mateo35

Mój projekt ruszył dość dawno , ale z różnych przyczyn zatrzymał się w miejscu.Prawdopodobnie maszyna do cięcia szkła jutro będzie naprawiona , także szkło będę miał gotowe na środę i tutaj moje pytanie do osób które mają takie zbiorniki.Czy dzielone dno przy takiej długości jest regułą , jeśli tak to jak podzielić (na 2 czy na 3) i czy jest sens dawać wzmocnienia wzdłużne i poprzeczne na dnie (takie zbiorniki widziałem) i jak takie wzmocnienia mają się do dzielonego dna.Na mój rozum jeżeli dno będzie dzielone to wzmocnienia są zbędne , ale jeżeli dno z jednej tafli to czy te wzmocnienia spełnią swoje zadanie. Interesuje mnie również wasza opinia na temat sposobu klejenia , chodzi mi o to czy lepiej jest kleić do dna , czy na dno . Wiem ze większość jest klejona do dna , bo jest dużo łatwiejsza , ale czy lepsza? Jeżeli dno byłoby dzielone to jaka szpara powinna być między szybami (1mm-2mm)Dodam tylko że akwa będzie ze szkła 10mm.Pewnie wszystko jest do znalezienia na forum , ale nie mam dość czasu a decyzje o wymiarach muszę podjąć do wtorku.Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i opinie.

bo tak jest dlugosc i szerokosc nie ma wiekszego znaczenia a jedynie wysokosc ,wymiary ktore podales calculator przeliczyl i podal 10mm jako bezpieczny przy wspolczynniku bezpieczenstwa 2 podal ci tez ugiecie szkla-1.03 mm. przy wspolczynniku 3 szyba jest juz 13mm , a ugiecie szkla 0,56mm. Od ciebie zalezy jak bardzo chcesz ryzykowac od tego sa wzmocnienia poprzeczne

ja ze wzgledu na cene szkla tez bede robil z 10mm , tyle ze akwa troche wieksze 240/57/70szer.teraz mam 150/50/50 z 10mm bez wzmocnien. ponizej link do prostego obliczenia http://www.poseidons-palace.co.uk/Aquarium%20glass%20safety%20calculator.htm

u mnie jak na razie nic sie nie uchowalo , ale czy to zasluga fryeri to ci nie powiem.

Troche czasu minelo , ale bylem bardzo zajety i nie mialem mozliwosci posiedzenia przy kompie.Temat zamkniety , ale wypada odpisac eliotowi . Od tego czasu troche sie pozmienialo , rybki podrosly (yellow,nimbo,fryeri,firefish)doszly jeszcze mlode venustus i fuscotaeniatus. wiem ze troche za duzo ale ryby kupione z mysla o wiekszym baniaku, niestety projekt z braku czasu utknal w martwym punkcie.Wracajac do tematu to moj irokez radzi sobie swietnie , obral rewir z tylu akwa i dzielnie go pilnuje.Jego relacje z innymi rybami sa znakomite , wrecz przyjazne.Samice sa duzo bardziej agresywne od niego . Czasami wystartuje do nimbo ktory dominuje w akwa , ale szybko rezygnuje.Musze powiedziec ze bardzo spokojna ryba.

szulo mam pytanie odnosnie twojej pokrywy. Wiadomo ze aluminium sie utlenia i z czasem matowieje i robi sie na nim bialy a czasami zielony nalot , jak pokrywa obecnie wyglada zarowno od srodka jak i na zewnatrz(czy np. okleina w niektorych miejscach popuchla itp)

W planach byla pokrywa wiec nastawilem sie na swietlowki.Do tej pory myslalem ze jezeli HQI to tylko 2x150w a to wiaze sie z kosztami , ale jezeli wedlug was wystarczy 2x70 to juz zmienia moj punkt widzenia.Koszt zakupu HQI jest niewielki w porownaniu do calego przedsiewziecia zwiazanego z pokrywa. Jakie zarniki sa najlepsze wedlug was i jak czesto je wymieniacie?

Wiem ze temat zakonczony , ale chcialem tylko potwierdzic to co napisalem poprzednio.Tydzien temu udalo mi sie odlowic jednego samca(zdominowanego) zostaly wiec dwa , ale nie na dlugo .Od trzech dni widze tylko jednego samca,drugiego niestety musze poszukac pod kamieniami.Walke o samice wygralwiekszy samiec , ale walke o zycie mniejszy (zemsta byla slodka).

Nie uwazasz ze 2x70W HQI to troche za malo?

Oswietlenie T5 albo T8, nie moge sie zdecydowac z uwagi na rozmiary zbiornika.Chodzi mi o ilosc swietlowek. 2x150cm-troche za krotkie i wydaje mi sie ze bedzie za ciemno , 4x38W-T8(105cm) , 4x54W-T5(115cm).Mam nadzieje ze pomozecie mi wybrac najlepsza opcje , bo ja juz mam taki mlyn w glowie ze sam sobie nie poradze.Po prostu nie chce nakupowac statecznikow i swietlowek ktore beda potem lezec w garazu.

trzymalem redy z greshakei i nigdy nie doszlo do krzyzowki

Akwa 375l.Z pieciu szt. jakie zakupilem wyszlo 3+2 ,w tej chwili 7-8cm , na poczatku bylem zadowolony ze tak wyszlo gdyz docelowo mialo byc 1+2.Dwa wybarwione samce obiely rewiry po przeciwleglych stronach i tam sie trzymaja , trzeci niewybarwiony trzyma sie z siostrami po srodku akwa i jest ignorowany przez pozostale dwa samce.Wszystko bylo cacy do pierwszego tarla, walka o samice byla naprawde imponujaca.W pewnej chwili myslalem ze dla jednego z samcow skonczy sie to naprawde tragicznie.Byc moze wieksza ilosc samic cos by zmienila , ale wydaje mi sie ze w takim akwa zawsze bedzie dochodzilo do walki o samice gotowa do tarla.Pozatym tak pilnuja swoich rewirow ze sa naprawde malo widoczne.Uwazam ze dwa samce na takie akwa to zdecydowanie za duzo , a jako akwa jedno gatunkowe z jednym samcem mizernie bedzie wygladac.