html czyli zrobili rewizje podzialu systematycznego (dla) kilku gatunkow i opisali kilka nowych. Co do c.azureus - moim zdaniem - zmiana nazwy gatunkowej dotyczy tylko populacji wystepujacych wokol wysp Maleri, Chinyankwazi oraz Chinyamwezi. C. azureus wystepuje licznie na poludniu jeziora Malawi tworzac wiele lokalnych odmiany kolorystycznych. Kilka 'odmian' zebrano do kupy i opisano - wydzielono nowy gatunek - c. insularis. Po prostu. Nie ma to nic wspolnego z calkowita zmiana nazwy systematycznej c.azureus na c.insularis. Napewno azureusy beda w Polsce do kupienia. http://www.cichlidae.info/phpBB2/viewto ... 346a7b8d97
-
Po prostu ... leeri... nie zaden 'pan' 8) A pulapke warto zrobic ..... polecam
-
Barwniki do cementu firmy Bayer. Maja atest na kontakt z woda. Szukaj w skladach budowlanych. Sam je stosuje i jest ok. Uwazaj z tymi barwnikami do jajek. Ja bym nie ryzykowal ich zastosowania. To, ze moga miec atesty do kontaktu z zywnoscia to jeszcze nie znaczy, ze nadaja sie do zastosowan przemyslowych - czytaj - ze moga miec kontakt z materialami cemento-pochodnymi - a takim jest CR65. Barwniki do cementu barwia strukture cementu (lub podobnych materialow) a nie wode uzyta do procesu technologicznego - do wyrobienia zaprawy. W przeciwienstwie do barwnikow do jajek o ktorych piszesz - tutaj musisz barwnik rozpuscic w wodzie zeby moc go zastosowac. Moim zdaniem te barwniki uzyte do konstruowania takiego tla moga dalej rozpuszczac sie w wodzie i mozesz niedlugo miec zółto - czerwone akwa. Moze ktos bardzej obeznany w technologi budowlano-chemicznej zabierze glos i oceni trafnosc Twojego wyboru. Dla mnie osobiscie taki 'jajkowy' barwnik nie nadaje sie do barwienia CR65.
-
wzmozony rozwoj glonow pod niebieska swietlowka...?
leeri odpowiedział(a) na borewicz07 temat w Oświetlenie
Mam w jednym ze zbiornikow miejsce na 4 swietlowki 120 (36W). Na poczatku swiecily wszystkie (2 zwykle Philps-y i 2 Narva Oceanic Nature) i nie moglem opedzic sie od zielenic. Zredukowalem ilosc do 3, zmieniajac 2 zwykle na Sylvania Daylight. Ale bylo tak 'żółto' w akwa - wiec zrobilem totalna zmiane - Narva Oceanic Nature z frontu i 2 Narva Oceanic Blue z tylu. Zielenic nie mam, ale za to mam fantasyczne (to moja subiektywna ocena) ciemoczerwono-brazowe 'łaki' z krasnorostow porastajace otoczaki. I nieskromnie przyznam, ze otrzymalem od moje 'rybci' (czytaj zony) pochwale. Bardzo jej przypadl do gustu wyglad tego akwa a zwlaszcza widok 'łąk falujacych pod wpywam ruchu wody'. Pochwala tym cenna, bo 'rybcia' jest plastykiem. Czyli jak w temacie - u mnie mam "wzmozony rozwoj glonow pod niebieska swietlowka" -
Dla mnie za zastosowaniem 'sztucznego' wystroju baniakow przemawia jedna rzecz - racjonalnosc. Lub jak kto woli wyposrodkowanie pomiedzy oczekiwaniami a mozliwosciami. Walory naturalnego wystroju akwarium sa niezaprzeczalne. Ale wystarczy poczytac na forum ile jest pytan dotyczacych chocby umieszczania kamieni (skalek) na dnie. Dawac styropian czy nie? Ilu z nas akwarystow rezygnuje z tla wewnetrznego ze wzgledu na male wymiary akwa - przede wszystkim szerokosc. Zawsze szkoda zabierac miejsce rybkom do plywania po to, zeby wstawic tlo np. z lupka. Wielu montuje wtedy tla zewnetrzne. Moim zadaniem samodzielne wykonianie aranzacji skalnego biotopu ma kilka 'plusow': - Mniejszym nakladem pracy mozemy uzyskac podobne efekty eststyczne jak przy zastosowaniu materialow naturalnych - odpada 'lupanie lupkow'. Po pewnym czasie wszystko porasta glonami i nie wiadomo czy to skala czy 'beton'. - Nie tracimy zbyt duzo z objetosci baniaka na 'zaspokojenie naszych ambicji dekoratorskich' . - Akwaria sa mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne (pekniecia). Sa tez lzejsze - zmniejszamy 'bol glowy' czy aby szafka lub podloga wytrzymala. - Mozemy nawet mowiec o pewnych oszczednosciach finansowych. Oklejenie tylu i bokow akwarium styropianem zwieksza 'odpornosc' akwa na zmiany temperatury. Mamy mniejsze wachania temperatury wody, mniejsze straty ciepla a co za tym idzie placimy mniej za prad zuzyty do ogrzewania zbiornikow. - Wielkosc skalek, ich wymiary mozemy komponowac dowolnie tak dlugo, aby uzyskamy to co chcemy. - np. Jak obrobic w domowych warunkach otoczaki, zeby 'fajnie' przylegaly do siebie i jeszcze byla miedzy nimi przestrzen do plywania dla ryb? - tylko przecinakiem i mlotkiem pod warunkiem, ze mamy warunki i czas. A tak - nozykiem, powolutku, bez wysilku przycinamy styropian az uzyskamy odpowiedni ksztalt. http://www.thecichlidgallery.com/article_frigomodul.htm Mysle, ze warto eksperymentowac. Rezultaty juz niebawem.
-
Nie probowalem wciskac na styk. Chodzi przede wszystkim o sciany boczne. Tyl tla moze oprzec sie na dnie i wzmocnieniu podluznym. Gorna krawedz scianek bocznych beda tylko opieraly sie bokami - srodek pozostanie 'w powietrzu' - to w przpadnu akwa ze wzmocnieniami. W przypadku akwa bez wzmocnien takie menewr - wcisniecie styronianu tylko na wcisk miedzy sciany boczne akwa - moim zdaniem grozi wyplynieciem tla. Dlatego zawsze wklejam styropian wewnatrz baniaka. I poczytaj jeszcze - boczne scianki nie sa kompletnie zaklejone styropianem - pozostawiam zawsze 'okienko'- zeby moc kontrolowac filtry wewetrzne umieszczone za oslonami. Jak opananuje 'technologie konstruowania sztucznych skalek' to napewno wszystko opisze w aktykule na serwisie.
-
ale to juz opisalem http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... _cr65.html teraz to 'zadaje egzamin' bo chce zrobic sztuczne kamienie zrobienie tla ze styropianu wklejonego do akwa juz przerabialem mam 5 baniakow - wszystkie z wystrojem 'betonowym' - 3 'duze' z pyszczakami, krewetki i szpitalik/kotnik
-
A moze jest to po prostu styropian pokryty odpowiedniej grubosci warstwa kleju do glazury? Tak sobie tylko mysle ..... Czy ktos zna dunski?
-
To nie jest tlo Back to Nature. Zerknij do artykulu na tej stronie - a znajdziesz odpowiedz. http://malawigruppen.dk/perkbeskriv.htm Niestyty nie znam dunskiego ale moge domyslac sie o co chodzi. Z tresci artykulu i fotek oraz wlasnego doswiadczenia wnioskuje, ze tlo zrobine jest ze styropianu a "sztuczne skalki" zrobine sa z kleju do glazury Cerafill 5 firmy Alfix http://www.alfix.dk/dk/ramme_produkter_dk.htm i pokryte sa zaprawa-impregnatem tez firmy Alfix. Inny link z przykladem zastosowania impregnatu Alfix http://www.ikola.dk/artikkel/alfix325/alfix325.html A moze ktos ma inne spostrzezenia? Cala 'akwarystyczna skandynawia' jest w tej dobrej sytuacji ze ma na swoim terenie firmy Casco i Alfix. Kiedys na jednym z szwedzkich serwisow akwarystycznych przeczytalem artykul o konstruowaniu tla z zaprawy Husfix dunskiej firmy Casco. Na rynku polskim nie jest dostepna - 2 lata temu odkrylem jej zamiennik - Ceresit CR65 firmy Henkel. Kiedys probowalem zrobic skalki ze styropianu pokrytego Ceresitem - klapa. Skalki plywaly jak 'splawiki'. Styropian ma swoja wypornosc. Jak przyklei sie go do szyby to problemu nie ma. Na koniec. Nie dalem za wygrana. Szykuje kolejne akwa 350l - 140x50x50. Cos w stylu na fotkach w/w linkach. Caly wystroj - styropian i 'sztuczne skalki. Zero piskowca, lupek, wapienia czy moich ulubionych otoczakow. Rozwiazalem juz problem wypornosci i materialu ktory zastapi styropian do skonstruowania 'skalek'. Calosc oczywiscie pokryje Ceresitem. Tylko czasu brakuje ... ale puste miejsce w biurze na akwa tak denerwuje ... ze chyba na 'gwiazdke' zrobie sobie i rybkom prezent
-
Osobiscie uzywam bezbarwnego silikonu do akwariow TYTAN i nigdy nie mialem przpadku, zeby charakterystyczny 'octowy' zapach utrzymywal sie dluzej niz 3-4 dni. Uzywam tego silikonu do klejenia styropianu pod konstrukcje z ceresitu jak i do klejenia konstrukcji z lupkow lub otoczakow. Skoczek - moze termin przydatnosci do uzycia? Mialem taki przypadek, ze w sklepie sprzedano mi silikon 'przeterminowany' - nie ryzykowalem i wymienilem. Nigdy nie kontynuowalem prac nad tlem czy konstrukcja z kamienia jesli 'silikon jechal octem'. Czekalem zawsze do konca. Piszesz, ze tlo 'wietrzy sie' tydzien - dla mnie troche dziwne. Raczej stawiam na silikon - moze spoiny sa zbyt duze i to wydluza czas jego schniecia?
-
Albo rybki albo akwarium Musisz, jak to w zyciu wykonac wyboru, rybki nie zrobia tego za Ciebie. Podalem teni uklad dla 2 gatunkow w takim akwa - oczywiscie to moja propozycja. Nie musisz jest realizowac. Ale jak chcesz tylko jeden gatunek i piekne samce w akwa to musi ich byc wiecej. Co do zywienie - jak wiele watkow na tym forum - temat rzeka. Osobiscie nie podaje zywych pokarmow. Mrozonki sa od nich bezpieczniejsze. Po prostu jest bardzo male ryzyko 'sprowadzenia' do akwa jakiegos chorubska. A kwestia doboru pokarmow dla danego gatunku (gatunkow) - luknij na forum.
-
chyba znowu mi sie dostanie .... za odpornosc... ale tam ... Rahit - w jednym z moich akwa o wymiarach jakie podajesz (100x40x40) mam dokladnie takie gatunki: cynotilapia sp. mbamba i ps. saulosi. I w (dla wielu pewnie kontrowersyjnych) ukladach: cynotilapia 3+3 saulosi 2+2. I... jest ok. A dlaczego? Odpowiedz bardzo subiektywna. Mysle, ze udalo mi sie stworzyc w baniaku warunki do 'w miare' spokojnego funkcjonowania tych gatunkow razem. 3 lata temu hodowalem cynotilapie afry. Moglem obserwowac je wiekszym akwa (160x55x50). Zachowuja sie 'dokladnie' tak jak przeczytalem w wielu publikacjach (ksiazki i internet) - sa agresywne i preferuja groty. I wlasnie 'zamilowanie' ryb z gaunkow cynotilapia (afra czy mbamba) do przebywania w grotach moze byc zbawienne w laczeniu ich z innymi gatunkami. Zwlaszcza z takimi, ktore preferuja biotop skalisty ale przebywaja nad skalami - np. ps. saulosi. Dlatego, kiedy szukalem rozwiazania - jak rozmiescic (po raz kolejny) w akwariach gatunki, ktore chcialbym hodowac - zdecydowalem polaczyc wlasnie w jednym z nich cynotilapie sp. mbamba z ps. saulosi. Przygotowalem odpowiedni wystoj baniaka. Nie ukladalem wysokich konstrukcji skalnych. Na dnie ulozylem kilkanascie otoczakow (wielkosci piesci i troche wiekszych) w taki sposob, aby ryby mogly swobodnie przeplywac miedzy nimi i kopac sobie do woli. Calosc przykrylem kilkoma plaskimi otoczakami-plytami grubosci 2-3 cm. W ten sposob zrobilem siec korytarzy i grot dla cynotilapi a saulosi 'dostaly' tarasy na gorze. W okresie tarla samce mbamby sa agresywniejsze ale ilosc zakamarkow gwarantuje schronienie dla innych ryb. Problemem byla tez kwestia wyzywienia. C. mbamby sa planktonozerne, saulosi ......... zywi sie peryfitonem - wiec w naturze ma kontakt z bezkregowcami zyjacymi w porastajacych skaly skupiskach glonow. Czyli - dieta z przewaga 'mieska' do zaakceptowania. Dlaczego rozklad 3+3 i 2+2 - po prostu kupowalem male ryby. Czyli rozklad 'chybil trafil'. Tak trafilem i tak zostalo. A to, ze rybcie zyja ponad 1,5 roku razem, rozmanazaja sie, nie maja pourywanych pletw a kolorki jak marzenie - to chyba trzeba sie cieszyc. Bo prawde mowiac, kupowanie malych ryb a potem 'meczenie sie' z doborem ilosciowym obsady jest problemem wielu akwarystow hodujacych rybki z Malawi. Jest 'tradycyjne' stwierdzenie, ze pyszczaki z Malawi to ryby haremowe i trzeba je hodowac z przewaga (niekiedy znaczna) samic. A co zrobic kiedy tych samic nie sposob zdobyc? Co zrobic kiedy rybcie sie wybarwiaja i okazuje sie ze jest 4+1 albo 3+1? Moim zdaniem pozostaje mozliwosc sprobowania hodowli w takich 'niekorzystnych' rozkladach plci. Zawsze to jakies nowe doswiadczenie. A swoja droga - kilka razy slyszalem opinie, ze lepiej hodowano jakis gatunek jesli byla przewaga lub wieksza ilosc samcow. Po zredukowaniu liczby samcow agresja tych pozostalych w akwa kierowana byla na samice. I dopiero wtedy biedaczki dostawaly lomot od 'partnerow'. Rahid - moim zdaniem jak czujesz sie na silach mozesz sprobowac. Korzystniej bedzie jesli wybierzesz cynotilapie mbamby. Afry sa agresywniejsze od mbamb i rosna troche wieksze a akwa 100 cm dlugosci jest faktycznie dla nich 'troche' za male. Jak jest z cynotilapia sp. lions - nie wiem - nie hodowalem tego gatunku. Ilosc rybek - mozesz sprobowac c. mbamba 1+3 saulosi 2+4.
-
No to .... zbawcza wiedza.... niech dotrze do Ciebie ksiazka 'Pielegnice moja pasja' zostala wydana wczesniej niz 'Back to Nature' - i poczytaj te pozycje (Pielegnice moja pasja) - bedzie mial odpowiedz - hodowla jakich gatunkow z Malawi wg Ada jest mozliwa w parach. Ja z powodzeniem hoduje pare mel. joanjohnsonae. Zyja sobie przykladnie i rozmnazaja regularnie. Nam tez 5 ps. polit - 4 + 1 - i samiczka jak ksiezniczka wyciera sie z ktorym chce samcem - i zyja sobie zgodnie w takim haremiku - samce sobie od czasu do czasu maly lomot zrobia i dalej paraduje w swoich pieknych krawatach. Herezja? 4 samce 1 samica? Nie - opis zachowan rybek w jednym z moich baniakow.
-
Ok hasisimi. Nie ma ludzi nieomylnych. Ale sa bledy drukarskie. Podajesz zapewne nr strony z polskiego wydania 'Back to Nature'. Ale zerknij do polskiego wydania 'Pielegnica moja pasja' pod red. Ada Koningsa. Na stronie 59 znajdziesz identyczne obsady jak 'Back to Nature'. Tylko, ze na miejscu demasoni .... wydrukowane jest ... labidochromis caeruleus. Chochlik drukarski? Czy dzialanie wydawcy majace na celu zasiania ziarenka niepewnosci u czytalnika i zmuszenia go szukania odpowiedzi? A dyskusja na forum nigdy nie jest jalowa bez wzgledu na to czy pisze 'nowicjusz' czy 'stary wyga'. Zgadzam sie z Toba. Czy dotyczy to akwarystki czy innej dziedziny. Jesli ktos ma cos do powiedzenia i uwaza, ze jego 2 zdania oparte na jego wiedzy - ktora nie musi pokrywac sie z stanem faktycznym - to niech pisze. Bo wtedy laczac kilka slow kazdego czlowieka mozna stworzyc cala opowiesc - stworzana przez wielu - czlonkow klubu, forumowiczow. A co do Ada - moim zdaniem zawsze szukamy autorytetow - niekoniecznie w akwarystyce. Po co? Aby miec oparcie dla swoich dzialanian i marzen. Ja nie jestem naukowcem, bilogiem czy systematykiem. Nie mam dostepu do opracowan naukowych wiec na czym mam oprzec moja wiedze akwarystyczna? Na informacji dostepnej dla mnie - ksiazki, internet. A poblikacje Ada Koningsa, sa ogolnodostepne i napisane w 'prostym jezyku'. Dla mnie Ad Konigs jest autorytetem - chocby przez to, ze potrafi napisac 2 slowa od siebie dla innych. Ze potrafi podzieliec sie na 'forum akwarystycznym swoja wiedza'. A czy jego wiedza jest zgodna ze stanem faktycznym - pisal - 'bo mi sie tak wydaje....' Czyli tak jak wielu z nas na tym forum. I nie wstydzil sie swojego zdania - pisal i pisze dla innych. Wiec piszmy dalej kazdy swoje 2 slowa........
-
Nie Chisumulae tylko Chizumulu. Peudotropheus saulosi jeste endemitem - wystepuje w jeziorze Malawi wylacznie tam gdzie pisze harisimi - Taiwan Reef. Gdzie wystepuje saulosi 'coral'? Tez tylko tam. Skoro saulosi 'standard' i saulosi 'coral' w naturze wystepuja dokladnie w tym samym miejscu to nie mozna wykluczyc mozliwosci krzyzowania sie. Czy potomstwo dwoch roznych osobnikow saulosi (standard i coral) urodzone w srodowisku naturalnym to bastardy? Na necie zagladnalem tylko na jedna stronke - Ada Koningsa - czlowieka, ktory pierwszy opisal gatunek pseudotropheus saulosi. Nie ma tam fotek saulosi 'coral' - dla mnie jest to jakas wykladnia dyskutowanego przez nas problemu. I pozostane przy swoim stwierdzeniu - 'coral' to tez pseudotrpheus saulosi - 'coral' to okreslenie osobnikow gatunku pseudotrpheus saulosi z utrwalona w wyniku hodowli zmiana ubarwienia samic. Czy to juz jest stuprocentowa odmiana barwna? Nawet jesli bylalby wyhodowana sztucznie. Nie wiem. Moze jakis biolog lub genetyk sie kiedys wypowie.
-
Troszeczke sie nie zgodze z tym co piszesz. 1. To nie sa dwa rozna gatunki tylko ten sam gatunek. 2. Saulosi 'coral' jest 'czesciowo' wytworem hodowlanym ale to tez pseudotropheus saulosi. 3. Saulosi nazwijmy 'coral' wystepuje w jeziorze Malawi. A dlaczego tak twierdze. Podczas jednej z moich wizyt u p. Andrzeja Szulca zobaczylem akwarium z narybkiem p. saulosi. Maluchow bylo ponad 2 tysiace. Golym okiem widac bylo, ze w akwa plywaja osobniki internsywniej ubarwione. Prawie pomaranczowe jak red-redy. I zapytalem p. Andrzeja czy w tym akwa plywaja saulosi z red-redami. Nie - to byly wlasnie intensywniej ubarwione saulosi. I wtedy wlasnie dowiedzialem sie od niego o saulosi 'coral'. Tak jak w nuturze, tak i niego trafiaja sie egzemplarze o zmienionych cechach - w tym przypadku ubarwienie. W naturze takie 'inne' - intensywniej ubarwione osobniki - maja mniejsze mozliwosci przezycia -np. sa latwiejszym lupem dla drapieznikow. Przezywa tylko nikla ich ilosc i dlatego ta cecha (intensywniejsze ubarwienie) nie ma mozliwosci 'utrwalenia' sie na stale. W hodowli sztucznej jest inaczej. Przezywa wiecej takich rybek. Kilka lat temu wykorzystali to hodowcy w Czechach. Zaczeli selekcjonowac narybek i hodowac oddzielnie saulosi o zmienionym ubarwieniu. Stamtad rybki juz jako saulosi 'coral' trafily do Polski. Zreszta - kto powie ze 'zlota rybka' to nie karas czy karp koi to nie karp. Moze ktos ma inne zdanie na temat saulosi 'coral'?